Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Własny biznes plusy i minusy

Polecane posty

Gość biznes łoman
Nie ma sprawy:-) Saama intensywnie myśle o włąsnym biznesie ale jakoś póki co to chyba brakuje mi odwagi. Jednak mam nadzieje ze to sie w koncu zmieni bo zarabiam 1400 zł a to na dzisiejsze czasy zbyt mało zeby sie samodzielnie utrzymywać.Najchętniej chciałabym połaczyc obecna pracę i dorabiać w swoim biznesie. Pracuję do godz 15 więc mogłabym działac po pracy. Mieszkam w 18 tys miescie , dość zamoznym, dużo młodzieży. Perfumeria taka jak ta twoja ma być , juz ejst więc odpada. Szukam, myślę, rozmyślam i analizuję. Co do wystroju to mimo ze ejstem kobieta nowoczesną i nie zahukana to tez mnie takie wystroje odstraszają. A co dopiero gdyby do twojego sklepu z żyrandolem i takimi meblami miała wejsc zwykła prosta kobieta która zarabia 1100 zł/ mc? Sklep ma byc schludny i "normalnie" urządzaony. Lokal bedziesz mieć przy rynku? To jest bardzo wazne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam otwarty maly sklepik.... imi akurat nie wiedzie sie. Czego to jest wina? roznie mowia w mojej branzy jest zastuj. Nawet urtownicy zaczeli narzekac. Z tych wyliczen co przetoczylas wczesniej musze Ci powiedziec ze troche zle to zrobilas. tzn zbyt optymistycznie. Jak sluszniue ktos zauwazyl przy takiem marzy musialabys miec obrotow okolo 20 000 miesiecznie by wyjsc z najnizsa krajowa(od tego jeszcze odjac podateek itd). Nie odradzam... poprostu na swoim przykladzie radze dwa razy sie zastanowic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes
Widzisz ja zarabiam trochę więcej niż ty ale problem leży w godzinach mojej pracy. Ja mam wiele planów związanych ze swoim nazwijmy to " sklepem kosmetycznym" bo perfumeria to za duzo powiedziane :) ja np gdybym pracowała w takich godzinach jak ty to otworzyłabym sklep otwarty np. Od 9.30 do godziny do której otwarte są sklepy w okolicy twojego. Pracy bym nie zostawiła tylko np od godziny 9.30 do 15.30 zatrudniłbym studentkę zaoczna na umowę zlecenie a po 15 sama urzędowala w sklepie oraz w soboty jeśli masz je wolne i niedziele jeśli sklepy w okolicy twojego są otwarte w niedziele.nie ma co ukrywać ze początki są trudne i wolnego nie będziesz miała tak jak ja wiem ze będę musiała pracować więcej niż teraz ale za to dla siebie. Kwestia znalezienia odpowiedniej osoby która widzi świat podobnie jak ty. Wiadomo nie zarobi na początku kokosów ale za to zdobędzie doświadczenie w pracy np. Albo znajdź kogoś po szkole handlowej i myśle ze można się dogadać ze podstawowa pensja plus % od obrotów co zmotywuje osobę do lepszej sprzedaży. Sama nie wiem skąd mam te pomysły ale mam tez kuzynke która doradza co i jak i myśle ze ma to sens na dłuższa metę. Bo ona pracuje w dużej korporacji ( nie w Polsce) w sklepie właśnie i u nich firma dostosowuje godziny zamknięcia sklepów do sklepów dookoła ale otwierają 30 min wcześniej niż inni i dzięki temu maja więcej klientów :)Jeśli interes będzie dobrze szedł to sama zamierzam zatrudnić studentkę na weekendy aby mieć je wolne ale to nie nastąpi szybko a moze wcale.Ale jestem dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
A jaki masz ten mały sklepik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
Własnie tak planuję żeby kogos zatrudnić. Najchętneij studentke aby nie płacić zusu. Ona pracowałaby od 10-15, a ja od 15-18, a do tego pracowałabym w soboty bo mam wolne w pracy. Wiesz co powiem ci że juz byłam o krok od podpisania umowy na lokal, bo jakies 2 lata temu był do wynajęcia lokal za 500 zł na rynku. Lokal maluśki bo miał jakieś 13 metrów ale w idelanym meisjcu. Zastanawiałam sie co mozna by sprzedawac w takim malutkim lokalu i stwierdziłam ze byłby idealny na dodatki typu biżuteria, portfele, torebki, sezonowo czapki szaliki.Drugi mój typ to był aby otorzyć w nim sklep z kosmetykami tylko inglot lub rubyu rose. Trzeci mój pomysł to sklepik z rajstopami. I już zaczełam wydzwonaic do hurtowni, orientowac się w cenach , lokal stał pusty przez miesiąc. I nie zdąrzyłam. Wynajeła go dziewczyna, młodziutka. I otwarła tam sklepik z dodatkami ( to co ja chciałam) i wiesz co? do dnia dziejszego go prowadzi, i z biednej dziewczyny, bo na taka wyglądała zrobiła się biznesłoman. Siedzi w tej małej klitce i widać ze sie powodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
Równiez wydaje mi sie ze fajnym pomysłem jest sklep ze skórzaną galanerią. paski, portfele i torebki. Pamiętam jak mamie kupic chciałam portfel na święta, na prezent, to był taki tam rpzemiał że babka mówiła że nie nadąrza z zamówieniami towaru. Teraz kolejny przykład z mojego miasta. Dziewczyna przy osiedlu otwarła jakies 6 lat temy, w brzydkim lokalu sklep z art gospodarstwa domowego plus kosmetyki. Po jakiś dwóch latach przeniosła się do pieknego lokalu obok, wiekszego. Po kolejnych dwóch latach wynajęła lokał który był za ścianą i tam otwarła sklep z garnkami, zmiotkami itd. Dzis zatrudnia juz dziewczyny, sama siedziała w tym sklepie może z 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
Trzeba próbować, bo inaczej nigdy się nie dowiemy. Jest 50/50 szansy. Moja fryzjerka gdy zaszła w ciązę, nie wróciła już do pracy bo musiałaby pokonywać trasę busem 40 km. Zaryzykowała i otwarła malutki salonik u siebie na wsi. Do dnia dzsiejjszego do niej jeżdzę i aby umówic się na strzyżenie to trzeba dzwnic tydzien wczesniej. Mówi ze sama jest w szoku ze to tak hula. Wszystko kwestią szczescia. Bo pomyslalabyscie żeby otwierac zakład fryzjerki na wsi??Ja nie. Ryzyko czasem się opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes
Z tymi podatkami to nie jest tak do końca prawda . Jakie 20 tys obrotu miesięcznie? Ja rozumiem ze wiele osób liczy " koszty stałe" w niesamowitych kwotach i od razu chce żeby się inwestycja w remont i meble zwróciła, ale tak się nie da. Wedle moich obliczeń i obliczeń księgowego to ja nie będę płacić podatku dochodowego przy średnim obrocie dziennym jaki wyliczylam. Jeśli chodzi o VAT to płaci go klijent nie ja , ja odprowadzam tylko różnice miedzy vat-em który zapłaciłam w hurtowni a VAT-em który zapłacił klient. ZUS przez pierwsze dwa lata wraz ze składka zdrowotna to 500zl , czynsz 600zl, prąd około 200zl, wody w lokalu nie ma wiec za nią nie płace. Tel płace teraz wiec nawet nie wliczam go do kosztów bo nie zamierzam płacić kolejnego abonamentu. Aha i ogrzewanie lokalu liczę 100 so missile snow caly rok bo latem go nie będę płacić a zima więcej. Jeśli sprzedaż będzie na określonym poziomie to będę kupować towar ale wiadomo ze nie od razu bo jeśli mam 3 szt kremu i sprzedałam jedna to nie ma sensu kupować go ponownie bo mam jeszcze dwie :) a z góry zakładam i kalkuluje ze kupuje po 3 lub 2 szt danego kremu, balsamy itp i zobaczę jaka będzie rotacja produktu :) tym bardziej ze przedstawiciel hurtowni doradził mi taki sposób zamawiania. Aha i jak to księgowy powiedział " ja życzę wszystkim przedsiębiorcom w kraju aby płacili wysokie podatki bo to oznacza ze maja wysokie zarobki" i ma to sens bo podatek dochodowy płaci się od pewnej kwoty i zaczyna się on on bardzo niskiego progu 3% w zależności jaki sposób rozliczenia wybiorę. Rozpisałam się ale wierze ze się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
Własny biznes, Jeszcze jedna rada dla ciebie. Idz do konkurencji, zobacz co mają i zamawiaj wszytsko to czego nie mozna u nich nabyc. Moja mała rada kolejna jest taka, korzsytaj ze stron typu wizaz.pl i patrz jaki produkt jest popularny i własnie to zamawiaj. Ja wczoraj kupiałał w małej perfumerii polecany na necie tusz firmy eveline. Nie ma go w rossmanie wiec wiadomo ze musiałam go kupić w tej drugiej perfumerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
Jesli twoje miesteczko nie ejst bogate to zainteresuj sie tymi kosemtykami ruby rose. Sa tanie i dobrej jakosci, chwalone przez dziewczyny. Moja kolezanka nawet nimi handluje na allegro i cos tam sprzedaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
No i może zrób sobie kurs wiżazu i rób makijaże slubne i okolicznosciowe u siebie w sklepie. Ale nie w jakiś chorych cenach a np za 50 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes
O kursie wizażu juz myślałam ale zrobię go dopiero jak otworze sklep i w czasie kursu w sklepie będzie mama bo nie dam rady teraz szef nie da mi wolnego :( ale zamierzam robić makijaż gratis przy zakupie kosmetykow na początek za 60zl bo to co potrafią ręce to czysty zysk :) . Firma eveline bardzo mnie interesuje ale problem polega na tym ze jest jeden sklep chemiczny i zaczynaja w nim sprzedawać kosmetyki właśnie tej firmy. Tyle ze wiem ze ja moge je mieć trochę taniej niż oni o jakieś 10% :) a to juz coś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes
I lokalsklepowy jest w samym centrum miasta w tzw rynku, obok kwiaciarnia i kiosk ruchu oraz sklep z butami. Na przeciwko przystanek autobusowy. Lokal jest na przejściówek ulicy z urzędu miasta do kościoła i sklepu piekarniczego. Wiec lokalizacja super. Dość duże okno wystawowej ładne przeszklone drzwi. Wlascielka zgodziła się na remont i odliczenie go od czynszu :) a to juz coś ( lokal ponad 30m2 ten za 800zl) . Przemyśle wszystko Jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasny biznes
Biznes łomen- czytam twoje wpisy o ludziach którym się udało i ja właśnie nie chce zaprzepaścic mojej szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dekora
dobry pomysł to podstaw. wiadomo, że na początku najlepiej by było mieć fach w ręku i samemu tam wszystko ogarniać, bo koszty pracownika jak na początek mogą przerosnąć nasze oczekiwania. ale wiadomo, wszystko kwestia budżetu, jaki mamy. nawet salon fryzjerski czy kosmetyczny wypali jeśli osoby, które go prowadzą robią to profesjonalnie i używają dobrych, sprawdzonych produktów. ale poza zdolnościami, trzeba zainwestować w reklamę inaczej nas klienci nie znajdą, wiadomo z polecenia też się pojawią ludzie, no ale żeby interes hulał, to trzeba pomyśleć o czymś o szerszym zasięgu, np. o stronie internetowej, wizytówce w panoramie firm, plakatach, ulotkach, co by ludzie z okolicy szybko salon znaleźli i nie musieli błądzić. warto też się z ludźmi komunikować, informować ich o nowościach, promocjach, pakietach, czyli np. każdą klientkę można poprosić o maila i się im będzie wysyłać takie informacje. a i najważniejsze, ludzie kochają promocję, więc warto rozpieszczać klientów, np. tych stałych jakimś rabacikiem albo miesiącem tańszych zabiegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes
Jeśli chodzi o reklamę i promocje to mam to juz opracowane. Przez pierwsze 3 miesiące zamierzam zorganizować nagrodę tz" zrób zakupy za min 30zl i wygraj prostownice lub zestaw kosmetykow" aby ludzie przyzwyczaili się do miejsca. Hurtownia obiecała mi sporo gratisów wiec tez będę miała czym przyciągnąć klientów. Mydelkami rwcznie robione, perfumy dla dzieci itp. Tego nie ma w żadnym innym sklepie w mieście a sklepu z Kosmetykami kolorowymi nie ma wcale, pielęgnacyjne to ziaja i AA w aptekach :) wiec mam szanse na powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes
I moim zamysłem jest otworzenie sklepu z Kosmetykami :) nie salonu kosmetycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes
Decyzja zapadła, nie mam jeszcze całej kasy śle otwieram sklep przed świętami. To najlepszy moment. Prezenty itp. Zamierzam jeszcze zrobić w sklepie artystyczne pakowanie prezentów. Ale się cieszę ze w końcu wszystko idzie po mojej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
Pewnie że otwieraj. Tak z ciekawości sprawdziłam ceny w hurtowniach z art.. drogeryjnymi i są całkiem atrakcyjne. Wystarczy narzucić 25% marży i w miesiącu na pewno się uzbiera. Nawet jakbyś miała na początku dzienny obrót 500 zł a myśle ze taki będziesz mieć bez problemu to utargu masz 125 zł a w miesiącu to daje jakieś 3300 zł -800 lokal-150 media, także nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
Moim zdaniem fajknie by było jakbys dorzuciła do asortymentu jeszcze rajstopy i jakieś naturalne kosmetyki, no i wiadomo ze jakieś spinki, gumki do włosów. Farby zamierzasz też wprowadzać?? W sumie lokal masz malutki wiec moim zdaniem spokojnie na zatowarowanie starczy ci 10 tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
Ta u mnie drogeria ma obecnie duży wybór zniczy. A ty planujesz tylko kosmetyki czy jeszcze środki czystości? Bo u mnie to jest połączone i chyba jednak więcej tam ludzi kupuje te środki czystości. O i mają też takie kosmetyki jak mariza i Ingrid, nawet przy mnie babeczka kupowała z tej firmy podkłady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy narzucić 25% marży i w miesiącu na pewno się uzbiera. Nawet jakbyś miała na początku dzienny obrót 500 zł a myśle ze taki będziesz mieć bez problemu to utargu masz 125 zł a w miesiącu to daje jakieś 3300 zł -800 lokal-150 media, także nie jest źle. XXXXXXXXXXXXXXXXX a ha ha a ha ha ha ha ha!!! aż oplułam monitor ze śmiechu!!!!! gdzie wy macie mózgi idiotki skończone??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
a co cie tak rozbawiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem ciekawa, co tu jest takie śmieszne? podziel sie z nami swoja radością, może też się pośmiejemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właścicielka
nie jestem gościem plującym ze śmiechu w monitor ale musze przyznać ,ze i mnie rozbawiły wasze wyliczenia :) Prowadzę sklep od lat , od ponad 12 lat i przez pierwszy rok nie zarobiłam grosza , malo tego gdyby nie pieniądze męża musiałabym zamknąć i tylko szkody ponieść .Wiara w to ,ze w ciągu najbliższych miesięcy zobaczysz jakąś gotówkę jest naiwnością . Mało teog - powinnaś mieć odłożoną forsę ,żeby nieć coś co dołożenia do biznesu żeby utrzymać isę przez pierwsze miesiące . Ponad 70 % nowopowstająćych firm nie przeżywa pierwszego roku . Pomyśl o tym . Nie zniechęcam cię , przeciwnie ludzie powinni brać swój los w swoje ręce ale przygotuj sie na najgorsze , nie żyj różowymi mrzonkami b one w zetknięciu z rzeczywistością - pękną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właścicielka
to co obiecują ci hurtownie i firmy kosmetyczne to jedna bujda . Bo traktowanie kilienta jakim dla nich sie staniesz jest uzależnione od kwoty jaką u nich zostawisz . A także potencjalna obniżka . Więcej kupujesz- więcej dostajesz zniżki . Jeśli zaczniesz kupować w kilku hurtowniach kwota zakupów sie rozbije na kilka faktur i kilka firm i jaki dostaniesz rabat ? Jeśli kupujesz w jednej musisz polegać tylko na ich asortymencie co nie zawsze będize ci odpowiadało . Firmy , hurtownie daja gratisy owszem , ae nie za darmo , wierz mi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
No już mi nie mówcie tu że przez pierwsze miesiące nie będzie miała utargu 500 zł/dziennie. U mnie w małym miescie tez dziewczyna otwarła taką drogerię i przez ten czass przeniosła się obok do pięknego lokalu, potem wynajęła koeljny za ścianą. Na początku siedziała sama a teraz już zatrudnia dziewczyny. I co, dało się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes łoman
A w mieście 2 rosmanny są i co? Jakoś mimo to świetnie sobie radzi, a lokal przy osiedlu ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właścicielka
nie twierdzę ,ze sie nie uda . Ale naiwnością jest myślenie ,ze skoro innym sie udało to i mnie MUSI sie udać . Bo nic nie musi . Powodzenie w tym biznesie to wypadkowa wielu czynników i co tu dużo m ówić odrobiny szczęścia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s.ex biznes to najlepszy interes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×