Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Gościówa mala zaczynala zajecia tanca towarzyskiego juz w pierwszym przedszkolu, potem poszla do tego prywatnego i tam tez byly, ale jakos tak lepiej zorganizowane, a potem byla ulotka w przedszkolu ze jakas szkola tanca czeka na zapisy i bedzie przyjezdzac do placowki. No to zapisalam, bo mala chciala. No i tak to sie zaczelo ostatecznie. W dziwne stroje sie nie bawimy, bo dziecko jak dziecko moze zaraz zmienic zainteresowania, wiec szkoda kasy, ale kto wie, jak załapie i nadal bedzie chciala po zakonczeniu roku, to od wrzesnia dalej bedzie chodzić. :) Teraz beda to Mistrzostwa Wojewodztwa Pomorskiego w Sportowym Tancu Towarzyskim :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - Werka sliczna na zdjeciach :). Koniecznie daj jutro znac jak poszlo w klinice. Gosciowa - a Tosienka juz calkiem zdrowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bullitka tak Toska zdrowa. Wczoraj byliśmy na kontroli. Teraz zazyczyla sobie pizze to robie mrozonki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam Was po dłuższej przerwie :) * przede wszystkim najszczersze, najlepsze życzenia choć mocno spóźnione dla Beci. Przede wszystkim zdrowia i spełnienia marzeń o Dziecku i nie tylko :* Całusy :* mam nandziejj, że szybko sie uporasz z zatokami i szybko o tym zapomnisz. już niedługo zaczniesz starania :) W międzyczasie złapiesz oddech i zaraz bedziesz sie cieszyć z dwoch kresek :) juz nie moge sie doczekac kiedy będe mogła CI pogratulowac :) * Mala nadziejo śliczne fotki :) ciesze się bardzo, że z Maleństwem wszystko dobrze :) i naprawdę jest już duże Maleństwo :) jejciu jak przeczyałam o tym, ze sie popłakałaś przed sama wizyta u Dr to aż mnie ścisnęło serce. domyślam sie jak bardzo sie stresowalas tym badaniem zwłaszcza p tym co przezylaś na samym poczatku ciązy. jak wyniki/ morfologia? jak samopoczucie? bóle głowy ustapiły? * Gościówa faktycznie aż trudno uwierzyć, że już jestes na tym etapie ciąży :) jeszcze około 3 miesiące przed Tobą i będziesz sie cieszyć i tulić swoje Maleństwo :) a fotki super ach jak Wam zazdroszcze tego morza :) Tosieńka urocza :) ciesze się, że z Tosieńka jest już lepiej wystarczająco sie Malutka nacierpiała a Tobie stres w ciąży wcale nie jest potrzebny. Karolcia zabki ma :) lewa na dole jedynka slicznie już ja wida.ć druga dolna jedynka już sie przebila ale jeszcze daleko jej do lewej i u gory niedługo zaczna wychodzić bo coś już widaću ale nie czuć. póki co Maleńka jest dzielna ale wiem ,ze te pierwsze zabki zazwyczaj sa lagodniejsze od tych tylny przykladowo. a ja kto u Was było? a co do spraw Kościelnych to jestem tego samego zdania co Ty. hitem był tekst mojej koleżanki na moje pytanie: a po co Ci ślub Kościelny skoro nie chodzisz do Kościoła? a Ona na to: dla "klimatu" życzliwa c.d.n. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daisy będzie po Wwaszej myśli. zobaczysz niedługo zapomnicie o problemach z nasieniem jak tylko wyniki sie poprawią oboje odetchniecie. Gratuluje zdolnej córeczki pewnie jesteś cie z Niej mega dumni :) świetna sprawa z tancem towarzyskim ja nigdy nie miałam wyczucia rytmu :) ardzo dobrze, ze gardło sie tak dobrze goi. najgorsze już za Tobą. to już 8 miesiac starań? nie dziwie Ci się, że masz chwilami gorsze dni to taki kryzysowy czas po około pól roku sie zaczyna. najwazniejsze, ze dzialasz z Lubym. masz jasny plan działania, nie stoisz w miejscu takze na pewno sie uda. może nie juz, teraz ale na pewno niedługo bedziemy sie cieszyć z Toba. a Karolcie jescze nie konsultowaliśmy z chirurgiem dziecięcym. życzliwa c.d.n. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* Evelynka moje kciuki zaciśniete. oby wszystko poszło po Waszej myśli :) * Joanne Twoj Dzidzulek jest taki wyraźny aż sie chce Go dotknąć :) ciesze się, że wszystko dobrze. zycze Ci wymarzonej dziewczynki :) rozmawialaś już wstępnie o rozwiązaniu? o cesarskim cięciu ze względu na ciśnienie i oczka to raczej pewne. co lekarz na to? duży masz brzuszek :) :) :) Życzliwa c.d.n.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mala mi to sie zadziało podczas okresu. miejmy nadzieje, że pójdzie po Twojej myśli i zabieg nie będzie konieczny i tego Ci zycze. ZACISKAM KCIUKI :* * Nesko ściskam Cie. ciesze sie, że w miłej atmosferze mineły Ci Świeta. Jak samopoczucie? dalej senna? * Aagaa jak samopoczucie? jak z nudnościami poradzilaś sobie wkońcu? * U Nas bardzo rodzinnie mineły ŚwIęta. Karolka troche marudna ale zrobila sie taka otwarta na ludzi i bardzo rozmowna na swój sposób, ze chwilami jest naprawde zabawnie. od dość dawna mówi MAMA a od poniedziałku zaczela BABA :) trochę pa pa :) hitem dalej sa dzieci jak jeseśmy wśród dzieci to nie moe oderwac od Nich oczu. myslę, że skoro tak lubi dzieci to szybko sie zaaklimatyzuje w Klubiku :) życzliwa jeszcze mam słówko do Bullitki takze c.d.n. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam :) aleeee jestem objedzona :P, dzidziulka chyba nie przetrawia wszystkiego bo czuję się ociężała, a myślałam, że z maluchem to tak jak z tasiemcem haha :D Gościówa - ale ta Twoja córunia jest słodka :) śliczności :), jak remont?? tak myślałam i w sumie nie wypowiedziałam się odnosnie pieca kaflowego, usunęłaś juz go?? ja bym zostawiła, można ładnie jego obić kaflami, teraz tyle tego na rynku, masz piękną podłogę w domu, pasowałby jak ulał no i czasami można wykorzystać do ocieplenia pokoju :) * Neska - dziękuję bardzo, jak się czujesz?? ja dobrze, teraz wcinam jak głupia aż jelita mnie bolą, ale w sumie to nie żadna nowość, także jakoś żyję :) właśnie ugotowałam sobie rosołek, ale miałam ochotę, zjadłam z kurczakiem i marchewką bo makaronu nie chciało się gotować ogólnie to u mnie bez zmian, dobrze się czuję i czekam na kolejne badania i powrót męża :) no i zrobiłam dzisiaj muffinki z białym serem i część z jabłkiem :) pychota :D * Życzliwa - jak się czujecie?? jak minęły święta?? piękne zdjęcia Karolinki :) * Daisy - jak samopoczucie?? chyba już lepiej co?? gardło Ci przejdzie i weź się za swoje cykle, kiedy wizyta w klinice?? czytałam na temat invicty, w sumie gdzieś w necie znalazłam komentarz, bo pisałaś kiedyś coś o naciąganiu, też kobieta się nie wypowiadała pochlebnie na ich temat, właśnie z wynikami M...szczerze polecam swojego doktorka, choć przyjmuje w Szczecinie i nie jest pełnym uśmiechu i "słodzenia", nigdy nic nie obiecuje tylko robi swoje...a potrafi dużo, czego przykładem jestem ja i nie tylko :) trzymam kciuki za Was wszystkie dziewczęta, MałaMi, Evelynka, Betka, AGNEs!!?? wybaczcie jak kogoś pominęłam, długa przerwa a w drugiej połowie roku znowu nam się mamuśki posypią :D * agnes - żarty sobie robisz?? gdzie jesteś?? i tak nie ominie Cię tłumaczenie się z wizyty w klinice, a raczej jej braku :P odezwij się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaNadziejo - cieszę się niezmiernie, że wszystko z Twoją dzidzią w porządku :), teraz tylko czekać aż się dowiemy jaka płeć :D * Betka - najszczersze życzenia, choć spóźnione, ale tak jakoś w domu ciągle mnie nie ma i komputer mało oblegany jest przeze mnie :) ja dzisiaj nockę miałam znowu zarwaną, nie wiem kiedy się wyśpię, może jak M wróci to w końcu się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bulitko gratuluje Ci jeszcze raz zdrowych Maluszkow. Myslałam, ze jednak odpuścisz sobie prace a jednak jesteś uzależniona :P przyznaj sie pracoholiczko :P kontakt z praca widze dobrze Ci robi :) kwiatki przesliczne tylko pozazdrościć takiego wsparcia :) uwazaj na siebie. życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzliwa - brzuchol taki lekko najedzony też, ale ogólnie jestem bardzo wąska i podejrzewam, ze będzie bardziej widać i to już niebawem :) no i ten 1kg musiał mi na brzuchu osiąść hehe :) co do porodu to rozmawiałam z doktorkiem, nie wie jak będzie przy rozwiązaniu, na razie ciśnienie ok, to w tym momencie żaden problem, zdecydowałam się na poród naturalny jednak a do okulisty pójdę pod koniec ciąży i sprawdzę, czy jakoś wpłynęła na mój wzrok, choć sama ciąża może nie być tutaj wskaźnikiem, bo chodzę co roku na konsultacje i co roku wada jest pogłębiona, ale się zobaczy jak wzrośnie teraz :) wszystko przede mną, ale nastawienie mam na sn i mam nadzieję, że wyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bullitko niestety moja wypowiedz do Ciebie zostal uznana za SPAM także połowe tekstu mi ucieło :P mam nadzieje, ze uda mi sie wkoncu zmienić tel i stale bede mogla z Wami pisac a tak na laptopie to sie troszke komplikuje sprawa. buziolki Dziekuje Joanne :) zyczliwa, miłego wieczorku postaram sie jeszcze odezwac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, dzisiaj chciałam puścić film z laptoka no i oczywiscie podłaczyć się pod kino domowe, jakie było moje zdziwienie, jak nie mogłam dopasować kabla :P, a M do mnie później mówi: Kochanie jesteś w pełni uzależniona ode mnie, Twój laptok nie ma hdmi :| aha...spoko ma się złoma to się nie ogląda w surround'zie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joanne czujemy sie dobrze Święta super, piekna pogoda, dużo spacerowaliśmy. było bardzo rodzinnie. mam nadzieje, ze pojde wszystko po Towojej myśli. buziaki, calusy zycliwa z Karolcia króciutko bo z Karolcia na rekach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisalyscie!!! Joanne kochana wizyte w klinice mam jutro :) Ide na konsultacje do hsg i bede ustalac termin. Lubego pocisne jakos tak, by moze we wtorek pojechal rano z nasieniem do tego drugiego laboratorium, bo teraz juz sie terminowo przed weekendem nie wyrobimy :p Takze jak widzisz nie spoczywam na laurach :p Ponoc po hsg od razu powinno sie w tym cyklu skupic mocno na staraniach, bo rzekomo duzo par wlasnie w tym cyklu zachodzi..takze zobaczymy jak to bedzie. Clo nie mam co brac teraz, bo jaki jest sens sie stymulowac skoro nie wiadomo czy jest droznosc. Wiec najpierw hsg w invikcie. No do Szczecina to jezdzic nie bede :p A kiedy Twój Mąż wraca? A co z polaczeniem bezprzewodowym tego kompa? :D Chociaz, jak piszesz, ze to złomek, to predzej mialby hdmi niz wifi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - ja mysle ze to mniej wiecej tak jak z hiperstymulacja. Jajniki sa bardzo pobudzone i pracuja intensywnie i dlatego czesto sie udaje. Tak jak przy hiperstymulacji. Tylko aby nasienie twojego M bylo juz rozrzadzone bo inaczej te plemniki dzialaja jak mur i nie pozwalaja sie przebic tym zywym. Zyczliwa - ja to faktycxnie pracoholiczka . Ale to bardziej ze kocham byc wsrod ludzi a nie sama. A Karolinla kiedy do tego lekarza?? Joanne - jak dobrze ze jestes. Pisz czesciej bo brakuje to twojego poczucia humoru :). A kiedy wraca twoj M ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - no to działaj, ja miałam HSG poprzedzone laparoskopią, wytrzymałaś gardło to i wytrzymasz hsg, mnie nie bolało nic, bo byłam świeżo po operacji i wycięciu zrostów itp, tym się nie przejmuj, ale tak jak piszesz, często po przepchaniu jajowodów kobietom udaje się zajść w ciążę, tak jak po laparoskopii :) widzisz, nam się udało...w listopadzie operacja a w lutym 2 kreski na teście, trzymam mocno kciuki :) wiem jak bardzo tego pragniesz :) kontrakt M kończy się 30 maja, ale teraz latać będą do Tilbury i czyli może się przesunąć o tydzień, dogadał się już ze zmiennikiem i problemu nie będzie na poród :) co do lapka to niestety nie ma tego i tego :P, M ze swojego może przez wifi odbierać wszystko na tv przez kino domowe, nie wiem czy blu-ray'a czy amplituner, bajera teraz taka z tą elektroniką, nie ogarniam tego, a jakbyśmy mieli Iphona to sterować można przez telefon :) za stara jestem już na takie nowinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - witaj maleńka :*, jak się czujesz?? brzucholek rośnie?? u mnie pierwsze emocje związane z ciążą opadły, badania zrobione, czekam na wyniki krwi ale zapewne bedą dobre, teraz tylko oczekuję połówkowego :) fajnie, że chociaż na chwilę wyjdziesz do ludzi, jak się nie przemęczasz to myślę, ze wskazane dla Twojej głowy, abyś miała kontakt z ludźmi, ja codziennie włóczę się po mieście, aby sama w domu nie siedzieć :) jeszcze miesiąc i M powinien być w domu, w sumie jesteśmy na półmetku...ale teraz z górki tylko dzisiaj pamiętaj na tlc nasz program :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joanne tego hsg jakos sie nie obawiam. Niby podlaczanie cewnika nic milego, no ale juz wole nic nie czytac na ten temat. A laparoskopia to tez cos co powinnam zrobic?? Ja znam to pojecie ale nie wiem co to jest? Kurde laski jeczalam ze mi net nie dziala w komorce a sie okazalo ze cos mam poprzestawiane od czasu kiedy luby nowy router podlaczal w chacie. No i wow super najnowszy router a neta ni ma, a w lapie smiga jak morderca. Poltora miesiaca sie meczylam w koncu mowie lubemu a on mi w 1.5 minuty to zrobil. Ale jestem zla a mi komorka caly czas ciagnela z transferu z abonamentu :D Ja top chef kochane juz zaczynam na polsacie. :) Brakuje mi Agnes Ona pewnie oglada bitwe o dom. :( Daisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne - dokladnie :). Wlasnie ogladam !! Daisy a ty??? To taki wzruszajacy program. Ja tylko na godzinke do pracy ale i tak nic nie robie tylko rozmawiam z ludzmi. Potem jade do siostry . Ja za duzo chodzic nie moge bo krzyz potem boli. A jak z twoim krzyzem?? To jeszcze masz 4 tyg zanim maz przyjedzie. To juz pewnie bedzie pokazny brzuszek :). Zaczekasz na meza aby poznac plec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh ja nie ogladam bo to przeciez leci in vitro 9miesiecy po, chyba? Poza tym jak bedzie taka potrzeba to sciagne z chomika. Jakos nie chce sie nakrecac czy dolowac :/ Daisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - ja nie miałam cewnika, ale może Ty będziesz miała inną metodę, w sumie miałam robione bez znieczulenia, a cewnik jest wtedy, kiedy nie kontrolujesz tego tam, na dole :P Bullitka - M będzie za 5 tygodni, niestety, ale już mu powiedziałam, ze dziewucha będzie haha, dalej się cholernik kłóci :), no ale jak wróci to będziemy przed połówkowym, na które zamierzam go zabrać oczywiście, bo chcę to bardziej bajeranckie, 3d, tak?? podobnie mam z krzyżem, oszczędzaj się, bo dużo jeszcze prze nami, a brzuszek to będziesz miała zapewne pokaźniejszy :) już się doczekać nie mogę :) powiedz mi Kochana, co Ci doktorek powiedział na temat lotu samolotem?? nie było żadnych przeciwwskazań?? choć nie wiem czy to dobry pomysł dla mnie akurat w tym momencie, jak nigdy nie leciałam - tak nie leciałam bo panicznie się boję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - HSG to tylko sprawdzenie drożności jajowodów, które się robi przed laparo, laparoskopia to taka operacja przez brzuch nie nacinając jego znacznie, 2 rurki i 1 kamera :), no ale już pod znieczuleniem ogólnym :) a na to badanie dostałaś skierowanie od lekarza prowadzącego, czy sama sobie wymyśliłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne - dobrze ze teraz masz kogos z kim czekasz na meza :). Masz jakies metody aby choc troche ulzyc z tymi bolami krzyza. Daisy - rozumie co masz na mysli . Rob tak jak czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - niestety nie mam żadnych sposobów na ból, moja macica się będzie prostować (przy tyłozgięciu) i będę odczuwać ból, no i problem z kręgosłupem lędźwiowym, miałam bóle krzyża zanim byłam w ciąży, z tym nie jestem w stanie nic zrobić, ale przyjmuję pozycje w danej chwili aby mniej bolało no i spacery, trochę się ruszać, nie leżeć, a lżej będzie tyle co mi choć na trochę pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczęta, byłam dziś u lekarza no i co do wyników mojego M to są dwie wiadomości jedna dobra druga niestety zła... ogólne wyniki nasienia świetne, po tylko trzech dniach abstynencji liczba plemników przekracza ilości minimalne sprzed kilkunastu lat kiedy te progi były dużo wyższe :D pozostałe parametry też bardzo dobre :) Lekarz wręcz kazał mi oprawić te wyniki w ramkę i być dumną z męża :) przy okazji tych badań mój M skorzystał z opcji posiewu przez te moje infekcje no i niestety zła wiadomość jest taka, że wykryto bakterie escherichia coli i to "wzrost obfity" :( lekarz powiedział, że da się to wyleczyć ale wytępienie tej bakterii jest bardzo trudne i długotrwałe :( nie znaczy to, że w tym czasie ciąża jest wykluczona, ale zajście będzie bardzo utrudnione :( także jestem załamana :( Mężuś dostał receptę na antybiotyk, ale w domu okazało się, że jest na niego uczulony i będzie trzeba pojechać po receptę na coś innego. Mój monitoring pokazał dorodny pęcherzyk na lewym jajniku i od razu dostałam zastrzyk na pęknięcie Ovitrelle także jutro będziemy działać :) chociaż tak naprawdę to nie wiem czy przy tej bakterii był sens żeby go brać skoro szanse na ciążę są dużo mniejsze, nie wiem czy ten lekarz trochę nie naciąga na kasę bo zastrzyk swoje kosztował :( no nic może ten lekarz wierzy w cuda ;) Daisy rocznicę mamy 4 maja a urodzinki mam zaraz po dniu Matki tzn 27 maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzien dobry :) evelynka - to cholerstwo sie przyplatalo, rozumiem, ze M ma te bakterie w ukladzie moczowym? Ty również mialas robiony posiew na e. Coli? M dostal pewnie cos na bazie peniciliny, biedak, pewnie sie przejal, moze to nie pocieszające ale tez dlugo leczylam jedna bakterie i w końcu sie udało ja wyleczyc. Bardzo ważne abys Ty nie miala niczego jak juz dzidziuś zawita w Twoim brzuszku, będzie dobrze Kochana, seria antybiotyków, albo dwie i wszystko sie ulozy. ja dzisiaj znowu o 1 w nocy oczy do góry i spac nie moglam no i ciągle budzę sie na brzuchu...mam nadzieje, ze w końcu oduczę sie, nie chce maluchowi tlenu zabierać jak lekko gdzieś przygniote tetnice...ech znowu chyba brzydka pogoda za oknem, co tu robić co tu robić, na rosol zapraszam :D joanne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×