Ksiądz tajemnica spowiedź rodzice

Jejku o co Wam chodzi? Czemu sie mnie tak czepiacie? Ok popełniłam dziś multum grzechów, czego bardzo żałuje, a teraz ojcze duchowny proszę o pokutę i rozgrzeszenie, a ja obiecuje poprawę. Przepraszam wszystkich najmocniej. Ale ostatnio cieżko mi zapanować nad emocjami, gdyż mam problemy rodzinne.

KOMISJA W SKŁADZIE: Roman Wywar - przewodniczący komisji, Zenon Bełtowski - wiceprzewodniczący komisji, Marian Pstryk - sekretarz komisji, Szanowni państwo, w związku z zaistnieniem podejrzenia, że niniejszy temat jest prowokacją mającą na celu denerwowanie użytkowników tego forum, a komisja ds. prowokacji ma na celu ich dobro, komisja przychyliła się do wniosku użytkowników, aby zamknąć i usunąć ten temat, dlatego też w ciągu 2 godzin temat zostanie definitywnie zamknięty, a potem usunięty.

Jej iu nie wiem co we mnie wstąpiło. Jest mu tak wstyd. Z całego serca Was przepraszam. Proszę o zrozumienie, ale miałam ciężki dzień, go tego dni menstruacyjne i same rozumiecie.

Droga komisjo, z całym szacunkiem do Waszej pracy i Waszego zdania, ale to jest prawdziwy temat. Ja tez jestem prawdziwa, co mogę udowodnić. Proszę nie usuwać tego tematu, gdyż jest on dla mnie bardzo ważny i być może jest to jedyna deska ratunku. Proszę zrozumieć, ze życie czasami płata nam rożne figle i z niektórymi sprawami nie możemy udać sie do przyjaciół, jesli sie ich ma. Sa tez sprawy bardziej osobiste, czy intymne, które przechodzą nam przez gardło tylko do osób, których nue widzimy i nie znamy. Proszę zrozumieć i postawić sie w mojej sytuacji. Pozdrawiam serdecznie i liczę na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. Julita Ch. E-mail julachmielnicka@o2.pl

KOMISJA W SKŁADZIE: Roman Wywar - przewodniczący komisji, Zenon Bełtowski - wiceprzewodniczący komisji, Marian Pstryk - sekretarz komisji, Szanowni państwo, wkrótce skontaktujemy się z panią w celu weryfikacji, bowiem serwisowi Kafeteria.pl zależy, aby tematy zakładane przez użytkowników były wiarygodne, a co więcej, nie były wymysłami ludzi, którzy nie wiedzą, co zrobić ze swoim czasem, przy czym nie chcemy wprowadzać konieczności zakładania kont, ponieważ Kafeteria.pl ma być serwisem wolnym.

Dobrze, wiec czekam na odpowiedz od PanstwA. Liczę na Państwa zrozumienie i człowieczeństwo.

Wi

Napisał(a), że jest niepełnosprawna, czytajcie ze zrozumieniem.:) Nie należy się śmiać z upośledzonych.

Witam, dziękuje komisji za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. Nie jestem uposledzona umysłowo, tylko niepełnosprawna fizycznie. W sensie, ze mam wadę kręgosłupa- skolioze.

WSZYSCY JESTEŚCIE U PANI!!!!11

http://f.kafeteria.pl/index.php/temat.php?id_p=5728467 nowy topik załozyłas?

Ave! Dzisiaj moi wysłannicy donieśli mi o tym temacie. Julitkaabcd, czy na pewno jesteś szczęśliwa? Czy może boisz się spróbować czegoś nowego? Od wielu lat robisz zupełnie to samo. Wiem, jak się czujesz. Każdy przeżywa ten okres, wcześniej lub później. Co do tematu księdza; wiem o kim mowa. Ten człowiek ma swoje tajemnice, o których nie wie nikt z parafii, a nawet szerszego grona ludzi. Możesz tą wiedzę wykorzystać jak chcesz. Nic nie sugeruję. Jakkolwiek, najlogiczniejszym i najbezpieczniejszym ruchem byłoby usamodzielnienie się psychiczne od rodziców. Oni kiedyś odejdą, i co wtedy? Co, jeśli nie będziesz miała męża, bo i tak może się zdarzyć? Czego się obawiasz, jeżeli jesteś taka silna w Bogu? Musisz chwycić życie za rogi i stawić czoła czasom w jakim żyjemy, inaczej szatan pochłonie Cię szybciej niż myślisz. Jeżeli miałabyś jakieś pytania, o których chciałabyś porozmawiać osobiście, pisz proszę na mój adres mailowy baphometh666@inbox.ru

Oszalales? Ja w ciąży? Nawet gdybym kiedyś była to nie zadawalabym tak oczywistych pytań na forum. Wystarczy tylko sprawdzić gęstość sluzu i jest odpowiedz.

Phom, czy mi sie wydaje czy Ty jesteś wysłannikiem szatana? Dziwna, zła energia od Ciebie bije, dlatego nie napisze Do Ciebie. Nie wiem kim jesteś i jaki masz w tym cel, zeby mi pomoc (?). Chcesz mnie omotac, prawda? Nie dam sie. A w życiu sobie poradzę, bo taka jest kolej rzeczy, ze ktos umiera, a ktos sie rodzi. I dziwi mnie, ze z góry zakladacie, ze nie będę miała męża. I tu Was zaskoczę, gdyż na schole uczęszcza jeden Pan, który jest mną ewidentnie zainteresowany. Skąd to wiem? Ani stad, ze często ustawia sie przy mnie, mowi ze ładnie śpiewam i często korzystamy z jednego spiewnika- mojego. Z reszta wyraźnie widać, ze smoli cholewki na mój widok.

I jeszcze jedno pytanie, skąd wiesz o którym księdzu mowa? Przecież nie pisałam nazwiska, parafii, ani miejscowości...?

Autorko jesteś nieźle p**********a

Nie myśl, ze już cię nie dotyczy zgłoszenie na policję. Twój wpis rownież zgłaszam. A za wyzwiska w sieci tez jest paragraf.

Ale się nudzi troll....

Jak sie nudzisz to zdejmij ubrania i je pilnuj. Hehe

Nie sądzę aby brzydkimi ludźmi interesował się ktokolwiek. Lepiej się julitko nie rozmnażaj. I dobrze ci tak że masz tak w domu, skoro nie potrafisz sama nic z tym zrobić to tylko o tobie świadczy. :) Cierp jak twój pan!

A skąd wniosek, ze ja jestem brzydka? Niejednokrotnie odsluchiwalan komplementy na swoj temat, z reszta tata codziennie mi mowi, ze jest dumny "ze swojej ślicznej córy"

a na kolana Cie sadza i głaszcze po główce ?

Teraz to już chyba nie ten wiek, zeby przesiadywać u tatusia na kolanach

Z tego co piszesz jesteś mocno wierząca. Proponuje Ci porozmawiać o twoim problemie z innym duchownym, a potem poprosić go rozmowę z twoimi osobami.Może uda ci się też przekonać go do rozmowy z duchownym podejrzanym o wyjawianie grzechów. Twoi rodzice to zakłamani fanatycy, myślę że argumenty osoby bezstronnej ale duchownej mogą do nich nie trafić, ale z pewnością poczują wstyd etc. Myślę też że sytuacja w jakiej się znajdujesz jest chora i śmiało można powiedzieć że twoi rodzice mają problemy psychiczne. ty niestety narażasz się na przemoc i stajesz się współuzależniona. Warto też zgłosić przypadek do przełożonych duchownego. No i WYPROWADŹ się. Bóg dał Ci wolną wolę nie po to abyś dała się kontrolować.

Ależ jaka przemoc? U mnie w domu nigdy czegoś takiego nie było! A kiedy ja mam z tym innym duchownym porozmawiać jak nie na opcji, żebym poszła sama bez rodziców do kościoła. Po pracy i przed praca tez nie mam kiedy, bo ojciec mnie wozi. Z pracy sie nie zwolnie. I nie będę kłamać im w żywe oczy, ze idę po bułki do sklepu, bo raz to taka rozmowa pewnie trwałaby pare godzin, a dwa jak mnie zobaczy znajomy ksiądz to im wszystko powie, a wtedy będę miała niesamowite kłopoty i szlaban do końca życia.

Jutro przy obiedzie z księdzem zapytam czy to konieczne, zeby moje grzechy były jawne i wtedy może uda sie to jakoś rozwiązać. Szczerością, a nie kombinowaniem, klamaniem i ucieczka z domu.

Jest to przemoc psychiczna moja droga. Dużo gorsza od fizycznej. Jeżeli jesteś kontrolowana, i karana za próbę usamodzielnienia się, a dodatkowo rodzice nie zabierają Ci prywatność, to jest to przemoc psychiczna. Sama wspomniałaś że męczy Cie ta sytuacja PSYCHICZNIE i że rodzice kontrolują cię WBREW TWOJEJ WOLI. A wiesz co to jest grzech przez zaniechanie działania? Jesteś świadoma że popełniasz tego typu grzech, trwając w tej sytuacji? Według nauk kościoła katolickiego oczywiście...

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Twoi rodzice tak dbają o twoje "zbawienie", że normalnie zachowują się jak... trudno określić, ale miałoby to związek z faszyzmem. Na twoim miejscu w ogóle nie chodziłbym do żadnej spowiedzi, a jeśli już tak naciskają, to kłam na spowiedzi i tyle, przecież to i tak nie ma sensu i bzdurą są te dyrdymały o rozgrzeszeniach... jeszcze przez kogo... przez człowieka? Dobra, wyspowiadałaś się na kafe i na ten tydzień masz z głowy. Nie dręcz się.

Nie dziw się reakcji ludzi, dla zdecydowanej większości opisana przez ciebie sytuacja jest kompletnie abstrakcyjna. Nie znam nikogo, kto pozwoliłby rodzicom rządzić sobą w takim stopniu, już nastolatki za. Choć może ta sytuacja ci odpowiada (bo to wygodne nie musieć za siebie odpowiadać) to uwierz, że to nie jest zdrowe ani normalne. A straszenie ludzi piekłem w XXI wieku jest żałosne.

Nie dziw się reakcji ludzi, dla zdecydowanej większości opisana przez ciebie sytuacja jest kompletnie abstrakcyjna. Nie znam nikogo, kto pozwoliłby rodzicom rządzić sobą w takim stopniu, już nastolatki zaczynają myśleć i działać samodzielnie, nie czekając na pozwolenie rodziców. Choć może ta sytuacja ci odpowiada (bo to wygodne nie musieć za siebie odpowiadać) to uwierz, że to nie jest zdrowe ani normalne. A straszenie ludzi piekłem w XXI wieku jest żałosne.