Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Miraga 1987

in vitro co mnie czeka

Polecane posty

Gość JaktaOla
Tola Rybka będzie miała chyba chłopaszka? Nie wiem może źle zrozumiałam. :( Nie mogę ciągle uwierzyć, że się Oli nie udało.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Też ie mogę przestać myśleć o Oli. Zadziwiające że test pokazal drugą kreskę a beta nie wyszla. Jestem w szoku. Wiem że nie ma słów by Cie Olu pocieszyć. Może lepsze by było jakbyś nie zobaczyla tych 2 kresek w sobote, a tak człowiek myślal ze beta bedzie formalnościa. Cholernie mi przykro :(. Tulę z całych sił... Jaktaa dziękuję za podliczenia. Myśle ze nie ma co sie sugerowac tak dokladnymi przyrostami. Super ze są i nie ma chyba co zaprzatac sobie głowy takimi wartościami. Minimum dawno mamy przekroczone wiec jest napewno Ok. A jak sie dzis czujesz? Brzuszek nie boli? Nie plamisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Jakta kurcze pomylilam moja wartosc z 15 dpt napisalam Ci w sms 2795, a byl 2975.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Tola tola czyli wyższy przyrost, to Ok. przepraszam was dziewczyny za ten napad paniki. Sama się sobie dziwię, skąd u mnie takie zachowania. ponad 180 procent to ładny przyrost. Mój emek sie kłóci ze mną ze dr powiedział, że po 72 powinna byc 2razy nie 3 razy większa... Nie wiem moze ja głupia źle zrozumiałam. trochę mi wstyd,że tak spanikowałam. Głupia ja , głupa, głupia... W pracy od 6 do 19, jutro pewnie do 23, bo dzis zamiast pracowac panikowałam....Głupia głupia Tocia,ja mam humorki, bóle z obu stron ale z prawej silniejsze, zapachy czuje rózne dziwne, plamien nie ma w ogóle. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Tola a jak ty moja druga panikaro....Zaraz po mnie? Ty też różne pomysły masz tylko nas tu nie uświadamiasz... Może ja rzeczywiście nie powinnam pisać wszystkiego co myślę, w końcu mnie wygonicie i powiecie, że ze mną nie idzie wytrzymać, żebym spadała na jakies forum dla wariatek....Wezmę na klatę - mało pokaźna ale urośnie........uwypukli się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Jaktaa ja Cie w 100% rozumiem, bo ja identycznie jak ty panikuje, po czym sie uspakajam, by zaraz znowu wariowac. Cos strasznego, byle do piątku i bede juz spokojna. Mam taka nadzieje. Super ze czujesz sie juz dobrze ;), grunt ze nie plamisz. Mnie to cyce bola bardzo, za to brzuch juz na spokojnie, rzadko daje o sobie znac. I to mnie martwi wrrrrrrr. Chyba wolalabym by mnie jednak bolal i bym wiedziala ze cos sie tam dzieje, a tu czuje sie tak dobrze, ze nie wierze ze jestem w ciazy, nawet mdlosci nie mam heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania2683
Jakta nikt Cie nie wygoni- mówię za siebie- rzadko się udzielam, ale uważam, że dziewczyny Cię nie puszczą. Rzeczywiście popadłaś w panikę, ale z Twoimi problemami, ja Ci się nie dziwię.. Mam nadzieję, że jak zobaczysz serce to trochę się uspokoisz wyciszysz, depresję wygonisz precz.... Tylko zrób wszystko żeby mieć to L4 ile można w pracy siedzieć w Twoim stanie? Przesada. 12, 14 16 godzin, to niewykonalne, nawet przy komputerze, jeszcze w stresie.... :( Tola serduszko będzie pikać w piątek i będziesz wreszcie spokojniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkazopola
Dziękuje dziewczyny za dobre słowa. Sama jestem w szoku, ze nie wyszło, byłam 100% pewna po teście. Beta 11, w 10dpt juz powinno byc wiecej, wiec nie mam złudzeń. Popłakałam całe popołudnie, pózniej przebiegłam 7km żeby poukładać wszystko w głowie. Robię przerwę do stycznia. Zajmę sie sobą, chce schudnąć z 5kg, bo czuje sie bardzo ociężała po tej stymulacji. Mam jeszcze jedno IVF rządowe, to za conajmniej za pół roku, narazie muszę wyluzować. Otworzyłam piwko, ale smakuje po tak długiej przerwie:-). Narazie znikam stad żeby sie oderwać od tematu. Będę o Was pozytywnie myślec i trzymać kciuki żebyście spełniły to jedno marzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Olu jesteś silna dziewczyna, od razu widać..... Życzę Ci spełnienia marzenia, życzę Ci żebyś szybko wróciła do sił.... Uściski.... Dasz radę.... Do zobaczenia w przyszłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuskus83
Olkazopola przykro mi z powodu betki :-( Widać maleństwo się zagnieździło ale coś poszło nie tak. Przykro mi. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. Wypoczywaj te pół roku i nabieraj sił. Oby ten trzeci raz przyniósł Tobie szczęście!!! JaktaOla gratuluje przyrostu. Betka pięknie rosnie. Nie zamartwiaj się. Dla spokojności zrób ponowną betke. To zawsze uspokaja na jakiś czas. gośćtola87123 a Ty widzę, że kolejną betke robiłaś. Tak jak i ja;-) o wizyty serduszkowej po prostu musiałam sprawdzać czy z maleństwem(a raczej maleństwami) wszystko ok. A powiem wam, że będziecie się zamarwiać cały czas. Troche po wizycie serduszkowej się wyciszyłam (ale miałam dwa spotkania z serduszkami bąbelkow). Ale mimo wszystko cały czas się boję. Nawet w pracy boję się powiedzieć żeby nie zapeszyć! Mam pracę siedzącą więć mogę sobie na to pozwolić no i kierowniczka wie więc też będzie mnie oszczędzać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Kus Kus miło, że napisałas.... Ja już bety więcej nie zrobię, za dużo stersu mnie to kosztuje. Nie dosć, że cały dzień zmarnowałam, to jeszcze zawału dostałam prawie, mimo przyrostu 186%. Więc jesli wyjdzie mi następnym razem mały przyrost to umr ę. Jakoś wytrzymam to wizyty.DR nie ma do 22, po 22 prosił zby przyjść. I tak wcześniej pójdę do innego lekarza. Bo mi się leki kończą. Pozdrawiam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Olu strasznie mi przykro, ale dobrze ze sobie odreagowalas wczoraj. Widac ze faktycznie kropus probowal sie zagniezdzic. Hmm moze przeziebienie nie dalo mu szansy. W kazdym badz razie odpocznij teraz psychicznie od tej walki, my tu wszystkie kciuki trzymamy za Ciebie. KusKus fajnie ze napisalas :-) . Jak sie czujesz? a ktory masz juz dzien po transferze? Jaktaa a od ktorego dokladnie dr juz nie bedzie? A ty jak sie dzis czujesz? Ja ide zaraz obiadek robic bo na 12 smigam do pracy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
chyba od 13 ale trza w rejestracji pytać hehe brzuch mnie dziś znowu boli, za duzo nerwów i w pracy tez latam jak szalona. Dobrze ze od pon urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA 2683
Jakta a Ciebie to ten brzuch nie za bardzo boli? Mnie tez pobolewał, ale nazwałabym to raczej smeraniem, pociągiwaniem, lekkim bólem. Skonsultuj się lepiej z lekarzaem. Chociaż ja nie mam tak stersującej pracy jak ty, spokój i spokój więc też inaczej to odczuwałam. Ja mam 6 godziny pracy, 2 godziny pogaduch. Po godzinach to ja może ze dwa razy siedziałam. Ale Ty masz pracę? Maskra jakaś..... Uważaj na siebie. Ps wyrazy współczucia dla Oli z Opola. Olu my wszystkie wiemy co czujesz, wypłakałam swoje przy pierwszym nieudanym razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuskus83
gośćtola87123 ja od wizyty serduszkowej już nie licze dpt. Zaczyna mi się 8tc. A który to dpt-już licze........41dpt. A czuję się w miarę ok. Czasem mi niedobrze ale często wystarczy coś zjeść i przechodzi. Jak zaczynam czuć głodek to wtedy zaczyna sie rownież złe samopoczucie. Czasem zapachy mnie drażnią. Ale jeszcze ani razu nie wymiotowalam. Jem duuużo więcej, ból piersi i ciągnięcie brzucha-to miałam od samego początku, czasem ból pleców. Ale nie mam żadnego bólu brzucha. Dlatego JaktaOla uważaj na siebie i oszczędzaj się. Chociaż ból brzucha na samym początku był więć chyba to normalne. Ale ja akurat nie bralam żadnych tabletek przeciwbólowych. Kiedy planujesz iść na wizytę? ANIA 2683 a Ty kiedy planujesz odejście z pracy? Ja na szczęście też mam spokojna prace, siedzącą. Ale mimo wszystko i tak wracam do domku zmeczona tym siedzeniem. W weekendy czuję się lepiej-wtedy więcej leże. gość Ryba dostałaś zwolnienie, czy wróciłaś do pracy? Już się wykurowałaś? krysiulk pewno miała szał zakupów albo dalej szaleje;-) Zawsze człowiek ma lepsze samopoczucie jak sobie coś kupi:-) Annas1111 kolejną wizytę masz 7 lipca? To będzie już po tym krwawieniu, o którym dr Tobie mówiła? Pisz co tam u Ciebie. Dziewczyny wychodzcię z krzaczków;-) Czy reszta już opuściła forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
kUS KUS JALK FAJNIE, ŻE PISZESZ. Staram się na siebie uważać, ale wiadomo płace zrobić trzeba. Miałam dziś rozmowę z Kierownikem i sam mi zasugerował, żebym nie pracowała dłużej niż do końca sierpnia. Cyli muszę to L4 załatwić, kierownik wie jaka jest specyfika pracy i boi się, że coś mi się stanie. Dziś już 11 godzin w pracy a posiedzę jeszcze 5 conajmniej. Fajnie. Dziewczyny pozdrawiam was mocno, będę pisała z pracy! Kus kus wydaje mi się, że dziewczyny nas zostawiły.... Krysia nie ma czasu... Rybka wiadomo siły Reszta zaglądała i pzrestała.... Ale wątek powinien raczej przetrwać. Od przyszłego tygodnia ja też będę rzadko zaglądała bo mam urlop i przyjedzie do mnie siostra, którą sie trzeba zająć.... Nie będzie tyle czasu, ale wieczorkiem zaglądnę czasem. Trzymajcie się. PS! Dziewczyny boli mnie gardło, moja niekoleżanka na złość wczoraj otwoerała drzwi, żebym zmarzła, moje biurko na przeciwko drzwi, dziś jak mi bylo słabo to zamykała, bo jej zimno niby...Wczoraj jak lało było pipie gorąco dziś jak słońce zimno. Byle mi na złość zrobić. Tak mnie zawiało wczoraj, że gardło już boli. Jak sobie radzić??? Co mogę wziąć. Co wam lekarz doradził bez recepty.???? Czosnek itp już zapodałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
A ja w pracy jeszcze hlip hlip... Zaraz stąd spadam, bo brzuch boli coraz bardziej. Czytałam o tym bólu i podobno normalny, ale dziś inaczej boli, zawsze z boku jednego drugiego a dziś po srodku na dole, typowo okresowo. Masakra. Mam stracha... Powinnam leżeć a nie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Ja juz po pracy :0, A ty JAkta jeszcze siedzisz? Ale mnie pod koniec pracy wzdelo wrrr hehe. Oluś skoro boli Cie ta bardzo brzuch ze bierzesz nospe to moze faktycznie pojdz do lekarza. Pewnie nic powaznego ale lepiej dmuchac na zimne. Mnie brzuch bardzo rzadko juz boli, ale KusKus uspokoilas mnie bo myslalam ze powienien :). Czuje czasem takie rozpieranie tylko, no i teraz na wkladce jest wiecej wydzieliny. A tak to piersi po sciagnieciu stanika najbardziej dokuczaja. Kuskus to miedzy nami jest gdzies z 2 -2,5 tyg roznicy, ja dzis mam 21 dpt ;). Jaktaola ale masz wredna ta kolezankę, naplulabym jej chyba do herbaty :P, a tak serio, wspolczuje, ale jeszcze troszke i pojdziesz na L4 i bedziesz odpoczywac. Kurcze mam nadzieje ze nas nie opuscisz na tydzien jak bedziesz na urlopie, bo bede tesknic :D. Ja jak bede jechac 20 lipca nad morze biore tableta by miec z WAmi kontakt :). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas111
jaktaOla dobrze ze idziesz na ten urlop bo to niezdrowo tyle i tak ciezko pracowac jeszcze w takim stresie.. Kuskus, ja nie zniknelam, ciagle Was podczytuje i ciesze sie z waszych bet i wizyt ;) OlazOpola strasznie mi przykro.. U mnie w poniedzialek 7 lipca wizyta, mialo byc to krwawienie ale ńic, zadnwgo krwawienia, zadnych bolow.. Nic, nie wiem, wydaje mi sie ze znowu sie przeciagnie cos, ze dalej macica nie bedzie czysta.. No zobaczymy, oby do poniedzialku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Oo i w koncu Annas do nas napisala ;). Juz sie zastanawialam co slychac u Ciebie. To trzymamy kciuki za wizyte 7.07. A masz byc juz po krwawieniu na wizycie czy podczas jego trwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ryba
Hej Dziewczyny! Ja czytam was codziennie ale pisać to mi się czasami po prostu nie chcę :-) Taki leniuch jestem... Olka z Opola bardzo mi przykro z powodu bety... Trzymam kciuki żebyś szybko doszła do siebie z nowym zapałem do walki :-) Jakta, tą twoją babę z pokoju to tylko udusić! Jak można być takim wrednym, załatwiaj to L4 szybko i na nic nie patrz. Ja do końca tyg. na zwolnieniu jeszcze, sama mi dała a ja nie protestowałam choć czuję się już dużo lepiej. Lekarka powiedziała, że jak bym chciała jeszcze odpocząć to mam przyjść w pon. to mi jeszcze przedłuży L4. Kusząca propozycja bo tak mi dobrze w domu, że sama bym się o to nie podejrzewała. Ja też czekam na wizytę, to jeszcze 8 dni. Już bym chciała zobaczyć moje Dzieciątko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola8712
Rybko i KusKus mam do Was pytanie, w którym dpt było widać serduszko na USG w Waszym przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola8712
tola8712 to ja gośćtola87123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuskus83
JaktaOla jak kierownik Ci tak powiedział to tym bardziej nie masz co zwlekać ze zwolnieniem. Powiem Tobie, że ja od pierwszej wizyty u ginka mogłam brać zwolnienie. Sam to zaproponował. I za każdą wizytą proponuje mi zwolnienie. Ja póki co nie biorę bo się czuję w miarę ok (z dnia na dzień w sumie coraz gorzej) no i pracy też nie mam dużo-taki okres:-). Planuje popracować do końca sierpnia-jak bąbelki pozowlą;-) gośćtola87123 mnie też nieraz wzdyma. Teraz to w sumie wiecznie z odstającym brzuszkiem chodze. Mi się wydje, że brzusio jest wielki i wszyscy go widzą. Na szczęście można go pięknie ukrywać pod luźnymi bluzeczkami;-) A co do bólów brzucha to w obecnej chwili wystraszyła bym się jakby mnie zaczął brzuszek boleć. Tak jak pisałam ból był tylko w oklolicach @ później przestawalo boleć. gośćtola87123 Ty masz wizytę w pt. i mam nadzieję, że serduszko już będzie ale jak jeszcze nie będzie to nie panikuj. U każdej inaczej zaczyna bić. Ja byłam miesiąc po transferze na wizycie serduszkowej w 31dpt. Z tego co czytalam to jest kwestia dni. Dzisiaj możesz nie mieć jeszcze bicia a za 2 dni już może być. Gdzieś czytałam, że złe samopoczucie-mdłości zaczynają się wraz z biciem serduszka. Ja w sobotę miałam wizytę a od czwartku czułam czasem ścisniety żołądek-może wtedy zaczeły bić? A więc nie denerwuj się jak na wizycie serduszka jeszcze nie będzie! Annas111 a kiedy miałabyś mieć @? Bo pewno to krwawienie powinno być w tym okresie? Być może krwawienie nie może się przebić przez te leki które bierzesz? A jak się wogóle czujesz? Jeszcze kilka dni i zobaczymy co lekarka zobaczy na usg. gość Ryba Ty już chyba długo jesteś na zwolnieniu? Jeszcze troche i przejmie Ciebie zus. Jak Ci dobrze w domku to nie masz się co spieszyć z powrotem do pracy! Mam nadzieję, że prackę masz spokojną! Leżakuj sobie i wypoczywaj to jest jak najbardziej wskazane:-) Olkazopola trzymaj się cieplutko i wracaj do nas szybciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas111
Czesc dziewczynki ;) Krwawienie powinno wystapic juz teraz, lekarka mowila ze do nastepnej wizyty powinno byc juz po ale ja nic nie mam.. Czuje sie bardzo dobrze, wogole nie tak jak bym brala jakies hormony.. Kuskus mi sie tez wydaje ze to sie przeciagnie do @ i wtedy wszystko wyleci, powinnam dostac pod koniec nastepnego tyg. Na moje rozumowanie - skoro mialam owulacje powinnam miec teraz miesiaczke.. Zobaczymy co bedzie w poniedzialek ale nastawiam sie ze to moze sie przeciagnac.. Trudno, co tam kilka tyg przy 5 latach staran.. Oby tylko sie udalo.. Tola juz w piatek moze uslyszysz swoj skarb ;) cudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysiulk
Cześć Dziewczynki! Ja was codziennie podczytuję tylko jak już w nocy po robocie padam to nie mam siły pisać nawet na komórce ;( Ola z Opola - już dawno miałam napisać, że bardzo mi przykro iż jednak się nie udało, kurcze ale byłaś blisko... Mocno Cię przytulam!! Przerwa to może być bardzo dobry pomysł, w takim układzie obydwie mamy taką samą przerwę a po nowym roku do boju! Jeszcze raz ściskam cię bardzo mocno, wirtualnie oczywiście ;) Jakta te Twoje bóle brzucha to zapewne stres spowodowany Twoją fatalną pracą, pędz do lekarza po L4 jak najszybciej!! Pozostałe dziewczynki ściskam i pozdrawiam, trzymam za was mocno kciuki. Muszę lecieć bo mnie emek pogania!! POZDROWIONKA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola8712
Krysiu fajnie że sie odezwałaś ;), trzymaj sie cieplutko i odzywaj sie do nas. Kuskus dziękuję za odpowiedz ;). Odliczam juz niemalże godziny do mojej wizyty. Tak bardzo sie stresuje. Dziś znowu mnie wzdęło. Jaktaa a co u Ciebie, co sie dziś nie odzywasz :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Taki mam zapierdol,że nie mam czasu napisac od 6 juz w robocie, od 4 na nogach, nie daje juz rady. jeszcze 2 dni ale tyle mam porobic rzeczy przed urlopem ze chyba musze sie sklonowac..... Nie mam juz sily....Zakonczyc miesac, rozpoczac nowy, 10 raportow, do tego przyszla odziez trza rozdac, zamowienia porobic....EEEEEEE mam dosc. Przed urlopem trza zpierdzielac bo nie zostawie nie zrobionych raportow,po urlopie jeszcze gorzej bo zaleglosci z 2 tygodni,potem place znowu po 16 godzin i potem sierpien, najchetniej od sierpnia poszlabym na L4, pewnie mi nie da. Tola seruszko bije od 25 d po owulacji. Ale jeszcze go nie widac. W 6 tyg plus minus 4 dni powiinno byc widac na dobrym sprzecie. Czyli do dnia transferu dodaj 2 tygodnie i licz juz tygodnie ciazy a nie dni po transferze, tak jest latwiej..... Nie panikuj jesli seducha nie zobaczysz, moze byc za wczesnie choc nie pamietam w ktorym jestes tygodniu. Ja dzis zaslablam z glodu, bo nawet nie mialam czasu zjesc. Zupe mi maz przywiozl do pracy i m lepiej.... Za godzine spadam stad bo nie mam sily i lulu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Krysia bardzo dziekuje za termometr.... odbiore go jak Tobie bedzie pasowalo, podziel na pol koszty przesylki oczywiscie :) Dzikuje ze o mnie pomyslalas, nie taki drogi ten termometr... Dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola8712
Olus kurczę nie możesz takim tempem teraz żyć. Musisz sie dobrze odzywiac i nie dopuszczac by żołądek był pusty. Ja w pracy nawet jak mam ruch, to przepraszam klientkę ide na zaplecze i jem czy banana czy cokolwiek. Czytalam gdzies ze tygodnie ciąży po in vitro liczy sie odejmująć od dnia punkci 2 tyg, wiec u mnie dzis wychodzi ze jest 5 tydzien i 5 dzien ciazy. Hmmm w takim razie ciekawa jestm czy zobacze pikające serduszko, bardzo sie tego boję. Nawet jak nie zobacze, to mam nadzieje, ze zarodeczek jest odpowiednich rozmiarow ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×