Aquafilling bodyline powiekszanie biustu

15 godzin temu, Gość Sandra napisał:

Ja mam już pare lat i jestem zadowolona. Znam pare osób które tez „żyją już z tym” pare lat. Pytałam lekarza i powiedział ze wielu lekarzy podawało podróbki złe aplikowali bez umiejętności i przeszkolenia i głównie stad reklamacje. Ja nie narzekam:)

Do czasu. Nie byłabym tak zadowolona. Bzdury o podróbkach. Ten preparat o wielka porażka. Też się cieszyłam do tamtego roku. Trzy lata było ok.  Teraz chodzę od lekarza do lekarza.

Dziewczyny, jestem przerażona. Przekopałam watek i od 2 dni spać noe mogę. Miałam zabieg pełny rok temu po 100 ml w każdą pierś. Jak dotąd wszystko jest ok. Piersi obrzmiewają cyklicznie na 7-10 dni przed okresem. Dziś skontaktowałam się z lekarzem, który wykonał zabieg i z racji pracy nie mógł rozmawiać, ma oddzwonić wieczorem i odpowie na wszystkie moje pytania. Napisał jednak smsa, ze mam być spokojna. Nie posadzam go o oszustwo, bo wydawał się zaangażowany i jestem pewna, że podajac mi ten preparat działał w dobrej wierze. Czekam na telefon od niego. Poki co udalo mi się skontaktować z kliniką w Łodzi, gdzie onkolog p. Lewandowicz usunął już ten preparat ok kilkunastu dziewczynom. Porozmawialam na spokojnie z bardzo zorientowaną w temacie panią przy telefonie. Uspokoila mnie i zaproponowala wizytę. Na moje pytania cierpliwie odpowiadała. Min. że jak dotąd skutecznie pomógł zglaszajacym się pacjentkom, i ze jesli po badaniu usg noe stwierdza sie noeprawidlowosci, to noe trzeba odrazu robic zabiegu. Noektore pacjentki za jednym razem pozbywaly się tego i odrazu pakowały implanty nawet. Więc pocieszenie, ze z powodzeniem mozna sie tego pozbyć.

Witam, 

ja przez 5 lat nie miałam objawów i pewnie nadal żyłabym w nieświadomości  gdybym w zeszłym tygodniu nie poddała się zabiegowi redukcji piersi wraz z usunięciem guzków, które wykazywał rezonans a nie usg. Ponieważ na usg nic nie było widać nie można było zrobić żadnej biopsji. Dlatego zdecydowałam się na ten zabieg. Po operacji chirurg stał przede mną i opowiadał jak płakać mu się chciało na widok tego co zobaczył. Wyciskał to świństwo ze mnie i płukał ponad 3 godziny. A robił to na OTWaRTEJ piersi. Mam niszczoną tkankę piersiową i mięśniową.  Niestety pomimo jego starań nie udało mu się usunąć całego plastiku, który powchodził pomiędzy włókna mięśnia piersiowego. Część preparatu spłynęła mi z boku pod pachą .

jak zatem widać brak teraz objawów nie oznacza, że nic się nie dzieje. Dlatego polecam wszystkim tym, którzy mają go w sobie zająć się tym wcześniej a nie czekać kiedy będzie już zbyt późno. 

BM 

Dnia 8.05.2019 o 21:18, Gość Mikkkaa napisał:

 Po tym co przeczytałam postanowiłam zbadać piersi, miałam robiony aqua 5 lat temu, juz sie trochee wchlonelo wiec zastanawiam sie nad wstrzyknięciem jeszcze, robiłam USG oraz rezonans, wszystko jest super i preparat nie migruje ani nic się z nim nie dzieje, tylko sie rozpuszcza, wiec dziewczyny nie traktujcie poważnie tych komentarzy, oczywiście mogę byc powikłania jak po wszystkim, wszystko zalezy od lekarza 

Dnia 8.05.2019 o 21:20, Gość Mikkkaa napisał:

a klinika w ktorej  robilam ma go caly czas w ofercie lol

Już nie mogę czytac  tych głupot. Mam 5 lat i jest super, u mnie coś się dzieje ale nie bardzo, robiłam rezonans, USG i jest czysto- cytuje co piszecie. Żeby było jasne - jest to syf który niezależnie ile czasu jest wstrzyknięty jest szkodliwy dla organizmu. Objawy są podobne aczkolwiek różnią się indywidualnie. Rezonans czy USG nie oddaje tego co się znajduje w środku. I nie dlatego że ktoś z lekarzy nie potrafi opisać - to jest takie podstępne .... Nie ma złudzeń że oszukali nas i tyle w temacie. Chcecie to sobie wstrzykujcie gdzie chcecie i przestańcie pytać co i jak. Do lekarza się udajcie to może wam powie. Jestem jedną z poszkodowanych ale nie umiem odpowiedzieć na żadne z tych pytań oprócz tego że jest to syf który szkodzi naszemu zdrowiu. A na forum nikt nikomu nie pomoże.

Dokładnie, Teresa jest zajebista babka i wie co mówi

Wszystko się zgadza. Powikłania się zdarzają. Zawsze i przy każdym zabiegu, ale odnalazlam pisemko oficjalne od producenta, ktore kazda z nas musiala podpisać przed i jest tam wyraźnie napisane o możliwych powiklaniach, łącznie z ropniami, stanami zapalnymi oraz takimi, ktore bedą wymagać natychmiastowego usunięcia preparatu. Postaram się wkleić ten druk tutaj. Więc proszę moze czytac, co sie podpisuje, a nie krzyczec teraz, ze nikt nic o powikłaniach nie informował !!

No i nie wiem, jak wstawić zdjęcie. Ktoś pomoże ?

Producent zabezpieczył się na wszystkie możliwe sposoby włącznie ze składem preparatu. W piśmie jest mowa tylko o 98% soli fizjologicznej i nie jest napisane jaki jest drugi składnik. Lekarz oddzwonił?

1 godzinę temu, Gość Lukrecja napisał:

Wszystko się zgadza. Powikłania się zdarzają. Zawsze i przy każdym zabiegu, ale odnalazlam pisemko oficjalne od producenta, ktore kazda z nas musiala podpisać przed i jest tam wyraźnie napisane o możliwych powiklaniach, łącznie z ropniami, stanami zapalnymi oraz takimi, ktore bedą wymagać natychmiastowego usunięcia preparatu. Postaram się wkleić ten druk tutaj. Więc proszę moze czytac, co sie podpisuje, a nie krzyczec teraz, ze nikt nic o powikłaniach nie informował !!

No i nie wiem, jak wstawić zdjęcie. Ktoś pomoże ?

Tak poprostu w tyłek sobie wsadź to pismo. Nie sądzę, żeby ktoś podpisał o powikłaniach , o których piszesz. Na pewno nie jai wiem co podpisywałam bo mam ksero przy sobie. Więc myślę, że Ty jesteś adwokatem diabła i starasz się wybronić swoich pseudo lekarzy. Bzdury piszesz i myslas, że trafiłaś na konowałów

Czyim adwokatem, jak kilka postow wyzej napisalam, ze jestem umowiona na konsultacje u doktora w Łodzi, ktory zajmuje sie juz hurtowo usuwaniem tego ?

38 minut temu, Gość Teresa napisał:

Tak poprostu w tyłek sobie wsadź to pismo. Nie sądzę, żeby ktoś podpisał o powikłaniach , o których piszesz. Na pewno nie jai wiem co podpisywałam bo mam ksero przy sobie. Więc myślę, że Ty jesteś adwokatem diabła i starasz się wybronić swoich pseudo lekarzy. Bzdury piszesz i myslas, że trafiłaś na konowałów

I nie wiem w takim razie, co Ty podpisałaś, bo ten druk sciagnęłam ze strony kliniki, bardzo wiele razy tu wspomonanej ( tam nie robiłam), która nadal ma ten zabieg w ofercie i pamiętam, że podpisałam to samo. Wiedziałam o ryzyku. Ja osobiscie nie mam żadnych powikłan. Piersi są super i żal mi bardzo będzie, ale raczej jestem zdecydowana na pozbycie się tego, bo nie wiem, co będzie za rok, dwa, 10..Nikogo nie obrażam ani w tyłek sobie coś wsadzać. Jestem przestraszona i się martwie, ale uciwie przyznaje, ze o powiklaniach wiedziałam przed zabiegiem. Niestety ochota na fest cycki zwycięzyla. Teraz zaluje..choc zal, ze juz takie nie beda jak teraz. Pozdrawiam i mniej hejtu życzę.

57 minut temu, Gość Gość napisał:

Producent zabezpieczył się na wszystkie możliwe sposoby włącznie ze składem preparatu. W piśmie jest mowa tylko o 98% soli fizjologicznej i nie jest napisane jaki jest drugi składnik. Lekarz oddzwonił?

Tak. oddzwonił. Na codzien pracuje jak chirurg ortopeda (ta informacja będzie istotna w dalszej części) Szczerze odpowiedział, ze wykonał do tej pory 44 zabiegi i tylko jedna pacjentka zglosila delikatne przesunięcie pteparatu, co udało się masazem powrocic na miejsce. Przypuszcza, ze mialo to związek z faktem, ze dostrzykneła sobie preparat i łacznie miala po 200 ml w kazda piers i ze talie rzeczy zdarzają się najczesciej, jak preparatu jest więcej, niz to optymalne 150 ml. Kiedy zapytalam o dlugofalowe skutki, szczerze odrzekl, ze noe zna takich, bo robi to od 3 lat i cięzko powiedziec. I pamietam, ze to samo mi mowil przed zabiegiem. Jestem przekonana, ze dzialal w dobrej wierze, bo zabieg wykonal min swojej kolezance pielegniarce i drugiej lekarce ze szpitala, duzej kliniki, gdzie pracuje na codzien. Cyt : "Czy mysli Pani, ze zrobiłbym sobie taki strzal w kolano, gdybym nie ufał, ze to bezpieczne ?" Wiec moja teoria wedruje raczej w stronę, ze jesli juz ktoś został oszukany, to równiez lekarze, wykonujacy ten zabieg. 

Kolejna wazna kwestia- ostanio wielki szum medialny z powodu nieodpowiedzialnej pani stomatolog z Poznania, ktora wstrzykiwała preparat na fotelu dentystycznym sprzedajac pacjentkom w tym samym czasie gronkowca. O zgrozo !!! Pamietam swoj zabieg- pdofesjonalna sala zabiegowa i gdyby nie to, ze nie spalam, mialam wrazenie, ze to operacja, jak z filmu. niebieskie fartuchy, maski, lampa z gory i pielegniarka, ktora co chwile przecierala moj tors brązowa substancją. Do czego zmierzam- do warunków antyseptycznych absolutnie koniecznych w takich zabiegu.

Dwa. Pan doktor od mojego zabiegu na moje zapytanie o 2% poliamidu, odpowiedzial, xe w kolana i łokcie od lat pakuje bardzo podobny w skladzie preparat tylko oprocz poliamidu, zawiera jeszcze jony srebra, więc ten poliamid nie moze byc az taki diabli chyba. 

Trzy - wspomial o techoce podanie. Nalezy tylko i wyłavznie podac głeboko pod miesień, w jednym kawalku. A wie o przypadkach, ze podawany byl na oslep, gdzie popadnie i pod skore rowniez. Wtedy nastepowalo splywanie przemieszczanie i otorbianie się niepołaczonych kawalkow ( stad grudy i grudki) Dobrze podany pod miesniem w jednym kawalku siedzi na miejscu. Wiec tu tkwi cala sztuka.

I uspokoilo mnie to, ale nie na tyle, zebym jednak nie chciala soe jednak tego pozbyc. I absolutnie nie winie tu mojego lekarza. Swoja robote zrobil, jak trzeba. Ja o powiklaniach tez wiedzialam. Jesli juz to mialabym zal do producenta, ze jednak cos nie do konca wiadomo o skutkach dlugofalowych. 

A moze faktycznie chodzi o to, zeby zrobic to jak nalezy ?

Nie wiem. Nikogo blotem nie obrzucam i wierze, ze lekarze (w wiekszosci przynajmniej) robia to w dobrej wierze i tez wierzą, ze to bezpieczne. Robią to zgodnie z obowiazujacym prawem i przepisami. Na zgodzie, ktora trzeba podpisac, info o powiklaniach jest, także..Jestesmy dorosle i to my wybieramy.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Producent zabezpieczył się na wszystkie możliwe sposoby włącznie ze składem preparatu. W piśmie jest mowa tylko o 98% soli fizjologicznej i nie jest napisane jaki jest drugi składnik. Lekarz oddzwonił?

Tak. oddzwonił. Na codzien pracuje jak chirurg ortopeda (ta informacja będzie istotna w dalszej części) Szczerze odpowiedział, ze wykonał do tej pory 44 zabiegi i tylko jedna pacjentka zglosila delikatne przesunięcie pteparatu, co udało się masazem powrocic na miejsce. Przypuszcza, ze mialo to związek z faktem, ze dostrzykneła sobie preparat i łacznie miala po 200 ml w kazda piers i ze talie rzeczy zdarzają się najczesciej, jak preparatu jest więcej, niz to optymalne 150 ml. Kiedy zapytalam o dlugofalowe skutki, szczerze odrzekl, ze noe zna takich, bo robi to od 3 lat i cięzko powiedziec. I pamietam, ze to samo mi mowil przed zabiegiem. Jestem przekonana, ze dzialal w dobrej wierze, bo zabieg wykonal min swojej kolezance pielegniarce i drugiej lekarce ze szpitala, duzej kliniki, gdzie pracuje na codzien. Cyt : "Czy mysli Pani, ze zrobiłbym sobie taki strzal w kolano, gdybym nie ufał, ze to bezpieczne ?" Wiec moja teoria wedruje raczej w stronę, ze jesli juz ktoś został oszukany, to równiez lekarze, wykonujacy ten zabieg. 

Kolejna wazna kwestia- ostanio wielki szum medialny z powodu nieodpowiedzialnej pani stomatolog z Poznania, ktora wstrzykiwała preparat na fotelu dentystycznym sprzedajac pacjentkom w tym samym czasie gronkowca. O zgrozo !!! Pamietam swoj zabieg- pdofesjonalna sala zabiegowa i gdyby nie to, ze nie spalam, mialam wrazenie, ze to operacja, jak z filmu. niebieskie fartuchy, maski, lampa z gory i pielegniarka, ktora co chwile przecierala moj tors brązowa substancją. Do czego zmierzam- do warunków antyseptycznych absolutnie koniecznych w takich zabiegu.

Dwa. Pan doktor od mojego zabiegu na moje zapytanie o 2% poliamidu, odpowiedzial, xe w kolana i łokcie od lat pakuje bardzo podobny w skladzie preparat tylko oprocz poliamidu, zawiera jeszcze jony srebra, więc ten poliamid nie moze byc az taki diabli chyba. 

Trzy - wspomial o techoce podanie. Nalezy tylko i wyłavznie podac głeboko pod miesień, w jednym kawalku. A wie o przypadkach, ze podawany byl na oslep, gdzie popadnie i pod skore rowniez. Wtedy nastepowalo splywanie przemieszczanie i otorbianie się niepołaczonych kawalkow ( stad grudy i grudki) Dobrze podany pod miesniem w jednym kawalku siedzi na miejscu. Wiec tu tkwi cala sztuka.

I uspokoilo mnie to, ale nie na tyle, zebym jednak nie chciala soe jednak tego pozbyc. I absolutnie nie winie tu mojego lekarza. Swoja robote zrobil, jak trzeba. Ja o powiklaniach tez wiedzialam. Jesli juz to mialabym zal do producenta, ze jednak cos nie do konca wiadomo o skutkach dlugofalowych. 

A moze faktycznie chodzi o to, zeby zrobic to jak nalezy ?

Nie wiem. Nikogo blotem nie obrzucam i wierze, ze lekarze (w wiekszosci przynajmniej) robia to w dobrej wierze i tez wierzą, ze to bezpieczne. Robią to zgodnie z obowiazujacym prawem i przepisami. Na zgodzie, ktora trzeba podpisac, info o powiklaniach jest, także..Jestesmy dorosle i to my wybieramy.

11 godzin temu, Gość Lukrecja napisał:

Wszystko się zgadza. Powikłania się zdarzają. Zawsze i przy każdym zabiegu, ale odnalazlam pisemko oficjalne od producenta, ktore kazda z nas musiala podpisać przed i jest tam wyraźnie napisane o możliwych powiklaniach, łącznie z ropniami, stanami zapalnymi oraz takimi, ktore bedą wymagać natychmiastowego usunięcia preparatu. Postaram się wkleić ten druk tutaj. Więc proszę moze czytac, co sie podpisuje, a nie krzyczec teraz, ze nikt nic o powikłaniach nie informował !!

No i nie wiem, jak wstawić zdjęcie. Ktoś pomoże ?

Co Ty za bzdury tu wypisujesz.  Jaka zgoda kto podpisywal o mozliwych komplikacjach?! Zart . Prowadze grupe pacjentek z powiklaniami po tym syfie ktorw robil po calej polsce i zadna nie byla poinformowana o komplikacjach. Mi osobiscie cudowna doktor z poznania wyraznie powiedziala "nie mozliwosci komplikacji preparat jest naturalny i bezpieczny " "do 5 lat sie wchlania" "nie odnotowano powiklan " "jest pani jedyna w polsce z powiklaniami" 

A czy ten twoj cudowny lekarz to jest ten z goldclinik? Tam jest masa powiklan , makaron na uszy ci nakreca albo siedzisz i piszesz od niego z recepcji. Nie udzielaj sie tu i nie zasmiecaj forum. Jest masa kobiet co porrzebuja pomocy a artykol z wyborczej jest to tylko namiastka tego co sie dzieje w Polsce  . 

Nie jest opisany szczegolowo bo gazety by nie starczylo. 

Nie zdajesz sobie z tego sprawy co dzieje sie z kobietami gdzie prepararlt potrafi" zwedrowac" dziewczyny beda chcialy to , to opisza . Ja od siebie moge dodac ze splynal do poziomu miednicy i nachodzi mi juz na plecy ! 

Mam dretwienia rak i stawow dodam ze man 27 lat jestem mloda i wysportowana kobieta a na ten moment kaleka bo inaczej tego nazwac nie potrafie. 

Pzdr 

I dodam jeszcze ze skoro twierdzisz ze powiklania sie zdarzaja. Tak masz racje przy kazdym zabiegu ale przy tym byla informacja ze jest to niemozliwe ze zabieg jest bezpieczny  klamstwo za klamstwem

Sklad preparatu rowniez jest klamstwem jest przebadany i zawiera poliakrylamid 

Poczytaj literature medyczna byl stosowany od lat 80 za granicą zapoznaj sie co dzialo i dzieje sie z kobietami po tym zabiegu. Opisuja to lekarze z calego swiata. A znalazl sie biznesmen ktory wprowadzil to do Polski ktory swiadomie wiedzial co wprowadza na rynek i co podaje pacjentka ! 

Nie piszcie bzdur ze byly podrobki preparatu poniewaz tylko 1 osoba w polsce go sprzedawala i szkolila innych" lekarzy" w polsce z tego preparatu nie ma mozliwosci nabycia go gdzie indziej jak nie u niej ! Wiec kazdy mial podany preparat z jednego zdrodla ! 

1 godzinę temu, Justynamagdalena2@onet.pl napisał:

I dodam jeszcze ze skoro twierdzisz ze powiklania sie zdarzaja. Tak masz racje przy kazdym zabiegu ale przy tym byla informacja ze jest to niemozliwe ze zabieg jest bezpieczny  klamstwo za klamstwem

Sklad preparatu rowniez jest klamstwem jest przebadany i zawiera poliakrylamid 

Poczytaj literature medyczna byl stosowany od lat 80 za granicą zapoznaj sie co dzialo i dzieje sie z kobietami po tym zabiegu. Opisuja to lekarze z calego swiata. A znalazl sie biznesmen ktory wprowadzil to do Polski ktory swiadomie wiedzial co wprowadza na rynek i co podaje pacjentka ! 

Nie piszcie bzdur ze byly podrobki preparatu poniewaz tylko 1 osoba w polsce go sprzedawala i szkolila innych" lekarzy" w polsce z tego preparatu nie ma mozliwosci nabycia go gdzie indziej jak nie u niej ! Wiec kazdy mial podany preparat z jednego zdrodla ! 

 

Pomylila mnie Pani z kimis. Ani slowa nie pisalam o podrobkach. I nie nie robilam zabiegu w goldclinik. Moj nick tutaj to Lucrecja (proszę przeczytac moje posty i sie do noch odnosic, jesli juz) Ja podpisalam oficjalną zgodę (standardową) od producenta i tam jest wyraźnie napisane o ryzyku powiklań i takową podpisałam. Proszę mnie traktować z szacunkiem i bez inwektyw. Ja nikogo tu nie obrazam. Poza tym mam wyksztalcenie medyczne i dosyc dobrze orientuje się w historii tego preparatu i jego dzialania. Pisalam wyzej, ze moj lekarz na codzien jest chirurgiem ortopedą i na porzadku dziennym wstrzykuje bardzo podobny specyfik (poliamid+jony srebra) w kolana pacjentow w publicznym szpitalu. Uspokoilo mnie to, choc nadal jestem zdecydowana usunac preparat, mimo ze nic się u mnie nie dzieje. Konsultacje mam w przyszly czwartek u doktora, ktory usunął to juz kilkunastu pacjentkom. 

Ps. co do powiklan. Moja znajoma o malo nie przekrecila sie po leczeniu kanalowym zęba. Ja mam zalozony implant w kosc dziasla i tez podpisalam zgode, gdzie mozliwych powiklan bylo sporo. Nie potrafie chyba wkleic tu tej zgody, ktorą ja podpisalam przed aquafilingiem. Jesli jest Pani zaintetesowana, mogę przeslac na maila, tylko prosze podac.

1 godzinę temu, Justynamagdalena2@onet.pl napisał:

Co Ty za bzdury tu wypisujesz.  Jaka zgoda kto podpisywal o mozliwych komplikacjach?! Zart . Prowadze grupe pacjentek z powiklaniami po tym syfie ktorw robil po calej polsce i zadna nie byla poinformowana o komplikacjach. Mi osobiscie cudowna doktor z poznania wyraznie powiedziala "nie mozliwosci komplikacji preparat jest naturalny i bezpieczny " "do 5 lat sie wchlania" "nie odnotowano powiklan " "jest pani jedyna w polsce z powiklaniami" 

A czy ten twoj cudowny lekarz to jest ten z goldclinik? Tam jest masa powiklan , makaron na uszy ci nakreca albo siedzisz i piszesz od niego z recepcji. Nie udzielaj sie tu i nie zasmiecaj forum. Jest masa kobiet co porrzebuja pomocy a artykol z wyborczej jest to tylko namiastka tego co sie dzieje w Polsce  . 

Nie jest opisany szczegolowo bo gazety by nie starczylo. 

Nie zdajesz sobie z tego sprawy co dzieje sie z kobietami gdzie prepararlt potrafi" zwedrowac" dziewczyny beda chcialy to , to opisza . Ja od siebie moge dodac ze splynal do poziomu miednicy i nachodzi mi juz na plecy ! 

Mam dretwienia rak i stawow dodam ze man 27 lat jestem mloda i wysportowana kobieta a na ten moment kaleka bo inaczej tego nazwac nie potrafie. 

Pzdr 

 

I jakim prawem Pani mi zabrania tu pisać ??? Bo szczerze opisuje swoj przypadek ? Co to ma być ? Forum tylko dla osob pokrzywdzonych ? Dla tych, co powiklan nie mają albo lekarz poinformowal je o mozliwych powiklaniavh, nie maja prawa bytu tutaj ?Tytuł topika chyba jest inny. Co to w ogole za ton ? Jakim prawem Pani mnie obraza ? Trafilam tu, bo rowniez jestem zaniepokojona doniesieniami o powiklaniah i.mimo, ze takich nie mam poki co, to chce to z siebie usunąc. A zdania nie zmienie, ze o mozliwych skutach zostalam poinformowana zarowno przez lekarza, jak i przez podpisanie zgody przed zabiegiem.

Pozsrawiam mimo wszystko.

13 godzin temu, Justynamagdalena2@onet.pl napisał:

I dodam jeszcze ze skoro twierdzisz ze powiklania sie zdarzaja. Tak masz racje przy kazdym zabiegu ale przy tym byla informacja ze jest to niemozliwe ze zabieg jest bezpieczny  klamstwo za klamstwem

Sklad preparatu rowniez jest klamstwem jest przebadany i zawiera poliakrylamid 

Poczytaj literature medyczna byl stosowany od lat 80 za granicą zapoznaj sie co dzialo i dzieje sie z kobietami po tym zabiegu. Opisuja to lekarze z calego swiata. A znalazl sie biznesmen ktory wprowadzil to do Polski ktory swiadomie wiedzial co wprowadza na rynek i co podaje pacjentka ! 

Nie piszcie bzdur ze byly podrobki preparatu poniewaz tylko 1 osoba w polsce go sprzedawala i szkolila innych" lekarzy" w polsce z tego preparatu nie ma mozliwosci nabycia go gdzie indziej jak nie u niej ! Wiec kazdy mial podany preparat z jednego zdrodla ! 

 

Kochana,

My, prawdziwe ofiary wiemy jak jest naprawdę: ból i przerażenie. Póki nie pojawią się poważnie powikłania zawsze jest przynajmniej lekki strach po przeczytaniu postów. Prawdziwa pacjentka nie pisze takich rzeczy jak "pani Lukrecja". 

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Kochana,

My, prawdziwe ofiary wiemy jak jest naprawdę: ból i przerażenie. Póki nie pojawią się poważnie powikłania zawsze jest przynajmniej lekki strach po przeczytaniu postów. Prawdziwa pacjentka nie pisze takich rzeczy jak "pani Lukrecja". 

 

A co oznacza prawdziwa pacjentka ?

Prawdziwa pacjentka, to taka która wypowiada się na forum, pisze o swoim problemie i współczuje innym. Fałszywa pacjentka, to taka, która chroni tyłek lekarzy, pomimo jak pisze - nie ma powikań, ale też sie boi.

Dnia 30.05.2019 o 21:13, Gość Lukrecja napisał:

Wszystko się zgadza. Powikłania się zdarzają. Zawsze i przy każdym zabiegu, ale odnalazlam pisemko oficjalne od producenta, ktore kazda z nas musiala podpisać przed i jest tam wyraźnie napisane o możliwych powiklaniach, łącznie z ropniami, stanami zapalnymi oraz takimi, ktore bedą wymagać natychmiastowego usunięcia preparatu. Postaram się wkleić ten druk tutaj. Więc proszę moze czytac, co sie podpisuje, a nie krzyczec teraz, ze nikt nic o powikłaniach nie informował !!

No i nie wiem, jak wstawić zdjęcie. Ktoś pomoże ?

To chyba tylko Ty podpisalas taka zgode. Prosze napisac w takim razie gdzie taka zgode dawali do podpisu . 

Nadmienie ze ponad 30 kobiet ktore znam nie podpisaly takowej wiec bardzo zastanowil mnie Pani wpis o czym w ogole Pani pisze , i czy zdaje sobie Pani z tego sprawe ze aquafilling zawiera POLIAKRYLAMID zupelnie inny sklad jest preparatu niz zapewnia lekarz ktory go podaje. 

Malo tego proszę nie pisac ze jest to bezpieczny skladnik

W tym momencie bede miala przeprowadzone badania neuroligiczne poniewaz pacjenci zglaszaja DRETWIENIA RAK NOG przy ktorych nie jesten w stanie normalnie funkcjonowac . 

Guzy ktore wytworzyly mi sie na brzuchu rowniez , kazdy ucisk tych miejsc sprawia bol pieczenie. Nie jestem w stanie normalnie spac poniewaz nie ma dla mnie pozycji ktora by nie uciskala tych miejsc 

Nie wspomne ze w zyciu codziennym jest to nie do zniesienia nie będę opisywala szczegolow , kto ma wiedziec ten wie.

Pisze Pani bzdury ze wiedziala Pani co za zabieg bedzie wykonany i o mozliwych komolilacjach - w takim razie co pani tu robi? My w odroznieniu do PANI ZOSTALYSMY OSZUKANE PRZEZ LEKARZY 

I jeszcze jedno jakby byloby to takie "bezpieczne" masowo kobiety nie przechodzilyby mastektomii piersi

Jest to dla mnie obrzydliwe co "ktos " po tych wszystkich informacjach odnosnie preparatu pisze -"polecam jestem zadowolona " i ze psuedo lekarze dalej wykonuje te zabiegi zachwalajac jego innowacyjność . 

5 godzin temu, Gość gość Roma napisał:

Prawdziwa pacjentka, to taka która wypowiada się na forum, pisze o swoim problemie i współczuje innym. Fałszywa pacjentka, to taka, która chroni tyłek lekarzy, pomimo jak pisze - nie ma powikań, ale też sie boi.

Brawo. Miarka sie przebrala czas skonczyc te cyrki . I zakonczyc biznes okaleczania ludzi tym swinstwem .

Stos klamstw "lekarzy" wmawiajacych kazdej z osobna ze jest Pani jedyna z komplilacjami . Jest nas cala masa , kobiet niestety przybywa . Jestem zaangazowana w ta sprawe i nie odpuszcze zrobie wszystko co w mojej mocy aby pomoc kazdemu poszkodowanemu. 

Ps. Jakby ktos nie przeczytal CALEGO ARTYKOLU GAZETY wyborczej wysle na email. Moj email jest w nicku.

Polecam kontaktowac sie z MEC. MATEUSZEM SIENIEWICZEM z Poznania. -jest to prawdziwy mecenas z powolania zaangazowany w ta sprawe

I szpitalem na czerniakowskiej z Profesorem Noszczykiem - cudowny Profesor ktory pomaga kazdej pacjentce 

Nie jestesmy w tym same jest dla nas pomoc i nie bojcie sie walczyc i zatrzymac ten proceder . Mi zdrowia nie wroci ale mowiac o tym glosno mozemy uchronic inne kobiety ktore nie zdaja sobie sprawy jaki wplyw na ich zycie bedzie mial ten zabieg i co sie z nimi będzie dzialo 

Prosze o kontakt dziewczyny które robiły zabieg w Katowicach.Chcialabym podzielić się swoimi obawami

9 godzin temu, Leeloo_1 napisał:

Prosze o kontakt dziewczyny które robiły zabieg w Katowicach.Chcialabym podzielić się swoimi obawami

Napisz do mnie na: sowa0987@o2.pl

Pozdrawiam

Dnia 31.05.2019 o 00:05, Gość Lucrecja napisał:

Tak. oddzwonił. Na codzien pracuje jak chirurg ortopeda (ta informacja będzie istotna w dalszej części) Szczerze odpowiedział, ze wykonał do tej pory 44 zabiegi i tylko jedna pacjentka zglosila delikatne przesunięcie pteparatu, co udało się masazem powrocic na miejsce. Przypuszcza, ze mialo to związek z faktem, ze dostrzykneła sobie preparat i łacznie miala po 200 ml w kazda piers i ze talie rzeczy zdarzają się najczesciej, jak preparatu jest więcej, niz to optymalne 150 ml. Kiedy zapytalam o dlugofalowe skutki, szczerze odrzekl, ze noe zna takich, bo robi to od 3 lat i cięzko powiedziec. I pamietam, ze to samo mi mowil przed zabiegiem. Jestem przekonana, ze dzialal w dobrej wierze, bo zabieg wykonal min swojej kolezance pielegniarce i drugiej lekarce ze szpitala, duzej kliniki, gdzie pracuje na codzien. Cyt : "Czy mysli Pani, ze zrobiłbym sobie taki strzal w kolano, gdybym nie ufał, ze to bezpieczne ?" Wiec moja teoria wedruje raczej w stronę, ze jesli juz ktoś został oszukany, to równiez lekarze, wykonujacy ten zabieg. 

Kolejna wazna kwestia- ostanio wielki szum medialny z powodu nieodpowiedzialnej pani stomatolog z Poznania, ktora wstrzykiwała preparat na fotelu dentystycznym sprzedajac pacjentkom w tym samym czasie gronkowca. O zgrozo !!! Pamietam swoj zabieg- pdofesjonalna sala zabiegowa i gdyby nie to, ze nie spalam, mialam wrazenie, ze to operacja, jak z filmu. niebieskie fartuchy, maski, lampa z gory i pielegniarka, ktora co chwile przecierala moj tors brązowa substancją. Do czego zmierzam- do warunków antyseptycznych absolutnie koniecznych w takich zabiegu.

Dwa. Pan doktor od mojego zabiegu na moje zapytanie o 2% poliamidu, odpowiedzial, xe w kolana i łokcie od lat pakuje bardzo podobny w skladzie preparat tylko oprocz poliamidu, zawiera jeszcze jony srebra, więc ten poliamid nie moze byc az taki diabli chyba. 

Trzy - wspomial o techoce podanie. Nalezy tylko i wyłavznie podac głeboko pod miesień, w jednym kawalku. A wie o przypadkach, ze podawany byl na oslep, gdzie popadnie i pod skore rowniez. Wtedy nastepowalo splywanie przemieszczanie i otorbianie się niepołaczonych kawalkow ( stad grudy i grudki) Dobrze podany pod miesniem w jednym kawalku siedzi na miejscu. Wiec tu tkwi cala sztuka.

I uspokoilo mnie to, ale nie na tyle, zebym jednak nie chciala soe jednak tego pozbyc. I absolutnie nie winie tu mojego lekarza. Swoja robote zrobil, jak trzeba. Ja o powiklaniach tez wiedzialam. Jesli juz to mialabym zal do producenta, ze jednak cos nie do konca wiadomo o skutkach dlugofalowych. 

A moze faktycznie chodzi o to, zeby zrobic to jak nalezy ?

Nie wiem. Nikogo blotem nie obrzucam i wierze, ze lekarze (w wiekszosci przynajmniej) robia to w dobrej wierze i tez wierzą, ze to bezpieczne. Robią to zgodnie z obowiazujacym prawem i przepisami. Na zgodzie, ktora trzeba podpisac, info o powiklaniach jest, także..Jestesmy dorosle i to my wybieramy.

Mnie lekarz w Katowicach dokładnie to samo powiedział. Ze najwiecej reklamacji i powikłań jest przez nieumiejętne podanie.

Dnia 31.05.2019 o 00:05, Gość Lucrecja napisał:

Tak. oddzwonił. Na codzien pracuje jak chirurg ortopeda (ta informacja będzie istotna w dalszej części) Szczerze odpowiedział, ze wykonał do tej pory 44 zabiegi i tylko jedna pacjentka zglosila delikatne przesunięcie pteparatu, co udało się masazem powrocic na miejsce. Przypuszcza, ze mialo to związek z faktem, ze dostrzykneła sobie preparat i łacznie miala po 200 ml w kazda piers i ze talie rzeczy zdarzają się najczesciej, jak preparatu jest więcej, niz to optymalne 150 ml. Kiedy zapytalam o dlugofalowe skutki, szczerze odrzekl, ze noe zna takich, bo robi to od 3 lat i cięzko powiedziec. I pamietam, ze to samo mi mowil przed zabiegiem. Jestem przekonana, ze dzialal w dobrej wierze, bo zabieg wykonal min swojej kolezance pielegniarce i drugiej lekarce ze szpitala, duzej kliniki, gdzie pracuje na codzien. Cyt : "Czy mysli Pani, ze zrobiłbym sobie taki strzal w kolano, gdybym nie ufał, ze to bezpieczne ?" Wiec moja teoria wedruje raczej w stronę, ze jesli juz ktoś został oszukany, to równiez lekarze, wykonujacy ten zabieg. 

Kolejna wazna kwestia- ostanio wielki szum medialny z powodu nieodpowiedzialnej pani stomatolog z Poznania, ktora wstrzykiwała preparat na fotelu dentystycznym sprzedajac pacjentkom w tym samym czasie gronkowca. O zgrozo !!! Pamietam swoj zabieg- pdofesjonalna sala zabiegowa i gdyby nie to, ze nie spalam, mialam wrazenie, ze to operacja, jak z filmu. niebieskie fartuchy, maski, lampa z gory i pielegniarka, ktora co chwile przecierala moj tors brązowa substancją. Do czego zmierzam- do warunków antyseptycznych absolutnie koniecznych w takich zabiegu.

Dwa. Pan doktor od mojego zabiegu na moje zapytanie o 2% poliamidu, odpowiedzial, xe w kolana i łokcie od lat pakuje bardzo podobny w skladzie preparat tylko oprocz poliamidu, zawiera jeszcze jony srebra, więc ten poliamid nie moze byc az taki diabli chyba. 

Trzy - wspomial o techoce podanie. Nalezy tylko i wyłavznie podac głeboko pod miesień, w jednym kawalku. A wie o przypadkach, ze podawany byl na oslep, gdzie popadnie i pod skore rowniez. Wtedy nastepowalo splywanie przemieszczanie i otorbianie się niepołaczonych kawalkow ( stad grudy i grudki) Dobrze podany pod miesniem w jednym kawalku siedzi na miejscu. Wiec tu tkwi cala sztuka.

I uspokoilo mnie to, ale nie na tyle, zebym jednak nie chciala soe jednak tego pozbyc. I absolutnie nie winie tu mojego lekarza. Swoja robote zrobil, jak trzeba. Ja o powiklaniach tez wiedzialam. Jesli juz to mialabym zal do producenta, ze jednak cos nie do konca wiadomo o skutkach dlugofalowych. 

A moze faktycznie chodzi o to, zeby zrobic to jak nalezy ?

Nie wiem. Nikogo blotem nie obrzucam i wierze, ze lekarze (w wiekszosci przynajmniej) robia to w dobrej wierze i tez wierzą, ze to bezpieczne. Robią to zgodnie z obowiazujacym prawem i przepisami. Na zgodzie, ktora trzeba podpisac, info o powiklaniach jest, także..Jestesmy dorosle i to my wybieramy.

Mnie lekarz w Katowicach dokładnie to samo powiedział. Ze najwiecej reklamacji i powikłań jest przez nieumiejętne podanie.

Jeśli chcesz sie skontaktować podaj maila, również jestem z Katowic

Dnia 3.06.2019 o 06:05, Leeloo_1 napisał:

Prosze o kontakt dziewczyny które robiły zabieg w Katowicach.Chcialabym podzielić się swoimi obawami

517 830 200

Dnia 3.06.2019 o 17:02, Gość Maja napisał:

Mnie lekarz w Katowicach dokładnie to samo powiedział. Ze najwiecej reklamacji i powikłań jest przez nieumiejętne podanie.

Jeżeli zawarte w tym żelu składniki są niebezpieczne, to  co za różnica czy ktoś wstrzyknąl umiejetnie, czy nie. 

Dnia 3.06.2019 o 06:05, Leeloo_1 napisał:

Prosze o kontakt dziewczyny które robiły zabieg w Katowicach.Chcialabym podzielić się swoimi obawami

Możesz napisać o jakie obawy chodzi? Ja robiłam w Katowicach marpola1@wp.pl 

Ktoś w lipoline?