Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Opisujcie co wyprawiają zdziry żeby zdobyć żonatego faceta i

Polecane posty

Gość gość
"Dzisiaj ja na moją kochankę wysrałem dużo miłości cool.gif" i ci ulżyło. niech się cieszy wariatka i dłuuuugo twe goowno zlizuje :D będzie miała niekończący się orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet na babskim forum heh i babskim temacie yhmm.. | bo kochanki to takie babo /chłopy. w realu napalone baby a w necie udają facetów, zwłaszcza na niewygodnych dla nich wątkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem i żoną i kochanką. I mnie ten temat nie frustruje. Za męża łap bym sobie obciąć nie dała, widać, że podobają mu się inne kobiety, ale czy są lepsze? Raczej nie. Ważne, żeby były inne. Mimo wszystko sypiamy ze sobą z przyjemnością i raczej żaden kochanek oprócz odrobiny nowości i urozmaicenia nie jest w stanie dać mi tylu przyjemności co mąż, który zna moje potrzeby. Mąż też pomimo innych okazji nadal ze mną jest - raz omotała go taka jedna, której się wydawało....robiła z nim co chciała. Na kilometr było widać, że mają ze sobą romans na jej widok normalnie jak obłąkany się zachowywał. Ale rozegrałam to po swojemu. Ponieważ dobrze się znałyśmy, zagęściłam nasze wspólne kontakty, gdzie ona tam i my oficjalnie, a ile jej się nazwierzałam, że nam się nie układa, po kilku miesiącach, że podjęliśmy terapię ( tu musiała nastąpić rozbieżność między nimi), a następnie, że znów ze sobą sypiamy, że jest jak przed ślubem. No i chłop mi zmarkotniał i znów zaczął wracać na czas do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"facet na babskim forum heh i babskim temacie yhmm" x Połowa tego forum to faceci. Ja akurat wpadam tu od dłuższego czasu, bo czasem można się pośmiać z idiotek. Zawsze to jakaś rozrywka po ciężkim dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moto toto - nie lubisz czytać o sobie prawdy. co? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
motoangelo i tak wszystkie wiemy,ze jestes kobietą. bo jak facet..by zaglądał na takie tematy to znaczy,że cos z nim nie tak,zniewieściały jakiś czy co? rozumiem czat erotyczny,ale tu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj straszne z was baby, straszne. skąd w was tyle złości? i na co się złościcie? naprawdę zacznijcie liczyć barany przebiegające przez wasze życie. Poza tym nie oceniajcie kolejnych wyborów facetów, ba same nimi jesteście. żal mnie bierze na waszą niemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny temat, wciągnął mnie- bo i mnie się zdarzyło obserwować jak jedna taka siksa usiłowała poderwać mi męża. Ktoś tu, kuczorek zdaje się, słusznie napisał- że te baby robią z siebie kretynki. Bo, zeby podrywać zajętego faceta, jak obok siedzi żona, to już trzeba nie mieć krztyny rozumu, czy jakiejś godności. I to jeszcze żona w ciąży- porażka totalna. Pewnie, ze i żonaci podrywaja ale temat chyba jest o zdzirach bez godnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgorzkniałe jesteście strasznie, kompletny brak pewności siebie, złość skierowana nie w tę stronę, niech faktycznie was zostawią, nic tylko marudzicie i płaczecie nad swoim losem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Hej! Muszę przyznać, że zawsze dziwiło mnie, dlaczego kobiety tak lgną do zajętych facetów. Przecież to jest masochizm. Zapewne każdą z nas mama uczyła, żeby ,cudzego nie ruszać' a to że pan ma brzydką i podłą żonę wg. niego, to jest jego problem i niech sam go rozwiązuje :-). Ale dziwię się również kobietom w szczęśliwych związkach, które nie kontrolują swoich partnerów i bawi je, jak pan opowiada o tym, że któraś tam próbuje go poderwać. Podstawą udanego związku jest KONTROLOWANE ZAUFANIE. Facet, to facet. Ma problemy w pracy, żona zbyt zajęta dzieckiem i już kręci oczami za inną babką, dlatego trzeba bardzo dokładnie przyglądać się 'koleżankom' męża, jak i swoim przyjaciółkom. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety zapomniały o sobie czy co? co ten facet ma takiego w sobie, że się żrą o niego jak psy, przecież skoro odszedł to jego problem jest, po co wam taki co was nie chce? trochę wiary w siebie, a jak juz koniecznie musicie mieć łapy w rozporkach, to znajdziecie sobie innego, lepszego, i będziecie uśmiechnięte, bo ktoś o was zadba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruczorek
no ja akurat nie uprawiam KONTROLOWANEGO ZAUFANIA i bawią mnie dziewczyny, które usiłują flirtować z moim mężem. Wyznaję zasadę, że jeśli będzie chciał mnie zdradzić to i tak to zrobi- i nic nie pomoże moje "przyglądanie się" koleżankom. Szkoda mi na to czasu. Albo sie z kimś jest i się mu ufa, albo bez sensu w ogóle tworzyć związek, decydować się na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kruczorek jest zazdrosna bo sama kiedyś odbiła faceta koleżance i teraz wszystkich mierzy swoją miarą. x 23.10.13 [zgłoś do usunięcia] kruczorek Co za durne pyatnie- gdyby facet chciał być z Tobą to by się rozstał ze swoja laską. Skoro tego nie robi , widać nie ma na ciebie ochoty. Poflirtować sobie można, ale na twoim miejscu nie robiłabym sobie wielkich nadzieji... A dziewczyna, która pisze, ze można "się brać" za żonatego z piątką dzieci? Bez komentarza. Ja związałam sie z chłopakiem mojej kolezanki. Ale nie robiłam nic z tym kierunku, sam mnie znalazł. x A teraz jest ból d**y, co kruczorku? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Kruczorek - sporo lat już na tym świecie żyje i dużo widziałam, pewnie niejednej z was mogłabym być mamą, bo mam już niestety 36 lat. I powiem Ci, że jeśli na mężu Ci zależy i kochasz go, to lepiej kontrolować jego znajomości. Nie mówię tu o wszczynaniu awantur z byle powodu, przeszukiwaniu kieszeni, komórki itp., a jedynie łagodnemu prześwietlaniu jego znajomości. Jeśli nie kochasz go, nie zależy Ci na nim specjalnie, a jesteś z nim ze względu na przyzwyczajenie, sympatię itp. - hulaj dusza piekła nie ma. Ja jestem w takim właśnie związku i wiem, że gdyby on mnie zdradził, to bym nie cierpiała specjalnie. jednak gdybym była z kimś kogo bardzo kocham - kontrola byłaby jak najbardziej wskazana. Niestety 20letnie żony też się zestarzeją, zwiotczeją i wtedy kto wie, czy mąż nie skorzysta, oczywiście opowiadając żonie o tym, jak go młoda sekretarka w firmie usiłuje uwieść. A potem płacz i pustka w życiu. I po co się męćzyć, jak można było skontrolować i zapobiec nieszczęściu? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość węszator spiskuf
jestem głodny, żona nie zrobiła mi kanapek do pracy, chyba ją zostawie dla jędrnego ciałka, a może ją zosawić dla takiej robiącej kanapki to bym głodny nie był? a może znalazła by się taka z jędrnym ciałkiem i chęcią do robienia kapapek a co? ale mam dylemata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruczorek
silene- ale ja nie mam już 20lat :) My jesteśmy po ślubie 8lat, wcześniej też byliśmy parę lat razem. Kocham go, jest miłością mojego życia. I pomimo, że jestem niewiele od Ciebie młodsza, i też widziałam niejedno, nie czuję potrzeby kontroli. Bo myślę, ze łączy nas coś więcej niż "niezwiotczałe ciało". Nie gościu, nie jestem zazdrosna, bo nikomu nic nie odbiłam ani nie "zabrałam". W żaden sposób go nie podrywałam, moją jedyna "winą" było to, ze go poznałam. To on zostawił moją kolezankę tego samego dnia i mnie znalazł. Więc daruj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odbiłaś faceta koleżance????? Nie znoszę takich tanich szmat! Które w****************ają się w czyjś związek a potem piszą na forach, żeby broń Boże nie robić tego samego! Wiesz co, żal mi cie. Bo te wszystkie wynurzenia na forum, jaka to niby ty wielce szczęśliwa , bo taki wspaniały mąż i bachorek .... stanowią właśnie, że g***o jesteś pewna tego twojego chłopa i tak naprawdę boisz się że może tak samo odejść do innej jak i odszedł od twojej koleżanki! Inaczej byś tu nie siedziała tylko spędzała czas w gronie rodzinnym a nie pisałą o jakiś laskach, które przychodzą w sexi koszulkach do twojego chłopa! Boisz się, że facet przytłoczony tymi śmierdzącymi pieluchami w końcu odwróci się do jakiejś seksownej koleżanki, która jeszcze nie rodziła albo ma super wyćwiczone mięśnie Kegla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Kruczorek - w takim razie gratuluję :-). Mam nadzieję, ze Ty również jesteś miłością jego życia. O kontroli nie piszę złośliwie. Po prostu uważam, że wiele par nie związało się ze względu na wielką miłość, a nawet jeśli ta miłość była kiedyś wielka, to szybko się wypaliła i są ze sobą z innych względów, co nie umniejsza wartości ich związku. Jednak wtedy może pojawić się poczucie pustki, a wtedy w tę lukę kto wie, czy nie wskoczy trzecia osoba. Często też jest tak, że to kobiety kochają bardziej. Mężczyźnie czegoś tam zaczyna brakować i może dojść do zdrady, a następnie tragedii rodzinnej. I w ogóle, trochę odbiegając od tematu, uważam, że mężczyźnie powinno bardziej zależeć. Kobieta jest mniej skora do skoków w bok, po pierwsze, po drugie nawet jeśli taki pan odejdzie, ona z reguły nie cierpi bardzo. Ma swoje pasje, zainteresowania, sensem jej życia nie jest tylko mąż ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruczorek
Silene- dziewczyny tutaj nie wierzyły, kiedy pisałam, że między nami wciąz jest chemia. No ale tak jest. Nas bardzo łączy to, że razem do wszystkiego dochodziliśmy, zawsze się wspieraliśmy. Więc znamy siebie i od strony biedy i od strony dobrych zarobków. Gdyby mój maż odszedł mój świat by się zawalił. Pomimo tego, ze mam swoje pasje, swoją pracę, swoich znajomych. Ale to on ( i dziecko) są miłością i sensem mojego życia. Wiele koleżanek mi mówi, ze jestem naiwna, podobnie jak Ty- ze facet to tylko facet. A ja wolę założyć, że mój facet jest inny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drzemie w was ogromna potrzeba doprowadzenie ludzi do wymiotów..straszne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi znajomi wrocili po Sylwestrze do domu,a za chwilę telefon do jej męża.Zadzwoniła o godz.3:00 w nocy.On mowil w 1 osobie;przyczlapałem się....Na pytanie żony,kto o tej porze zadzwonił,odparł,ze zona kolegi.Okazało się,ze "żona kolegi" wydzwaniała często,a to zapraszala go do siebie,a to przedstawiala się jako zona kolegi z chóru...W końcu żona r****cza zajęla się sprawą.I wyszło,że szmata nie mieszka ze swoim mężem.Wczęsniej porzucił ja duzo młodszy kuzyn kochanka,więc zaczęla zabiegać o męża kolezanki.A pózniej juz wszystko wszędzie było rejestrowane.Ona znana wszystkim jako k***a ,a on nieskazitelny przez wiele lat.Do czasu...A teraz wstyd i pośmiewisko w rodzinie i wsród znajomych. Nie przypuszczałabym,ze porządny facet rzuci sie na takie brzydkie,stare,w*****ione babsko.Znamy sie tu wszyscy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie jedna dziewczyna zaciagnela do lozka w nietypowy sposob po prostu nonszalancko niby "zwierzajac mi sie" ze nigdy nie miala orgazmu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola010101
witam,nie przeczytałam wszystkiego,ale przeczytam pozniej, otóż moj maz ma taka prace ze przyjezdza na sobote i niedziela raz na dwa tygodnie, boje sie czy mnie nie zdradza, nie mam zadnych oznak do niepokoju ,ale cos mu nie ufam, u nas nie ma takich szczerych rozmow, wiem ze sa kobiety ktore tylko czychaja na przystojnych i troche przy kasie wiec sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bój się, bo kobiety czyhają, a on się pewnie nie boi,że ty latasz na boki jak go nie ma tyle czasu..czy wy naprawdę nie macie prawdziwych problemów? znajdźcie sobie jakąś chorobę śmiertelną czy coś poważnego, niż tylko zastanawiać się i czekać kiedy was ten wymarzony zostawi. Co za kury z mnóstwem czasu i zsieczkowanymi łabami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola010101
otoz moj maz nie jest zazdrosny o mnie raz powiedzial, ze jakbym poszla pod laternie to by nie byl, a po drugie mam co robic -3 dzieci i praca na pol etatu,,,,, boje sie bo u nas w malzenstwie pustka ,ja go kocham o on mnie nie, czesto a klotnie zwlaszcza o dzieci,nie ma bliskosci, maz ma taka prace od 5 lat i sie zmienil nie teskni za nami,wrecz przeciwnie jak przyjezdza to go wszystko w domu w kurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to go wywal na zbity pysk, na co ci facet który ma cie gdzieś, z tego wszystkiego nie widzisz też swojej wartości. na siłę to i psa się nie utrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odbiłaś faceta koleżance????? Nie znoszę takich tanich szmat! Które w****************ają się w czyjś związek a potem piszą na forach, żeby broń Boże nie robić tego samego! Wiesz co, żal mi cie. Bo te wszystkie wynurzenia na forum, jaka to niby ty wielce szczęśliwa , bo taki wspaniały mąż i bachorek .... stanowią właśnie, że g***o jesteś pewna tego twojego chłopa i tak naprawdę boisz się że może tak samo odejść do innej jak i odszedł od twojej koleżanki! Inaczej byś tu nie siedziała tylko spędzała czas w gronie rodzinnym a nie pisałą o jakiś laskach, które przychodzą w sexi koszulkach do twojego chłopa! Boisz się, że facet przytłoczony tymi śmierdzącymi pieluchami w końcu odwróci się do jakiejś seksownej koleżanki, która jeszcze nie rodziła albo ma super wyćwiczone mięśnie Kegla """"""""" Muisz być skonczone zero, jakaś zużyta szmata, skoro przyszło ci ćwiczyć mięsnie Kegla. Jej mąz rozstał się z dziewczyną. Był wolnym człowiekiem, więc mógł się spotykać z kim chciał i miał prawo zmieniać dziewczyny tak samo jak ona chłopaków. Tylko taka szmata jak ty nie ma bladego pojęcia na czym polegają randki i spotkania z wolnymi mezczyznami, bo całe życie jest uczepiona pazurami rozporka żonatego chłopa, a każdy wony, szanujący się facet omija takie coś szerokim łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakimi wy jesteście skończonymi idiotkami? do kogo ma trafić argument o omijaniu laski przez wolnych szanujących się? tylko zazdrosna mążatka mogła coś takiego napisać. Uwolnić biednych facetów od tych wariatek!! trza się do roboty brać i zacząć pokazywać tym biednym niemotom co za potwory mają w domu, i nie próbujcie mi ubliżać bo naprawdę uważam was właśnie za złosne szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Muisz być skonczone zero, jakaś zużyta szmata, skoro przyszło ci ćwiczyć mięsnie Kegla." x Ale ty jestes babo p******a, skoro sie tak wyrazasz. Nie chcesz to nie cwicz, bedziesz na starosc robic w pieluche. Nawet lekarze to zalecaja, to sie robi dobra a nie dla faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kruczorek to taka sama k*******a jak te co odbijaja mezow, odbila faceta innej kobiecie i teraz boi sie, ze od niej tez ucieknie jak zobaczy lepsza d**e. Dlatego tak sie wpienia na ladniejsze i mlodsze laski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×