Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

gościówa - no prawie wszystko mam, a jak patrzę w sklepie, ze jeden pajac kosztuje tyle co ja dałam za to wszystko to sama się do siebie uśmiecham :P piękniutki brzuszek i głupio mi się przyznać, ale wiesz co pierwsze mi się nasunęło na myśl?? dać buziaczka Twojemu brzuszkowi :) hehe.Tosiula to już duża dziewczynka się robi, dzielna jest, dzieci jakoś nie lubią chyba zmian, a tu popatrz, fantastycznie, mam nadzieję, ze podeślesz zdjęcia już zrobionych pokojów, no i Malutkiej, jak będą mebelki i naklejki :D a jak nocnikowanie?? już przeszłyście ten etap??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne ja mam jedną parę body którą przywiozła mi mama na samym początku ciąży:) Zwariowała:) No i teraz też podobno kupiła kilka sztuk body i pajacyków jak się dowiedziała jaka płeć:) Muszę obejrzeć co tam pokupowała i dokupić żebym nie miał np. 15 par body w rozmiarze 50:) Ona by już pół sklepu wykupiła:) O butelkach coś mówiła i różnych takich. Ciekawe co mi zostawi żebym sama sobie kupiła. Chyba wózek:) Sama jeszcze nic nie kupiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha Joanne jakoś ostatnio każdy mówi, że fajniusi brzuch mam. Właśnie w sklepie dzisiaj ta koleżanka mi go głaskała i mówiła, że już taki super jest i nawet jak u gin byłam to położna to samo :-D A przecież on ciągle taki sam :-D Tosia mi się dwa dni temu zesiusiała 3 razy pod rząd i to na łóżko :-( Ale podejrzewam, że to od coli tak ją bierze, bo oczywiście najukochańszy dziadzio na świecie jej dał i to na noc ! :-/ Ale ogólnie to jest super. Nawet w drodze do zoo zawołała, że chce siusiu . Zdjęcia na pewno zrobię. Szału nie ma, jest skromnie ale ważne , że czysto :-) Pewnie nam jeszcze dużo czasu zajmie dokupieniem wszystkiego, bo teraz trzeba wszystko dla Bartusia kupić. Ale powoli damy radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska a to pierwsza mamy wnuczka/wnuk?? ja powiedziałam aby nie kupowały nic poza ubrankami, butelki, smoczki, kosmetyki, maty i takie pierdoły sama kupie, bo mam już upatrzone, no chyba ze zaproponują, że do takiej i takiej kwoty chcą się dołożyć albo coś kupić...bez sensu mi coś, co potem będzie leżało :) mama jakoś niedługo ma przyjechać tak?? przywiezie ze sobą wyprawkę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łooo gościówa ale śliczniutki brzuszek:) A Tosia zrozumie. Kupisz pomalutku wszystko i będzie miała jeszcze dużo frajdy z nowych mebelków i urządzania jej pokoju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska w rozmiarze 50 na prawdę nie ma co kupować ! Szkoda pieniążków. Ja tylko kilka dokupię w 56 tak do szpitala a więcej w 62. No i kochana baaaardzo dużo body potrzeba :-D A w szczególności jeśli masz zamiar prać małe ciuszki osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościówa - skromnie nie skromnie, nie każdy lubi przepych i nastawiane wszystkiego :P ja tak np mam, dlatego chyba nie mam tyle miejsca w szafkach :) powiem Ci, ze Twój brzuszek taki jest.jakby...kształtny :D chyba dobre słowo :D a co do body, lepsze z długim czy krótkim?? bo ja nabrałam z długim a z krótkim mam chyba tylko 2...no i fakt, na 62 z tej kupy jest więcej niż 56, do szpitala tylko kupię, bo chcę aby nowe było jak będzie tatuś wiózł do domku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne za tydzień w sobotę:) Już się nie mogę doczekać żeby obejrzeć co tam przywiezie:) A wnuczka będzie druga bo jedną już ma u mojej siostry ale pewnie jak widzi te słodkie ciuszki to nie może się powstrzymać:) Ja myślałam że rzucę się na sklep jak tylko o ciąży się dowiem ale na szczęście wytrzymałam:) Gościówa Tosia i tak ładnie siusia w tym wieku. Ja znam 4latki co w pieluchę robiły ale to kwestia też rodziców i ich zaangażowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne właśnie tak jest najlepiej. Chociaż ja lubiłam jak teściówka mi ciuszki z lumpa przynosiła. Mało jakie mi się nie podobały. A jak już to je brałam i po protu nie ubierałam :-) Ale zawsze serdecznie podziękowałam :-) A też miała frajdę z latania po lumpach :-D jej już nie mogę się doczekać aż wszystko pokupuje i poustawiam :-D Będę taka spokojna , że już teraz mogę rodzić . Kochane ale to juz tak niedługo ! :-D Jestem strasznie podekscytowana jak i zestresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska - ja też niestety znam dzieci, które do 3,5 roku w pieluchy waliły...mojej siostry, to jakiś koszmar, bo przecież dziecko wtedy normalnie je...a myj ten tyłek taki zafajdany, a feee :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa wiem bo już u siostry się napatrzałam ile czego i co potrzeba:) A ja tez mam w domu skromnie. I ogólnie mam skromny domek:) Ale własny:) Jest schludnie i czysto a to najważniejsze. Joanne najlepiej kupić i z długimi i z krótkimi. I takie i takie będą potrzebne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no Joanne ja też nie cierpię przepychu. Tylko bardzo bym chciała żeby już miała taki swój dziecięcy pokoik :-) A wiesz co ja sama mam dylemat. Myślę, że tak mnniej więcej po równo. Tosia jest z zimy więc wiadomo , że wszytko długie. Myślę, że krótkie lub na ramiączkach i jakaś bluzeczka cienka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie jeszcze nie raz na lumpy pójdę :P to i się wyciągnie jakieś bodziaki :D Neska - a siostra w jakim wieku ma dzidzię?? gościówa - to chyba teściowa Kocha wnusię :) pewnie teraz czeka na Bartusia z niecierpliwością :) jej dziewczyny, ja już doczekać się nie mogę powrotu M :D, zawsze jak podjeżdżam pod dworzec, albo hotel, to aż serce mi ze szczęścia pod gardło podchodzi :) jakbym była "świeżo" zakochana :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj zapomniałam , że rodzicie jesienią ? Wtedy to obstawiam długie bynajmniej 56- 62 później to wiadomo, że maluszek żywszy i jest mu znacznie cieplej to ubierałam krótkie zdecydowanie ... Neska właśnie skromnie ale własny domek. Ja niestety tego nie mam :-/ Ale dobrze jest. Zawsze się pocieszam, że mogło byc znacznie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościówa - no właśnie widzę, ze skupiłam się na długich rękawkach, krótkich parę też będę musiała wziąć, ale jestem zadowolona z tego czerwonego kombinezoniku, taki mięciutki i cieplutki, ze na listopad, początek w sam raz :) pewnie i tak kupimy cieplejszy, ale ten mi się tak bardzo podobał i jak nowy :) aaa i widziałam śpiworki, kupię jeden nowy a drugi w razie "w" już chyba na lumpach, jak będzie :) Neska - domek rewelacja, własny kawałek zieleni, tego mi brakuje, no ale znowu z ceny zeszliśmy z mieszkaniem, zobaczymy, może uda się sprzedać i też będę mogła maluszkowi zrobić własny pokoik :) teraz to jest priorytet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne właśnie tego zazdroszczę wam.... Fajnie jest tęsknić i cieszyć się sobą jakbyście się dopiero co zakochali w sobie :-) No ja ci powiem , że i teść i teściowa zauroczeni pierwszą wnusią tak jak i pradziadkowie :-) A teściowa zawsze pierwsza szybko przylatuje i wypytuje jak u lekarza było czy wszystko ok. Fajne to takie, że się interesuje :-) A jak urodzi się wnuczek to już w ogóle wszyscy będą szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne 3 latka ma. A ja jak mój m wraca z pracy to z tęsknoty rzucam mu się na szyję:) Nie wiedziałam że po 10 latach związku można kogoś kochać coraz bardziej i mocniej:) Myślałam że będzie odwrotnie:) Cieszę się razem z Tobą:* Fajnie że potraficie razem przetrwać takie rozłąki. Ale w końcu taka jest miłość:) A na ile m przyjeżdża? Zrobiłam sobie fryty:) mmm.. pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościówa - fajnie, ze masz oboje teściów, mój teść nie żyje już 2 lata...ech szkoda, bo wiem, że byłby dobrym dziadkiem :) (były policjant :P) Neska - a siostra nie ma po córci ubranek?? może coś tam jeszcze jej zalega w szafie :) powiem Tobie, ze ja też coraz bardziej i mocniej kocham, albo po prostu to jest dopiero miłość...wcześniej było zauroczenie, równie silne i mocne uczucie, ale jednak inne :) zwiazki marynarskie albo się szybko rozpadają albo trwają całe życie...M przyjeżdża na 10 tygodni, tyle samo jest na lądzie i na morzu, a frytków Ci zazdroszczę :P uwielbiam ale tylko z frytkownicy, a wiadomo tłuste cholernie hehe, ogólnie pyrowata jestem :D ja zaraz zjem sorbeciki o smaku mango, zostało jeszcze trochę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne siostra wszystkie takie małe ciuszki sprzedała na allegro. A czy te większe kiedyś mi da to nie wiem. Mi jest głupio prosić. Nie chcę żeby sobie pomyślała że chcę coś od niej wyłudzić kiedy ona może jeszcze to sprzedać. Sorbety też pyszne są:) Kiedyś chciałam sobie zrobić z mrożonych truskawek i niestety blender popękał od uderzeń. A ty sama robisz czy kupujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozposalyscie :). Ja juz po fizjoterapi. Tesciowa nie ma zebyby im zaplacic a mebelki nam obiecala ze kupi bo kupila bratu i siostrze od meza. Wiec powiedziala ze nam tez kupi. Maz wlasnie wrocil od niej i niby ma zaplacic w sobote. Ciekawa jestem. Joanne - wow, naprawde masa ciuszkow i jakie ladne :). No sliczne :)). Gosciowa - ty masz naprawde ladny brzuszek :D . Dokladnie jak Neska powiedziala. Taki ksztaltny :D Neska - a wy mieszkacie sami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska nie, kupiłam, ale pychotka, ja też kiedyś połamałam nożyk jak chciałam lód pokruszyć i kupując robota kuchennego też nie spojrzałam czy ma funkcję kruszenia no i...nie ma :) ale ten do koktajli chyba by ogarnął, jednak nie próbowałam :) Zawsze mozesz spytać siostry, czy odsprzeda te które Tobie będą się podobać, zawsze to taniej anizeli w sklepie, no chyba, ze nie dbają o ubranka dla małej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka no w końcu od ponad roku sami:) Po ślubie mieszkaliśmy u teściów. Czyli ponad 5 lat. W tym 3 w Niemczech i tylko na urlop do teściów. Więc jakieś pełne 2 lata u nich. Ale kłótnie były często:/ Ale rodzina Twojego m to naprawdę ma tupet. Joanne szczerze Ci powiem że wolę kupić w sklepie niż od niej. Mamy dziwne stosunki między sobą. Ale to już pisałam Wam kiedyś. Stwierdziłam że każdy niech żyje swoim życiem a spotkać się można na kawie i pogadać o duperelach. I wtedy będzie dobrze:) Ja połamałam cały blender. Ten plastik. Nóż przetrwał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - wymasowałaś się?? a powiedz mi, mąż Twojej szwagierki nie pracuje z jakichś konkretnych przyczyn, czy po prostu nie może pracy znaleźć?? no bo dziwne, że siedzi w domu a kobieta zasuwa na dom, dziecko i męża, po ile oni mają lat?? najważniejsze aby pieniądze Wam oddali no i żebyście mogli już wyprawkę szykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska jeżeli są takie relacje to rzeczywiście nie potrzebnie zaczepiać :) kurcze, widzę, ze w każdej rodzinie dzieją się dziwne rzeczy, a jak głównym grającym są pieniądze, to już w ogóle...u nas podobnie było, jak M się przeprowadził do mnie nie miał nic na koncie, z czasem zaczęły się prośby i problemy, a wiadomo, jak najbliższa rodzina ma nóż na gardle i eksmisję to się wtedy pomaga, z tym, że ile pomagać można, jak się samemu startuje dopiero....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne - on nie pracuje bo mu sie dupy ruszyc nie chce chyba. Mial okazje pracowac jako ochroniaz u kogos znajomego ale nie chcial. Bo wielki pan nie pojdzie do byle jakiej pracy i tylko na silowni by siedzial. Ona sie stara ale nie daje rady sama. No ale sama sobie takiego dziada wybrala !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - no to szkoda mi tej kobiety. Wszystko na jej głowie, a jeszcze pewnie walka w domu z nim, bo zapewne kłócą się z tego powodu, nie wierzę, że nie... on pewnie widzi, że Wy nie dostajecie pieniedzy za dom i auto, a jednak dalej siedzi w domu, to jemu przydałby się łomot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka jemu by się przydał kubeł zimnej wody na łeb i właśnie jakby dostał ultimatum albo praca albo wypad z domu to może by się ogarnął. I wcale bym się nie zdziwiła jak wtedy wziął by nogi za pas i zostawił rodzinę. Pomóc zawsze można ale nie tak żeby później siedzieć na dupie i kogoś wykorzystywać masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Przepraszam, że Was tak zaniedbuje ostatnio, ale tyle pracy miałam, że szok. Dobrze, że już jutro piątek, a potem weekend :) I obiecuję poprawę :) Byłam dziś na usg i się dowiedziałam, ze polip powiększył się dwukrotnie, ma teraz 3cm x 1cm i przesunął się w stronę wyjścia szyjki macicy. Do tego okazało się, że zrobiła się torbiel na prawym jajniku, ale tym zajmiemy się dopiero po zabiegu. No podłamałam się dziewczyny jak cholera :/ Znów mi pewnie przyjdzie czekać :/ MN - dobrze, że u Ciebie wszystko okej :) Mam nadzieje, że szybko naprawią komórkowy problem i wrócisz na stałe :) Bullitko ale szwagierka jest wyzyskiwaczką, no masakra. Ja nie wiem co takimi ludźmi kieruje. Do pracy książątko nie pójdzie, a kobieta ma zasuwać. Szok jakiś! Joanne śliczne rzeczy udało Ci się upolować i jeszcze to nosidełko :) Extra! Na lumpach to można wiele skarbów wyszukać :) Już pewnie odliczasz czas do przyjazdu M, co? Neska ale z Ciebie kucharka :) Ojj zjadłabym taka domową drożdżówkę. Mmm aż mi ślinka cieknie :) Gościówa super brzusio i wspaniale, że koniec remontu, teraz powoli do przodu. najważniejsze, że już jesteście na swoim :) A na groszek też bym chetnie wpadła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi Kochana - no to nieciekawie, ale polipa jest w stanie usunąć bez naruszania szyjki?? to nie jest wyrok, pamiętaj, a torbiel sama moze się wysuszyć jak nie jest duża, albo tabletkami spróbować ją usunąć...ważne aby nie była za duża i jajnik funkcjonował normalnie :) będzie dobrze, najważniejsze aby ten polip usunąć, trzymam kciuki i jesteśmy z Tobą :) nie myśl za dużo o tym, bo stresy Ci nie pomogą, wiem, że dobrze się pisze, ale pozytywne nastawienie jest o wiele bardziej skuteczne :) Ja czekam na M już niecierpliwie, już chciałabym sobotę, a jeszcze 2 nocki przede mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×