in vitro co mnie czeka

Hej dziewczyny :) mam nadzieje, że jednak ktoś tu zostaje...

no ja na przyklad ;)

Muszę się Wam pochwalić, udało mi się ustabilizować moją wagę i wróciłam do stanu z przed urlopów. Teraz już z czystym sumieniem mogę lecieć dalej z dietką :) hurra! Czasem pozwalam sobie na małe odstępstwa i to mi pomaga przetrwać a jednak chudnę dalej... Jeszcze minimum 7kg przede mną a idealnie było by 13kg... Trzymajcie kciuki :) Kurde, chciałabym choć raz w życiu, być szczupła, nigdy nie byłam... Niestety martwi mnie ten cykl ponieważ nie czuję nic kompletnie, nic mnie nie boli a w poprzednim m-cu czułam się fatalnie i już byłam po owulacji (dziś mam 14dc) i boje się, że owulki nie będę miała, ech... Nie mogę martwić się na zapas, czas pokaże co mnie czeka ;)

krysiulk ja trzymam mocno kciuki :) oby tak dalej... Dziewczynki ja też jestem i będę :) w weekend może tak mało kobitek piszę ściskam Was mocno i pozdrawiam

LaBrise a w ktorym dpt ty robilas test i bete?

asiak w 12dpt i 14 dpt... Dziewczyny powiedzcie mi czy ten Fragmin ten zastrzyk bierzę się przez całą ciąże ?

Moja koleżanka brała przez całą, a moja siostra tylko na początku ciąży, później co drugi dzień a później już mogła całkiem odstawić. A czy twój fragmin też ma takie tępe igły?

siniaki mi się zaczeły po nim robić i taki obolały brzuch mam w miejscu wstrzyknięcia

Dziewczyny ja tez tak do konca nie uciekne, temat jest wazny dla mnie a wasze wsparcie bezcenne ;) poprostu narazie nie bardzo mam co pisac ale was podczytuje. Czyje sie duzo lepiej, kolejne 2 tyg w domku postawia mnie na nogi a powrot do pracy doda energi. Mimo wszystko bardzo wierze ze nam sie uda, postanowilismy z mezulkiem ze przez kolejne miesiace bierzemy sie za remont mieszkanka wiec bedzie duzo zajec i planowania, a z czasem okaze sie co dalej z ivf. W tyg ma dzwonic lekarka ze szpitala gdzie bylo ivf i powiedziec kiedy mamy przyjechac pogadac. Zobaczymy. Trzymam kciuki dziewczyny Labrise kiedy masz pierwsze usg ? Bardzo ciesze sie z toba i zycze ci blizniakow ;)

Annas kochana pierwsze USG i potwierdzenie ciąży przez lekarza mam w piątek 05.09, to będzie 22dpt mam nadzieję że będzie wszystko dobrze ciekawe czy coś już będzie widać.. , a co do bliźniaków wydaje mi się że na bliźniaki za niska beta jest.. Też jestem pełna obaw i strachu... Boję się cieszyć tym wszystkim...

Och to juz niedlugo, ale super ;) Labrise nie martw sie, wszystko jest dobrze, u mnie byl odrazu widoczny problem z niskim przyrostem, u ciebie rosnie pieknie wiec wszystko jest dobrze ;)

Hej dziewczynki, jak weekendzik u was? U mnie miał być wypad na koncert ale niestety pogoda nie dopisala :( żyje ogromnymi nadziejami przed nastepnym cyklem. Bardzo bym chciala zeby nam się udalo. Martwie sie tylko ze lekarz ktory mnnie prowadzi wcale nie zlecil mi wielkiej listy badan...nawet cytologii nie mam zrobionej. Nie wiem, zobaczymy co bedzie. Lykamy witaminki i zdrowo zyjemy by jak najlepiej sie przygotowac :) ja tutaj bywam codzien i czytam co u Was :) Annas czas pozwoli się oswoic z nowa sytuacja i pozniej moze znow sprobujecie LaBrise trzymam kciuki za blizniaki :) wlasnie dlatego sie ciecze ze podchodze do komecyjnego inv - mozna za jednym razem dwa zarodki :) Krysiulk super tak trzymaj :)

Dzis wskoczylam w plaszczyk, ktorego dawno nie ubieralam i sie utopilam ;) jakis taki workowaty sie zrobil... Hurra! Z moich szacunkow wynika, ze doszlam mniej wiecej do wagi slubnej z przed 6 lat ;) teraz ostatnia prosta do szczuplosci...

no i się zaczyna. W piątek ide na scratching endometrium i juz się stresuję. Jest to nasze trzecie podejście w programie i dlatego chcę mieć poczucie że zrobiliśmy wszystko co możliwe

Hej Dziewczyny! Coś się cicho na naszym forum zrobiło, więc postanowiłam napisać co u mnie. Dziś mamy 23t4d. Niunia jest duża jak na swój wiek ciążowy, na wczorajszym usg ważyła 685 g. Pomimo że staram się nie jeść tego co popadnie to przytyłam już około 6 kg- choć na razie widać to w brzuszku i w biuście, dostałam reprymendę od lekarza że trochę za dużo... Ale cóż, ostatnio mam straszną ochotę na słodycze i niestety jest nie do opanowania. Kilka- kilkanaście razy dziennie Niunia daje o sobie znać i bryka w brzuszku jak szalona... Na usg połówkowym wszystkie wyniki idealne, ja też się dobrze czuję choć kręgosłup zaczyna coraz bardziej dokuczać. Więc siedzimy sobie w domu i odpoczywamy, gotujemy obiadki dla tatusia i czekamy na niego. Tyle u nas. Witam nowe twarze- życzę powodzenia w dążeniu do upragnionego celu. Krysiulk gratki z powodu spadku wagi, samo to że widzisz po sobie i się lepiej z tym czujesz to już wielka nagroda! Trzymam dalej kciuki za dalsze spadki... Ananas bardzo mi przykro z powodu tego co cię spotkało, mam nadzieję że znajdziesz w sobie siłę do dalszej walki :-) Tola, Kuskus jak tam wasze maleństwa? Jak się czujecie? Pozdrawiam was wszystkie

Hej Rybko, fajnie ze sie odezwalas. No juz na tym forum cicho coś sie zrobiło, ja też nie piszę za często, ale podczytuję tu dziewczyny codziennie i za każdą trzymam mocno kciuki :). U mnie kochana wszystko wporządeczku, kończę juz 14 tc, dokladnie to mam 14t5d :), brzusio opornie ale zacząl w koncu chyba rosnąć, choć kto nie wie ze jestem w ciąży to nie zauwazy :), przytylam narazie 2kg. Powiem Ci kochana ze juz zaczynam wsłuchiwac sie w swoj brzusio i oczekuje juz jakis ruchów. Mowią ze osoby szczuple szybciej czują wiec tak juz powoli licze ze niedlugo tego zaznam :). Wizyte mam 9.09 wiec nie moge sie juz doczekac. Super ze z Twoją niunią jest dobrze, jejku ty to juz konczysz 23 tc, pięknie :) ale to zlecialo. Ogarnęlo Cie juz szaleństwo zakupowe dla swojej niuni? Annas kochana a co u Ciebie? JaktaOla pozdrawiam cieplutko :). Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i przesylam fluidki ciążowe :D

Hejka dziewczyny:-) U nas jest już 17t i jakiś 4,5 dzień - zależy, który dzieciaczek:-) Czasem wydaje mi się, że poczuje jakieś ruchy w brzuszku ale to chyba wmawianie sobie. Nie wiem. Ciągle czekam na jakieś konkretne ruchy dzieciaczków. Brzusio już rośnie, przestaje mieścić się w niektóre ciuszki ale znajomi i rodzina mówią, że nic za bardzo nie widać. Jakby mnie wzdęło a mi się wydaje, że brzuszek już jest duży. Może to dlatego, że wcześniej brzuszka nie miałam. A wy dziewczyny malutko utyłyście. Wręcz minimalnie do tego co ja. U mnie już jest 5 kg więcej. Przeraża mnie to! Ja tak mocno utyłam w I trymestrze bo co mnie mdliło to podjadałam. No i to chyba jeszcze od rzucenia fajek (e-papierosa) i przestałam ćwiczyć. No ale teraz już w miarę normalnie jem więc sądzę, że teraz tak mocno mi waga skakać nie będzie. Krysiulk gratuluje spadków. Tak trzymaj. W święta sobie pofolgujesz z jedzonkiem a w sylwestra będziesz świętować z nową szczuplejszą figurą;-) Na pewno dzięki spadkom masz lepsze samopoczucie. Ja to zawsze czułam nawet 2 kg spadku a u Ciebie to mistrzostwo :-) xMaja, LaBrise jak tam samopoczucie? Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny na forum. Oby każdej się udało.

ten gość to ja. coś żle powpisywałam;-)

Witam , doczekać wizyty piątkowej się nie mogę czas mi się strasznie ciągnie, jakoś miejsca sobie znaleźć nie mogę... Ciągle mam w sobie jakiś niepokój... Kuskus ale masz fajnie że już 17 tydzień :) może faktycznie czujesz już ruchy... pamiętam jak siostra w ciąży była i mówiła że chyba czuje ale nie wie :D jeszcze troszkę a już będą kopniaczki odczuwalne :) Co do samopoczucia czuję się normalnie :) tylko piersi bolą że ciężko mi nawet na brzuchu spać.. ale to chyba dobrze przynajmniej one mnie uspokajają że tak w moim brzuszku cos się dzieje :) pozdrawiam Was Wszystkie bardzo cieplutko :)

krysiulk – nie mam pco ale krzywa insulinowa wyszła mi nie za bardzo. Lekko ponad normę i nie spada po godzinie i po dwóch. Krzywa glukozowa ok, Ale czytając o pco w wiki znalazłam takie zdanie:” Przyczyny zespołu są nieznane, ale wiadomo, że insulinooporność (często wtórna do otyłości) jest silnie powiązana z PCOS (wykazuje wysoki stopień korelacji).” To może dlatego lekarz mi doradził INOFOLIC Co do diety i wysokiej własnej samooceny to bardzo polecam Ci bieganie. Uwielbiam słodycze i odkąd biegam nie muszę sobie ich odmawiać :)Teraz jem nawet więcej a i tak schudłam 6 kg. Nie wspomnę już o endorfinkach które się wydzielają po ukończonym treningu ( na który zawsze tak ciężko wyjść), od razu czujesz się lepsza, seksowniejsza :):) Ps. To Twój kot w awatarze? Efka76 -13 kg to świetny wynik. Gratulacje za wytrwałość :) Ale czego się nie robi dla zwiększenia prawdopodobieństwa że będzie dzidziuś :) , nie?? Annas111 – wracaj koniecznie i napisz nam tez swoja szczęśliwą historię jak się udało. Bo uda się na pewno i życzę Ci żeby może nawet właśnie w trakcie „tej przerwy” :) LaBrise – czekamy na piątkowy wynik razem z Tobą :) Na pewno będzie wysoki :)

Doka no to faktycznie inofolic może się przydać bo na cukier też działa ;) Ja nie cierpię biegania więc wybrałam mniej "inwazyjne" dla mnie ćwiczenia czyli basen który bardzo lubię oraz rowerek :) Mimo wszystko staram się ograniczać bo ja mam insulinooporność więc wszelkie słodycze nie są dla mnie... W avatarku mój kotek - Felicjan - ragdollowe cudo :) Mam jeszcze drugiego do pary, siostrę - Gabrysię ;) Tola, Kuskus fajnie że się odzywacie i dzielicie wrażeniami, jakoś tak "normalnie" mało kto opowiada szczegółowo co się w środku dzieje podczas ciąży a to takie ekscytujące!! Zawsze byłam zachwycona kobiecą figurą w ciąży oraz zmianami w środku :) Labrise kciukam za podglądanko maluszka, napewno wszystko jest w porządku :) Efka ja nie wiem co to jest te scratching, brzmi groźnie, ale trzymam kciuki aby wszystko było w porządku. Chyba każdej z nas zależy aby zrobić wszystko co możliwe, Twój spadek wagi jest niesamowity i gdzie mnie do niego ;) Mnie tyle jeszcze do celu brakuje... Dziś znów mi - klientka tym razem - powiedziała, że pięknie na twarzy wyglądam, że jakaś taka odmieniona jestem i cerę mam piękną, hehe...

Czesc dziewczyny U mnie ok, dochodze do siebie fizycznie i psychicznie.. Dzieki ze pytacie ;) LaBrise trzymam kciuki za jutro, a wiem ze bedzie dobrze ;) Tola i kuskus i inne zaciazone, cudne wiesci, dobrze ze brzuszki rosna Doka31 z checia powroce, mam nadzieje ze to szczesliwe forum ciagle bedzie, bo niestety musimy odczekac pare miesiecy na kolejne ivf a na naturalsika nie licze bo skoro 5 lat z dwoma jajowodami sie nie udalo to z jednym na taki cud juz nie licze..

Tola przytyłaś tylko 2 kg? Zazdroszczę... U mnie o tyle to się biust powiększył ha ha :-) Z zakupami się jeszcze wstrzymuje ale za 2 tyg. zaczynam 6 m-c i III trymestr i wtedy już mam zamiar zacząć wszystko kupować choć koleżanka już mi podrzuciła 6 toreb ciuszków :-) Kuskus 5 kg to nie dużo, ty troszkę więcej przytyjesz przy swojej dwójeczce :-) Jeden to chłopiec z tego co pamiętam a wiesz jaka płeć drugiego dzieciaczka? Ja ruchy zaczęłam czuć od 18t3d. Uwierz mi jak się dzieciaczki zaczną kręcić się i kopać to będziesz wiedzieć że to TO. Mój brzuszek już wygląda ja piłeczka i nie da się ukryć że mieszka tam Dzidziuś :-) Wszystko przed wami ja najbardziej utyłam i dostałam brzuszka między 19-22 tc, moja mama co mnie widzi to mówi że coraz większa jestem a widzimy się 3-4 razy w tygodniu :-) Labrise jak cię tak piersi bolą to dobrze ale pocieszę cię że później (około 8 t) przestaną i będą tylko coraz bardziej obrzmiałe :-) Pozdrawiam :-)

Czesc kochane ale tu wiele pozytywnych zmian. Gratuluję wszystkim zaciązonym. Bardzo się cieszę waszym szczęsciem. Na forum jestem duchem podczytuje ale nie udzielam się bo u mnie nie ma żadnych zmian. Nadal biegam i trochę zaczęłam gubić centymetrow. Z tego cieszę sie niezmiernie ze jest mnie coraz mniej. Nawet moj emek zauważył niewielkie zmiany. Co do kolejnej próby in vitro to niewiem kiedy to jeszcze nastąpi jakos nie potrafię sie do konca pozbierać po ostatniej nie udanej probie poprostu boje sie rozczarowania. Dodatkowo zaczęły sie problemy w pracy chca wprowadzić system dwu zmianowy co jest mi bardzo nie na rękę. Chyba czas poszukać nowego zajecia ale z drugiej strony jakby tym razem sie powiodło to zostane na lodzie bez pracy bo nikt nowego pracownika w ciąży nie bedzie trzymał a pozatym to głupio tak zacząć prace i obrazu l4 wiem ze to tylko poki co abstrakcja ale trzeba brac wszystkie ewentualności pod uwagę. No nic nie zanudzam. Tak napisałam zeby sie wyzalic. Pozdrawiam

Katia jestesmy na tym samym etapie, fajnie ze sie odezwalas. Ja tez panicznie boje sie ostatniej proby, musimy trzymac sie razem. Przeraza mnie fakt, ze trzecia proba jest ostatnia dlatego teraz szaleje bo goraco wierze w naturalsa w tym roku... A odchudzanie jest takie trudne... Ale sukcesy pozytwnie nastrajaja ;) Pozdrowionka!

krysiulk Fajny kotek :)Ja tez mam :) Rudzielca, maine coon - uwielbiam go :)

Kuskus, to już 17 tydzień, ale ten czas leci... Ruchy dziecka powinny być już powoli odczuwalne ;) LaBrise daj znać jak po badaniach. Gisc Ryba to już jesteś tuż tuż. Zdecydowalas już czy chcesz rodzić naturalnie czy przez cesarke? A ja zaczynam 9tydz. Piersi bolą już mniej, ale czasami zdąża mi się budzić w nocy właśnie z powodu ich bólu. Do tego obowiązkowo dwie pobudki w nocy na siku, o 1.05 oraz 5. To co zmieniło się w moim jadlospisie to całkowite zaprzestanie jedzenia słodyczy. Wcześniej moglabym je jeść w dużych ilościach, a teraz po ich zjedzeniu automatycznie mam mdłości. Za to ciągle moglabym jeść mięsko ;) Mąż śmieje się, że będzie chlopak ;) Zobaczymy... Niestety dopadło mnie zapalnie pęcherza. Mam nadzieje, że po lekach przejdzie mi przejdzie.

Maju ja chciałabym rodzić naturalnie. Jeszcze nie wiem co mnie czeka może dlatego ale chciałabym to przeżyć :-) Mimo wszystko. Ja też na początku jadłabym tylko mięso i też myślałam, że to chłopczyk :-) Od 4 m-ca mi przeszła ochota na mięsko a teraz jadłabym tylko słodkie :-) U nas będzie dziewczynka :-) żresztą najważniejsze żeby Dzidzia była zdrowa :-) Pozdrawiam

Witam :) wizytę mam dopiero o godz. 17.00 stres jak nie wiem hee mam tylko nadzieję że z moimi okruszkami wszystko ok:) może się dowiem czy jest jedno albo dwoje jejku gdzie tam 17sta ...

no i jestem po scretchingu i jest ok. Zabieg prawie bezbolesny. Teraz tylko czekać na rozpoczęcie kolejnego cyklu i zaczynamy:)