Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iiiwwwooonnnaaa

Głupoty w jakie wierzyliście bedąc dziećmi

Polecane posty

Gość gość
myślałam że dziecko w brzuch kobiety wkłada lekarz a potem rozcina brzuch i wyjmuje, że w lesie mieszkają dzikie zwierzeta, kiedyś się mówiło że ktoś sied******ozie czyli w więzieniu lub po lekcjach, myślałam, że rzeczywiście w kozie, że jak położe ksiązkę pod poduszkę to będzie tak jakbym ją przeczytała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja w czarną łapę. Że wyjdzie w nocy z szafy i zetrze mi plecy na tarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, jak byłam mała nie chciałam jeśc nic oprócz kanapek z masłem i vegeta, babcia mi powiedziała, że vegeta jest z końskich kopyt i dobre pare lat nie chciałam jej tknąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- że jak mój ojciec idzie do pracy, to rozpędza się do biegu, potem podskakuje mówiąc "prrrrr" i jest w pracy - że istnieje Mikołaj i że działa on potajemnie, roznosząc prezenty nie może go zobaczyć żaden człowiek - że dzieci, które nie są "ideałem dyscypliny" pod kątem zachowywania się, są totalnymi przygłupami oraz mają fajtłapowatych rodziców, którzy nie potrafią ich zdyscyplinować - że inne dzieci mogą knuć spisek, by mnie skrzywdzić - że dotknięcie psa gołą ręką spowoduje zarażenie się poważną chorobą oraz przyjęciem czarnomagicznej klątwy - że dorośli czasem obserwują i pilnują mnie nawet, gdy nie ma ich bezpośrednio koło mnie przez magiczne kamery - że obcy dorośli to dilerzy narkotyków i muszę na nich uważać, bo mogą chcieć mnie otruć - że wrogowie z moich snów teoretycznie mogą przenieść się do rzeczywistości i faktycznie mnie skrzywdzić - że jestem lepszy od innych - że osiągnę coś w życiu, gdy dorosnę - że każdy powinien fascynować się matematyką - że ojcowie powinni być wyłącznie po to, żeby pilnować spokojności i posłuszeństwa dziecka, a od wszystkich innych rzeczy są tylko matki - że nie powinienem się z nikim kolegować, bo wszystkie inne dzieci są złe - że jak ktoś jest na mnie zły, to może mnie skrzywdzić - że ściany są zaklęte i jak dotknę jej przez przypadek, to zła klątwa przejdzie na mnie i aby się odczarować, muszę jeszcze raz, tym razem celowo dotknąć ściany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×