Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Gość gościówa 22
Ja tam nie zwracam uwagi na te głupie docinki ;-) Zgrałyśmy się , a ktoś ewidentnie nam tego zazdrości :) Malujemy pokój dziadków także wiesz, na takie stonowane kolory. Nie stać nas póki co na większy remont bo spłacamy kredyt ale myślę , że na wiosnę zaczniemy działać. Może uda nam się swoje mieszkanie zrobić na strychu. Tym bardziej jakby mała kruszynka miała się pojawić na świecie to musimy coś działać :) Moim zdaniem facetom też chyba jakoś ta jesienna aura dopisuje. Mój też strzela fochy i nic mu niestety nie pasuję, choć się staram nie wiadomo jak :( Trzeba wszystko przetrzymać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneli1988
witam wszystkie obecne i przyszle mamusie. zalozylam ten post iz nie moge znalesc swojego starego usmiech.gif obecnie mam 25 lat. Dwie wspaniale córki jedna 5 i 3 latke usmiech.gif marzy mi sie synek usmiech.gif prawda jest taka ze z mezem pochowalismy 3 dzieci (dwie córki i syna)/ czyli to bylo tak. pierwsze blizniaczki ur w 6 mies za male niestety, potem Julia (5l) i kolejne blizniaki Sandra (3l) i Tomuś jednak on mial operacje ale niestety sie nie udalo. nie chodzilam do psychologa ani nic. nie moge sie z tym uporac. Jutro mam @ dostac, jak zawsze z tydzien wczesniej mnie piersi bolaly tak tym razem nic, poza tym ze sennsa jestem, zawsze mnie brzuch bolal a tu nic a nic, ktos mial takie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Przykro nam. A czy ty starasz się o dziecko?? Bo właśnie to temat dla staraczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj korneli. Nie bardzo rozumiem Twoj post ale tak czy owak jest mi pardzo przykro. Wspolczuje. Gosciowa no Ci faceci to jacys sfochowani w tych czasach.... My jezeli bedziemy miec dzidziusia to bedziemy szukac napewno po jakims czasie wiekszego mieszkanka. Bo teraz mamy malutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mówicie, ze znowu ktoś się zainteresował Naszymi wpisami....Szkoda gadac nawet, napewno ktoś siedzi, nie ma własnego życia i jest "odważny" bo nikt go nie widzi... . U Nas chyba ostanie podrygi jesienne, dzisiaj taka ładna pogoda, ze aż w szoku jestem:-) w słońcu jakies 22 stopnie nawet:-) . Co do chłopa to Mój żadko ma fochy...chyba taki typ:-p ale za to ile ja sie muszę czasami nagadac, zeby cos zrobił, bo tylko za chwilę, za chwilę, aż ja się wściekam i sam coś robię, to dopiero wtedy jest zainteresowanie "ale po co to robisz jak ja miałem to zrobic"...normalnie niereformowalny przypadek, ten Mój chłop... . korneli, przykre rzeczy spotkały Twoją rodzinę...ale jeśli chciecie kolejnego Maluszka to zapraszamy do "staraczek" . MałaNadzieja My tez na początku mieszkaliśmy z Alusiem na 34 m2, później przez jakiś czas u rodziców , a dopiero tak naprawdę to mieszkanie teraz jest takie całe Nasze, że czuję się w Nim jak w domu:-) . gościówa do wiosny niedaleko, a jak już przyjdzie urządzac pokój dla Maluszka to wogóle będzie frajda:-) Myśmy się wsprowadzili na terażniejsze mieszkanie niecałe 2 lata temu i też mamy póki co kredyt na głowie, ale marzy mi się kuchnia z prawdziwego zdarzenia, taka idealnie pode mnie:-) myślę, że za jakies 4 lata sobie będziemy mogli pozwolic na nią:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneli1988
tak. staramy sie z mezem o dziecko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
korneli to poprostu zrob test jutro jak niedostaniesz @ i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze ja pewnie nie wytrzymalabym i zrobila juz dzis ;-);-) Wogole sie xastanawiam czy wytrzymam jeszcze te 10dni o ile @ szybciej nie przyjdzie... Mysle ze owu mialam ok 13-14dc to jeeeeszcze musze czekac i czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczęta, mój M też dzisiaj ma dziwny humor, jak zaczęłam mu wyć w rękaw to powiedział, ze są ludzie którzy dzieci nie mają i żyją :|, osłabił mnie tym tekstem, wsparcie jak trza !!! co do nowego wątku o nas...przygłupów nie brakuje na tym świecie, a jak mamy ochotę pogadać o pierdołach a nie o "ciałach astralnych" to chyba nasze??? agnes, ten wodniak to kawał "drania", bo jak się przyczepi to już się go nie pozbędziesz, ale przeszłam parę rzeczy wiążących się ze sobą i teraz są skutki... a tak na marginesie, dla mnie gadanie o "d***e maryny" jest jak najbardziej podtrzymujące na duchu i jeszcze z takimi laseczkami jak Wy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna- to lipa z tym wodniakiem. korneli- tez bym nie wytrzymala i zrobila juz test:-). u mnie maz wrocil do domu. usmiechnal sie do mnie a mi lzy polecialy. troche sie poplakalam. to sie wkurzyl i poszedl do garazu. rety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna- przeczytalam wlasnie ze wodniaka mozna usunac laparyskopowo. dlaczego lekarz nic ci takiego nie powiedzial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne masz stuprocentowa racje. Milo jest pogadac z dziewczynami ktore maja podobne zmartwienia o wszystkim i niczym ;-) Agnes emocje robia swoje. Podobno szkoda zycia na klotnie i fochy ale to tylko latwo sie mowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes miałam laparoskopię w styczniu i wyszło, ze mam drożny jajowód, czyli zrostów nie mam i nie powinien się robić, z tego co czytałam one się odnawiają i nie znikają na stałe, a mój dr z kliniki wie, że miałam go przed laparo i chce mnie do inseminacji, czyli może jednak nie jest tak źle...nie mam pojęcia co myśleć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NOVUM to jest chyba ta klinika ktora pokazuja na TLC w tym programie. Ciekawe czy taki zabieg laparoskopowy jest normalnie dofinanspwany z NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna- to dziwna sprawa z tym wodniakiem twoim. skoro lekarz wszystko wie i chce poddac cie inseminacji to napewno wie co robi. nie pozostaje ci nic tylko byc dobrej mysli:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes on często na USG moze być niewidoczny...dlatego ciężko jest go zdiagnozować...przechodząc do kliniki z cała dokumentacją, dr zrobił usg i stwierdził, ze nic nie ma, a w tym mcu znowu płyn ze mnie wyciekł wrrr.... MałaNadzieja - to ta klinika, fajny program, na pewno będę go oglądać :) a tymczasem oczekują pierwszej IUI możliwe, ze już w następnym cyklu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaNadzieja, laparoskopię robiłam na NFZ, czekałam jakiś 1 miesiąc, jeśli dłużej nie ma ciąży to lekarz kieruje na hsg albo laparo...ja przez zrosty i wodniaka od razu na laparo byłam skierowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna- czytalam ze raz go widac raz nie. trzymac bede kciuki oby sie udalo. ja w nastepnym cyklu jade do lekarza i tez moze uda sie nam zajsc w kolejnym cyklu:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes a maz juz teraz zostaje w domku??? Czy jeszcze czeka Go jakis wyjazd? Ja tez juz bym chciala zobaczyc te upragnione dwie kreseczki narazie ogladalam je tylko na tescie owu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes, będę trzymała kciuki za Was :) za wszytskie dziewczęta, mamy jeszcze czas, do końca roku, uda się na pewno :D MałaNadzieja, płyn z wodniaka zmniejsza szanse na zagnieżdżenie się zarodka, wiadomo, wypłukuje...ale tak jak mówicie, lekarz wie co robi, w końcu jest wieloletnim specjalistą w niepłodności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malanadzieja- poki co dwa tyg ma urlopu potem jeszcze nic nie wiadomo. na dzien dzisiejszy nigdzie nie wyjezdza. no ja tez dwie kreseczki tylko na owu widzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj pamietam moje dwa testy ciazowe pozytywne. Przy pierwszej i drugiej ciazy. Przy Nadii bylam pewna w 100% ze jestem w ciazy. Pomimo ze to byl tak naprawde tylko raz kiedy byl stosunek "do konca" i jakos nawet wtedy nie zastanawialam sie czy to wogole byl dzien plodny..... A jednak. Moj taki maly zloty strzal. Ale wcale nie wpadkowy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
W takim razie korneli zapraszamy do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Małanadzieja a skąd wiedziałaś ,że byłaś w ciązy?? Jakieś objawy czy po prostu instynkt kobiecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie nie mialam zadnych objawow. Prawie cala ciaze nic ;-) oprocz rosnacego brzucha. Nawet lekarz sie dziwil ze piersi bez zmian. Ale poprostu czulam. Tak teraz nie czuje wcale nic a nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny alez cicho sie zrobilo. jakie macie plany na sobote? my idziemy na obiad do mojego taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneli1988
jA zrobilam test.. fakt nie z samego rana, wyszla II bardzo blada kreska. za 3 dni go powtorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×