Zniszczę małżeństwo kochanka

gdzie ten twój ex mąż znalazł taką głupią kochankę?

kochanke znalazl w pracy, tam, gdzie wiekszosc mezczyzn je znajduje. jej moralna strona niewiele mnie obchodzi- to obca kobieta, nie ona przyrzekala mi wiernosc i uczciwosc. pierwsza reakcja byla chec dania jej nauczki, ale potem przyszedl rozum- ona jest wolna, moze robic co i z kim chce. to on jest zajety, to jemu nie wolno bylo zdradzic. to dosc proste.

Bo to była tzw baba z jajami. Jak jej jaja urosły to kochanek stał się zbędny.:D

a dlaczego ona do ciebie przyszla ? Nie wiedziala ,ze istniejesz czy nie chcial sie z toba rozwiesc i to byla jej zemsta ?

zadalam jej to samo pytanie. powiedziala, ze chciala sie na nim zemscic, po prostu. bo ja oszukal, bo ukrywal przez pol roku, ze ma zone, bo zlozyl obietnice, ktorych nie dotrzymal

Nie wiedziala o żonie, ale jak jej te jaja wyrosły to się wystraszyła, że zbuki się zrobią i olśnienia dostała.

pracowała razem z twoim męzem i nie wiedziała, że on żonaty? kity wciskasz.

Kochanka meza to nie jest osoba, z ktora nalezaloby rozmawiac, Nie ten poziom przeciez. Z kochanka ustalac dowody? A moze jeszcze z kochanka ustalac podzial obowiazkow nad dziecmi i podzial majatku? Twoj maz wprowadzil obca osobe do waszego zycia. I ty zrobilas to samo. Jestescie siebie - ty i twoj maz - warci.

nikt nie pyta czy są w tle dzieci. Ich ta sytuacja najbardziej dotyczy - wiara w miłość do dzieci "nowego" tatusia to największa bzdura

razem z kochanką na czele

Ciezko uwierzyc ,ze spotkali sie w pracy i nie wiedziala ,ze ma zone. Jesli on na poczatku sam nie mowil to mozna bylo popytac wspolpracownikow . Nie sadze zeby dlugo zyla w tej nieswiadomosci . A co do zlozonych obietnic - pewnie chodzilo o to, ze sie z toba rozwiedzie i ona czekala, czekala, czekala. Niby ci pomogla , ale i tak byla twoim wrogiem , bo nie chodzilo jej o ciebie , ale zeby zniszczyc jego . Dlugo trwal ich romans ?

moj eks pracowal w innym miescie. do domu wracal raz na 2 tygodnie. nie bylo trudno ukryc, ze ma rodzine. nikogo nie wprowadzilam w nasze malzenstwo. to on wprowadzil ja i w tym momencie malzenstwo przestalo istniec. co do kochanki- jesli jest pomocna, ma namacalne dowody, ktore moga pomoc w sadzie, glupota byloby nieskorzystanie z tego.

co to za p******e myslenie że trzeba kryć frajera który zabawia się innymi ! moge założyć się że piszą to sami k****arze dziewczyno czym prędzej powinnaś poinformowac jego zone jakie ścierwo trzyma w domu i to ona ma prawo zadecydować czy dalej narażać swoje życie i zdrowie żyjąc z takim człowiekiem , ma do tego prawo a frajerzy którzy piszą inaczej nadają się tylko do utylizacji po co nam więcej s*******i pokroju kochanka autorki

Hmm , no to faktycznie ci pomogla . Twarda babka .

Tak wlasnie myslalam:) Chcialas od dawna odejsc od meza, ale nie mialas podstaw. A kochanka dostarczyla ci twardych dowodow, z ktorych skwapliwie skorzystalas. Bylo tak mowic od razu:-)

Mój mąż też pracuje w innej miejsowości niż mieszka i wszyscy u niego w firmie wiedzą, że jest żonaty i ma dziecko.

romans trwal lacznie prawie 1,5 roku

gość co to za p******e myslenie że trzeba kryć frajera który zabawia się innymi ! moge założyć się że piszą to sami k****arze dziewczyno czym prędzej powinnaś poinformowac jego zone jakie ścierwo trzyma w domu i to ona ma prawo zadecydować czy dalej narażać swoje życie i zdrowie żyjąc z takim człowiekiem , ma do tego prawo a frajerzy którzy piszą inaczej nadają się tylko do utylizacji po co nam więcej s*******i pokroju kochanka autorki | a takie teksty piszą porzucone kochanki pałające zemstą z nienawiści aż im piana z pyska tryska

zinnka, to nie mysl, bo nie bardzo ci to wychodzi. jestes facetem? gdybym chciala odejsc wczesniej od meza, to bym to zrobila. jestem samowystarczalna finansowo. ale nigdy w zyciu nie zgodzilabym sie na zycie z oszustem- co w tym takiego dziwnego? nie moglam na niego patrzec, przebywac w tym samym pokoju, nie mowiac o czymkolwiek innym. jesli ktos w tak ohydny sposob lamie wspolne ustalenia, nie ma z nim o czym rozmawiac. co do osoby, ktora jest przekonana, ze wszyscy wiedza w firmie- ja tez tak myslalam. ale okazalo sie, ze eks ukrywal swoj stan cywilny przez wiekszoscia kolegow. zrobilam maly wywiad i wyszlo, jakim byl hipokryta

i szczerze powiem, ze tez nie bardzo rozumiem, skad tutaj taki ped do ochrony zdradzajacych ch*jow.

i nic nie wyczułaś przez te 1,5 roku? ponoć kochająca żona wyczuje romans od razu.

moze nie wyczula, bo mieszkali na codzien oddzielnie

zimka jesteś żałosny z tymi ideologiami zaściankowej polczyny

ano nie wyczulam- rzadki kontakt, nieobecnosc w domu, zaabsorbowanie wychowaniem corki, jej choroba i odwiedziny u kolejnych lekarzy- to bylo moje zycie

skąd taki pęd do ochrony h***w ? gołym okiem widać jaki motłoch k****erzy sie tutaj wypowiada

co do osoby, ktora jest przekonana, ze wszyscy wiedza w firmie- ja tez tak myslalam. ale okazalo sie, ze eks ukrywal swoj stan cywilny przez wiekszoscia kolegow. zrobilam maly wywiad i wyszlo, jakim byl hipokryta __________________ Ty tylko myślalaś, a ja mam kontakt z jego kolegami z firmy, ktorzy wspólnie ze swoimi żonami często nas odwiedzają w domu. Przyjaźnimy się wszyscy, pomagamy sobie w trudnych sytuacjach itd.

Jestem kobieta, nie trudno to chyba ustalic na podstawie nicka:) No coz, ja bym nigdy sie nie znizyla do rozmowy z kochanka meza. Jak widac ludzie sa rozni.

ale do rozmowy z mezem bys sie znizyla? mimo, ze cie oszukal, zdradzil? nie rozumiem takich kobiet

i nie zrozumiesz bo jesteś tylko głupią kochanką, a to jest jej mąż a nie jakaś obca baba od dopychania po kątach.

kochanka? umiesz czytac? to przeczytaj jeszcze raz moja historie. dla mnie nie ma znaczenia, czy zdradza, wyzwie, uderzy mnie chlopk czy maz. skoro maz zdradzil, przestal byc mezem- zlamal zlozona przysiege.