Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dolegliwossc

spotkalybyscie sie czy nie

Polecane posty

Gość dolegliwossc
napisalam mu tak "jesli liczyles na to, ze mnie przelecisz, to sie myliles"... ciekawe co odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby była jasność - Ty nie zrobisz nic złego, idąc na to spotkanie, bo to on jest żonaty, on nie szanuje żony, on szuka kochanki, on się potajemnie spotyka i kłamie. Lecz miej świadomość, że on liczy na łatwy i jednorazowy seks, nie na cudowną przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 18.20- W SAMO SEDNO i na tym proponuję zakończyć ten żenujący temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
myslicie ze dobrze mu napisalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
myslicie ze dobrze mu napisalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuniax
Dolegliwość - a ja na Twoim miejscu bym się spotkała :) Co ma być to będzie, żyje się tylko raz... Sama byłam w podobnej sytuacji... i zgodziłam się na spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i dobrze, ale on ci teraz odpisze że źle go oceniasz, jak mogłaś, za kogo ty go uważasz... takie tam bla bla bla... ale i tak będzie próbował osiągnąć cel na spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dolegliwość ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
gosciunia i jak sie skonczylo to spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
no zobaczymy co napisze... poki co cisza moze go zatkalo... a moze wymysla co mi odpisac... a moze juz nic nie napisze... no coz raz kozie smierc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzykaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
a jakie to ma niby znaczenie ile mam lat? wiek chyba tutaj nie gra roli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dolegliwossc- długo jestes sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak pytam z ciekawosci o woje lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
no, jestem sama praktycznie od urodzenia corki czyli 5 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaaa i przez te 5 lat zero seksu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
nie, nie napisalam, ze nie uprawialam seksu od 5 lat, tylko ze sie z nikim nie wiazalam przez ten czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
odpisal mi... "akurat nie o to mi chodzilo, widocznie sie zle zrozumielismy, nie wiem jak moglas tak pomyslec, ze chodzi mi tylko o seks???"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahahaha, a ty w to naiwnie uwierzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuniax
U mnie historia wyglądała nieco inaczej. W skrócie, od początku. On był w 5letnim związku (bez ślubu i bez dzieci), poznaliśmy się przypadkiem na x stronie (żadne sympatie itp.), ani on, ani ja nikogo ani niczego nie szukaliśmy.... Przez ponad 1,5roku czasu praktycznie codziennie ze sobą rozmawialiśmy (gg, skype, telefon). Nie mogliśmy się nagadać, w miarę możliwości rozmawialiśmy w dzień i zazwyczaj całe noce. Ciągnęło Nas do siebie oboje, ale długo to skrywaliśmy. W końcu on zaproponował spotkanie.. po krótkim namyśle zgodziłam się. Spotkaliśmy się... po 3 miesiącach on się rozstał ze swoją kobietą, więc na początku jakby nie patrzeć byłam jego kochanką, potem już zostaliśmy oficjalnie parą. Byliśmy razem ponad rok. Dziś nadal utrzymujemy kontakt. Ani ja, ani on nie żałujemy tego co się stało. To uczucie które między Nami wtedy było to było coś niesamowitego! Niestety inne priorytety w życiu spowodowały to, że się rozstaliśmy. Zgodnie twierdzimy, że gdyby można było cofnąć czas, zrobilibyśmy to samo :) jego eks, po mnie już nie pojawiła się w jego życiu. jeśli czujesz, że chcesz się z nim spotkać... to zrób to! Odnośnie jego sms'a z tym, że liczył na coś więcej - interpretować to można różnie, więcej może oznaczać po prostu spotkanie, a nie tylko internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
juz sama nie wiem co mam myslec i czy sie spotkac z nim czy nie... nic mu nie odpisuje narazie, zobaczymy czy cos jeszcze napisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
ale on mi odpisal ze liczyl na cos wiecej po tym jak mu napisalam ze nasze spotkanie bedzie tylko na stopie kolezenskiej... wiec nie wiem jak to mam rozumiec? jesli nie chodzi o seks to o co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuniax
Spróbuj jakoś z tego wybrnąć. Napisz mu, że przepraszasz, ale stresujesz się spotkaniem, że nigdy wcześniej nie byłaś w takiej sytuacji... a dodatkowo ten sms można było dwuznacznie zinterpretować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuniax
więc zgodziłaś się na spotkanie ? ale napisałaś że na stopie koleżeńskiej? Napisz od nowa, bo się pogubiłam. Zapytaj go co miał na myśli pisząc 'coś więcej'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
chyba jednak mu nic nie napisze, jesli bedzie chcial to sie odezwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
po tym jak napisal ze liczyl na cos wiecej, napisalam mu ze jesli myslal ze mnie przeleci to sie mylil a on sie oburzyl ze jak ja moglam myslec ze jemu chodzi tylko o seks... no i nic mu juz na to nie odpisalam i chyba nie odpisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuniax
Teraz to on pomysli ,że Ty się oburzyłaś... Napisz coś. Może napisz mu... Wybacz, ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie co się stresujesz. Jestem tylko kobietą. Odnośnie smsa można do zinterpretować na wiele sposobów. Może dla jasności wytłumaczysz mi, co miałeś na myśli.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuniax
mniej więcej w jakim jesteście wieku? Od miesiąca razem rozmawiacie? U Nas była różnica 11lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
no u nas nie ma takiej duzej roznicy, ale on tez jest starszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie nikt nie przekona
jasne,ze sie spotkaj po 1 Ty jestes wolna a jego zona to nie Twoj problem, niejeden odszedl od zony po 2, nie wiesz czy on szuka wrażeń czy źle mu w małżeństwie po 3, dla Ciebie to taka mala odskocznia od nudnego zycia wiec tymbardziej tak xxxxxxxxxxxxxxxxxx moj facet rozwiodł sie z zona i jest ze mna 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×