NIE WSTYDZICIE SIE CHODZIC DO LUMPÓW

Hmm, naprawdę dziwnych masz znajomych skoro - zakładając, że to dorośli ludzie - przechwalają się ciuchami, albo 'zjedliby' cię, jakbyś ubrała się w coś drogiego. No chyba, że jesteś z tych, którzy drogie rzeczy w ogóle uważają za coś niemoralnego i że sam fakt posiadania tego implikuje jakąś nikczemność charakteru jak chęć pokazania się, a w ogóle to tak naprawdę ich na to nie stać i leczą kompleksy :D Poza tym co jest w tym wyróżniającego? Przecież z wyższej półki nie równa się ekstrawagancko. No, można się ewentualnie wyróżnić klasą w morzu chińszczyzny.

no to zapytaj tych, ktorzy przechwalaja sie tu i nie tylko tu, ze nie kupuja uzywanych ciuchow i ciuchow z sieciowek, dlaczego uwazaja to za cos nobilitujacego ;). ja nie wiem, ale jest to taka tendencja ogolnie zauwazalna. jak ktos wyrwal sie z wiochy na studia do miasta, a potem dostal prace w korpo za srednia krajowa, to uwaza sie za "klase srednia", czego dowodem sa buty z ecco a nie z deichmanna ;). co do moich znajomych - kiedys ogladali mezowi metke od garnituru, zeby zobaczyc, gdzie kupil. tak, sa dorosli ;). nie, nie wszyscy tacy sa, ale tacy tez bywaja ;). i zazdroszcza nie tylko ciuchow.

Są przecież choroby, ( np gronkowiec, rak piersi - węzły chłonne), które przyniesiecie w tych ubraniach , tego wyprać nie sposób. Fuj...nigdy, wole mniej a nowe. ............ Ty tak serio? ha ha ha ha, to chyba w zimnej wodzie na tarze pierzesz, skro ubrań doprać nie mozesz...

co do moich znajomych - kiedys ogladali mezowi metke od garnituru, zeby zobaczyc, gdzie kupil. .................... mąż w zeszłym tygodniu kupił prawie nowy garnitur 2-częsciowy Bossa za 50 złotych. nawet nie był prany - miał jeszcze oryginalne papierowe wszywki gdzieś tam schowane. ktoś go nawet ani razu nie prał. dzisiaj mąż oddał go do pralni.

pierwsze slysze, ze od ciuchow mozna sie zarazic rakiem piersi, dziecko, kto ci takich bajek naopowiadal ?!

wiadomo, ze rakiem zarazic sie nie mozna.

na wakacjach byliśmy na Krecie 4 os rodziną. xxxxxxxxxxxxxxxx a ciekawe czy na Kube w sezonie też Was stać(wywalic 50tys), bo Kreta sorry, ale jest tana jak Egipt:D, bo 2 rodziny znajome były i średni to koszt 10tys za 4 os:d pani bogata:D

jak ktos wyrwal sie z wiochy na studia do miasta, a potem dostal prace w korpo za srednia krajowa, to uwaza sie za "klase srednia", czego dowodem sa buty z ecco a nie z deichmanna oczko.gif . xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx nastepna chora teoria:D mieszkam w miescie i studiowalam w miescie, pracje za 3 średnie krajowe, mimo to nie chodze po lumpach, bo mnie to obrzydza:D ale i nie nosze butów Ecco, bo nie są w moim stylu:D wole Lasockiego .................. CZEMU TU KAZDA PISZE O SOBIE A WMAWIA INNYM .....:D

Podałam tylko przykład. Kupuje również ubrania z takich firm jak Fred Perry czy Polo. Zdarza sie ze kupuje tez z Tommy Hilfiger itp

gosciu z 9:21 moja teoria nie jest chora - moze doczytaj dokladnie. nie napisalam, ze jak ktos duzo zarabia i nie jest ze wsi, to musi kupowac w lumpach. napisalam, ze osoby, ktore przesadnie podniecaja sie ubraniami i gardza tym czy tamtym, nie wierzac, ze ktos, kto ma kase, moze jej nie wydawac na drogie ciuchy, to wlasnie takie nowobogackie z awansu spolecznego, co to im sie buty za 500 zl wzwyz wydaja celem zycia i luksusem nie z tej ziemii. jak juz pisalam - lubie kupowac to, co mi sie podoba - moze byc sieciowka, moze byc markowy drogi sklep. dziecku zdarza mi sie kupic w lumpie, bo czzemu nie? nawet mu zabawki kupowal uzywane na portalach spolecznosciowych.

ale to nie zalezy od statusu materialnego zbytnio gdzie kto kupuje, mnie stac na zakupy w drogich sklepach,ale nie tylko w takich kupuje mam rożne znajome od bardzo biednych po bardzo bogate i zarowno jedna jak i druga ubiera sie w lumpach, tylko jedna z powodu braku kasy kupuje "cokolwiek" a druga ma parcie na metki i tylko Chanela, Diora itp kupuje tak wiec ludzie z roznych powodow kupuja w lumpach ................... osobiście nie uznaje lumpów, mnie to odrzuca i tyle

nie wstydzilabym się, gdybym chciala tam isc, ale nie chodze, nie bede po kims starych łachów nosić:D

"na wakacjach byliśmy na Krecie 4 os rodziną. xxxxxxxxxxxxxxxx a ciekawe czy na Kube w sezonie też Was stać(wywalic 50tys), bo Kreta sorry, ale jest tana jak Egipt, bo 2 rodziny znajome były i średni to koszt 10tys za 4 os:d pani bogata" xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx nie na Kubę nas nie stać ale na Turcje w przyszłym roku owszem... jak Bozia zdróweczko da :) to Twoje znajome trochę przepłaciły bo my na 4 os wydaliśmy 8 tys, all inclusive.

hahaha nie przeplaciły tępy podrozniku, bo all to mozna miec przy najslabszym pokoju:D, a za lepszy juz wyzsza cena:) ............................ jak ja uwielbiam takich tępakow, ze jak ma all to juz najdroższe wczasy:D

a ciebie pewnie boli, bo na zaden all cie nie stac ;)?

no jakbys zgadła:D ................... tylko powiedz prawdę a juz teksty,ze kogos nie stac na dobre wczasy:D ale jak masz lepiej sie poczuc to niech bedzie,ze mnie nie stac:D

co to jest 8tys na 4 osoby, to sa byle jakie wczasy:D, ale dla kafeterianek to wakacje marzeń...........co wy wiecie o prawdziwym wypoczynku:D ktos tam wyzej napisal ile kosztują prawdziwe wakacje:)

Kreta, Turcja, Egipt to wczasy dla biedoty, ktora zapieprza cały rok by potem przez tydzień czy dwa poczuc sie jak bogaci:D na drogich wycieczkach takich prostakow nie ma, bo za wysokie progi:D

nie wiem co tzn że przy all inclusive są najsłabsze pokoje... przecież cały hotel ma takie same pokoje i wersja all dotyczy wyżywienia. nasz hotel był czterogwiazdkowy jak dla mnie był super. no mnie stać na razie tylko na Grecje, Turcje... ale cieszę się tym co mam, my bawilsmy sie świetnie, morze ciepłe, piaszczysta plaża.... może kiedyś się dorobię na Seszele... bo Kuba mnie nie kręci.

mnie też stać było tylko na Grecję w tym roku... ale ja sie zaliczam do tej biedoty kafeteryjnej :)

[zgłoś do usunięcia] gość nie wiem co tzn że przy all inclusive są najsłabsze pokoje... przecież cały hotel ma takie same pokoje i wersja all dotyczy wyżywienia. nasz hotel był czterogwiazdkowy jak dla mnie był super xxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ty sobie jaja robisz:D, nie ma wszystkich pokoi takich samych:D różnią sie wielkością, pokoje z widokiem na morze są zawsze droższe, pokoje zbezpośrdnim zejsciem do basenu sa zawsze drozsze:D .............................. Ty chyba tylko marzysz o wyjeździe nie wiedząc takich rzeczy dziewczyno:D juz nie wspomne o bungalowach

a, że all dotyczy jedzenia to każdy wie:D:D:D

"nie przeplaciły tępy podrozniku, bo all to mozna miec przy najslabszym pokoju , a za lepszy juz wyzsza cena" xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx po tej wypowiedzi doładnie widać że w życiu na wczasach zagranicznych nie byłaś.

ale co ma wersja all inclusive do ceny pokoju to ja też nie wiem... mozesz wyjaśnić?

nie wiem co tzn że przy all inclusive są najsłabsze pokoje... xxxxxxxxxxxxxxx chodziło mi oto,ze przy opcji all mozna miec najtańszy pokoj, bo all nie jest przypisany do standardu pokoju:D

wiesz w "moim" hotelu nie było pokoi z widokiem na morze bo morze było 15 min drogi od hotelu, pokoi z bezpośrednim zejściem do basenu też nie było. Były apartamenty ale szkoda było mi kasy bo pokój standard nam wystarcza. Nie pojechaliśmy na Kretę aby siedzieć w pokoju, tym bardziej że dwójka małych dzieci na to zbytnio nie miała ochoty :)

nie wiem co tzn że przy all inclusive są najsłabsze pokoje... xxxxxxxxxxxxxxx chodziło mi oto,ze przy opcji all mozna miec najtańszy pokoj, bo all nie jest przypisany do standardu pokoju xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ale przy opcji all można mieć też najdroższy pokój.

czy masz normalny pokój czy apartament to za wersję all inclusive płacisz więcej. I all świadczy że wybrałaś wczasy droższe. Bo wiesz można jeszcze wziąć pokój tylko ze śniadaniem i to bedzie najtańsza wersja.

ja to wszystko wiem, tylko dziwi mnie,ze wy nie wiecie podstawowych rzeczy ................ oczywiscie,ze all mozna miec przy apartamencie, jak i przy apartamencie mozna miec tylko HB i to samo jest przy najtańszych pokojach... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxx12:07:04 [zgłoś do usunięcia] gość wiesz w "moim" hotelu nie było pokoi z widokiem na morze bo morze było 15 min drogi od hotelu, pokoi z bezpośrednim zejściem do basenu też nie było. Były apartamenty ale szkoda było mi kasy bo pokój standard nam wystarcza. Nie pojechaliśmy na Kretę aby siedzieć w pokoju, tym bardziej że dwójka małych dzieci na to zbytnio nie miała ochoty . . . i dlatego mieliscie taniej,hotele, ktore nie sa polozone bezpośrednio przy plazy zawsze!!!! są tańsze wiec nie pisz wiecej glupot ze ktos przepacil za NIBY TE SAME WCZASY, bo tylko idiotke z siebie robisz

George, to jest marka własna jakiegoś hipermarketu, chyba walmartu, vero moda i dorothy perkins, to pospolite sieciówki- zresztą na wyprzedażach jest tam bardzo tanio nawet jak na polskie zarobki. dorothy po prostu ma chyba z jeden sklep w Polsce, a George' a nie ma. ja rozumiem, że ktoś się podnieca jak znajdzie Deni Cler itp, ale niektóre "ekskluzywne" marki, to pospolite tanie marki po prostu mało znane w Pl.