Opisujcie co wyprawiają zdziry żeby zdobyć żonatego faceta i

alicja lepiej zostan les :-D

Motoangelo Alicja to jedyna normalna kobieta wypowiadająca się na tym topiku. Reszta to jakieś pieprznięte frustratki. Zauważcie, że ona Was nie obraża i nie zrobiła Wam żadnej krzywdy. A Wy zachowujecie się jak jakieś psycholki. xxx taka sama normalna i porządna jak ty, czyli skończone zero.

gościówka - w Twoim mieście rozumiem, nie ma sklepów monopolowych, barów? Nigdy nie spotkałaś podchmielonych facetów u siebie w mieście rozumiem? Nie wychodzisz po 19-tej z domu? A zimą po 16tej?

Wciąż mi spam wmawiają;):D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5522412 no ale próbować trzeba:D

Baby zaoobroczkowane! Gdbyby mnie zdradził facet/ narzeczony/ mąż to łajdaka z domu bym wypi....liła na zbity pysk, choćbym miała z nim 5 dzieci i była bez pracy! W życiu by mi nie przyszlo do głowy aby obwiniać kochankę. Telefonu bym od k..arza nigdy już nie odebrala a jedynie przez prawnikow z nim gadala.To on się zeszmacil bo ślubował lub obiecywal a nie jakas dziunia! Puknijcie się w leb prostaczki. Ale widocznie zależne finansowo i emocjonalnie od tych chamów jesteście i dlatego trzymacie się ich rozporka pazurami. Zenada!

Bardzo dobry wątek. Najwyższy czas utrzeć nosa napalonym sukom co czepiają się żonatych a póżniej żonom wmawiają że to ich mąż je uwódł i mamił a one takie biedne i pokrzywdzone bo uwierzyły.

No i znów : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5655873 ten, to nawet dobrze pamiętam:O:P

Mnie się czasem wydaje, że te wolne kobiety twierdzące, że żonaci ich podrywają, w pewien sposób zazdroszczą mężatkom szczęśliwych związków. No bo skąd generalizowanie, że jeśli ktoś jest w małżeństwie to od razu nieszczęśliwy? Że zmęczony płaczem dziecka, czy nudnym seksem? Ten wątek fajnie pokazał, że jednak zdarzają sie sytuacje, kiedy kobieta podrywa żonatego a żonaty umie się oprzeć- co widać dla niektórych jest nie do pomyslenia. Faceci nie są tacy prosci jak sie niektórym wydaje... Często dobrowolnie zawierają związki małzeńskie, kochają swoje żony, dzieci. Nie zawsze dla szybkiego seksu, choćby nie wiem jak z******tego, poświęcą rodzinę. Pozostawiam do przemyślenia.

Mezatki to desperatki Baby zaoobroczkowane! Gdbyby mnie zdradził facet/ narzeczony/ mąż to łajdaka z domu bym wypi....liła na zbity pysk, choćbym miała z nim 5 dzieci i była bez pracy! W życiu by mi nie przyszlo do głowy aby obwiniać kochankę. Telefonu bym od k..arza nigdy już nie odebrala a jedynie przez prawnikow z nim gadala.To on się zeszmacil bo ślubował lub obiecywal a nie jakas dziunia! Puknijcie się w leb prostaczki. Ale widocznie zależne finansowo i emocjonalnie od tych chamów jesteście i dlatego trzymacie się ich rozporka pazurami. Zenada! --------- Sama jesteś prostaczka, skoro wyzywasz nic nie winne żony. Która tu zdradzona żona pisze kretynko? Bo ja nie widzę żadnej. Za to wypowiadają się szczęsliwe żony i to cię ściska, bo pewnie sama trzymałaś się pazurami rozporka żonatego chłopa, więc ściągnął portki i ci je zostawił.

A ten tytuł jaki wymowny:O http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4896542 aż mdli:P

Sama jesteś prostaczka, skoro wyzywasz nic nie winne żony. Która tu zdradzona żona pisze kretynko? Bo ja nie widzę żadnej. Za to wypowiadają się szczęsliwe żony i to cię ściska, bo pewnie sama trzymałaś się pazurami rozporka żonatego chłopa, więc ściągnął portki i ci je zostawił. ____________ Przecież napisałam tłoku, że jakby mnie facet/maz/ narzeczony zdradził to bym łajdaka pogonila! Czytaj ze zrozumieniem! Żonatych za rozporki nie ciągnę i nigdy nie ciągnelam ale mojego narzeczonego rozporka też nie trzymam pazurami!!! Żalosne by to dla mnie było i żenujące. Więc jak to czytam to krew mnie zalewa! Bo to tanga to trzeba drogie żony DWOJGA!!!!! I wbijcie to sobie do tych małych ograniczonych główek! Pozdrawiam.

Tez nie rozumiem tego stada wscieklych bab, ktore rzucily sie na Alicje. Jako jedyna pisala do rzeczy i bez bluzgow. Gdybym mial taka wulgarna zone jak te z tego topiku to bym ja kopnal w dupsko bez najmniejszego zalu

a ja sie przyznam, że ci zazdroszczę! Chyba najbardziej tego zaufania , jakie masz do męża. I sposób w jaki opisujesz wasze życie. Alicja natomiast nie pisała do rzeczy- ona udowadniała, ze każdy żonaty na nią leci. A to płytkie i bez polotu.

Nie macie innego zajęcia niż wyzywać wolne, niezainteresowane waszymi misiami kobiety od suk i dziwek? Sorry, ale wg mnie macie jakies problemy psychiczne. x Ala faktycznie pisze prawdę, że jak facet nie chce to żadna go nie skusi. Co Was tak boli w jej wypowiedziach? Racje ma przeciez, dlatego trzeba sie w zwiazku starać, a nie siedziec na forum i przeklinać, a potem zrzucać wine na inne kobiety. Jesli Wasz rozwój osobisty to wyzywanie ludzi na kafe, to nie dziwie sie, czemu jestescie takie dziwne i zazdrosne x Pozdrawiam, Normalna żona normalnego męża

Alicja nie pisala, ze każdy na nia leci, tylko że wielu żonatych takich jest. x To prawda, bo ja sama już jako męzatka spotykam sie z wieloma objawami zainteresowania innych mężów, czasem sa w miarę kulturalne a czasem jest to wrecz przystawianie się na imprezie czy nawet w pracy! I co, mam się za to biczować? Mówie o wszystkim mężowi i potem się razem śmiejemy z tych łosi, którzy próbują mnie poderwać

świeta racja, nic tylko się odszczekują. współczuję ich mężulkom. nie dziwię się, że poszli sobie do innych, nawek jak poszli tylko sobie poużywać, przynajmniej cos mają z tego życia, nie tylko wrzeszczące ciągle żądne krwi babska. do piekła k****y wściekłe.

Przecież napisałam tłoku, że jakby mnie facet/maz/ narzeczony zdradził to bym łajdaka pogonila! Czytaj ze zrozumieniem! Żonatych za rozporki nie ciągnę i nigdy nie ciągnelam ale mojego narzeczonego rozporka też nie trzymam pazurami!!! Żalosne by to dla mnie było i żenujące. Więc jak to czytam to krew mnie zalewa! Bo to tanga to trzeba drogie żony DWOJGA!!!!! I wbijcie to sobie do tych małych ograniczonych główek! Pozdrawiam. ---------------------------------- Zamilcz niedorozwinięta wywłoko, bo z marginesem nie dydkutuję. Żonom do pięt nie dorastasz, dlatego jesteś i będziesz już zawsze jedynie "narzeczoną" jedną z wielu twojego fagasa i nie pozostanie ci nic innego jak zawzięcie chwalić się w każdym miejscu publicznym twym pseudo narzeczeństwem, które będzie trwało w nieskończoność, bo męższczyźni na żony wybierają szanujące się kobiety, a nie jakieś prymitywne barachło. Wbij sobie to do tej małej ograniczonej główki.

dydkutuj;))hahahaha;))) ponosi was wściekłe babsztyle

Zamilcz niedorozwinięta wywłoko, bo z marginesem nie dydkutuję. Żonom do pięt nie dorastasz, dlatego jesteś i będziesz już zawsze jedynie "narzeczoną" jedną z wielu twojego fagasa i nie pozostanie ci nic innego jak zawzięcie chwalić się w każdym miejscu publicznym twym pseudo narzeczeństwem, które będzie trwało w nieskończoność, bo męższczyźni na żony wybierają szanujące się kobiety, a nie jakieś prymitywne barachło. Wbij sobie to do tej małej ograniczonej główki. _______________________________ Nie wiem z kim się wychowywałaś skoro każdego, kto mówi szczerą prawdę, która cię tak boli od marginesu wyzywasz!!!!. A co do mojego narzeczeństwa to widzę, że należysz do tych , które wiedzą więcej o innych niż oni sami o sobie. Cóż za zaściankowość!!! Na wsi cię chowali? Pewnie należysz do tych, które gdyby facet zdradził to byś kazała kochankę na gnoju wywieźć a łajdakowi dooopę lizała aby tylko został z toba! Współczuje takiego związku.

do sfrustrowanych żonek- ale masz tematy z mężem, no wysiadam. naprawdę ładne kobiety nie maja potrzeby dyskutowania z mężami, czy partnerami kto je podrywał- bo to rzecz nieistotna. Znamienna rzecz tu widze- najbardziej przechwalaja sie kobiety, które są brzydkie i niechciane.- taki typ alicji. Cala prawda o Was, biedne, nieszczęśliwe singielki na które każdy zonaty leci.

do wściekłych żmij udających żony: ten wątek pokazał wasze oblicze, do czego zdolne są dzifki polujące na żonatych, więc przestańcie głupie suki robić z siebie jeszcze głupsze niż jesteście, bo zadna zona wam nie uwierzy w chore brednie, jakie próbujecie tu sprzedać. zacznijcie się sznować, to może jakiś uczciwy facet zainteresuje się wami.

a z prawdą to wiecie, jest jak z doopą- każy ma swoją. I na tym już skończcie, bo żal się robi na te wypowiedzi desperatek.

"Zamilcz niedorozwinięta wywłoko, bo z marginesem nie dydkutuję" | odbiję piłeczkę, co to jest DYDKUTUJĘ? :P skoro już zaczęłyście się czepiać literówek. | no tak, ty marginesem nie jesteś, a skąd! | klasa sama w sobie, co widać po nienagannym stylu wypowiedzi i uprzejmości wobec innych dyskutantek :D:D:D

alicja vel mezatki do desperatki vel do sfrustrowanych żonek ? debatę żony kontra puszczalskie jak na razie wygrywaja żony. Dawajcie dalej desperatki.

"Znamienna rzecz tu widze- najbardziej przechwalaja sie kobiety, które są brzydkie i niechciane.- taki typ alicji." | dla ciebie mogę być nawet pasztetem, mało mnie to obchodzi :) | natomiast faktem jest, że nikogo na tym topiku nie obraziłam, nie użyłam żadnych wulgaryzmów, jedynie opisałam kilka swoim spostrzeżeń oraz przykrych doświadczeń. | skoro dla ciebie to są przechwałki - to współczuję. dla mnie fakt, że zdradzacze istnieją wcale nie jest przyjemny ani budujący. | raczej przykre to i dołujące, gdy widzi się "idealne" małżeństwo, a za chwilę trzeba chłopu przypominać, że ma żonę i powinien łapy trzymać z daleka.

nie,, po prostu mam totalny ubaw z tego jak się gotujecie i robicie z siebie większe frustratki niż to warte. To otwarte forum więc czytam i zaśmiewam się po pachy;) czasem was podburzę a wy się dajecie jak byście były naprawdę ograniczone psychicznie.

w sumie lektura tego topiku dała mi odpowiedź na pytanie, dlaczego faceci od niektórych kobiet po prostu chcą uciec - tu, w internecie, obnażyłyście swoje prawdziwe, wulgarne i agresywne oblicze :)

Nie wiem z kim się wychowywałaś skoro każdego, kto mówi szczerą prawdę, która cię tak boli od marginesu wyzywasz!!!!. A co do mojego narzeczeństwa to widzę, że należysz do tych , które wiedzą więcej o innych niż oni sami o sobie. Cóż za zaściankowość!!! Na wsi cię chowali? Pewnie należysz do tych, które gdyby facet zdradził to byś kazała kochankę na gnoju wywieźć a łajdakowi dooopę lizała aby tylko został z toba! Współczuje takiego związku. ----------------------- O takim związku małżeńskim jak mój to możesz jedynie pomarzyć, kryzysowa narzeczono z kupą gnoju przyklejoną do śmierdzącego doopska. Czy piszą tu jakieś zdradzone żony? Bo tak twiedzi jakaś sfrustrowana narzeczona, która wychodziz siebie i staje obok, zeby stać się wreszcie żoną i za groma nic z tych starań jej nie wychodzi. :D

"O takim związku małżeńskim jak mój to możesz jedynie pomarzyć, kryzysowa narzeczono z kupą gnoju przyklejoną do śmierdzącego doopska." | | o proszę, właśnie widać, jaka ona szczęśliwa i ZUPEŁNIE niesfrustrowana :D:D:D | swoją drogą, tu chyba po prostu pisze jedna bezrobotna baba, której się wydaje, że na jej podstarzałego, obłego misia lecą wszystkie lasie z osiedla :D bo on jest taki maczo, że nawet błotnik w składaku wymieni :P

I jeszcze jedno! Zanim powiecie złe słowo na inne kobiety, które rzekomo łapią za te cenne jaja waszego pięknego, dobrego, WIERNEGO i oddanego mężusia to najpierw sobie go przypilnujcie! A nie wylewacie pomyje na Bogu ducha winne obce baby! Ja obracam się non stop wśród facetów także żonatych i widzę co się dzieje. Nie ma ani jednej dniówki bez flirtu, ani jednej imprezy bez podszczypywania ani jednej delegacji bez zdrady !!! I wiecie, którzy z tych gości są największymi K****rzami. ŻONACI cudzych żon drogie panie!!!! Nikt inny tylko to łajno, które inne panie trzymają pod jednym dachem wraz z przychówkiem w postaci dzieci. Normalnie rzygać się chce. Tylko kto jest potem winien???? No kto? Łajdak, który przysięgał miłość, wierność i uczciwość małżeńską ???? No jasne, ze nie. Te inne kobiety, bo krótką spódniczkę włożyły, albo dekolt miały, no a przecież powinny chodzić w worku jutowym, żeby temu biednemu mężusiowi nic nie stawało do pionu no bo przecież on jest tak czuły i milutki, ze nie umie nad sobą panować ani wdziękom kobiet się oprzeć!