Przykre jest to że przeciętni faceci mają małe szanse na seks bez związku

dobra skończ te smuty wypisywac, bo az mi sie robi ciebie zal :D

Nie jest ze mną źle, mam sporo znajomych, imprezuję, trochę podróżuję, mam swoje hobby, wyglądam już w tym momencie mam nieźle dopracowany.

Masz prawo jeździć do usranej śmierci tramwajem i mieszkać ze starymi przepieprzając marną pensję na pierdoły jak dzieciak pracujący wakacyjnie, ale to nie zmienia faktu, że dla miażdżącej większości kobiet takie życie jest żałosne i nie oczekuj, że jakaś będzie cie uszczęśliwiać seksem, bo, yyy, masz 'jakieś tam zalety'. Niestety tragizm twojej sytuacji polega na tym, że mentalnie jesteś jak jakieś autystyczne dziecko żyjące we własnym świecie, nie nadajesz się do normalnego życia z kobietą, a fizycznie jesteś dorosłym facetem, któremu chce się seksu. Jedyne wyjście w tej sytuacji to burdel.

Podświadomie chciałbym się zakochać (ale odpada relacja na zasadzie, że ona mi każe czekać na seks, a z poprzednimi partnerami szła od razu), tyle że na związek trzeba mieć czas, a pracując tak jak pracuję tylko w weekendy jestem dostępny, w tygodniu jeszcze dodatkowo chodzę na treningi. Musiałbym mieszkać z dziewczyną, żebyśmy mieli dla siebie czas, więc szkoda że miłości swojego życia nie poznałem przed rozpoczęciem tej pracy.

A dlaczego miałbym się nie nadawać do normalnego życia z kobietą? Ja pisałem o wynajmowaniu mieszkania samemu - to jest naprawdę spory koszt. Naprawdę czasem mi brakuje uczucia, uważam się za wrażliwego, lubię pomagać innym, na pewno nie jestem egoistą.

Poza tym na razie chcę cerę do perfekcji doprowadzić. Czy to czyjaś wina, że nie będzie z niego dobrego kierowcy? Poza tym chyba każdy facet by się czuł źle wiedząc, że jego dziewczyna z innymi chodziła do łóżka od razu, a on się musiał naczekać.

i te polskie ogry nadal mysla, ze facet jak jest tzw karkiem, to to jest podniecające i atrakcyjne....hahaha. im większe muskuły tym mniejszy ptaszek i jego możliwości.... pakerzy sa obleśni....a lysi pakerzy jeszcze bardziej

żadna normalna dziewczyna nie przyzna się jednemu facetowi, że z innym poszła z marszu do łóżka :D także tu akurat spoko, taka wiedza " męczyć" cię nie będzie :D

Czasem się swoje wie o koleżankach.

jestes zalosny i w dodatku masz obsesje na punkcie seksu wynikajaca z kompleksow :D kup sobie sztuczna cipkei nie zawracaj kobieto d**y :O

Wiele rzeczy, które dyskwalifikują ludzi nie są ich winą. Życie jest okrutne. Sorry, a jak ty się niby nadajesz do normalnego życia, dzielenia codzienności z kobietą, skoro ciebie zwykła robota w trybie 8h dziennie taaaak absorbuje, że nie masz czasu na związek, tylko masz go akurat na tyle, żeby podupczyć? I jak sobie wyobrażasz życie, powiedzmy, rodzinne bez prawka? Twoja laska musiałaby być zawsze na posterunku, nie mówiąc już o tym, że to z lekka kuriozalne. I co byś zrobił, jakbyście wpadli i zostałaby zwolniona z roboty? Nic, bo przecież niektórzy marzą o tym, żeby mieć 2 koła miesięcznie, inni mają gorzej, prawda? :D

i te polskie ogry nadal mysla, ze facet jak jest tzw karkiem, to to jest podniecające i atrakcyjne....hahaha. im większe muskuły tym mniejszy ptaszek i jego możliwości.... pakerzy sa obleśni....a lysi pakerzy jeszcze bardziej DOKLADNIE!!!! haha

To, że wy kobiety nie przyznajecie się do przygodnego seksu to akurat o was źle świadczy. Może i kiedyś ponownie podejdę do robienia prawka, póki co pasuję. Chciałbym zarabiać więcej niż 2500 zł miesięcznie i mam nadzieję, że moje zarobki będą rosły, ale jakoś robotnikiem nie chce mi się zostawać. Szkoda zdrowia. Zawsze chciałem skończyć studia i pracować w biurze. Jak pisałem - przeważnie siedzę po godzinach, na 8h pracy dziennie rzadko się kończy. Może i chciałbym się zakochać i tak naprawdę podświadomie nie chcę seksu bez zobowiązań, sam tego nie wiem.

Poza tym seks bez związku kojarzy mi się z sytuacją, że kobieta idzie do łóżka, bo jest dla niej atrakcyjny fizycznie. Więc czułbym się dla niej kimś pociągającym i podniecającym. A związać to by mogła się jakaś ze mną jednocześnie mając mnie za brzydala i biorąc pod uwagę, że seksualność nie jest w tej relacji na pierwszym planie.

Poza tym dziewczyna mogłaby mieć ochotę na seks ze mną, bo podobałbym się jej fizycznie i ona by mnie lubiła.

A co do dziewczyn w moim wieku, to one mogą od faceta wymagać doświadczenia.

Boże, jakie to żałosne. Będziesz czekał, aż jakaś kobieta będzie ci dawać d**y, bo ciebie polubi. Chvj z tym, że dla niej będzie to 'związek' bez przyszłości i bez podstawowego komfortu. Liczy się to, że w twoim wygodnickim życiu brakuje prawdziwych cycków i dziury. Świetna oferta, jakieś chętne?

A kto powiedział, że ze mną nie ma przyszłości? Może spotka mnie jeszcze w pracy awans? Po prostu na razie może chciałbym się wyszaleć i odbić sobie stracone lata? Czemu miałbym się od razu ładować na głęboką wodę (czyt. związek)?

no to się nie ładuj w związek, ktoś Ci każe? :D śmieszny jesteś...

Który to Twój temat? Setny? I wciąż Ci się nei znudziło? Bo tkwisz w stagnacji, jedyną chyba Twoją aktywnością jest pisanie na forum dla bab. Osoba która ma znajomych, przyjaciół, imprezuje nie będzie miała takich rozterek jak Ty.

A czemu kobieta miałaby spełniać zachcianki facecika, który nie ma ochoty 'rzucać się z nią na głęboką wodę', bo jest ciotą i żyje mrzonkami, że już przestał nią być i odbije sobie stracone lata? Rozumiem jeszcze, że można sypiać z facetem bez wielkiej miłości i planów, kiedy facet laskę oczaruje/czymś jej imponuje/jest świetnym kochankiem. A ty, no cóż, dobrego bajeru nie masz (inaczej nie podejmowałbyś tematu), seksu pewnie sama musiałaby ciebie uczyć, w dodatku jeśli sama nie zorganizowałaby miejscówy to twoi starzy słuchaliby was za ścianą. Czy tak trudno ci zrozumieć, że kobiety to nie mięso, tylko ludzie i też chcą mieć coś z życia, a twoja oferta nie jest zbyt obiecująca?

A czy ja nie mogę niczym oczarować kobiety? I czy ja nie mogę się zakochać? Ludzie to nie przedmioty, że traktuje się ich w kategorii: opłaca się/nie opłaca.

"A czy ja nie mogę niczym oczarować kobiety?: A oczarowałeś jakąś w ciągu swojego życia będąc tak inteligentnym, zabawowym typem? "I czy ja nie mogę się zakochać?" Do seksy bez związku Ci to potrzebne?:D Naprawdę śmieszny jesteś.

wroze ci seks z reka az do usranej smierci. amęt :D :D

Haha, to zakochaj się w lasce, która czeka z seksem do ślubu i to uszanuj, dobra? Nie zrobisz tego, bo nie miałbyś z tego korzyści = nie opłacałoby ci się to. Ale kobieta z kolei ma akceptować to, że jesteś niedoświadczonym w seksie gołodupcem bez ambicji i nie patrzeć na to, że bycie z tobą się nie opłaca, bo nie jesteście przedmiotami?

Ktoś kto zarabia 2500 zł miesięcznie i ma stałą pracę w korporacji to od razu gołod***ec?

A czy ty możesz nie odwracać kota ogonem tylko odnosić się do meritum? A jest ono takie, że ty chcesz czegoś konkretnego od laski, a laska nie ma prawa chcieć czegoś konkretnego od ciebie i że jest to dość nielogiczne.

czlowieku, jestes beznadziejny :O nie chodzi o zarobki, brak auta czy k****a czego tam sobie jeszcze zechcesz, ale o to ze jestes beznadziejnym przypadkiem, chcialbys zeby kobiety sciagaly na twoj widok majtki przez glowe, a nie masz im wlascicie nic do zaoferowania :O jestes leniwa pipka (jak siedzenie na d***e przez 8 godzin moze byc uznane za ciezka prace? :O idz na budowe w lato i pracuj przez 12 h to dopiero poczujesz co to trud, bo na razie to sie zwyczajnie opierdalasz i jeczysz jak ksiezniczka :O), bez ambicji, bez silnego charakteru, mieszkasz z rodzicami i nie myslisz sie od nich wynosic, "z jakimis" tam zaletami (mysle ze raczej wymyslonymi :D), z przecietnym wygladem i jojczeniem na forume :O i jeszcze wymagasz zeby laska byla tylko na seks, bo na normalne spotkania to jestes za bardzo spracowany w tej swojej korporacyjnej szczurzej norze :O jebnij sie w leb i zejdz na ziemie :O

Autorze, jedna z drugą wpienia się na ciebie za szczere wyznanie, a jednocześnie ochoczo wypina się przystojnym cwaniaczkom, choćby byli skończonymi s*****lami... Atrakcyjność fizyczna to potęga, nie oszukujmy się.

I jeszcze dodam od siebie, że kobiety potwierdzają Twoje słowa. Nie jesteś przystojniakiem? No to tyraj ile wlezie, żeby było cię na nią stać. Istny zlot q***ewek, po prostu... Niedobrze się robi.