Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak z ciekawosci pytam

Nie boicie sie nie pracowac i zyc z meza wyplaty tylko

Polecane posty

Gość gość
co wy macie z tymi ambicjami? To że ktoś pracuje tzn ze jest ambitny a ten co nie pracuje jest nieambitny? Ja nie pracuje, bo nie chce, bo własnie to jest dla mnie mało ambitne. Tyrać na kogos gdzies w jakimś biurze, dzień w dzień to samo. Ja właśnie po to nie pracuję, żeby realizować siebie jako matkę, kobietę a także po prostu siebie. Rozwijam swoje zainteresowania (śpiewam, mam w domu mini studyjko, śpiewam również w pewnym zespole hobbistycznie, jeżdżę sobie na festiwale itd), czasem się porywam na jakiś wolontariat, bo lubie pomagac. I napewno to rozwija mnie lepiej niż was nudna praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko znów jakąś pannę w d***e strzyka że ktoś ma zaufanie do męża i męża który nie wylicza kasy na waciki jeśli któraś woli być kurą domową "bez ambicji" to jej sprawa i jej wybór a co ty autorko masz z tych ambicji że przychodzisz pieniaczyć na forum ? czujesz się niedowartościowana w pracy i domu ? jakoś ja nie czuję pociągu by z*********ć 9 godzin w pracy a potem w podskokach ogarniać chałupę by zasłużyć sobie na miłość i szacunek męża a społeczeństwo i jego opinia może mnie cmoknąć, co najwyżej sąsiadki mogą stojąc na klatce dywagować skąd mamy kasę na wakacje i wyjazdy skoro nie pracuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale Twój mąz tyra dla kogoś, żebys Ty mogła sobie śpiewać;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie mogla byc az tak
co z tego, ze sie rozwijasz jak jestes pasozytem? No chyba ze sama sie utrzymujesz majac kupe kasy na koncie. Ja wyobraz sobie, ze i sie rozwijam i za ten rozwoj sama place, nie wyciagam rak po kase jak ty i przynajmniej mam swiadomosc, ze zawsze ja i moje pasje mozemy zrobic co chcemy, a ty? Mozesz co najwyzej pomarzyc o wolnosci jakiejkolwiek, tak jak pisalam, jak psy na lancuchach, w zasadzie to wasi faceci nie glupi byli, ze sobie takiego niewolnika zalatwili:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie uważam że idą bo muszą...niektóre nie lubią siedzieć w domu wolą pracować. inne wolą wychowywać dzieci" przeczytaj co napisałaś: kobiety uciekają do pracy bo nie mogą znieść własnych dzieci i wolą je zostawiać z babcią lub opiekunką i ukrywać się przed nimi na "ambitnym etacie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie mogla byc az tak
``by zasłużyć sobie na miłość i szacunek męża`` No wlasnie i oto niewolnik pokazal jakie reprezentuje myslenie. Wszystko dla pana i wladcy, nawet mysli, ze jak ktos pracuje to po to by zasluzyc na cos od pana i wladcy. Oswiece cie i pewnie zaskocze, ale wyobraz sobie, ze niektore kobiety nie sa az tak uzaleznione emocjonalnie od swoich mezow, mezowie nie sa wyrocznia i panami ich zycia. Wiem, ze nie mozesz tego pojac, bo gdyby nie maz to bys nawet d**e reke podcierala, ale uwierz mi, ze tak jest. I to nie jest fikcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te ambitne są takie głupie i zazdrosne aż żal pracuje się by żyć a nie odwrotnie a wy dalej sobie dorabiajcie ideologię w domu mojego męża był podział ról: kobieta zajmuje się domem, mąż pracuje a was boli że ktoś może mieć męża któremu taki podział ról jest zupełnie naturalny i nie pociąga za sobą braku szacunku czy bycie czyjąś niewolnicą zastanówcie się co piszecie...sugerujecie np. że mój mąż nie szanował matki za to że dbała o niego i dom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ale Twój mąz tyra dla kogoś, żebys Ty mogła sobie śpiewać; X akurat tak się złożyło, że on nie tyra, tylko ma wielką pasję za którą zarabia sporo pieniędzy :) Więc jakoś nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oferuję każdej Pani możliwość stałego zarobku dzięki systematycznej pracy i wytrwałości z małym nakładem pracy tj godzinka dziennie. Proszę wejść, poczytać i zapoznać się z danymi zasadami. Ja juz mam na swoje potrzeby i nie muszę prosić męża o dodatkowe pieniążki Wejdź i zobacz.Nie pożałujesz. http://moneygift.eu/?usr=Konstancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarejestrujmy nowy zawód- kura domowa przy mężu!! Wynagrodzenie- 1200 pln. Wtedy to już by nie było mało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z powyzszym wpisem, tylko lenie nie ida do roboty i niewolnice swoich mężów, wola nic w zyciu nie miec, ani wlasnego m, ani auta ani wczasow, bo pan i wladca kaze siedziec w domu, sprzatac , obiad ugotowa, podac piwo i dac doopy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co pyszczycie głupie baby ? zamiast pisać na forume zajmijcie się tą ambitną pracą chodzicie do pracy by pisać na forume ? ależ ambitne ja siedzę na kafe dla relaksu a wy ? opierdalacie się zamiast pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie mogla byc az tak
ale to nie chodzi o szacunek a o sama swiadomosc. Nie jest ci wstyd i glupio, ze maz moze wszystko, a ty nic? On moze odejsc w kazdej chwili, a ty? I nie pisz mi tu o tym, ze mozesz sobie znalezc prace, bo najpierw to zrob i udowodnij to sobie, jesli tego nie robisz to widac nie potrafisz i nie chcesz. I jak maz odejdzie badz sie zmieni i ty bedziesz chciala odejsc to wciaz tej pracy miec nie bedziesz, bo albo jestes leniem albo niezaradna ofiara zyciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie mogla byc az tak
ja tu jestem z nudow, bo wyobraz sobie, ze pracujac masz cos takiego jak dni wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jakby w tych wszystkich urzędach, sklepach, zakładach usługowych na zwykłych stanowiskach, które obsadza 99,9 % ludzi, rozwijało się jakieś mega kariery :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są jeszcze inne zakłady pracy, niż te które wymieniłaś i inne stanowiska niż szeregowe, na których można zrobić karierę:) widać nie dociera to do niektórych, dla nich tylko magiczne 1200 pln i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie mogla byc az tak
przynajmiej paniw tym sklepie zarabia i w razie czego kupi sobie papier toaletowy i waciki a ty? Bedziesz z golym tylkiem latac i tylek reka podcierac jak mezus sie zbuntuje i zablokuje dostep do konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolnym i niezależnym się jest wtedy kiedy się wie, że można sobie dać radę samemu kiedy zajdzie taka konieczność. Niezależnie od tego czy się jest akurat w domu, czy chodzi do pracy. Ja takie poczucie mam i zawsze miałam, życie pokazuje, że słusznie. Wszystko siedzi w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nIEKTORYM KAFETRIANKOM NIE MIESCI SIE W GLOWIE, ZE NIE kazda kobieta musi latac do pracy na 9h i jeszcze na drugi etat pracowac w domu. Ja jak sobie pomysle, ze maialbym isc do pracy i robic na kogos to dostaje dreszczy. Jeszcze jakby ci szefowie dobrze placicli to pol biedy ale tak... dadza takiej niewolnicy 1200-1500zl i kaza po 12h pracowac. Ja sie na cos takiego nie pisze. Wole w domu zadbac o dzieci , relaxowac sie , dbac o meza, gotowac wymyslne obiadki, kolacje :) itd P.S wspolczuje starym pannom bo musza zaiwaniac na siebie :( przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam że mam źródła utrzymania oraz spore oszczędności pracownie dla samej idei mnie nie bawi nie, nie mam wstydu bo nie mam przed kim i czego się wstydzić jestem zamożna, nie muszę pracować i twoje epitety mnie nie ruszają to ty próbujesz wszystkim wokół wmówić że twoja wolność polega na pracowaniu na dwóch etatach i wmawianiu że tak powinno być jesteś jak chomik w tym kółku, kręcisz się i nawet nie wiesz że biegasz bez celu, trybik w systemie to właśnie myślę gdy widzę ten tłum ludzi w autobusach i tramwajach zasuwający rano do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bym nie mogla byc az tak ale to nie chodzi o szacunek a o sama swiadomosc. Nie jest ci wstyd i glupio, ze maz moze wszystko, a ty nic? On moze odejsc w kazdej chwili, a ty? I nie pisz mi tu o tym, ze mozesz sobie znalezc prace, bo najpierw to zrob i udowodnij to sobie, jesli tego nie robisz to widac nie potrafisz i nie chcesz. I jak maz odejdzie badz sie zmieni i ty bedziesz chciala odejsc to wciaz tej pracy miec nie bedziesz, bo albo jestes leniem albo niezaradna ofiara zyciowa. X nie jest mi wstyd, bo co jest męża to jest i moje i ja równiez mogę wszystko :) Nie odejdzie ode mnie na 100% ;) za bardzo mnie kocha :)) Jesteśmy udanym małżeństwem.A co do znalezienia przeze mnie pracy to nie byłby problem, bo kupa znajomych ma swoje firmy i bez problemu ktos prace by mi załatwił- tylko ja nie chce, bo mnie nie kręci siedzenie w robocie 8h dziennie- wole robić to co lubię :) Mi tak dobrze żyć a jak Ty wolisz inaczej to Twoja sprawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie mogla byc az tak
jak masz oszczednosci to inna sytuacja przeciez:O Nie zauwazylas, ze psize o tych co nic nie maja? Bystra nie jestes, ale nie dziwi mnie to. Ja akurat nie robie na dwoch etatach, bo domem zajmuje sie razem z mezem, a jeszcze do tego mam fajna pania do pomocy, bo przyznaje, ze moja praca pochlania mnostwo czasu, ale swiadomie wybralam swoj zawod wiec nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej mnie bawi tekst o uzależnieniu od męża.... jestem z tym facetem bo go kocham a nie dlatego że kupuje mi papier toaletowy i waciki swoją drogą nie wiem skąd te skojarzenia....ale głodnemu chleb na myśli gówniany temat i g******e przemyślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, nie umie się czytać ze zrozumieniem, nie umie. Mówię, że miażdżąca większość ludzi rozwija "kariery" na zwykłych stanowiskach, na których niespecjalnie można się wykazać i bardzo dorobić. Nie wyłączając z tego szeregu mnie samej (skąd założenie, że ja nie pracuję zawodowo ?). Dlatego śmieszy mnie jak tu pyszczą lalki siedzące na kasie w biedrze czy tam inne urzędniczki z poczty (a na bank i takie tu są), i inne robiące zwykłą robotę na szeregowych stanowiskach, że te co siedzą w domu nie mają ambicji i nie robią kariery :D Prawda jest taka, że większość ludzi musi pracować żeby się utrzymać i nic ponad to. Żadne tam kariery, srery, bajery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie mogla byc az tak
na 100% to ty mozesz byc pewna jedynie smierci i podatkow, a nie meza. Dzis cie kocha ale co bedzie za 10 lat to nie wiesz. Mojej mamy przyjaciolka miala takiego kochajacego, wszyscy mowili ze udane malzenstwo, swiata poza nia nie widzial przez 25 lat malzenstwa. A potem mu odwalilo i znalazl sobie kochanke. Ona tez rece sobie by dala uciac ze on ja za bardzo kocha by zdradzac. Dzis nie mialaby rak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda - (znam jedna jagode co za suka z niej btw) ty starym pannom nie wspolczuj. To tobie bedziemy wspolczuc jak mezulek odejdzie do kochanki a ty zostaniesz z niczym i bedziesz biegac po sadach prosic sie o alimenty bo takiego nieroba jak ty nigdzie nie przyjma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz szczerze, co cię obchodzi życie innych kobiet ? aż tak się z nimi utożsamisz i solidaryzujesz że wrodzona empatia nakazuje ci się martwić o ich przyszły los ? tak się martwisz że ich związki się rozpadną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Jagoda - (znam jedna jagode co za suka z niej btw) ty starym pannom nie wspolczuj. To tobie bedziemy wspolczuc jak mezulek odejdzie do kochanki a ty zostaniesz z niczym i bedziesz biegac po sadach prosic sie o alimenty bo takiego nieroba jak ty nigdzie nie przyjma smiech.gif " . . ubawilas mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli ta twoja swoboda i wolność polega na strachu że musisz pracować by nie zostać na lodzie ? ja śpię spokojnie bo i tak spadnę na 4 łapy, a ty dalej sobie pracuj by się nie bać przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×