Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakocony

Koty przeszkodą w związku

Polecane posty

Gość gość
tia...moze ktos ci uwierzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej co bierze bułeczki przez papierek - chyba ty rąk nie myjesz i nie chcesz innych pozarażać, bo samo to, że weźmiesz bułeczkę przez papierek nie spowoduje, że przestanie ta bułeczka być zaznaczona dotkniętymi obsranymi rękoma, także myj bułeczki przed ich zjedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do esmerallllldy
co to za pytanie: musisz mieć zwierzyniec? a ty musisz mieć ileś kiecek, butów, książek czy czegoś innego? jak lubi i dba, niech ma. nie twój zasrany interes. pilnuj swojego życia jak nie chcesz żeby ktoś tobie się do życia wtrącał. autorze, pogoń ją. człowieka poznaje się po stosunku do zwierząt. większość tutaj to widać wzorowi katolicy z mnóstwem współczucia dla tych, co mają mniej :D :D :D kij wam w oko, może wam też nikt ręki nie poda, jak będziecie potrzebować :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podszywie jesteś niesamowita/y, Brr.rud , smród i sierść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koty sa cudowne takze rozumiem autora ;):) my mamy 2 kociaki 6 m-cy i poki co wszystko dla nich :) gdybym miala wybierac czy partner czy koty to wybralaby koty tak ja w Twoim przypadku. u nas nie ma takich dylematow gdyz oboje chcielmy zwwierzaki i bedajeszcze psy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mam w domu 5 kotów Mam dom na wsi, koty są wychodzące I nie śmierdzą Wręcz przeciwnie, dla mnie pachną wiatrem Uwielbiam je Zawsze u mnie były zwierzęta, także w domu rodzinnym Mój partner nigdy nie miał w domu zwierząt, dopiero gdy zaczęliśmy być razem, również się w nich zakochał Pozdrawiam Autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mam w domu 5 kotów Mam dom na wsi, koty są wychodzące I nie śmierdzą Wręcz przeciwnie, dla mnie pachną wiatrem Uwielbiam je Zawsze u mnie były zwierzęta, także w domu rodzinnym Mój partner nigdy nie miał w domu zwierząt, dopiero gdy zaczęliśmy być razem, również się w nich zakochał Pozdrawiam Autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociarz pospolity29
Padłem :) Ciekawe, czy to nie prowo, zresztą mniejsza z tym, ja mam 3 koty ale podejście podobne, jeśli dziewczyna nie lubi kotow/zwierząt, to nie mamy o czym rozmawiac, szkoda czasu na rozwijanie znajomości z kimś takim. Mówi się, ze kobiety to kociary, a faceci kotow nie akceptują, a moje doświadczenie ostatnich trzech blizszych znajomości z dziewczynami pokazuje,że tak nie jest, ostatnia jak mi powiedziała, że powinienem je do schroniska oddać, a zamiast tego być ojcem i mieć dzieci, to się pożegnalismy oschle. Kilka lat temu jak bralismy pierwszego kota ze schroniska z pewną dziewczyną, to ja wziąłem go na rece, bo ona się brzydzila, gdyż nie wyglądał najlepiej, dziś to piekny kot, z sercem do zwierząt trzeba się urodzić, może kiedyś trafię na prawdziwą kociarę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje te dwa kotki 6 m-czne spia z nami jesli chca a raczej ze mna :) przychodza kiedy chca w nocy i ciagna mnie za wlosy abym sie przebudzila bo jak czeka i tylko mruczy to ja sie nie przebudze wiec cignie za wlosy a ja podnosze oko i koldre a kociaki wskauja pod i tula sie do mnie kazdy z innej strony i tak spimy wszyscy 4 - maz tez jest szczesliwy z ich obecnosci zreszta on wszystko dla nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej kociarzu ja kocham koty
mam swoje i przygarnięte. dobrze, że mieszkam na wsi, bo moja dziewiątka dom załatwiłaby na amen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś ma coś ukochanego np. koty dla miłośnika zwierząt albo rybki albo wielką kolecję na cały pokoj filnów to warunki stawia tylko hiena,albo bierze go z cała jego zgrają albo niech spada bez szantaży,nie mam kotów ale koleś z takim szantażem wyleciałby jako pierwszy i jedyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuciłam faceta za to że powiedział o moim kotku to tylko kot" nie trawie prymitywa do dziś a minęły lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×