Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marti_

Stanania o dziecko Październik 2013

Polecane posty

MelisQa, Fasolka napiszcie jak sie czujecie? Objawy ciążowe nie dokuczaja za dużo? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja senna jestem ciągle no i głodna, budzę się w nocy i chce mi się jeść, aż mi w brzuchu burczy. do tego strasznie się męczę. wczoraj źle się czułam i dziś też nie najlepiej. od poniedziałku zaczęłam kolejny staż i mam go mieć do końca sierpnia. zastanawiam się czy dam radę. melisqa z tego linku co podałaś z filmikami o ciąży zobaczyła, że jak pójdę 18 marca do lekarza to mogę usłyszeć serduszko:) to będzie 6 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni w sumie to w piątek już mnie nieźle zmogło. według kalkulatora ciąży zaczęłam 5 tydzień (tego co melisqa podesłała). czekam na dobre wieści z waszej strony dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie rozpoczął sie tydzień pt. Szukanie objawów ciąży :) Oprócz tego śluzu co wczesniej pisałam mam jeszcze pobolewajace piersi i czasami zakluje mnie w dole brzucha lub odzywają sie jajniki. Wszystko tak na zmiane. Miałam sobie odpuścić i nie wmawiać nic sobie ale chyba mi się nie uda ;-) Fasolka dasz radę ze wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka, ciaze zawsze liczy sie od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki :-) Ja ja mialam 10.01, wiec dzisiaj jestem w 8tyg. + 2 dni :-) Policz sobie dokladnie, w ktorym momencie jestes :-) U mnie niestety mdlosci i sennosc, bole zoladka i wzdecia. Ale wszystko lagodniej niz w pierwszej ciazy poki co :-) Karola, teraz kilka dni spokoju przed wielka nowina Karolki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, w tym cyklu, w ktorym zaszlam, pisalam Wam, ze nic nie czuje i nie mam objawow. Zadnych boli piersi, brzucha, jajnikow, zawrotow glowy, NIC! Fakt, glodna bylam non stop i to na ok. tydzien - poltora przed terminem @, ale taki "glodny cykl" chyba kazdej sie zdarza. Najwiecej objawow ciazy pojawia sie od 6 tyg., kiedy juz dawno o niej wiemy, wiec brak objawow nie jest zwiastunem zlego :-) Brzuzka, Ty tez sie staraj nie doszukiwac. Maxim, nie znam sie na cytomegalii, nie wiem nawet, co to za choroba, wiec Ci nie pomoge, ale mam nadzieje, ze wszystko pojdzie juz teraz w dobra strone. Niunka, probujesz znow z Pregnylem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Melduję: u mnie na razie cisza. Tzn. standardowe objawy lekko boli mnie podbrzusze, piesi jak zwykle , nic szczególnego się nie dzieje. dziś mój 29dc. Cykle mam 32 dniowe więc jeszcze czas. Maxim czekamy na info jak tam u lekarza. Milenka jak się czujesz kochana? Już w domu czy dalej Cie trzymają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn inaczej: mam wrażenie, że jest mokro, ale generalnie na bieliźnie nie ma żadnych śladów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melisqa właśnie liczyłam sobie tymi kalkulatorami i mi na każdym pokazuje, że to 5 tydzień jest. dziś u mnie rano mdłości i nie mogłam się dobudzić do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najcięższy czas fasolka ale na pewno minie musisz to przetrwać. Ja się już nie doszukuje żadnych objawów co ma być to będzie :) Przecież to nie koniec świata i następny cykl stoi otworem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pewnie karola, takie podejście napewno pomoże przedewszystkim psychicznie:) trzymam kciuki. a jak milenka się czujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Karola , agii , brzuzka - mało się odzywam ale oczywiście zaglądam codziennie i czekam na jakieś dobre wieści ;p Karola , będzie dobrze zobaczysz , jeszcze kilka dni i będziesz mogła testować . No bo w końcu jak nie my to kto !! ? :D A tak w ogóle to piękny dzisiaj dzień , troski odchodzą na bok i aż chce się żyć . No i w końcu się uśmiecham ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelka uśmiechaj się od ucha do ucha bo pozytywne nastawienie to spora część sukcesu :) ja jestem nad wyraz spokojna dzisiaj mam taki dzień że aż siebie nie poznaje :P naprawdę mam dzisiaj takie myśli, że skoro miało się udać to się udało i jak będę o tym myśleć to nie zmieni to faktu że fasolka będzie lub nie. Śmiejemy się z mężem, że "Kubuś" przyjdzie kiedy będzie miał ochotę. Bo z Kubusiem wiąże się pewna bardzo śmieszna historia. Byliśmy kiedyś w Ikei to było kilka lat temu. No i nagle przez głośniki rozległ się głos: "Rodzice małego Kubusia proszeni są o zgłoszenie się do kasy nr. 5" No i mój mąż ze taki żartowniś jest mówi do mnie: " o cholera znów zgubiliśmy Kubusia". A obok nas było sporo ludzi i jakaś starsza kobieta to usłyszała i na cały głos: o bójcie się boga, gówniarze robią sobie dzieci a później dopilnować ich nie potrafią :P oczywiście wszyscy zebrani załapali żart, a jedna babinka się znalazła co myślała ze to naprawdę nasze dziecko :) i od tej pory śmiejemy się np. że to będzie pokój Kubusia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
Mi niestety dzisiaj pogoda nie poprawiła humoru...tak jak się spodziewałam mam cholerną cytomegalię i bardzo prawdopodobne że przez nią poroniłam. Jestem wściekła! Mam chyba jakiegoś życiowego pecha, ze zawsze musi się do mnie przyczepić jakieś g*wno! Oczywiście starania musimy odłożyć, aż wyniki się polepszą czyli cholera wie ile, miesiąc, dwa, pół roku. Czyli kolejna strata czasu, strata nadziei, wszystkiego. Cały dzień przepłakałam. Wiem, że to tak na prawdę jest pierdoła, ale strasznie bym chciała już być w ciąży i w ogóle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxim strasznie mi przykro ale najważniejsze jest teraz żebyś wszystko wyleczyła i żeby było już dobrze. Ja dzsiaj też mam dobry humor :-D jakoś ta pogoda tak na mnie wpływa. Lecz po pracy jestem zmęczona i chyba się na chwilkę zdrzemne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIUŃKAA2013
maxim77 nie załamuj sie wrecz powinnas teraz szybciutko zabrac sie za leczenie tej wstretnej cytomegali i jak ja wyleczysz zazwyczaj po miesiacu jest juz poprawa wazne zeby antybiotyk dobrze działal a jak ja wyleczysz to szybciej zajdziesz w ciążę, niestety ale te wstretne bakterie utrudniaja zajscie w ciążę dlatego moze z tego powodu tak długo trwaja obecne starania. Niestety jest to mozliwe ze przez cytomegalie poroniłas cos czuje ze mnie tez sie mogło to paskudztwo przyczepic, ja czekam na moje wyniki które pewnie za ok 7 dni dopiero będą;/ Przepisał Ci już jakies leki? brzuzka, karola to bedą dobre wiesci cos sie zapowiada :) Ja rano nie zostałam przyjeta bo moj lekarz miał ciecie cesarskie i jade po pracy wieczorkiem na usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxim przykro mi ale pomysl szybciutko to wyleczysz I pozniej napewno w pirwszym cyklu zaskoczysz zobaczysz ;-) wazne ze juz wiesz co jest nie tak orzynajmniej masz juz cel - zwalczyc to cholerstwo. Brzuzka a ty to najpierw sluz a teraz zmeczenie no no no. ;-) kiedy zamierzasz testowac ? :-D AGI a ty jak tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no dziewczyny widzę, że wreszcie dołączycie do listy ciężarówek:) maxim trzymaj się kochana, najważniejsze, że wiesz co i jak i że wreszcie jakiś lekarz cię pokierował w dobrym kierunku. wyleczysz się i już będziesz mamusią. masz plan działania, więc główka do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam serdecznie! mam nadzieje że mogę się przyłaczyć do Waszego grona :) czytam od dawna wasze forum ale jak narazie się nie wypowiadałam , ale chce wam napisac w skócie moją historie , bo może nie jedną ona pocieszy :) a mianowicie mam 35 lat ( we wrzesniu skoncze 36 ) , jestem męzatka od 7mcy :) ale razem jesteśmy prawie 3 lata , starania można powiedzieć ze zaczeliśmy ponad rok temu , no i nic nie wychodziło , juz nawet myślelismy o adopcji , w szczegolnośći ja myślałam że jest coś nie tak ze mną bo wczesniej byłam w dlugim zwiazku i też nic nie było ,ogólnie lekarze twierdzili że jest ok, ostatnio byłam 6 stycznia na cytologi i dostałam na badania hormonów ale nie zrobiłam w lutym bo w sumie jakoś tak wyszło , i uwierzcie mi jak nie dostałam 2 marca okresu to na początku nie brałam pod uwagę ciąży , bo jak się tyle czasu nie udawało to czemu teraz ma sie udać ,i w piątek mąż mnie namowił na test i ja ujrzałam na nim 2 kreseczki to łzy same leciały po policzkach , w sobote powtorzyłam test 2 kreseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc naprawdę może sie udać. ja sobie chyba w pewnym momencie odpuściłam i się udało :) no może też to żeposłuchałam rad na tym forum żeby po stosunku świeca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie jestem w 6 tyg ciązy , i jutro zamerzam się umówić do lekarza. a co do objawów to pare dni po spodziewanym terminem ból podbrzusza taki podobny jak na @ , i teraz ból swędzenie piesi , no i częste wizyty w toalecie oraz specyficzny zapach moczu i jego zółta barwa .Pozdrawiam wszystkie zafasolkowane i te starające się oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super gosciu :-D przylacz sie do nas. Twoja historia potwierdza ze wiara czyni cuda a psychika lubi platac figle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczyny, przepraszam, że tak z innej beczki ale mam pytanie do ciężarnych. czy któraś z was chodzi prywatnie do lekarza i jak wygląda wizyta. chodzi mi czy np za założenie karty ciąży i pierwsze badanie w ciąży płaci się razem, czy na zasadzie, że jeśli zakłada mi kartę ciąży to wliczona jest w to wizyta?? jaki jest u was koszt? i co potem z wizytami, jak często chodzicie do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
niuńka niestety na to nie ma żadnego antybiotyku. Jedynie kobietom ciężarnym podaje się coś tam żeby uchronić płód przed zakażeniem. Ja musze czekać i powtarzać badania. Ta bezsilność jest najgorsza.Teraz muszę się modlić żeby w tym cyklu nie zajść w ciążę. ostanie przytulanki w 12 dc ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka87 ja chodzę prywatnie. Założenie karty ciąży wraz z wizytą kosztowało mnie 130 zł bo miałam robioną cytologię. Wizyty mam co 3 tygodnie.Każda 100 zł wyjątkowo za badania prenatalne zapłaciłam 200zł. Maxim77 nie załamuj się najważniejsze ,że znasz przyczynę wylecz się szybciutko i działaj:) Gościu witamy:) Ja dzisiaj coś kiepsko się czuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxim, co Ty mowisz, masz czekac, az sie samo wyleczy? az przejdzie? Nasza Sluzba Zdrowia to jeden wielki zart i kpina!!! Wczoraj sobie poczytalam o cytomegalii, bo zainteresowalo mnie, co Ci jest i pisali na pewnej stronie, ze KAZDY zarazony powinien to leczyc, chociaz zagrozeniem jest wlasnie okres ciazy (ale to ze wzgledu na plod). Normalnie nie moge uwierzyc, a jak zajdziesz w ciaze, to cos Ci beda podawac? Czemu teraz nie moga? Masakra jakas. Fasolka, ja chodzilam prywatnie w pierwszej ciazy i wiecej tego nie zrobie. Pol pensji!!! Wizyta 100zl co 3 tyg., a z USG- 180. Do tego wszystkie badania krwi platne (raz 350zl wyniosly). W ostatnim miesiacu ciazy mialam wizyte z USG raz w tyg. i raz a czasem dwa razy w tyg. mialam badania krwi za 40zl (mialam maloplytkowosc). Modlilam sie o porod, bo ciaza nas finansowo rujnowala! Natomiast moja kuzynka placila zawsze 50zl za wizyte (bez USG), a odkad jest w ciazy placi 140, bo jej lekarz ciezarne kasuje 140. Paranoja, co? Na NFZ niewlasciwa opieka, a prywatnie trzeba najpierw skok na bank wykonac! Ja dzisiaj mialam sredni dzien. Jestem bardzo glodna, a nic nie moge w siebie wmusic przez mdlosci, nawet z piciem mam problem :/ Gosciu, wybierz jakis nick. Brzuzka, no no :-) Spij, spij, to objaw dobrych rzeczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie u mnie cisza, niestety wczoraj Zapomniałam wziąć dufaston i nie wiem co będzie może@ wcześniej przyjdzie i tyle, ja dalej nic nie czuje trochę mnie czasem ćmi w podbrzuszu i tyle, ogólnie nie nastawiam się iść,ale nadzieję mam straszną Wybaczcie że to piszę ale wczoraj przytulałam się z mężem i strasznie boli mnie w środku, miałam tak też jak miałam owu, normalnie chodzenie sprawiało mi ból , czy wy też tak macie, Kurcze trochę mnie to martwi, ale to pewnie nic poważnego Marcelko cieszę się że humorek Ci wrócił:-) Maxim strasznie mi przykro że Cię to spotyka, bądź dobrej myśli, teraz prawidłowe leczenie i będzie wszystko dobrze, głowa do góry:-) Karola jak tam objawy u Ciebie, mam nadzieję że ty będziesz w tym cyklu Karola z Kubusiem , a swoją droga to my z mężem zawsze mówiliśmy o dziecku że będziemy mieli Pawełka i że Pawełek to i tamto i też nam się spełniło, zobaczysz Tobie też się ziści trzymam kciuki za Ciebie w tym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×