Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczona tesciowa

Moja przyszla synowa obrazila sie na mnie Czy miala powod

Polecane posty

Gość gość
Dobrze zrobiłaś, dziewczyna kompletnie nie ma klasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym ich pogonila z mojego domu, czas, aby zaczeli myslec o przyszlosci, bo tak beda cale zycie na was zerowac, czas na samodzielnosc, maja dziecko niech sie zycia ucza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980
Autorko ja uważa, ze dobrze robisz . Ja przed ślubem dostalam mieszkanie i rodzice zapisali tylko na mnie . Mój mąż nie miał nic przeciwko i nawet sam mówił ze na miejscu moich rodziców zrobił by to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona tesciowa
niczego ona tez wymagac nie bedzie bo mieszkanie bedzie tylko na mnie. I zadne z nich wlascicielem nie bedzie wedlug prawa. Za umeblowanie, ewentualne remonty zaplacimy, kontrolowac ich nie bedziemy, niech urzadzaja i mieszkaja po swojemu ale w razie czego mieszkanie jest na mnie a potem bedzie na wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś podczas rozmowy ze swoją teściową usłyszałam zdanie, po którym nabrałam do niej pełny szacunek. " Wy jesteście moimi dziećmi i traktuję Was tak samo". Dlatego ja bym nie zamieszkała w tym mieszkaniu, bo widać, że baba ma zryte. Podziękowałabym, zabrała dziecko i sobie radziła. A syn jak ją kocha to pójdzie w jej kierunku. Ja wstydziłabym sie takiej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniec i kropka 123
No i sytuacja jest sprawiedliwa, dostanie wnuk i ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
134 gość 19:02:26 "mi tak wygodnie i dobrze! Na szczeście mój mąż to szanuje a z teściami nie utrzymujemy kontaktów" WSTYDZIŁABYŚ SIĘ COŚ TAKIEGO POWIEDZIEĆ! X Niby dlaczego? Jesli kobieta ma możliwosc bo maż dobrze zarabia to jeśli ma ochotę powinna być w domu i zajmowac się nim. Dlaczego mam na siłę chodzić do pracy skoro pieniędzy mamy dość? Ja lubię się zajmować domem, lubię mieć dużo czasu dla siebie. Każdy w życiu robi to co lubi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cyt.."ona nie dała mi wnuka tylko zrobiła dziecko z moim synem".....kobieto!!!!! czy TY czytasz samą siebie????:( więc kim dla ciebie jest to dziecko?znajdą?bękartem? podrzutkiem??.......i to pisze kobieta!!! WSTYD!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna za bardzo się szarpie, czyżby w tym małżeństwie miało chodzić o "ustawienie się"? Powiedz jej, że jak jej rodzice będą kupowali dla niej mieszkanie- Twojego syna spokojnie mogą pominąć:) I będzie remis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona tesciowa
alez prosze bardoz moze ona sobie isc, sila nikt jej nie trzyma. Tylko, ze po pierwsze nie ma gdzie, a po drugie moze wielu z was w to nie uwierzyc ale lubimy sie i przes sytuacja z mieszkaniem ona bardzo mnie lubila, nie raz gadala ze taka tesciowa jak ja jest super, bo meiszkamy razem a ja sie nie wtracam,daje jej wolna reke i nalegam by czula sie jak u siebie. Wiec chyba taka zla nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniec i kropka 123
Ale oni ni maja tak wesolej sytuacji. Kto moze sobie pozwolic na to aby tylko jedna osoba pracowala to ok ale jak sytuacja jest ciezka to chyba zmienia postac rzeczy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety, niektore kobiety takie sa, najwazniejsze, aby chwycic chlopa na dziecko, slubu nie ma, pracy nie ma, pracy nie ma, a dzieciak jest, a malo to takich jest? zero godnosci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Kiedyś podczas rozmowy ze swoją teściową usłyszałam zdanie, po którym nabrałam do niej pełny szacunek. " Wy jesteście moimi dziećmi i traktuję Was tak samo". Dlatego ja bym nie zamieszkała w tym mieszkaniu, bo widać, że baba ma zryte. Podziękowałabym, zabrała dziecko i sobie radziła. A syn jak ją kocha to pójdzie w jej kierunku. Ja wstydziłabym sie takiej matki. X mam takie samo zdanie. Postawa autorki "dam, ale będzie po mojemu" :D albo się daje albo nara! To syn powinien zadcydować na kogo ma być mieszkanie. Nie można sobie nabierać prawa do rozporzadzania prezentem, który się komuś daje :D to tak jak ja bym dostała powiedzmy fajne mydło od mamy i by powiedziała- tylko niech Twój mąż nie używa xD No sorry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona tesciowa
a nie zrobili dziecka? wyczarowali je czy jak? Nie wiem o co ci chodzi. Maja dziecko ktore jest kochane i jest naszym oczkiem w glowie, ale to nie zmienia faktu ze w poczeciu braly udzial dwie osoby a nie ona sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalkllllllllllllll
Teściowa- powiem Ci z mojej perspektywy. Moja mama zrkobiła tak jak Ty chcesz zrobić siedem lat temu. Mieliśmy kilka poważnych krysow i ażdym razem winilismymamę za to. Mieszkanie w końcu sprzedaliśmy. Musiała ograniczyć kontakt z mama aby ratować małżeństwo i rodzinę naszego syna. Di tej pory mama mi nie umie wybaczyć że sp rzedaliśmy to mieszkanie , ma słaby kontakt z jedynym wnukiem i nami.....zastanów się czy warto tyle niszczyć pieniędzmi - moim zdaniem najważniejszy jest spokój, szczęście i rodzina.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest,jak widzenie świata przesłaniają $$$$$,autorko,mam nadzieję że twoja synowa przeczyta co tu wypisujesz i bardzo szybko podziękuje Ci tak za mieszkanie jak i za ustawianie jej życia.Jesteś teściową z kawałów,typową kwoką,szkoda że tego nie widzisz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupuj zadnego mieszkania i bedzie po problemie, nie sa malzenstwem taki "zwiazek" moze posypac sie z dnia na dzien, takie jest zycie..lepiej sie wstrzymac, sprawa przycichnie, minie czas i zobaczysz jak bedzie z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona tesciowa
moze mi podziekowac za to mieszkanie, ale nie wiem za bardzo gdzie wtedy bedzie mieszkac, wciaz u nas? Troche to dziwne, ale ok. Mieszkanie bedzie na mnie wiec sprawa rozwiazana i zadnej klotni juz nie bedzie i wypominania ze to mojego syna tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech ida na swoje, wynajem albo sami cos kupia, zwykle pasozyty ty to jeszcze sama wspierasz, a to tylko pomaga ich byciu razem, ja bym im powiedziala, ze dosc juz bylo pomieszkiwania u was i czas isc na swoja, a gwarantuje ci, ze synowa znajdzie prace i wyleca jej z glowy mysli o kolejnym dziecku, bo tak bedziezs do konca zycia miala na glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka teściowa to skarb. Ja bym chciała móc zamieszkać u teściowej, a gdyby mi pomogła przy dziecku lub opłaciła żłobek, opiekunkę bardzo chętnie bym poszła do pracy, wręcz nawet sama bym dołożyła do opiekunki. Byłabym wdzięczna że mam gdzie mieszkać, że nam pomagają finansowo. Myślę,że na wypadek np śmierci syna przecież by nikt jej z ieszkania nie wygonił, więc nie rozumie kwestii zabezpieczenia siebie dzieci. Niech sam zadba czy jej rofdzice jej pomgą by maial zabezpieczenie mieszkaniowe. Powinna iść do pracy, a drugie dziecko jak staną na nogi,a nie pasożytować na teściowej i jeszcze własności mieszkania wołać. Jak chce wspólonty to iech idzie do pracy,w ezmą sobie kredyt - wtedy będzie zadowolona bo będzie jej, a druga spraaw to nie wiem czy będzie jej super z wiedzą że ma kilkanaście lat kredytu nad sobą. No i właśnie głupie słowa, że powinna zawinąć siebie i dziecko i isć sobie, bardzo dobre,,, tylko ciekawe gdzie... Niech idą do jej rodziców, zobaczą jak smakuje tam pomoc i życie. Jak synowi nie pasuje bo chce z żoną na pół to niech sobie kupią na kredyt lub niech idą pomieszkać do niej, na wynajem, zobaczą jak to fajnie popłacić samemu wszystko. A tak w ogóle co syn na to ze mieszkanie ma być tylko na niego czy na was, oraz jak duże to mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z czasem ich roszczenia beda coraz wieksze juz teraz na mieszkanie krzywo patrza wg mnie to zagrywka, lepiej siedziec wam na glowie,bo tansze oplaty i darmowa opieka nad dzieckiem, setki pokolen tego nie miala i daly rade niech tez zakasaja rekawy i mysla o wlasnej przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie że ścielesz sama sobie marną starość,przyjdzie czas że synowa ci to wypomni w najmniej oczekiwanym momencie .Jeszcze zapłaczesz nad swoją głupotą,też jestem teściową,ale czegoś takiego bym nie zrobiła.Synowa czuje się zraniona i ma rację,wczuj się w jej położenie-jak ty byś się czuła tak bezceremonialnie poniżona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jakiej synowej jest tu mowa? tu jest tylko konkubina, z jakiegos powodu nie ma SLUBU i to jest ten hak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 134
wy tak bronicie tej synowej... przecież jak ona nie pracuje i dostanie 1/2 mieszkania to kopnie faceta w dupę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 134
wy tak bronicie tej synowej... przecież jak ona nie pracuje i dostanie 1/2 mieszkania to kopnie faceta w d**ę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" jagoda369 Droga autorko , co Ty bys powiedziala na to co ja zrobilam smiech.gif Mam po rodzicach dosc duzy majtek i po slubie poszlam z mezem do notariusza i wzielam meza do wspolwlasnosci. usmiech.gif"' Ty to jednak jestes głupia .Twoj mąż jest alkoholikiem i tak wszytko przepije .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że ona nie chce zyc w mieszkaniu kupionyj przez tesciowa, a w takim razie mieszkac w DOMU tesciowe to juz jets ok?:D hahaha gardzi mieszkaniem? lol, to niech z domu tez w********a! najlepiej sie nachapac czyjas praca co? moj facet ma 2 mieszkania i dom przepisane przez rodzicow tylko na niego za czasu trwania naszego zwiazku i nigdy ale to nigdy mi to nie przeszkadzalo! jego rodzice wlasna ciezko praca na to zapracowali wiec nalezy sie ich synowi! mnie kiedys wespra moi rodzice i to jest naturalne! a nie takie wyciaganie łap po cudze! wstyd, normalnie wstyd!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobilas.Synowa to obca osoba i tylko matka Twoich wnukow.Opisana sytuacja potwierdza tylko,ze dziewczyna nie ma zupelnie klasy a Ty uwazaj na nia,bo juz pokazala pazurki. Jakbym byla w takiej sytuacji,,to bylabym szczesliwa,ze bede mieszkac w samodzielnym mieszkaniu meza,jezeli nie stac mnie na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwie się tej dziewczynie, że w ogóle zamieszkała z teściami. Nie ma nic gorszego dla kobiety niż teściowa :o i jeszcze w dodatku taka :o Dziewczyna wg mnie obraziła się jak najbardziej słusznie. Tzn. jej mąż powinien zwyczajnie dopisać ją jako właściciela- ja bym tak zrobiła. W małżeństwie jest wszystko wspólne. Nie rozumiem podejścia autorki i uważam, ze bardzo źle i brzydko załatwiła tą sprawę. Co innego jest kupić mieszkanie dla syna kawalera a co innego dla syna, który ma rodzinę i zapisac tylko na niego. Mam nadzieje, ze dziewczyna będzie miała jaja i pogoni taka teściową. Powinna już się wyprowadzić- ja bym tak zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogonilam bym z domu cale trio, dalabym 3 mce czasu i wypad, jak tak wysoko straja, niech sie sami staraja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×