Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczona tesciowa

Moja przyszla synowa obrazila sie na mnie Czy miala powod

Polecane posty

kup mieszkanie na siebie a potem zapisz wnukom Synowa jest pazerna. W życiu nie zapisałabym jej nic, a niby dlaczego? Niech dziewczyna sobie ZAROBI, poprzewracało się w głowach. Wymagac od przyszłych teściów, żeby mieszkanie było wspólne. W ŻYCIU!!!!!!!!! Ja będę miała zapisane mieszkanie na SIEBIE, natomiast mąż też ma tylko na SIEBIE:) Niedługo wpadnie nam kolejne, bo musismy wykupić mieszkanie Babci, więc to będzie wspólne. Ani ja ani mąż wątów nie mieliśmy, rodzina tak chciała i tak jest:) No ale trzeba umiec MYŚLEĆ żeby to zrozumieć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"syn powiedzial, ze mu obojetne na kogo mieszkanie stoi wazne ze wynajmujacemu placic nie beda musieli ani bankowi" Nie, no super, wszystko jasne, Piotruś Pan ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość "syn powiedzial, ze mu obojetne na kogo mieszkanie stoi wazne ze wynajmujacemu placic nie beda musieli ani bankowi" Nie, no super, wszystko jasne, Piotruś Pan ............ x O co ci chodzi? Mam wrażenie, że od kilku stron jeden autor (a pewnością autorka) wypisuje jakieś kretynizmy. Pytam: ceną za urodzenie dziecka ma być pół mieszkania od TEŚCIOWEJ? Nie wystarczy, że nie będzie musiała wynajmować mieszkania ani brać kredytu? Za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli ta dziewczyna wyprowadzi się do tego mieszkania nie wymagając od męża żeby również była współwłaścicielką, to będzie świadczyło o tym, że nie ma godnosci. Ja na takich warunkach, ze to tylko męża bym nie zyła. Koniec kropka. Aha i uwazam, ze za urodzenie dziecka maz powinien kobietę swoją nosić na rękach i dziękowac, ze tyle bólu przezyła dla ich wspólnego szczęścia- mój tak robi i powiedział, zawsze mnie stawia na pierwszym miejscu, a nie mamusie, siostry i brata. Moje zdanie jest dla niego swięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehhehehhehehehehhe
Jaki piotrus pan ? Facet cieszy się ze będą mogli iść na swoje . Jak jego dziewczyna tego nie rozumie jaka to ulga jak nie trzeba płacić na wynajem to niech spada do swoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktem jest ze autorka z mieszkaniem może zrobić co chce. Drugi fakt jest taki, ze niestety zakłada ze synowa nie bedzie rodzina i wrozy rozwod, jednoczesnie ma ukryty zal ze synowa jest biedna. Trzeci fakt jest taki, ze synowa mogła sie poczuć zagrożona i nie swojo, ale nie powinna wymuszać zapisu na nią. A czwarty to taki, ze syn autorki wiedział ze jego wybranka nie jest bogata i nic nie ma a mimo to z nią jest i maja dziecko, wiec może to poprostu zwykły związek gdzie ludzie sie kochają. Nie zakładamy od razu, ze synowa od początku czychala na to mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehhehehhehehehehhe
gosc Ulallaa hhehe ile ty masz lat? 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piotrus pan to by byl gdyby zrobil dziecko i poqiedzial radz sobie sama. A z tego co czytam to utrzymuje Pania dziecko a Pani siedzi w domku u tesciowej planuje drugie dziecko i jeszcze zle ze tesciowa zapewbia dach nad glowa i mieszkanie chce kupic synowi tak zeby OBOJE mogli w nim mieszkac. No rzeczywiscie piotrus pan i jego matka hetera. Tylko ona biedna i poniewierana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość jeżeli ta dziewczyna wyprowadzi się do tego mieszkania nie wymagając od męża żeby również była współwłaścicielką, to będzie świadczyło o tym, że nie ma godnosci. Ja na takich warunkach, ze to tylko męża bym nie zyła. Koniec kropka. Aha i uwazam, ze za urodzenie dziecka maz powinien kobietę swoją nosić na rękach i dziękowac, ze tyle bólu przezyła dla ich wspólnego szczęścia- mój tak robi i powiedział, zawsze mnie stawia na pierwszym miejscu, a nie mamusie, siostry i brata. Moje zdanie jest dla niego swięte x x A u teściowej ta sama godność by pozwoliła jej mieszkać? x Przykro mi, ale wniosek nasuwa się jeden: jedyna wartościowa część kobiety to macica. x Jaki może być koniec tej historii? Facet kopnie pasożyta w tyłek, pasożyt z alimentów nie będzie w stanie utrzymać i dziecka i siebie i dziecko będzie wychowywane przez ojca. Tak się kończą fikania rozkapryszonych, pazernych panienek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Nie zakładamy od razu, ze synowa od początku czychala na to mieszkanie x nie zakładamy, że od razu, ale niestety, obecne jej zachowanie wskazuje, że dokładnie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona tesciowa
no przeciez syn jej nie dopisze jako wspolwlascicielki bo nie bedzie wlascicielem wiec jesli jej godnosc i honor nie bedzie pozwalala mieszkac w tym mieszkaniu to moze isc na wynajmowane tylko, ze bedzie musiala ruszyc sie do pracy a w to watpie juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta z 13.05 druga wypowiedz to jedna z tych kobiet dla ktorych urodzenie dziecka to mega wyczyn i powinni jej pomniki za to stawiac? Tyle bolu bla bla bla to trzeba bylo znieczulenie brac. Maz cie na rekach nosi za urodzenie dziecka? Popatrz mnie nosil i bez dzieci i uwaga dla niego swiete sa NASZE WSPOLNE decyzje a nie moje czy jego. Takie ciele chyba za meza wzielas ze sam nie potrafi podjac decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest niesamowite ze sa tu osoby ktore tak dzielnie bronią "poszkodowanej " przyszłej synowej autorki. Pewnie same siedzą u teściów i czekają az ktos coś im zapisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A panienki same se dzieci robią ..... no jasne! Dziewczyna ma jakiś ukryty żal do męża, należałoby to w pierwszej linii wyjaśnić. Teściowa jest tu kozłem ofiarnym. Nie powinna zapisywać na syna, bo myśląc, że pomaga temu małżeństwu jeszcze dolewa oliwy do ognia. Syn jest dorosły jak rozumiem i pełnoletni, to co się tak boi płacenia tych rachunków? A czemu dziewczyna nie pracuje? Warto, żeby jednak autorka tematu doprecyzowała, bo tak to dywagacje w ciemno. Ale takie sprawy nie są przyjemne dla żadnej ze stron. Ta dziewczyna skoro żyje z jej synem też na pewno nie jest jakaś najgorsza i chyba nie uważa, że ma najgorsza teściową na świecie? Dobrą teściową się lubi i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość powyżej, doczytaj. Synowa lubiła "teściową" do momentu sporu o mieszkanie. Decyzja nie pasuje, to "teściowa" zaczęła być fuj. x rozwiązanie jest proste: niech "synowa" idzie wynająć mieszkanie lub weźmie kredyt na zakup I wtedy będzie miała SWOJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a tak z ciekawości ile oni maja lat ? syn i jego dziewczyna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona tesciowa
syn ma 26 lat a ona 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13.20 Nienormalne to jest co piszesz .... to ma być w końcu małżeństwo czy co? Tylko proszę nie oczerniaj mnie, że jestem katolem, bo nie jestem, ale rozumiem sens małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to młoda siksa jest .... i ona nie pójdzie nigdy pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie są małżeństwem i nie wiadomo czy będą. Zresztą, w tej sprawie nie ma to znaczenia. Rzeczy darowane wchodzą do majątku obdarowanego, jeśli jest taka wola darczyńcy. Czym innym jest sytuacja, gdy dorabiają się mieszkania w czasie trwania małżeństwa, nawet jeśli jedno z małżonków na pracuje. Ale żądanie dostania prezentu za taką cenę jest pretensją bez żadnego racjonalnego powodu. Za co? Za urodzenie dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w rodzinie jest
podobna sytuacja tylko, ze mieszkanie jest moja. Mam w Polsce dwa mieszkanie, teraz mieszkam za granica i brat z zona mieszkaja w jednym z tych mieszkan. Myslalam o tym by przepisac na brata to mieszkanie i ktos o tym doniosl mojej bratowej i teraz prosze sobie wyobrazic ze ona wymaga bym to mieszkanie na nich dwoje przepisala. Moim zdaniem to bezczelnosc z jej strony wymagac czegos takiego,ale jak czytam wpisy niektorych to widze ze sa tacy roszczeniowi ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w rodzinie jest podobna sytuacja tylko, ze mieszkanie jest moja. Mam w Polsce dwa mieszkanie, teraz mieszkam za granica i brat z zona mieszkaja w jednym z tych mieszkan. Myslalam o tym by przepisac na brata to mieszkanie i ktos o tym doniosl mojej bratowej i teraz prosze sobie wyobrazic ze ona wymaga bym to mieszkanie na nich dwoje przepisala. Moim zdaniem to bezczelnosc z jej strony wymagac czegos takiego,ale jak czytam wpisy niektorych to widze ze sa tacy roszczeniowi ludzie x Rzeczywiście, miałyście obie panie nieszczęście trafić na takie same żałosne imitacje kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synowa lubiła teściową do momentu...??? Dziw, ze w ogóle ją lubiła! Co to za dobra teściowa, która tak jedzie na syną, ze ta nie pracuje :o przecież ta dziewczyna wychowuje małe dziecko do cholery! A ta ja od pasożytów? Smiech na sali!!! Szkoda mi tej dziewczyny. Znając teściowe i fakt, ze to internet ta cała autorka na bank wszystko podkolorowała. Albo jest totalnie dwulicowa i synowej słodzi a tu na nią napierdziela. Daj autorko namiary na ta synową to ja ustawie do pionu, bo naprawdę szkoda dziołchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech dzolcha idzie do swojej mamusi i tak dziecko wychowuje. I kolejne plodzi? Moze tak ja ustaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość synowa lubiła teściową do momentu...??? Dziw, ze w ogóle ją lubiła! Co to za dobra teściowa, która tak jedzie na syną, ze ta nie pracuje pechowiec.gif przecież ta dziewczyna wychowuje małe dziecko do cholery! A ta ja od pasożytów? Smiech na sali!!! Szkoda mi tej dziewczyny. Znając teściowe i fakt, ze to internet ta cała autorka na bank wszystko podkolorowała. Albo jest totalnie dwulicowa i synowej słodzi a tu na nią napierdziela. Daj autorko namiary na ta synową to ja ustawie do pionu, bo naprawdę szkoda dziołchy! x hehehe, trafił swój na swego Ustawiaj, a historia skończy się tak, że dziewczyna zostanie bez dachu nad głową i bez dziecka. Syn w tej historii wydaje się normalniejszy, choć dziwię się, że nie okiełzna zapędów swojej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PowiemTyleee
Autorko jak chcesz to zapisz mieszkanie na swojego syna . Jego dziewczyna to jeszcze młoda i głupia siksa która życia nie zna. Jak jej coś nie pasuje to niech idzie do sowich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PowiemTyleee
Swoja j droga autorko to ty jestes za dobra . Młodzi mieszkają u was i jeszcze w d***e źle ze mieszkanie kupujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona tesciowa
nigdy synowi nic nie wypominalam, ze ona nie pracuje. Z nia tylko rozmawialam na ten temat ze pomozemy z opiekunka, ze moze warto byloby zdobyc jakies doswiadczenie. Dziewczyna ma zawod ale co z tego jak oprocz szkolnych praktyk nie ma zadnego doswiadczenia? myslisz ze po kilku latach bez doswiadczenia i stazu pracy ktos ja przyjmie? Teraz jeszcze ma szanse, bo jest mloda, ale jak ona nie chce w ogole pracowac tylko zaraz nastepne dziecko i jak twierdzi dopoki doszkoly dzieci nie pojda to ona do pracy nie idzie. To na pewno za te 8 lat ktos ja zatrudni, juz to widze. Chcialam dobrze, ale powiedziala nie wiec nie naciskalam, jej zycie jejsprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O przyjmie do pracy, przyjmie. Czemu zakładasz taki czarny scenariusz, niech dziecko odchowa i pójdzie mieszkać z dala od ciebie to na oczy przejrzysz ... Już im życia nie układaj za bardzo, bo też nic nie wskórasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość O przyjmie do pracy, przyjmie. Czemu zakładasz taki czarny scenariusz, niech dziecko odchowa i pójdzie mieszkać z dala od ciebie to na oczy przejrzysz ... Już im życia nie układaj za bardzo, bo też nic nie wskórasz. x Na szczęście syn autorki ma dobrze poukładane w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×