Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczona tesciowa

Moja przyszla synowa obrazila sie na mnie Czy miala powod

Polecane posty

Gość gość
Wlasciwa decyzja,autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przed północą
Śmieszą mnie te rzeczy o szklance wody na starość. Taaaa.... takie teksty: gdybyś mi nie dała mieszkania, to ja ci szklanki wody bym nie podała .są pisane przez jakieś wredne i złośliwe babska. Po takich, choćbyś im pałac oferowała, to nie spodziewaj się niczego dobrego. A wracając do Twojej sprawy: PRZECIEŻ TY DAJESZ IM TO MIESZKANIE! Nic za nie nie chcesz, chcesz, żeby żyli długo i szczęśliwie. To co? Nie należy Ci się szklanka wody na starość, bo umowa nie taka? Żenada. Proszę Cię, przejmuj się kretyńskimi uwagami. Sama siebie znasz - skoro jesteś uczciwa w stosunku do dziewczyny i gdyby coś złego się stało (np właśnie syn wyciąłby numer) to byś jej nie odtrąciła, to rób dalej swoje i nie martw się fochami pannicy. Niech idzie popłakać do swoich rodziców, że niczego jej nie dali i musi mieszkać kątem u teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmeralda z wólki
A ja jestem ciekawa, co to za typ z tej synowej... może jest typem roszczeniowym: złapała kolesia z bogatego domu, urodziła mu dziecko, niewiele ją juz obchodzi, bo ma przyszłego męża i rodziców ustawionych. Ja też mam teściową i nie wyobrażam sobie, jak pisał ktoś wcześniej, robić scen z takiego powodu. Na szczęscie mieszkanie kupujemy za swoje (na kredyt :) ), oszczędności z mojej i męża pensji, czy prezentów od rodziny. A coś mi się widzi, że panna zupełnie "goła" weszła do rodzinki i jak napisała autorka, do pracy się nie garnie. A czy w domu w ogóle coś robi, czy jest z tych, co chcą leżeć i pachnieć?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przed północą
To Ty też strzel focha na przyszłą synową - nie dość, że chcesz dobrze, to dziewczyna nawet nie podziękuje, tylko coś jej się nie podoba. W sumie to TY jesteś starsza i gościsz ją pod swoim dachem - trochę szacunku Ci się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z synowymi i zieciami roznie bywa , moja babcia przepisala za zycia dom corce i jej mezowi ale dalej w nim mieszkala , to duzy dom , pokoj swoj miala , niestety moja ciotka zmarla na raka , po czym wujek wyrzucil moja babcie z domu tzn nie doslownie ale znecal sie nad nia ( zakrecil jej kaloryfer w pokoju w zime ,gaz zakrecil zeby ugotowac sobie nie mogla , wode ciepla odcial , nie pozwolil nikomu z babci znajomych jej w domu odwiedzac ) i musiala sie biedna wyprowadzic do drugiej corki a to patologia wiec z deszczu pod rynne . 2 lata tam mieszkala, ile lez tam wylala , ja mieszkam za granica i chcialam ja do siebie zabrac ale za zadne skarby nie chciala ( moj tata , a jej syn nie zyje ) . Szczescie w nieszczesciu wujek zmarl i babcia teraz znowu w swoim domu mieszka z moim kuzynem , na szczescie on bardzo dobry dla babci jest . Ale nauczka ; nie przepisujcie za zycia majatku dzieciom bo nigdy nic nie wiadomo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przed północą
oczywiście w moim pierwszym poście powinno być: NIE przejmuj się. Sorry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przed północą
Serce się kraje jak się czyta... Biedna babcia. Dobrze, że wszystko się ułożyło, ale co przeszła, to jej. Eh, ludzie potrafią być podli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyrzuć zdzire na zbity pysk ja bym tak zrobiła nie wytrzymałabym takiej p***y w domu nie ta , to inna czekaj, aż syn znajdzie nowa d..ę i ja sam wyrzuci co za wredna panna bez pracy, bez kasy , a z pretensjami goń to , bo cie do grobu wpędzi a z jakiej racji jej się należy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takiej sytuacji moją mamę postawiła babcia.i wiesz co? Stary zdradził mamę wyprowadził się i nie płacił alimentów do tego któregoś dnia wpadł do domu kazal mu płacić za to,ŻE tam mieszkamy.rób Jak chcesz ale żeby twój wnuk nie musiał potem mieszkac na ulicy i nie miał żalu że skrzywdziłas go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pani nade mna!! vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv ta ta skrzywdzony wnuk bo babcia zapisala im mieszkanie! :D prosze mnie tez tak skrzywdzic!! ;) wnuk ucierpial z winy swoich rodzicow a nie babki co dala kase! ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko,jestes madra kobieta.Bardzo dobrze zrobilas. i powiem ci szczerze,ze mam takie wrazenie,ze synowa coskombinuje.powinna skakacze szczescia,ze magdzie mieszkac,ale malpa sie zabezpiecza twoim kosztem. To jest bezczelne.Nie cierpie takich ludzi,ktorzy maja postawy rozszczeniowe dotesciow,bo tescie musza dac i koniec.Co to wogole do choleryma znaczyc? Najrozsadniej bedzie jak mieszkanie wezmiesz na siebie,nie na syna,nie na synowa,na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniellka
Autorko popieram. Mieszkanie kup na siebie. Później na wnuki przejdzie. Syn niech się najpierw ożeni, pożyją razem kilkanaście lat to się okaże jak będzie, może w trakcie ona go zdradzi i Twoja decyzja będzie bardzo słuszna i syn będzie dziękował za to, że kupiłaś na siebie... Dzieci nigdy na tym nie stracą, bo będą zawsze dziedziczyły po ojcu. Przyszła synowa gdyby była wpółwłaścicielką mogłaoby się jej w głowie poprzewracać, byłaby pewna że może robić co chce, grozić synowi rozwodem bo spadnie jej poł sumy za to mieszkanie i z pewnością dostając połowę wartości kupiłaby sobie za Twoje np 2 pok mieszkanko i odeszła np. do kochanka... Ty jesteś w porządku, przyjełaś ją, chcesz kupić aż 4 pok mieszkanie dla nich, podczas gdy ludzie na 30 metrowe biorą kolosalne raty....Myślę,że w przypadku np śmierci syna Ty jej z dzieckiem nie wygonisz. Niby nie będzie się czula jak u siebie??? A teraz mieszka u Ciebie, wręcz z Tobą i jakoś się chyba cieszy że ma gdzie? Chyba się źle nie czuje???!!!! Może iść do swojej mamy!!! Odczuwam , że może złapała bogatego synka na dziecko, bo czemu do tej pory jakoś syn z niąm ślubu nie ma??? Bo chciala się ustawić, skoro jej rodziców na nic nie stać... Dlaczego płacze że się nie dorobią? Niech odchowa trochę dziecko, później do przedszkola da, do pracy niech pójdzie, zacznie coś odkładać (teraz żyją za 1 pensję, więc przykładowo tę drugą co ona zarobi to na przedszkole plus odkładać mogą...) i może sobie kupią coś swojego, odłożą, trochę dopożyczą z banku, a nie na gotowe chcieć wejść. Najlepiej już o 2 dziecku myśleć, a mo że by najpierw do pracy i później drugie? Jak jej rdfoziców nie stać na pomoc, to może z tymi wnukami by siedzieli, nawet skoro chce kobieta mieć od razu dwojkę? A ona za przykładowo 3 lata do pracy? A nie najlepiej w domu nie swoim się rozgęszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro ma za co zyc
dobrze zrobilas. Zycie uklada sie roznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi tesciowie tez
kupili mieszkanie i jest ono na mojego meza, ale jakos lamentu nie robie. Oni wylozyli kase, moi sie nic nie dolozyli. Ja sama tez zlamanego grosza nie dalam, kasa z moich wyplat idzie na codzienne zycie. Ale nie wyobrazam sobie robic z tego powodu zadyme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość katarzyna
Ja z mężem sami się dorobiliśmy mieszkania, przez kilka lat odkładaliśmy, dobraliśmy też kredyt. Już kończymy go spłacać i myślimy by zaczać odkładać na mieszkanie już tylko 2 małe pok dla nas na stare lata a dziecku zostawić kiedyś to co teraz mieszkamy (3 pok prawie 60 m). Może będzie tak,że to drugie mieszkanie też kupimy zaciągajac jakiś kredyt, bo na razie ie wiem konkretnie kiedy byśmy je kupowali i ile pieniędzy odlożymy w gotówce. Ale myślimy o swojej córce. Poza tym na początku nawet jeśliby nie miała gdzie zmężem zamieszkać to mogą z nami, a później my byśmy poszli do 2 pok. I nie zgodzę się by to mieszkanie, ciężko zapracowane przeze mnie i męża miał dostać jej mąż, dziś się ludzie kochają, za jakiś czas rozowdzą. Pójdzie Twoj syn na swoje, to może wcale nie być im rózowo, synowa może nie ogarnąć domu przy 2 dzieci, skoro już mówiła o drugi,m. Może im nie wyustarczać na opłaty i jedzenie , zaczną się nieporozumienia... Nie wiemy jak może być. Ja też dorobiłam się mieszkania z wyrzeczeniami, dla mnie i męża i oboje uważamy że będzie TYLKO dla naszej córki. Gdyby przyszly mąż dysponował pieniędzmi i chciałby dołożyć do drugiego mieszkania to wtedy to drugie może być kupione na nich oboje, w sytuacji gdy to my je kupimy, czy wręcz weżmiemy też kredyt by je kupić, wyremonmtować to na pewno nie włączymy tego ieszkania do ich majątku wspólnego. Skoreo Twoj syn i przyszła synowa się kochają, są zgodni, to czemu mieszkanie już usi być na nich? Niech się cieszą że im pozwolisz tam mieszkać, ja nie miałam takich możliwości by nam ktoś dał mieszkanie. Ile ludzi wynajmuje klitki, a ona kręci nosem na takie duże mieszkanie,,, No pewnie lepiej gdyby było jej, w razie rozowdu... Na syna też nie zapisuj teraz bo może go namówić na sprzedanie i kupienie czegoś na ich obojga. Ten kto sam coś dostał może myśli inaczej by im dać do wspolnoty, mi nikt nic nie dał, sama ciężko się dorabiam i nie pozwolę by w przyszłości mąż mojej córki miał prawa do tego co ja dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas w rodzinie
rodzice kupili synowi mieszkanie, ale zona tez byla wpisana, bo ciotka uwazala ze malzenstwo to sprawa do grobowej deski. zona sie puscila, a sad kazal sie mezowi wyprowadzic bo ona nie moze dla dobra dzieci. Co do splaty nie moga sie dogadac bo ona uwaza ze tez je dostala . On sie tula, a ona zyje na cudzej krawicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu zakladacie ze zona ma nawalic? moze to maz ja zacznie zdradzac albo mu sie odwidzi, wtedy ona zostanie bez domu i dachu nad hlowa, mimo ze przez iles lat dbala o dom i dzieci. rozumiem i autorke i synowa. synowa poprostu moze sie obawiac tego ze kuedys zostanie o niczym. fakt ze nic nie wniosla, ale tez wszyscy wiedza i wiedzieli ze pieniedzy nie ma i pewnie gdyby jej rodzice mieli to by dali. juz nie zakladajcie ze tylko ona go zacznie zdradzac i go oskubie. czesciej sa przypadki ze facet zdradza i zostswia zone. wtedy bedzie topik moj maz zostawil mnie po 20 latach i wyrzucil z domu, wtedy wszystkie bedziecie mowic ze glupia ze nie dopilnowala ze dom jest na nia, albo ze biedna i zeby walczyla o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mloda mezatka i uwazam , ze masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu zakladacie ze zona ma nawalic? moze to maz ja zacznie zdradzac albo mu sie odwidzi, wtedy ona zostanie bez domu i dachu nad hlowa, mimo ze przez iles lat dbala o dom i dzieci. rozumiem i autorke i synowa. synowa poprostu moze sie obawiac tego ze kuedys zostanie o niczym. x A z czym ma zostać? Z połową mieszkania kupionego w całości przez teściową? A niby jakim prawem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanitka
dobrze robisz. ja chce sie wlasnie rozstac i gdyby nie fakt, ze mieszkanie, ktore dostalam od ojca w prezencie jest tylko i wylacznie moje to pewnie mialabym problem z lokum, bo ten dziad by sie o nie bil ze mna w trakcie rozwodu. maz mnie traktuje jak sciere za przeproszeniem i sluzaca w jednym po tym jak w ciazy szef w mnie wyrzucil z pracy. nie chce takiego zycia. i tak bede zmuszona prosic rodzicow o wsparcie finansowe, ale przynajmniej mam dach nad glowa. az nie chce myslec co by bylo gdybym 8 lat temu ulegla jego fochom, identycznym jak fochy twojej przyszlej synowej. uwazam, ze warto miec po prostu cos tylko i wylacznie swojego i dlatego nie powinnas sie zlamac pod jej naciskami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomi wybudowali dom, zapisali na syna i synową..oni się rozwiedli.Mieli dwójkę dzieci, ona tam z nimi została , miała go spłacić.A ,że dobra z niej kombinatorka, a on jaki jest taki jest, ale kocha dzieci bardzo, więc spłacała go dosłownie latami , po trochu..Potem on wyjechał za granice, nie stawiał się na sprawy, ona podwyższała alimenty( miała niebotycznie wysokie), narosło zaległości, więc reszta domu poszła za zaległe alimenty.On nie ma nic. Jest sobie winien, nie przeczę, ale gdyby dom był tylko jego , zostałby przynajmniej w rodzinie. A tak córki wyprowadziły się od matki, utrzymują rzadkie kontakty, ta kobieta wyszła po raz drugi za mąż i w zasadzie może ten dom zapisać drugiemu mężowi, a córki nic nie dostaną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie sprawa jest prosta . Autorka kupuje mieszkanie i przepisuje na swoje dziecko. Jak synowka ma problem to niech idzie z pretensjami do swoich rodziców ze nic jej nie dali na start w dorosłe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla mnie to bez sensu! Zakładasz z góry że synowa odejdzie, małżeństwo się rozpadnie itd., itd. Ja na jej miejscu czułabym się oszukana, poniżona. A jak Twój synuś znajdzie sobie kobietę, żona mu się znudzi to synowa z dzieckiem na bruk??? Bo to Jego mieszkanie darowane przez kochaną mamusię? Jak masz dawać takie prezenty to lepiej się nie wysilaj bo mieszasz w ich małżeństwie. Ja bym nie umiała postawić synowej w takiej sytuacji. Przecież to TWOJA rodzina! Synowa i wnuk - tak, tak - należą do Twojej rodziny, a Ty ich skreślasz z góry! Daruj sobie te mieszkanie, kup i wynajmuj obcym ludziom bo rodzinkę tylko skrzywdzisz! Wchodzą w małżeństwo, mają wspólne dziecko więc siłą rzeczy tworzą RODZINĘ! Ona jak i małe dziecko będę nosić twoje nazwisko głupia stara babo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i te teksty "nie wniosła nic", "goła panna" ! Ludzie, darujcie sobie! Opamiętajcie się! Za niedługo trzeba będzie przyjać zasadę biedny - z biedną, zamożny - z zamożną!!! .. A Ty autorko - lepiej żebyś schowała ten swój prezent głęboko w d**ę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoooooooooooooooooooooo
Ja mam córkę i jeżeli uda nam się uzbierać na mieszkanie to na 1000 % będzie ono zapisane TYLKO na moje dziecko. Tak samo moi rodzice zapisali majątek na mnie i brata zanim każde z nas założyło swoja rodzinę . "Synowa" autorki powinna być jej wdzięczna ze będzie miala gdzie mieszkać a jak coś sie nie podoba to niech wynajmują mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoooooooooooooooooooooo
Swoja droga to bezczelna ta dziewucha zeby mówić na kogo ma być zapisane mieszkanie . Zero kultury .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak masz dawać takie prezenty to lepiej się nie wysilaj bo mieszasz w ich małżeństwie." Jak narazie to oni mieszają u teściowej a nie ona u nich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słucham? Syn sobie wziął pannę bez posagu, ma z nią dziecko .... A TY masz pretensje do kogo, tylko do niej? A czy nie widzisz, że to ONI wspólnie już założyli rodzinę i dla nich i dla dziecka ta wspólna przyszłość się liczy. Tobie już nic do tego. Nie jesteś tu taka ważna jak ci się wydaje. Odczep się od młodych i nie rób im drogich prezentów. Możesz ich wspierać, ale nie wtrącać się co ma pozostać w rodzinie!!! Jakiej rodzinie, twojej???????? To se sama kup to mieszkanie durna babo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tylko smiesza te teksty ze jak sie dziwwucha dobrze zakreci kolo meza to on kopnie w tylek mamusie i wnukow babcia nie zobaczy. Bez jaj wasi mezowie to jakie nied***bki ze mozna tak nimi sterowac? To uwazajcie zeby jakas inna dziewucha sie kolo niego nie zakrecila i nie powiedziala zeby zonke w dupsko kopnal. Autorko bardzo dobrze zrobilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest dobre ..autorka kupiła mieszkanie a konkubina jej syna będzie jej mówić na kogo ma zapisać. Żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×