Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce z nim byc ale boje sie seksu

Polecane posty

Gość gość

taki zwiazek chyba nie przetrwa prawda? Uprzedzajac pytania - nie jestem nastolatka chociaz problem moze wydawac sie blahy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ja mam przeprowadzic taka rozmowe? :( wysmieje mnie chyba. Albo pomysli, ze jestem maniaczka religijna, co w ogole prawda nie jest. Tzn nie boje sie seksu jako seksu i bolu z tym zwiazanego, tylko ciazy, koniecznosci przyjmowania szkodliwych hormonow i chorob zakaznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
no to mamy tak samo. Tylko ja jeszcze mam frustracje zwiazane z brakiem pracy i doswiadczenia zawodowego i boje sie, ze bede odreagowywac na facecie...albo on na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prace mam, facet jest dla mnie dobry i kochany, ale co z tego, wiem , ze by nie zrozumial takich obaw, w koncu dziewczyny kumpli takich obaw nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
...i to całe papranie się z grzybicami, swędzeniem, depilowaniem ...to dbanie o siebie...ale najgorszy to strach o ciążę i obawa przed zaangażowaniem się, bo kobieta się jednak przywiązuje... chłopy mają inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tylko my dwie mamy takie problemy :( a grzybicom mozna jakos zapobiec, czy to sie zawsze "podlapie" przy seksie? Oczywiscie nie mowie o analu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto ci każe brać hormony? możesz używac prezerwatywy. A jak ciąza to tabletki poronne, ale jak sie wlasciwie uzywa prezerwatywy to raczej mala szansa ciąży, do tego jeszcze mozna dodac metody naturalne. Ja też nie chcę brać żadnych hormonow, bo uwazam ze to bardzo niszczy cialo i jest szkodliwe. A jak facetowi przeszkadza prezerwatywa to juz jego problem, zmień faceta i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myslicie o takim urzadzeniu jak lady comp? To bron boze nie jest zadna reklama. Jesto drogie, ale moze skuteczne i nie trzeba by sie truc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
ja na razie mam do wyleczenia klykciny po poprzednim facecie, ktory bez porozumienia ze mna "musial" bez prezerwatywy a ja bylam takie bezwolne ciele, ze mu pozwolilam. Poza tym nie moge sobie wybaczyc, ze robilam to z nim i ze robilam to, bo bylo mi wszystko jedno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
jest ktoś, kto jest mną zainteresowany, ale on ma mało prestiżowy zawód, nie jest wykształcony a ja boję się, że nie podołam takiemu związkowi. Tym bardziej, że on chce wyjechać zagranicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspólczuję Ci, ja się nie zgodzę bez prezerwatywy, a jak facetowi się coś nie będzie podobać no to trudna, droga wolna, niech idzie do innej. Nie dość, że jakimś syfem można się zarazić, to jeszcze potem w środku pływają ci te jego wydzieliny bleee. Można sobie jeszcze założyć spiralke ale też jest dużo skutkow ubocznych, w końcu to obce ciało w macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscioautorka
O rany, klykciny to straszna sprawa. Czy da sie w ogole sprawdzic jakos, ze facet moze nam cos takiego sprezentowac czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
poza tym ja muszę mieć najpierw pracę. Nie mogę być nierówna w związku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
oni najczęściej nie mają objawów. Ale jak jest taki, który musiał z paroma babami (a większość chyba "musi", bo inaczej się udusi) to takie są skutki. Zaraz idę spać, bo już 22 a ja potem czuję się rano jak pobita, jeśli się na czas nie położę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem bez pracy od kilku lat, a faceta mam, niektórzy akceptują bezrobotną partnerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż mi się włos jeży na głowie. dobrze, że jestem aseksualna. a grzybicę miałam i ja, dziewica. grzybica też jest od kontaktu seksualnego?:O masakra. chyba nie ma żadnej zalety seksu poza zaspokojeniem popędu. ja raczej tak się ustawię w związku, że nie będę musiała tego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idź spać, a temu facetowi może daj szansę... każda z nas marzy o lekarzu czy prawniku, ale jednak nie każda ma to szczęście byc z takim i trzeba sie zadowolic zwyklym facetem, grunt żeby nas szanowal, byl dla nas dobry, mial pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam kiedys grzybice po antybiotykach. A z seksu i tak nie mam żadnej przyjemności, ale może to dlatego bo robie to od niedawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
Wiecie co dziewczyny, ja mam podobnie, a wiadomo że nawet jak do seksu dochodzi a człowiek jest ogarnięty obawami, to nie można w pełni czerpać przyjemności, jakoś mnie to nie bawi, a facet jak to facet powie, że rozumie aby mnie uspokoić choć tak naprawdę do końca nie rozumie. To nie on zajdzie w ciążę. Za to on miał dużo panien przede mną i jak sobie myślę o możliwościach zarażenia się czymś o czym o nie wie, a z kolei jak poproszę o badania to się obruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzybica jest od braku odp***ości w tamtej sferze. łykajcie sobie lacibios feminę i nie szorujcie się tam za bardzo;) no ale przed hivem nic nie uchroni:( nie każda marzy o prawniku czy lekarzu:O nie siejcie prymitywizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
on pracuje na czarno z tego co wiem, poza tym ja ogólnie boję się związku..i tak to się nakłada. Ile masz lat? Pewnie mniej ode mnie (ja po 30ce i przeraża mnie to, bo jestem do tyłu z masą spraw :o )...ja jestem na etapie, że się cieszę, że mogę sobie kupić rajstopy czy sweter, bo wkłądałam pieniądze w wykształcenie a po utracie pracy ponad 10krotnej w końcu się załamałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
Ja już jestem po związku z panem z mało prestiżowym zawodem i bez wykształcenia, który wyjechał za granicę i chciał żebym z nim jechała w ciemno zimą bez załatwionej pracy i mieszkania i nie podołałam temu związkowi tak jak autorka się obawiała, ale twoja sytuacja może być zupełnie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
broken 🖐️ mi nie chodzi aż o prawnika, ale boję się, że będziemy dla siebie nawzajem ciężarem...tylko, że jak miałam prace to były to prace tak wyczerpujące czasowo i emocjonalnie, że wszystkiego mi się odechciewało.. Same te prace mogły posłużyć za antykoncepcję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
ale ja nie mogę od nikogo prosić pieniędzy :( Nie chcę : ( Zajrzę rano. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie jestem juz najmlodsza, jestem przed 30tką i nie mam prawie w ogole doświadczenia zawodowego.. skoro pracuje na czarno to faktycznie nieciekawie, lepiej żeby mial umowę o pracę. piszesz o obawie przed zaangażowaniem się. Ja też tak kiedyś mialam. Ale mi przeszlo. Nie jestem jakoś bardzo związana ze swoim facetem a jakos z nim sypiam. Jakby jutro odszedl to nawet bym sie tym nie przejęla. Nie takie rzeczy przeżyłam w zyciu, żeby sie glupotami przejmowac. Trzeba wyluzować po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym ja z jakimś dzifkarzem co miał duzo panienek przede mną bym do łóżka nie poszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscioautorka
broken, ale chyba nie da sie tak ustawic w zwiazku, zeby nie musiec uprawiac seksu, tzn. no faceci tego potrzebuja raczej wszyscy. Wiem, ze schrzanie ta relacje moimi fanaberiami i obawami. Ale co poradze, ze jestem swiadoma zagrozen. On mial przede mna 2 partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem, to ja albo będę z asem albo po prostu się dogadamy, że poświęcę dla niego coś innego, równie ważnego. nie jest przecież tak, że wszyscy ludzie na całej planecie chcą tego samego w tym samym stopniu. poza tym w grę wchodzą jeszcze true uczucia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba dobrze, że normalny zdrowy psychicznie facet chce seksu. Ja bylam kiedys lata temu z takim aseksualnym i to byl koszmar, a jak mnie potraktowal to wole nie pisać. Nie fajnie jest być z kimś kto nie chce cię pieścić i dotykać, a seks go nie kręci. Za to kręcily go takie zboczenia o ktorych wolę nie pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×