Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

drugiego dziecka nie będzie czyli NIE mieszkamy u rodziców

Polecane posty

Gość gość

nie oszukujmy się, ten kto ma mozliwosc pomieszkac u rodzicow ten wyjdzie na swoje, odbije sie, odchowa dzieci I DOPIERO ruszy na kredyt. Polska: u mnie w mieście mężczyźni o ile nie sa w wojsku albo w policji to zarabiają 1500zł, kobiety?jak maja farta to idą na kasę za 1300-1500zł. wnuki?babcia albo niania- cena 600-900zł na moim zadupiu za nianię. mój brat mieszkał 7lat- u nas w domu, dzieci odchowane, kredyt, dopiero potem poszli na swoje. my mieszkamy,odchowamy synka(albo i drugie) i ruszamy na swoje. najgorsze te początki-czy na kredycie stac mnie będzie na nianię?czy na oplaty starczy?jezeli razem mamy 3tysiące? niestety. ci co są na wynajmie w duzym miescie, nie u rodzicow to nie maja dziecka-ci co wpadli wracaja na wioske, on szuka pracy a ona siedzi w domu, wrracaja do rodzicow. zyja za 1500. Polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komandyrka
Zgadzam się, mieszkałam z mężem u rodziców budując dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem ,może tak mają ,na szczęście mnie to nie dotyczy tez mam dwoje dzieci z rodzicami nie mieszkałam ani sekundy w ogóle w całym życiu ,kredytu nie mamy i nie wynajmujemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec musieliście dotać od kogoś mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobietą, skończyłam 2podyplomówkę, tym razem bankowośc. i nie ma k***a roboty. mam roczne dziecko. mężczyzna to znajdzie, a to kierowca, a to budowa, a to fabryka mebli. kobieta?sklep.jezeli nie ma babci co to zajmie sie wnukiem to oddasz w drugą rękę 900złotych, bo wieczorne siedzenie niani z dzieckiem kosztuje tyle właśnie.a sklep to głównie sprzedawanie piwka pijaczkom od 8-22. otworzyli u nas sklep RTV-przyjeli 10osób na zlecenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli ktoś mieszka w dużym mieście, dziecko mu nie choruje i pracuje w budżetuwce 8-16 to pewnie da do żłobka za 300zł i z bani. a my?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam specjalnie z błędem:) nie zazdroszczę budżetówce-u nas taka praca jest po znajomości. wysyłam sobie i po 100cv-i g***o. kiedyś to wystarczyło wysłac i już dzwonili żeby przyjśc na rozmowę, a dzisiaj???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 3 dzieci a 4 w drodze
Od rodziców się wyprowadziłam jak miałam 23lata. Wyszłam wtedy za mąż. Mąż 5 lat starszy. Kupiliśmy mieszkanie za gotówkę,zapłaciliśmy dużo mniej niż trzeba zapłacić za dzisiejsze mieszkania. Na pierwsze dziecko zdecydowaliśmy się 5 lat po ślubie,2 lata później bliźniaki,które obecnie mają 3lata a ja jestem w trzeciej i ostatniej ciąży. Obecnie mamy swój dom,zmałym kredytem który wzięliśmy na zakup mebli i wyposażenia. Nie każdy zarabia najniższą. Ja pracuję w średniej wielkości biurze rachunkowym i zarabiam w granicach 3tysięcy, mój mąż jest... kelnerem w renomowanej restauracji i jego zarobki z napiwkami przekraczają 10tys. Ale mąż zna 3jezyki obce,co jest warunkiem koniecznym u niego w pracy bo tam praktycznie tylko zagraniczni turyści przychodzą,bo restauracja bardzo droga. Także w różnych branżach można zarobić. I wcale nie trzeba mieszkać u rodziców aby mieć na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawi mnie to że ktoś tu pisze że majac lat 23 mąż 28 kupił mieszkanie za gotówkę. A tą gotówkę to zbierałas od przedszkola nie ? :) I nie chce być złośliwa ale szlag mnie trafia gdy czytam takie brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4dzieci malych i praca? podziwiam gdzie takie cuda sie zdarzaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 3 dzieci a 4 w drodze
Mąż do pracy poszedł mając 15 lat, w wakacje w ósmej klasie szkoły podstawowej. Oczywiście te pieniądze poszły na rzeczy typu rower,ale spodobało mu się zarabianie własnych pieniędzy. Jak był pełnoletni to pojechał do znajomych do Niemiec na wakacje i tamte pieniądze już odkładał. Ja mając 23lata miałam 4lata pracy i ok 20tysięcy oszczędności. Bo na co miałam wydawać będąc panną i mieszkając z rodzicami? Nie każdy poszedł na dzienne studia i do 24roku życia był na garnuszku rodziców. My mieliśmy ZAROBIONE PRZEZ SIEBIE PIENIĄDZE. Wystarczyło nie rozwalać kasy na głupoty. Koleżanki wolały co weekend balować i wydawać po 300zł na jeansy,a ja wolałam kupić spodnie za 30zł a resztę odkładać. Ale to TRZEBA MYŚLEĆ O TYM CO BĘDZIE JUTRO,A NIE BAWIĆ SIĘ I ŻYĆ CHWILĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 3 dzieci a 4 w drodze
Nie 4 a 3dzieci. I cóż dziwnego w tym,że pracuję? 90procent pracy robię w domu. Do biura zaglądam 1,2 razy w tygodniu na 2-3godziny. Najstarsze dziecko poszło do prywatnego przedszkola w wieku 10miesięcy, bliźniaki jak miały rok. Obecnie jestem w 37tc i nadal pracuję. Dziś też akurat się złożyło,że musiałam trochępopracować,więc mąż wziął dzieci na spacer,ja zrobiłam co miałam zrobić a teraz się odmóżdżam tutaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze narzekacie , ze nie ma pracy i nie ma jak zarobic :D Ja wam powiem tyle , ze pracy jest cale mnostwo tylko WAM sie pracowac nie chce. Wszystkie teraz takie wygodne chcialyby prace w biurze i kawke popijac. :D Idzcie sprzatac, zbierajcie makulature robcie cokolwiek byleby zarobic i juz bedzie na rachunki , jedzenie i budowe domu. I najwaneijsze nie pakujcie sie w kredyt to najgorsze chyba co mozna zrobic, lepiej budowac sobie dom powoli ale miec swoj a nie banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to gdzie jest ta praca bo ja mieszkam w dużym mieście i z praca jest duży problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz i zbieraj puszki, makulature itd Najmij sie do zbierania owocow( prace sezonowe bardzo dobrze platne) itd Zorganizuj sobie cos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom trzeba budować szybko i solidnie.Takie dziadowanie latami po kawałku to strata czasu i pieniędzy.i zycia.Mam znajomych-10 lat budują i ciągle oszczędzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mieszkamy na wynajmie-mamy jedno dziecko.Starcza nam na skromne życie.Partner ma własną działalność-dopiero zaczął.Ja od tygodnia jestem bezrobotna, przyznali mi zasiłek.Chciałabym już teraz iść do jakiejkolwiek pracy ale muszę chyba przeczekać zimę.Synek dopiero zacząl przedszkolną przygodę i okropnie choruje.Nie mam z kim go zostawić więc chyba poczekam do wiosny aż sezon grypowy się skończy i zacznę dzialać.Na razie będę korzystać z zasiłku i pomagać w prowadzeniu dokumentacji teścia i partnera (każdy ma swoją działalność). Przynajmniej się czegoś w tym czasie nauczę. Masz rację autorko-w naszej sytuacji drugie dziecko to byłaby porażka.Zapewne lata miną nim dorobimy się własnego mieszkania.No-chyba że interes wypali (na razie ładnie się zapowiada, jednak wolę nie zapeszać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jAGODA Z makulatury to domu nie wybudujesz chyba że z kartonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27.10.13 , ziarnko do zaiarnka... itd Nie od razu Krakow zbudowano a wy JUZ byscie chcialy miec wszytsko i pakujacie sie w jakies chore kredyty gdzie drugie tyle oddajcie banowi w stos do tego ile wzieliscie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda, ze zbierania puszek i makulatury dostaniesz tyle, że nawet za 20 lat domu nie wybudujesz. Ludziom potrzebna jest dobra praca za normalne pieniądze. Zbieranie puszek jest dobre dla dzieciaków, które chcą zaoszczędzić na gwizdki i lizaki, a nie dla dorosłych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda a ty niby gdzie pracujesz? Wiem ze twoj maz codziennie pije kilka piwek a ty pozniej sprzedajesz te puszki aleeee kochana to nie jest praca hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo może trzeba się wziąć za siebie i nie narzekać? Rozumiem, że w małych miastach może być trudniej, ja piszę z perspektywy dużego miasta. Ja zarabiam jakieś 6200 na rękę (plus premia ręczna 7k), mąż 7500. Mamy kredyt, około 2500 plus opłaty, jedzenie, koty idzie jakieś 6000 (bez ubrań i przyjemności). Nie narzekamy, na swoją pozycję pracujemy na razie 7 lat. Nie wyobrażam sobie mieszkania u rodziców, jak się już jest w stanie na siebie zarobić - dla mnie to patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy tu macie z ta patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda co ty wiesz o pracy?Babo siedzisz z dzieciakami w domu bo jak sama napisałaś nie po to wyszlaś za maz by pracować.Nie kompromituj się leniuchu pisząc ile to pracy nie ma bo to żałosne.Skoro tyle jej jest to pokaż sama jak zasuwasz.Ty leniu ani biurowej ani fizycznej nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27.10.13 , a widzisz a Ciebie zazdrosc zzera bo Ty zasuwasz a ja moge odpoczywac :D Ja nie pracuje bo nie musze :) Prawda jest taka, ze jak ktos chce pracowac to pracuje a jak komus sie nie chce to bedzie mowic , ze pracy nie ma. Z ta makulatura to tylko taki przyklad bo tak naprawde jest milion innych mozliwosci tylko kazdy musi wybrac cos dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda a ty oczywiście masz olbrzymi staż,pracy,doswiadczenie i wiedze o rynku pracy.Kobieto czego ja mam ci zazdrościć?Tego że gdyby nie mąż to nie masz co do gara wsadzić. Chociaż byś tej głupoty nie pokazywała bo roboty głupia Babo jest pełno pytanie tylko czy to co się zarobi na wegetacje wystarczy.Mało kto ma dochód taki by mając dzieci mógł odłożyć na mieszkanie czy dom.Ty sama jagoda nie masz nic ma to twój mąż ale i jemu może się znudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silokkoo
Oto Polska właśnie: Nigdy nie mieszkaliśmy u rodziców. Mamy dziecko, stać nas na wakacje, wyjścia, jemy na mieście. MAMY BO PRACUJEMY. Mąż pracował od 16 roku życia, od 18 już na "pełnych obrotach", ja nie żerowałam na rodzicach tylko studiowałam zaocznie prawo i pracowałam, w swojej pracy przeszłam od parzenia kawy do stanowiska dyrektorskiego. Obecnie jestem na macieżyńskim i z szacunku dla pracy wracam do niej po 26 tygodniach a nie po roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Silokkoo
z szacunku do pracy wróć do niej po 26 tygodniach, a z szacunku do dziecka naucz się ortografii, pani Dyrektor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Silokkoo
zaoczne prawo ma z prawem tyle samo wspólnego, co korespondencyjny kurs gotowania na gazie z kołem gospodyń wiejskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda a ty oczywiście masz olbrzymi staż,pracy,doswiadczenie i wiedze o rynku pracy.Kobieto czego ja mam ci zazdrościć?Tego że gdyby nie mąż to nie masz co do gara wsadzić. Chociaż byś tej głupoty nie pokazywała bo roboty głupia Babo jest pełno pytanie tylko czy to co się zarobi na wegetacje wystarczy.Mało kto ma dochód taki by mając dzieci mógł odłożyć na mieszkanie czy dom.Ty sama jagoda nie masz nic ma to twój mąż ale i jemu może się znudzić. " . . Ludzie ale jestescie smieszni :D wymiatacie po prostu! ;) To wszytsko co napisalas to prawda :( I co ja teraz zrobie ? :D . . A najlepsza jest ta co zrobila prawo zaocznie i jest "na stanowisku dyrektorskim" byki sadzi az milo. :D :D Az mi humor z rana poprawilyscie . Serio. . . . Dalej twierdze, ze pracy jest baaardzo duzo tylko ludzie nie sa kreatywni za to bardzo leniwi i rozczeniowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×