Zastanawiam sie jak mozna zyc za dwa tysiace zl

za 2tyś da się żyć ale skromnie, bez kosmetyków, perfum itd.. kina, teatru, imprez, trzeba planować wydatki i nie kupować pierdołek, polować na promocje, okazje itd..

chyba tylko taki tępak jak ty nie ma swojego rozumku i bierze pozyczki na świeta:D

[zgłoś do usunięcia] gość za 2tyś da się żyć ale skromnie, bez kosmetyków, perfum itd.. kina, teatru, imprez, trzeba planować wydatki i nie kupować pierdołek, polować na promocje, okazje itd. x x jprd... sensem mojego zycia ma byc polowanie na okazje:D dobre:D bez kosmetykow, bez perfum?? jak dziad nie, to nie jest zycie i wspolczuje takim ludziom

a czy ja napisałam że to mój sens życia? odpowiedziałam na pytanie czy da się żyć za 2 tyś, owszem da się ale nie żyję tak z wyboru ale przymusu, skoro nie ma pracy to dobre jest i 2 tyś, chciałabym więcej ale nikt więcej nie ceni mojej pracy, a raczej naszej bo pracuje też mąż

a co do kosmetyków itp to wiele osób mających dużo pieniędzy samodzielnie rezygnuje z kosmetyków dla zdrowia, będąc alergikiem ciężko jest stosować milion pudrów podkładów perfum, raczej ogranicza się do minimum zabiegi kosmetyczne, grunt by być czystym niekoniecznie trzeba się pachnić Diorem i malować jak d****a, to dopiero nie powinno być sensem życia

heh smieszna jestes... czy jak Ty sie malujesz to juz myslisz,ze kazdy.. ja mam malo kosmetyków, ale dobrej jakosci, tusz za120zł, ale na pol roku starczy, kredka do oczu, błyszczyk, i dobry krem do twarzy a... i dobre perfumy, antypersp, bezapachowy i to na tyle, zelu pod przysznic i innych tego typu rzeczy nie licze, ale to sa podstawowe rzeczy

Minister uważa że można nawet za 1200!!! http://praca.wp.pl/title,Ministrze-wez-moja-prace-za-1200-zl,wid,16086021,wiadomosc.html

Wiele zależy od rachunków, ale dla mnie nie starczyłoby... mieszkam w dużym mieście - opłaty wynoszą nas ponad 1000zł miesięcznie, do tego paliwo, bilet, przedszkole, zajęcia dodatkowe... już 2000. A gdzie jedzenie, ubranie... U nas idzie miesięcznie minimum 4000 bez szaleństwa. Czasami jak trzeba kupić kurtki czy buty albo gdzieś wyskoczymy w weekend to i 5000 pójdzie. Za 2000 nie dalibyśmy rady.

u nas to samo, nie ma opcji za 2tys zyc, na jedzenie dla 3 osob wydajemy wiecej m-cznie, na oplaty 3x tyle, no nie ma szans

my opłat w tym miesiącu mieliśmy ok. 1300. no ale najgorsze to "życie" jest. idziesz do sklepu po parę rzeczy i nie ma 30-50zł. a reszta....

30-50? ja nie pamiętam kiedy tylko tyle wydalam jednego dnia

Szybkie porównanie: Telefon Samsung Galaxy Note 3 (premiera była w ubiegłym miesiącu), cena w Polsce: powyżej 2 500 zł. Większość Polaków nie byłaby w stanie kupić go ze swoich miesięcznych poborów. Note 3, cena w UK w 600 funtów, minimalna pensja: niecałe 900 funtów. Na tym oto prostym przykładzie widzicie jak politycy was r***ają, normalnie trzeci świat :D Głosujta dalej na PO

ja nie narzekam na PO, bardzo dobrze mi sie zyje w Pl i prowdzi 2 firmy:D a 2500 na telefon:D??? moj syn ma za tyle:D

Tusz za 120 zł to przesada mnie akurat bieda nie doskwiera , przetestowałam wiele tuszy tych droższych i tańszych i jak dla mnie najlepszy jest max factor2000 kalori za 37 zł i też starcza na pół roku i przyznam szczerze że Dior przy nim może się schować (strasznie się kruszy).

a mi bardzo odpowiada Helena Rubinstein SURREALIST

Miałam tusz HR i wcale nie rewelacyjny wielkiej różnicy pomiędzy Max factor 2000 kalorii nie zauważyłam oprócz cenowej, ale fakt że ja mam długie, grube podkręcone i ciemne rzęsy.

Miałam tusz HR i wcale nie rewelacyjny wielkiej różnicy pomiędzy Max factor 2000 kalorii nie zauważyłam oprócz cenowej, ale fakt że ja mam długie, grube podkręcone i ciemne rzęsy.

heh, dla mnie jest bardzo ok. Ty sobie dopasowałaś Mf, a ja ten:)

ale macie problemy:D ja mam tusz za 60zł Loreala bo mi taki odpowiada, jak byly tanszy dobry to bym miala tanszy, jak lepszy od loreala dla mnie były drozszy to tez bym go miala o czym tu mowa:D

Ja zarabiam 1800 w Poznaniu i to WEGETACJA A gufniani pracodawcy 1200 proponuja

1800 to i tak dobrze, mam 1200 zł, p********y kraj, pieprzony bolek i solidaruchy z la 80, oby cierpieli za naszą krzywdę jaka nam zrobili

up

18:35 A twój synalek nie nazywa się przypadkiem Józef Bąk ? Bo to by wiele wyjaśniało

Ja mam 1850 na rękę i....małe dziecko. Szlag by trafił tych Panów z wiejskiej

Kurcze ale tu jedna pani jest "ąę" co to ona sobie nie wyobraza tak zyc i tusz kuouje za 120 zl - kobieto pokory troszke pokory pamietaj zycie kolem sie toczy jesli wiesz o czym mowie to opanuj sie poki czas My zyjemy w 3 za 1464 zl jesli maz dorobi to 1950 zl i staramy sie o drugie dziecko, nie wiem na co mozna wydawac tyle kasy miesiecznie, nam niczego nie brakuje mam pelno ciuchow, kosmetykow, nasza corcia ma przepiekne ciuszki mamy duzy nowiutki pieknie wyposazony dom i zero kredytu, samochod z 2009 roku i miesiecznie gdzies pojedziemy i w restauracjach zjemy, ja nie wiem jak wy sie gospodarzycie, a najlepsze jest to ze jeszcze samoistnie z tego odkladamy bo miesiac mija a my nie mamy na co wydawac Podstawa to dobra organizacja, a ci wszyscy pyszni ludzie pokory toche pokory, spusccie nizej glowe

ale chrzanisz, że za te 1400 to restaurację i jeszcze oszczednosci. no chyba, ze masz jedzenie od rodziny. nam na 3 osoby idzie lekko 2 tys (jedzenie i chemia) i to bez wiekszych szalenstw

chrzanicie tu niektorzy i tyle:) uwielbiam jak ktos twierdzi ze razem z mezem maja 2 tys na zycie a w realu w budowie dom, fajny samochod, wakacje tydzien nad morzem, nowe ciuchy i jeszcze oplacone studia starszego dziecka rzygac sie chce od tych klamstw

osoba z godziny 23:02 powinna sie leczyc, nie klam idiotko moze jeszce powiesz ze z pensji niecale 2 tys latacie na wakacje na majorke, dziecku w tym miesiacu kupilas ciuszki za 300 zl a sobie kozaki skorzane?

My mamy samych opłat miesięcznie ok 2200 zł, a co z resztą... Na razie jest w miarę ok, ale narzeczony ma pracę sezonową i bardzo boję się zimy. W zeszłym roku było słabo, nie płaciliśmy czynszu, a potem przyszło nam płacić kilka tysięcy na raz. Na szczęście teraz mamy nawet nadpłatę. Taka praca sezonowa to kompletny brak poczucia bezpieczeństwa...

[zgłoś do usunięcia] gość Kurcze ale tu jedna pani jest "ąę" co to ona sobie nie wyobraza tak zyc i tusz kuouje za 120 zl - kobieto pokory troszke pokory pamietaj zycie kolem sie toczy jesli wiesz o czym mowie to opanuj sie poki czas My zyjemy w 3 za 1464 zl jesli maz dorobi to 1950 zl i staramy sie o drugie dziecko, nie wiem na co mozna wydawac tyle kasy miesiecznie, nam niczego nie brakuje mam pelno ciuchow, kosmetykow, nasza corcia ma przepiekne ciuszki mamy duzy nowiutki pieknie wyposazony dom i zero kredytu, samochod z 2009 roku i miesiecznie gdzies pojedziemy i w restauracjach zjemy, ja nie wiem jak wy sie gospodarzycie, a najlepsze jest to ze jeszcze samoistnie z tego odkladamy bo miesiac mija a my nie mamy na co wydawac Podstawa to dobra organizacja, a ci wszyscy pyszni ludzie pokory toche pokory, spusccie nizej glowe x x taa, napewno kobieto ja wiem, co to jest zycie na wysokim poziomie i ile kasy na to idzie wiec nie pieprz głupot:D 2500-3000tys to nam na samo jedzenie idzie m-cznie na 3 osoby 1000 na paliwo(2 auta) 500 na obiad w lokalu 2x w m-cu syna na zime ubralam za 700zł nie wspomne o sobie i męzu.... wiec nie pisz glupot bo nie masz pojęcia o dobrym zyciu ps.nie mamy zadnych kredytow i 2