Aquafilling bodyline powiekszanie biustu

Aqua, pozwolę sobie jeszcze Cię zacytować i zadać C***arę pytań odnośnie Twojej wcześniejszej wypowiedzi, która brzmiała następująco: "co do przepowiadanej tragedii za kilka lat - rany, to jest wypełniacz umieszczony w jednej bańce w tkance piersi. można go spokojnie usunąć identycznie, jak go podano, kanulą na podglądzie USG i dokonać płukania." A skąd Ty to wszystko wiesz? Zagaduję, że lekarz Ci tak powiedział. A widziałaś taki zabieg usuwania tego preparatu? Albo czy Twój lekarz chociaż raz go wykonywał, że jest pewien swoich słów? Podejrzewam, że nie. Nie wiadomo zatem jak się ten preparat w rzeczywistości zachowa podczas ewentualnego usuwania i czy da się go w ogóle w całości usunąć. Wiesz, Aquamid też miał być teoretycznie łatwy do usunięcia, a znam przypadki, że ludzie latami go usuwają po kawałeczku poprzez wycinanie, o deformacjach jakie to powoduje, nie wspomnę. Także wydaje mi się osobiście, że trochę za bardzo ufasz swojemu lekarzowi i jego nieomylności - pamiętaj, z całym szacunkiem dla pana doktora, że to też tylko człowiek. Pozdrawiam Cię mimo wszystko serdecznie.

Gosc powyzej wielkie brava! Na aque szkoda czasu ona i tak wszystko wie lepiej. zastanawiajacy jest fakt ze tylko 3 lekarzy to wykonuje.tak jak wczesniej pisalamznajomy lekarz byl na szkoleniu i zrezygnowal z tej metody.poniewaz byl na jakims sympozjum i tak wszyscy byli bardzo przeciwni tej metodzie.

do gościa powyżej który pyta, dlaczego tak mało lekarzy stosuje tę metodę - po pierwsze to jest nowość. więc nie wiadomo jeszcze ilu lekarzy docelowo się zaangażuje. po drugie - i to ważniejsza przesłanka - ten zabieg jest bardzo drogi jak na polskie warunki płacowe w stosunku do efektu który daje. cena wynosi 11,000 zł za niewielkie powiększenie. po prostu preparat jest taki drogi - nie produkuje się go łatwo ani na wielką skalę. nie ma też możliwośći zastosowania go przy piersiach znacząco obwisłych po na przykład karmieniu. a to jest gros przypadków kobiet, które decydują się na ingerencję chirurgiczną. chcą mieć duże, podniesione piersi i to im gwarantują tylko i wyłącznie implany, które można zrobić za bardzo zbliżoną cenę. zabieg aquafillingu to niszowy zabieg, dla kobiet którym najbardziej zależy na 100% naturalnym efekcie i które nie muszą mieć bardzo dużego powiększenia. i kropka. nie spodziewam się, że to będzie wielki rynkowy hit. ale co mnie to właściwie obchodzi? ja jestem bardzo, bardzo szczęśliwa.

do gościa trzy posty wyżej - jeszcze raz - aquamid to inny preparat. dlaczego wy tak emocjonujecie potencjalnymi powikłaniami, które sobie wyobrażacie? przecież to zupełnie bez sensu. nie macie innych zajęć, jak wróżenie komplikacji u jakieś obcej osoby? rany, ludzie nie przestaną mnie zadziwiać.

I co tu robic? Zabieg mam za tydzien umowiony...ale po tych postach to jestem zalamana kompletnie co tu robic....!! Mojego biustu trzeba szukac z lupa...

Aqua, Ty tez nie przestajesz zadziwiac swoim oporem i nieugietoscia na wszelkie negatywne argumenty i watpliwosci dotyczace tej metody powiekszania piersi. Twoja dzisiejsza wypowiedz, z ktorej wynika, ze lekarze nie zajmuja sie Aquafillingiem, bo jest on za drogi i skierowany da waskiego grona kobiet jest niedorzeczna. Wiesz dlaczego? Dlatego, ze Macrolane tez byl drogi i skierowany do takiej samej grupy kobiet, do ktorej skierowany jest Aquafilling, a jednak dosc obszerna grupa chirurgow plastykow miala go niestety w swojej ofercie. Tak wiec Twoja teoria sie kupy nie trzyma. Lekarze nie podejmuja sie wykonywania tego zabiegu, z jednej prostej przyczyny - mysla logicznie. Co do Aquamidu, to czytaj ze zrozumieniem. Chodzilo o to, ze na poczatku tez mial byc hitem i lekarze przekonywali, ze latwo go bedzie usunac, dokladnie tak, jak mowi teraz Twoj lekarz. Kiedy jednak przyszlo co do czego, okazalo sie, ze tego swinstwa nie da sie pozbyc bez wycinania. I co mozna sobie bylo w tej sytuacji zrobic z opinia lekarzy twierdzacych, ze produkt jest nieszkodliwy? NIE chodzi mi zatem o sklad chemiczny Aquamidu i jego porownanie z Aquafillingiem, tak jak tu nagminnie sugerujesz. Chodzi o fakt, ze ten drugi to produkt niesprawdzony, a Twoj lekarz moze Ci tylko bzdur naobiecywac, gdyż sam nie ma na razie pewnosci co do jego bezpieczenstwa.

Do gościa wyżej - chyba masz nieaktualne informacje, bo jest już co najmniej 7 lekarzy, którzy wykonują aquafilling i cały czas ich przybywa. Nie rozumiem jednej rzeczy, a mianowicie powodu straszenia dziewczyn, które chcą ten zabieg zrobić, przez te, które nie mają o nim zielonego pojęcia, a ich teorie są wyssane z palca. Tak jak napisała Aqua wyżej, macroline tez nie jest szkodliwy, tylko moze fałszować obraz w usg. Poza tym każdy zabieg, nawet microdermabrazja czy kwasy, zle zrobiony moze skonczyc sie tragicznie. Ja np. miałam cesarkę na życzenie, mimo tego, ze tez jest dużo komplikacji, ale to był mój wybór i nic nikomu do tego. Na aquafilling tez jestem zdecydowana i żadna panikara z tego forum nie przekona mnie do zmiany decyzji. A tak przy okazji, to żal mi was. Jak wy musicie wyglądać, bo skoro każdy zabieg wiąże sie z komplikacjami, to pewnie nic nie robicie. Moze nie powinnyscie w ogóle z domu wychodzić, bo coś wam moze na głowę spaść.... Aaa i jeszcze jedno, komputery tez czasami wybuchają, wiec radziłabym uważać. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny po zabiegu i cieszę sie, ze niedługo dołączę do tego zadowolonego grona :)

Do goscia powyzej...bylam prawie zdecydowana na zabieg i dalej o nim intensywnie mysle...ale tak jak pisalam wczesniej jeden ze znajomych lekarzy ktory chcial to robic byl na jakims sympozjum i tam wszyscy lekarze byli niestety temu przeciwni ze wzgledu na komplikacje. ....jednak caly czas rozwazam zabieg ze wzgledu na zerowy rozmiar. ..

Do gościa wyżej - Ze względu na jakie komplikacje? Większość pisze tu o komplikacjach, ale ja poproszę jakieś konkretne przypadki komplikacji, bo ja o takich nie słyszałam. Póki co to tylko wróżenie z fusów

lekarz wymienial ziarniaki ,torbiele, etc....wszyscy lekarze byli bardzo przeciwni tej metodzie..dlatego lekarz ten zrezygnowal z tej metody.

Witam.Ja też jestem już jakiś czas po zabiegu.Robiłam go w Gdyni a więc nieprawdą jest to że wykonują go tylko lekarze z Warszawy. Wygląda na to ,że kolejni lekarze przechodzą szkolenia i niedługo aquafilling będzie dostępny w bardzo wielu klinikach.Do niektórych "gości "-nie martwcie się o nas czyli tych po zabiegu.Zabieg wykonuje się u osób dorosłych czyli świadomych swoich decyzji.I świadomych możliwych komplikacji ,które zawsze mogą wystąpić (nawet podczas wizyty u dentysty). Można żyć zachowawczo,ale można też żyć spełniając swoje marzenia i zaspokajając swoje potrzeby.A więc jeżdżę samochodem mimo,że tyle wypadków,latam samolotami(wypadki,porwania,bomby) do niebezpiecznych czasami krajów,wspinam się na szczyty i pływam w morzu.I chodzę do lasu mimo,że przynoszę z niego zwykle kleszcze.I zdaję sobie sprawę ,że choroby i śmierć są w życie człowieka wpisane.Ale nie mam zamiaru cały czas się o to martwić.Bo ja życiem cieszę się tu i teraz.I życzę tego wszystkim malkontentom.Szkoda czasu na marudzenie.Nikt nikogo nie namawia do wykonania zabiegu.Ta jak i wiele innych decyzji jest osobistą sprawą.Ja jestem bardzo zadowolona z efektów ale zależy czego kto oczekuje. Aha,parę lat temu miałam laserową korekcję wzroku.Na różnych forach czytałam jaki to niebezpieczny zabieg (skutki uboczne) i jak to lekarze okuliści nie poddają się temu zabiegowi.Strach się bać.A ja jestem już 5 lat zadowolona i nawet gdyby teraz coś się nagle stało z moimi oczami to i tak powiem ,że było warto.Pozdrawiam Panie "po",te "przed" i te "nigdy w życiu".

Do gosc tzry posty wyzej: Pisalam juz o tym kilka stron wczesniej, skopiuje Ci, to co pisalam: "Znalazlam informacje na temat komplikacji powyzej roku od podania, niestety nie moge tego wkleic, bo jest uznawane jako spam. Generalnie w przypadku 83% kobiet nie bylo komplikacji powyzej roku od podania, 10% cos na zasadzie roznej gestosci na kolo obszaru podania (w wyniku zlego masazu), 5 % stan zapalny, 2% Gel penetration out the segments of the mammary gland. A te 2 % jest stwierdzone w przypadku " of traumas or mastitis development during breast feeding" Dokument w j.angielskim, pod tytuem Doctor's guide Aquafiling bodyline.

już to raz omawiałyśmy na tym forum. 83% bez żadnych problemów, 10% subiektywna ocena, że piersi nie są idealnie naturalne w dotyku, ale z zastrzeżeniem, że nie były masowane w okresie układania się preparatu, 5% przypadków stanów zapalnych ALE tylko jako zapalenie o innym podłożu - czyli towarzyszące - na przykład kobieta ma infekcję wezła chłonnego i przy okazji bolą ją też piersi z aquafillingiem oraz 2% przypadków migracji preparatu za bańkę ALE tylko w przypadkach urazów tkanki piersi przy jednoczesnym karmieniu z piersi dziecka. i tyle. żadnych SAMOISTNYCH skutków ubocznych.

Chcialabym w to wierzyc ze tylkoo takie komplikacje sa.bo jak czytam o jakis deformacjach ..wycinanie preparatu to szok. Weszlam z ciekwosci na aquamid jak kobiety wstrzykiwaly sobie w usta...to jedna wielka katastrofa co sie tam dzialo pozniej z tymi ustami.

Zrobilam dzis Termin w vesunie..maja promocje do konca kwietnia. 10000 tys.trudno raz sie zyje..boje sie bardzo komplikacji..ale trzeba myslec pozytywnie.mam juz dosc bycia deska!!!

Dziewczyny po zabiegach prosze piszcie jak sie czujecie

Witam, pisałam na forum zaraz po zabiegu a dokładnie w ubiegły piątek miałam wstrzyknięty aqua w warszawie. Dzisiaj jest więc piąty dzień i jest super, dwa dni miałam niewielką gorączkę, piersi cięzkie ale właściwie od dwóch dni jest ok. Wczoraj jeździłam autem, wiekszość czynności juz robię, oczywiście uważam bez szaleństw. Nawet poprzytulałam się do ukochanego Ja jestem zadowolona, warto było a jak będę mysleć co będzie za rok, dwa to nigdy nie będe żyć radośnie tylko będę sie oglądać wkoło siebie jak będę szła ulicą. I dobrze któraś z dziewczyn tu napisała, że do samolotu nie wsiądę, do samochodu też nie itd. Po co tylka ta jedna pisze cały czas o tych kompikacjach? Może wreszcie zajmij się sobą i nie strasz innych - wróżka się znalazła. Pozdrowienia dla odważnych. Aha mam znajomą, która po skończeniu 35 lat badała się rok rocznie od A do Z, zdrowe odżywianie, codzienna gimnastyka, spacery itd a od pół roku zmaga się z nowotworem

Moni jaki mislas rozmiar wyjsciowy?

Przecież Wy byście życie oddały za te cycki. Nieistotne, że istnieje możliwość, że za parę lat będą Wam musieli po prostu te piersi wyciąć w całości i wtedy będzie z powrotem płaskie. Ważne, że teraz jesteście szczęśliwe, bo macie rozmiar większy biustonosz :)

Przestan pisac glupoty !Niewiesz jakie to upokazajace nie miec piersi !!! Jestem plaska jak deska i wstyd mi rozebrac sie przed facetem ,unikam przez to kontakotw z facetami ,rujmuje mi sie calkowicie zycie..bo to moj najwiekszy komplex...Gdybym miala A to nawet nie myslalalabym o powiekszaniu ..ale przez to ze jestem deska nie mam wyjscia !!do szczescia nie brakuje mi nic wiecej oprocz piersi !

Jeśli za 10 lat Aqua Aqua napisze, że nie miała żadnych komplikacji, wtedy uwierzę, że produkt jest bezpieczny. Do tego czasu zarówno ona, jak i reszta dziewczyn, które zrobiły zabieg stanowią element badań klinicznych i są królikami doświadczalnymi. Ja na razie decyduje się jednak na silikony. Moja znajoma robiła i nie miała ŻADNYCH komplikacji. Implant ma ładnie dobrany do budowy ciała, blizna jest niewidoczna pod pachą, a piersi jej przynajmniej nie zmaleją z czasem. Po tygodniu robiła już wszystko, co wcześniej bez żadnego bólu, więc rekonwalescencja podobna do tej przy Aquafillingu. W razie czego po prostu wyjmie się te implanty w całości i po sprawie, a nie jakieś kombinowanie, jak przy Aquafillingu. Powodzenia dziewczyny, ja rezygnuję i wybieram implanty.

Dziewczyno nie zdajesz sobie sprawy ile jest po implantach komplikacji.twoja kolezanka ile lat jest po operacji???? Jest 10 lat po operacji? Wejdz sobie na komplikacje i poczytaj.to ze twoja kolezanka niema komplikacji to nie znaczy ze ich nie bedzie miala.znajoma miala komplikacje po 13 latach...takze nie tylko aquafilling jest niebezpieczny ...implanty jeszcze bardziej! !

Zawsze są możliwe komplikacje czy to wczesne czy to późne. np. sasiadka z mojego 'podwórka' nie wybudziła się z narkozy po wszczepieniu implantów... 1 na 10x.. ale się zdarza. Nie ma i nie będzie idealnej metody, bo ideały nie istnieją.

Dokladnie zawsze istnieje ryzyko..ze cos pojdzie nie tak..

Nie chodzi o to, że moja koleżanka nie miała komplikacji - aż tak naiwna nie jestem. Popatrzcie sobie na ogólne statystyki dotyczące komplikacji po implantach. Nie są tak złe, jak to tu przedstawiacie. Trochę to wszystko wyolbrzymiacie, jest mnóstwo dziewczyn na całym świecie z silikonami i jakoś żyją. Komplikacje można mieć po każdym zabiegu, a z implantami przynajmniej wiem co mnie czeka i jak się w razie czego ich pozbyć. Lekarze nie rozłożą rąk w przypadku komplikacji, tak jak zapewne będzie to miało miejsce przy Aquafillingu.

zgadzam się z Tobą, ale mimo to np. ja nigdy nie zdecyduje się na implanty.

Sama Swiadomosc tego ze mam nosic jakies worki pod skora mnie przersza

Dziewczyny robila ktoras z was zabieg w vesunie?

Dziewczyny przerazilam sie jak weszlam na forum o aquamidzie jakie to swinstwo i dziewczyny modla sie zeby pozbyc sie tego syfu. Pisze ze aquamid sklada sie z wody i polyacrylamidu i ze sie nie wchlania. I ze potym sa straszne komplikacje. Zastanawiam sie czy z aquafillingiem nie bedzie tak samo..ale aquafilling sie wchlania to znaczy ze to dobrze...poniewaz aquamid sie nie wchlania stad chyba dzieja sie te komplikacje. ..za tydzien mam konsultacje ..sama juz niewiem co robic...

Aqua Aqua twierdzi, że się właśnie nie wchłania.