podejrzenie ciąży pozamacicznej

7 tygodni od OM, USG- brak pęcherzyka w macicy, beta 2500!!. Widoczne "coś" przy lewym jajniku. Spulchniona macica. Podejrzenie ciązy pozamacicznej. Zalecenie hospitalizacja w celu obserwacji- odmowa ze względów rodzinnych. Zalecenie numer 2. beta i usg za 2 dni. co o tym sądzicie. Błagam o niezadawanie pytań czemu nie zostałam w szpitalu- bo nie taka jest istota problemu .

a czego oczekujesz od nas? sama mialam 2 ciaze pozamaciczne za pierwszym razem o malo co nie umarlam masz jakies dolegliwosci?

ryzykujesz wlasnym zyciem, tyle w temacie

ja miałam taka ciaze.lekarz od razu wysłal mnie do szpitala.lezałam b długo,wciaz mieli nadzieje,ze będzie wszystko ok.codziennie mierzyli bhcg.jak rosnie to może dobrze wrozyc.

No skoro odmówiłaś pobytu w szpitalu to trochę ryzykujesz... Na pewni zrób betę oraz usg.. powinno już być coś wiadomo.. W każdym razie jeśli to ciąża ektopowa, to zrobią Ci laparoskopię.. oby dobrze trafili.. bo mój lekarz napisał, że jest w prawym jajowodzie, 2 osoby mnie badały w szpitalu (też usg) i też stwierdziły, że w prawym.. itp.. jak się obudziłam po operacji, to okazało się, że mam i dziury po laparoskopii, i cięcie po laparotomii.. okazało się, że maleństwo nie było w prawym, a w lewym jajowodzie, więc lekarze się pomylili.. Ale u mnie to w ogóle słyszałam, że np. poroniłam (bo w trakcie trwanie tej ciąży miałam silne krwawienie - myślałam wtedy, że to spóżniony kilka dni okres), że nie jestem w ciąży... Chodziłam po lekarzach (przychodnia i szpital) od 26 czy 27 grudnia.. do.... 15 stycznia!!! Dopiero wtedy wyszło, że jestem w takiej ciąży, a to był już 9 tydzień, ostatni dzwonek.. Na szczęście jajowód ocalony, tylko zszyty.

ciaza ektopowa jest b. trudna do zdiagnozowania chodzilam do jednego z lepszych lekarzy w Warszawie (prof.), ktory nie byl w stanie jej dobrze zdiagnozowac tez slyszalam ze raczej to poronienie a lekarz na usg powiedzial, ze na 100 procent to nie jest ciaza ektopowa mnie w ciazy ektopowej wzrastalo prawidlowo beta hcg masz jakies dolegliwosci? autorki jestes tam?

Mnie też wzrastało, ale nieprawidłowo.. małe przyrosty były. Tylko mój lekarz jakoś nic nie widział (to już było gdzieś po 5 stycznia), wysyłał tylko na te bety, robił usg i nic nie sugerował. Potem byłam u niego, a on wyznaczył wizytę za 7 czy 9 dni chyba (nie pamiętam), ale po 2 dniach okropnie zaczęły mnie boleć piersi, bardzo mocno.. a 3 dowiedziałam się, że koleżanka z pracy jest w szpitalu bo dostała krwotoku i ma ciążę pozamaciczną.. to poleciałam szybko do przychodni spanikowana.. mówię o tym bólu piersi.. no i wtedy już powiedział, ze widzi, że jest ta ciąża ektopowa.. Dobrze, że poszłam sama po tych 3 dniach, bo nigdy nie wiadomo czy dotrwałabym do wizyty! Tzn. mój jajowód, czy by nie pękł..

u mnie było podejrzenie ciązy pozamacicznej ze względu na dośc silne bóle po lewej stronie właśnie w 7 tyg, jednak usg rozwiało wątplwości bo na tym etabie ukazała się włąściwie zagnieżdżony zarodek z bijącym serduszkiem, jeszcze przed badaniem lekarz tez straszyła pęknięciem jajowodu wtedy można dostac krwotok wewnętrzny i skutki sama wiesz...................... w 7 tyg widac już ciąze w macicy, faktycznie u ciebie pewnie jest pozamaciczna i w takiej sytuacji nie będąc pod stałą kontrolą duzo ryzykujesz, jeżeli to ci,ąża pozamaciczna to nic w domu kompletnie z tym nie zrobisz potrzebny jest zabieg, czyli prędzej czy pózniej wylądujesz w szpitalu oby nie z krwotokiem wewnerznym faktycznie może powody sa różne czemu nie masz możliwośći hospitalizacji, może jesteś młoda i rodzice nic nie wiedżą, jednak od tego nie uciekniesz tu wcześniej czy pózniej będzie potrzebna interwencja lekarska bo ciaza pozamaciczna ci ot tak nie zniknie

Przy takim b hcg i już w 7 tygodniu już na pewno by był pęcherzyk i zarodek w macicy...ale co do cp gdzie jest mogą jeszcze być wątpliwości, choć dobry lekarz na pewno zasygnalizuje problem i wyśle do szpitala. U mnie 7/8 tygodniu na dobrym USG lekarz bez problemu znalazł zarodek w prawym jajowodzie...następnego dnia miałam już laparoskopie, ja kompletnie żadnych bóli nie miałam, jedynie co jakiś czas małe brązowe plamienie.

No tak cp od tak ci nie zniknie, szpital i tak cię czeka. To nie poronienie które właściwie powinno się przechodzić w domu, tylko ewentualnie jak później kontrola u ginekologa.

Jaja.. "ze względów rodzinnych " narażasz się na śmierć lub np. bezpłodność. Jeśli to cp to i tak trafisz na ginekologie z poootwornym bólem.

Cześć dziewczyny, Właśnie leżę w szpitalu z podejrzeniem ciąży pozamacicznej. 5 tc i 5 d USG robione wczoraj i dziś nic nie pokazuje ani w macicy, a nie w jajnikach, i jajowodach. Lekarze mówią, że to raczej nie możliwe, aby była pozamaciczna. Przyrosty bety mam prawidłowe przed wczoraj 3000 dziś mam 5000... Jedynym objawem jaki mnie nie pokoi jest lekkie krwawienie z pochwy. Zatoce Douglasa nie mam jednak płynu, moje endometrium to 21 mm. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?

Ja dzis odebrałam wyniki bhcg i wyszlo 0.1 co to moze oznaczac ? A norma jest 5.8