NIE istnieje chłopak dla mnie

Mam zbyt duże wymagania ... żaden mi się nie podoba. Ciągle szukam tego idealnego, którego NIE MA. To w sumie nie jest takie bezpodstawne, bo wydaje mi się, że sama jestem niczego sobie i zasługuję na kogoś "więcej" Chyba idę jutro kupić kilka kotów i fotel bujany.

Zależy po czym oceniasz wartość człowieka, czy po wyglądzie, pieniądzach, posiadanych umiejętnościach czy po czymś więcej. Tak czy owak współczuję.

:D idealów nie ma, ale jest ktoś wyjatkowy dla mnie:)

Właściwie to liczy się wiele aspektów, nie tylko jeden. Nie musi być bogaty ... ale panem spod śmietnika też nie powinien być. Jeśli chodzi o wygląd to tutaj raczej jest problem, bo dla mnie na serio się liczy. Nie jestem jakaś płytka czy coś, ale jak widzę kolejnego chłopaka, który nie wie co do dezodorant, ma tłuste włosy i ten niezastąpiony dziewiczy wąsik, to mnie coś trafia. Może to u mnie w mieście jest taki deficyt ładnych chłopaków? No a jeśli już na serio nie został obdarzony ładną buźką, to niech chociaż zadba o siebie, żeby doprowadzić się do ładu, poza tym zawsze można to nadrobić np. ciekawymi zainteresowaniami.

Pisz sama ze sobą pisz tylko najpierw naucz się jak to robić .

Nie chce mi tu się rozpisywać o ciekawych zainteresowaniach. Ale wg wielu w momencie gdy uświadamiasz sobie przyczynę - nadmierne wymagania to teoretycznie jesteś w stanie to zmienić. Chyba, ze wolisz całe życie przejść z poczuciem swojej wyjątkowości, ale samotnie.

Krwawa sprawdź nicka niebieskiego gościa

XD też tak zrobię, zobaczę czy wyjdzie

No i wyszło

Wyszło ;) To sprytnie teraz trzeba się wylogowywać jak się chce podszyć Ale przy okazji zobaczyłam, że to nastolatka wielce uduchowiona :D

mam tak samo :O a z drugiej strony jak już ktoś mi się spodoba i jest na wyciagniecie reki szybko mi się nudzi..... :o chyba zostane stara panna:o

stara panna, albo wychowanka jakiegos tresera sado-maso:p:p

 

Mam zbyt duże wymagania ... żaden mi się nie podoba. Ciągle szukam tego idealnego, którego NIE MA.

Nie jesteś jedyna. Wiele kobiet ma dokładnie tak samo.

 

Właściwie to liczy się wiele aspektów, nie tylko jeden. Nie musi być bogaty ... ale panem spod śmietnika też nie powinien być. Jeśli chodzi o wygląd to tutaj raczej jest problem, bo dla mnie na serio się liczy. Nie jestem jakaś płytka czy coś, ale jak widzę kolejnego chłopaka, który nie wie co do dezodorant, ma tłuste włosy i ten niezastąpiony dziewiczy wąsik, to mnie coś trafia. Może to u mnie w mieście jest taki deficyt ładnych chłopaków? No a jeśli już na serio nie został obdarzony ładną buźką, to niech chociaż zadba o siebie, żeby doprowadzić się do ładu, poza tym zawsze można to nadrobić np. ciekawymi zainteresowaniami.

7 lat minęło. Ciekawe czy znalazła jakiegoś Janusza czy jednak koty. 

 

7 lat minęło. Ciekawe czy znalazła jakiegoś Janusza czy jednak koty. 

 

 

 

Sugerujesz ze go zadźgała czy to do mnie bezpośrednia groźba? Nie wzruszają mnie takie historie. 

 

Sugerujesz ze go zadźgała czy to do mnie bezpośrednia groźba? Nie wzruszają mnie takie historie. 

Rozumiem ze jesteś dzieckiem emotikona. I kibolem. Trochę do Przemka podobny. 

 

Rozumiem ze jesteś dzieckiem emotikona. I kibolem. Trochę do Przemka podobny. 

 

Chodziło - że obstawiasz : złamane serce i trumna nie ? 

Wybór jest prosty: znajdź sobie bogatego, niesmialego. Będziesz miała prezenty, wyjścia, fajne rzeczy.