Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Termin lipiec 2014 sa tu jakies nowe mamusie

Polecane posty

Gość gość_S
no jak na razie wymyślam, że brałam tabletki od bólu głowy i nie chce wina, albo że piłam kawę i dziękuję, ale za długo nie da się tak ciągnąć :) tak, ja mam stałą pracę na szczęście :) ale obrona i poród to nie wiem jak sobie poradzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje drugie dziecko, córka ma 1 rok, mam 35 lat :) z wiadomością dla rodziców czekamy chyba do świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina8787
Hej dziewczynki jak się dziś czujecie? pojawiają się już jakieś objawy? ja dzisiaj rano powtórzyłam test i są 2 kreseczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 24 lata, to moja pierwsza ciaza i wielkie obawy. Dzisiaj czuje sie dobrze, nie mam jakis strasznych objawow :) My rodzince tez poiemy w Swieta :) A jak u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzanka86
Witam wszystkie mamuśki lipcowe:) Pozwolicie, ze do was dołączę? :) Ja mamusią lipcową zostanę już po raz drugi - pierwsze nasze szczęście skończyło już 4 latka. Tak się akurat składa, że mój mąż akurat ten prezent sprawia sobie na urodziny, bo ma 5-go lipca, córcia jest z 9-go, a teraz wychodzi nam 13-sty :)co do dolegliwości - jak na razie, w przeciwieństwie do poprzedniej ciąży, jest spokój. Mam nadzieję, że nic poza notorycznym zmęczeniem i lenistwem mnie nie będzie napastować tym razem. Mam 27 lat i zdiagnozowany zespół policystycznych jajników, a więc mogę stwierdzić, że cuda się zdarzają :) Wczoraj byłam już na pierwszej wizycie u lekarza i też już mamy pierwsze zdjęcie do albumu rodzinnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam zespol policystycznych jajnikow i tez jestem przykladem cudu :D Jednak bardzo sie martwie , ze przez ta chorobe cos pojdzie nie tak. Niestety ta mysl mnie nie opuszcza. Po 4 latach staran chyba juz nie umiem inaczej myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ja mam nadzieje byc lipcowa mama. 26 dc i czekam. Zazdroszcze Wam i chcialabym juz dołaczyc. Podzielcie sie jak sie dowiedzialyscie o ciazy. Byly jakies pezczucia, objawy u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzanka86
Karolina 24 ja po pierwszym porodzie już się o to nie martwię, bo lekarze często mylą zespół policystycznych jajników z jajnikami o charakterze policystycznym, a to jest ogromna różnica. Córcię donosiłam, urodziłam i mam zdrowego, dużego pyskacza w domu:) więc nie martw się tym, na pewno będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna- ja juz co miesiac mialam objawy, ale to bylo wkrecanie sobie, ze jednak jestem w ciazy. Zawsze okazywalo sie jednak, ze nic z tego. W tym miesiacu test zrobilam 2 dni przed spodziewana miesiaczka. Wsumie to bylo tak, ze wzielam test i pomyslalam, a co tam zrobie sobie teraz, ale pewnie itak nic z tego. Zrobilam test i zostawilam na jakies 4 minuty i poszlam cis robic, moj maz go sprawdzil. Jak zobaczylam 2 kreski myslalam, ze zemdleje nogi sie podemna ugiely. Powtorzylam test jeszcze wczoraj i wyszly 2 grubasne krechy :) Grzanka- mam nadzieje, ze tak bedzie idonosze szczesliwie ciaze, bez zadnych komplikacji :) Musze wybrac sie na jakis spacer pooddychac swiezym powietrzem i troche bardziej pozytywnie myslec :) Mam nadzieje, ze po wizycie u lekarza jakos sie zmieni moje nastawienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj robilam test ale mam rozbiezne cykle miedzy 22a 29 dni. wczoraj byl 25 a nie wiem kiedy byla owu. Jak zrobilam test o 5 rano to nic tam nie bylo rzucilam nim w kat i zajelam sie domem a potem po 10 maz do mnie gdzie masz ten test. Poszedl i mowi ze jest kreska. Ale ja powiem wam ze cos tam bylo ale czy to kreska to nie wiem. Raczej wygladał na wadliwy. Chcialam zrobic dzis drugi tylko moj emek go schowal i powiedzial ze jak okres nie przyjdzie to odda mi go na weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test odczytany po uplywie 5 minut moze byc falszywy. Jednak jesli jest nawet taki jakby cien drugiej kreski to mozesz byc w ciazy :) Wiec zrob na weekend sobie jeszcze jeden test poczekaj 5 minut i bedziesz miala pewnosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadal to samo:) nic nowego:) i mam nadzieje ze tak juz zostanie...:) cos zaczynam kichac i musze sie zabrac za malinki, cytrynke i miodzik, ale mam nadzieje ze to nic takiego. pojutrze okaze sie czy wszystko w porzadku. straszne to czekanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a więc wiekszość planuje powiedzieć o tym światu na świeta??? ja też. nie chcemy z mężem nic zapeszać :) Grzanko, ja tez mam zespół policyst. jajn. i to moja pierwsza ciąża i bardzo sie boję. ale trzeba być dobrej mysli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzanka86
Mój lekarz jak byłam w pierwszej ciąży powiedział mi że jak już zaszłam w ciążę to nie mam się czego obawiać.... Więc uszy do góry dziewczyny i dobrej myśli bądźcie:) U mnie rodzice już wiedzą, bo mąż pracuje z tatą na warsztacie i od razu jak przyszedł do pracy to poznali po nim że coś jest na rzeczy:) Rybeczko lepiej za wczasu brać się do dzieła z podleczeniem, ja niestety 2 tygodnie temu jak nie wiedziałam jeszcze o Fasolce mojej mając zapalenie oskrzeli brałam antybiotyk i mam nadzieję, że tym nie zaszkodziłam.... ale od razu jak się dowiedziałam to odstawiłam i też na malinkach i miodziku lecę... Jak wam dziewczynki dzionek mija? Ja pierwszy raz od kilku dni z ochotą wzięłam się za obiad - może mi ten leń w końcu mija... OBY!!! Uwielbiam spędzać czas w kuchni a tu klops - nawet głupich ziemniaków nie chciało mi się obrać i leciałam cały czas na łatwiźnie - wekowany bigos, fasolka, jajo sadzone itd... Dobrze, że Lilianka je obiadki w przedszkolu hehe:) Biedny tylko ten mój mąż :) Ale wybaczał mi :P Dzisiaj już mu zrobiłam karkóweczkę w marynacie musztardowej z cebulką, kapustkę białą na dziko i ziemniaczki:) Więc chyba już mi całkiem wybaczy ostatnie chude dni:) A wy jak z jedzeniem i gotowaniem? Co dzisiaj dobrego jemy? Ja za 20 minut pędzę po Królewnę do przedszkola i pewnie będzie pierwsze standardowe hasło - mamusiu a w co się pobawimy jak przyjdziemy do domu:P Aaaaa byłabym zapomniała - dzisiaj koleżanka wyszła do mnie z propozycją czy nie wybrałabym się z nią na aqua aerobik i się zastanawiam... Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na obiad mam zupke szczawiową i pierogi ruskie, tez zaraz po syna biegne do przedszkola. A co do aerobiku w wodzie. Fajna sprawa, troche ruchu nie zaszkodzi i nie sa to jakieś mocno obciążające ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123Adam123
Na wszystkie ważne tematy (uczucia, seks, polityka, religia, itd) wypowiedz się i sprawdź co myślą inni na podane.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam ze ja nie mam żadnych zachcianek smakowych ani nudności ani nic a to juz 6 tydzien. tylko mnie brzuch pobolewa od czasu do czasu i martwie sie tym. Was też pobolewa? to chyba normalny objaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra1412
Witajcie. Dołączam się do grona oczekujących na lipcowe skarby :) Karty ciąży jeszcze nie mam, ale od dwóch tygodni jestem już pod kontrolą lekarza a na wczorajszym usg widziałam już maluszka i serduszko też już bije :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj na obiadek byl losos z ziemniaczkami i surowka :) Mnie tez pobolewa brzuch, wsumie to nie bol tylko takie uklucie raz na jakis czas. Nie jest to uciazliwe, tylko tak jak by ktos zakuł szpilka. Tez nie mam zadnych mdlosci, zachcianek czy wstretu do jedzenia. Jakos tak malo mam ciazowych objawow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wy juz po pierwszej wizycie a mnie dopiero zarejestrowali na przyszły tydzień. będzie to mój 7 tydz. mam nadzieję że nie za późno bo nie biorę żadnej luteiny ani dufastonu a wiem że niektóre juz od poczatku iąży biorą coś. wy też juz dostałyście jakieś leki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam wizyte na przyszly tydzien. Dlatego tak sie martwie. Jak bym miala ja juz za soba to bylabym spokojniejsza o wiele. No ale poczekam i zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mama Amelki
Hej dziewczyny :) A mnie od dwóch dni brzuch i krzyż bolą jakby mniej.Godzinę bolą,dwie godziny nie.Nie mogę wytrzymać do poniedziałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o pobolewanie brzuszka to nie dokucza mi... Natomiast piersi - masakra!!! Jak wieczorem do kąpieli ściągam stanik to ból.. że ja pierdziu... No i lepiej nie dotykać, nawet umyć mam problem. Jeżeli chodzi o pierwszą wizytę to 7 tydzień to nie za późno - przynajmniej będziesz widziała już bicie serduszka:) Co nie zmienia faktu, że tak jak wy czekałam na tą pierwszą wizytę z niecierpliwością:) Z resztą jak sobie przypominam pierwszą ciążę to właśnie wyznacznikiem upływającego czasu były wizyty u lekarza, całą ciążę przeżyłam od do :) Teraz już czekam na 2 wizytę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzemiennaOlucha
Dołączam do Was, bo wychodzi, że termin mam na 04.07.2014 r. Byłam już na pierwszej wizycie, zrobiłam już cały komplet badań, jeszcze tylko pierwsze usg mi zostało i mam je w sobotę 16.11, a 18.11 ide znow na wizyte aby założyc kartę. Nadal to chyba do mnie nie dociera, do męża tez chyba nie,może po tym usg to się zmieni. Ta ciąża nie była planowana, ale z drugiej strony mam już 32 lata, więc wpadką też bym je nie nazwała. Poprostu nie sądzilam że tak łatwo nam pójdzie, wcześniej diagnozowano u mnie PCO i lekarz twierdziła że mam bezowulacyjne cykle. Jak widać nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie to pytanie ale czy macie caly czas uczucie wilgoci w pochwie? Nie wiem czy to normalne ale mam tak od owulacji az do dzisiaj. Wsumie to ie wilgoci a wrecz jest mi mokro caly czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mama Amelki
z tą wilgocią u mnie to też na przemian,jest trochę śluzu,ale nie cały czas. Licząc ciążę od ostatniej miesiączki w poniedziałek zacznę 6 tydzień.myślicie dziewczyny,że to dobry moment na wizytę,nie za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×