Usune ciaze za 2 dni

Jak czytam takie rzeczy to mnie normalnie szlag trafia!!!jedni się leczą latami,płaca grube pieniądze za in vitro żeby zostać rodzicami a tu się trafia taka.....i wypisuję takie rzeczy,Twoja dupa Twoja sprawa,ale uważam że za to powinni zamykać,brak słów

wiec wg ciebie zarodek to organizm ktory nie zyje samodzielnie wiec sie nie zalicza do ludzi czyli jak np. ma juz 9 mies. i tylko fakt ze nie jest jeszcze samodzielnym organizmem swiadczy o tym ze to nie czlowiek ale jak juz np. nastepnego dnia sie urodzi to od tej chwili jest czlowiekiem tak?? :)

Swinia ma swoja mame,zeby się o nie troszczyła,a kto ma się troszczyć o zycie twojego dziecka?Co za matka z ciebie,ze odważysz się podnieść reke na zycie własnego dziecka?A co maz na to?Tez mu na reke pozbyć się problemu?Matko co za ludzie?!!Czlowiekiem was nazwac to grzech i nieporozumienie.Wstyd mi,ze sa takie matki na swiecie!

nie wg. ciebie czy kogokolwiek, tylko jest to niezaprzeczalny i jednoznaczny fakt medyczny, ze nieurodzony zarodek lub plod nie jest jeszcze urodzonym czlowiekiem.

jesli owy 12 latek nie ma szans na wybudzenie sie to i tak umrze, a to czy dzisiaj bo go odlacza od aparatury czy za tydzien nie ma znaczenia. Czy ten 12 latek pasozytuje na drugim organizmie? zmienia prace drugiego organizmu, zagraza jego zyciu? Nie wydaje mi sie,wiec odpowiedz na swoje pytanie juz masz. A jesli rodzice chlopca chcieliby go odlaczyc od aparatury to uwazam, ze maja prawo o ile on nie ma juz szans na przezycie.

to ze tak sie nazywa to medycznie to przeciez nie znaczy ze to nie jest czlowiek, i chyba nie powiesz ze wlasnie dlatego ze niby plod sie nie okresna czlowiekiem aborcja jest ok i to nie jest zabojstwo

do goscia z 17:24 przeciez wyjasnilam to z noworodkiem juz w pierwszym poscie. Jesli nie umiesz czytac ze zrozumieniem to nie zasmiecaj, stan grzecznie w kaciku i obserwuj ludzi, ktorzy cie przewyzszaja tza jakze prosta umiejetnoscia.

"Swinia ma swoja mame,zeby się o nie troszczyła,a kto ma się troszczyć o zycie twojego dziecka?Co za matka z ciebie,ze odważysz się podnieść reke na zycie własnego dziecka?A co maz na to?Tez mu na reke pozbyć się problemu?Matko co za ludzie?!!Czlowiekiem was nazwac to grzech i nieporozumienie.Wstyd mi,ze sa takie matki na swiecie!" . zadna matka i zadne dziecko, bo ja nie zabijam dziecka, tylko usuwam zarodek, ktory dopiero kiedys tam moglby sie STAC dzieckiem (albo i nie, bo wiele zarodkow jest samoczynnie wydalanych przez organizm jako bardzo wczesne poronienie, ktorego kobieta mozne nawet nie zauwazyc, bo jest niczym innym jak miesiaczka).

A fakt jest taki, że od poczęcia jest to życie. Przerwanie życia to morderstwo, kochająca kocia mama będzie płakać, że jej kotek został zamordowany, a jej sąsiad uzna, że sierściuch zdechł. Kwestia nazewnictwa.

ale przeciez sa takie przypadki gdy lekarze nie daja szans i twierdza ze juz sie ktos nigdy nie wybudzi a potem zdarza sie ze jednak jest inaczej.

no oczywiście przewyzszaja tym,ze chcą się pozbyć problemu -chyba snisz jeśli wierzysz w to co piszesz idiotko

"to ze tak sie nazywa to medycznie to przeciez nie znaczy ze to nie jest czlowiek, i chyba nie powiesz ze wlasnie dlatego ze niby plod sie nie okresna czlowiekiem aborcja jest ok i to nie jest zabojstwo" . aborcja to nie zabojstwo, poniewaz pierwszym, niezaprzeczalnym i jednoznacznym warunkiem do zabojstwa jest uprzednie urodzenie. nie mozna zabic tego, co sie nie urodzilo.

dziennna ''A fakt jest taki, że od poczęcia jest to życie.'' Nie, to nie jest fakt. To jest twoja subiektywna opinia, do ktorej oczywiscie masz prawo, ale nie nazywaj jej faktem.

ok, ale mozna ''usmiercic'' jak kto woli..

usunelam ciaze ponad 10 lat temu i nie zaluje. W ogole o tym nie mysle. Mam dwoch synow, 18 i 15 lat, trzecia ciaza to byla wpadka. Nie chcielismy, nie planowalismy. Mamy dwoch synow i wystarczy. Nie opowiadajcie bzdur o traumach po aborcji. Byc moze, kiedy kobieta nie jest pewna decyzji i usunie, moze zaluje. Mieszkam w kraju, gdzie aborcja jest legalna, gdzie jest ona prawem kobiety.

"A fakt jest taki, że od poczęcia jest to życie. Przerwanie życia to morderstwo, kochająca kocia mama będzie płakać, że jej kotek został zamordowany, a jej sąsiad uzna, że sierściuch zdechł. Kwestia nazewnictwa." . od poczecia zaczyna rozwijac sie zycie, ale nie jest to zycie rozwiniete, zdolne do przezycia i URODZONE. definicja morderstwa jest taka, ze musi do byc istota URODZONA i istniejaca samodzielnie na tym swiecie.

ile te tabletki kosztuja >? i ile ich jest ?

piszcie co chcecie na szczęście u nas raczej nie przejdzie legalne zabijanie ...mieszkac w kraju gdzie zabijanie jest legalne...wspolczuje

Pamiętaj autorko, że ty chodzisz po tym świecie dlatego, że ktoś kiedyś płodowi, którym byłaś, pozwolił się rozwinąć. Dlaczego ty zasłużyłaś na taką szansę, a to co się w Tobie rozwija ma być jej pozbawione? Zauważcie, że wszyscy zwolennicy aborcji zdążyli się już urodzić. A płód, który jest w Tobie, nie ma możliwości głosu, jeśli zrobisz to co chcesz to nigdy jej nie będzie miał. Jakbyś się poczuła, gdyby twoja matka powiedziała Ci dziś, że uważa, że te 20 czy 30 lat temu, gdy byłaś płodem, miała pewne prawo cię usunąć i nie miałaby dziś wyrzutów sumienia? Czy chodząc teraz po świecie, przyznałabyś jej rację: "tak mamo, wtedy faktycznie mogłaś mnie usunąć i jeśli byś tego chciała to nie miałabym Ci za złe." ? Zastanów się, bo to co jest w Tobie, jakkolwiek by tego nie nazwać, zarodek, płód, to już jest życie.

a ja proponowałabym takim fankom skrobanek obejrzeć aborcje jak wygląda i poczytać artykuł jaki napisał lekarz,ktory zzabił miliony dzieci..może pojdziecie po rozum do głowy.przed kazda aborcja powinien być przymus obejrzenia słynnego filmu o aborcji

ja tam uwazam, ze moja mama miala prawo mnie usunac i gdyby to zrobila to jakbym mogla miec to jej za zle skoro bym nie istniala? Brak w tym logiki

Usuwasz zarodek, w którym bije już serce, funkcjonuje układ nerwowy, i z którego na pewno rozwinęło by się ludzkie dziecko :-D (mówimy o zdrowym zarodku).

wszystkie osoby chcace odebrac kobiecie prawo do aborcji i zachecajace ja do urodzenia i oddania do adopcji powinny miec odgorny NAKAZ adoptowania conajmniej jednego dziecka. wtedy moznaby mowic, ze jest to negocjacja poparta logika i odpowiedzialnoscia za swoje slowa. . jezeli chcesz zmusic kobiete do urodzenia niechcianego dziecka, ona zmusza ciebie do adoptowania tego dziecka (ona, albo panstwo). co ty na to? podoba sie taki kompromis? jak nie to usta w ciup i pilnuj wlasnej macicy.

zdechnijcie p********e puszczalskie wywłoki! niech wszelakie zło przejdzie na was z podwojoną siła za każdy bestialski mord niewinnego życia !!! wszystkiego najgorszego !! badzcie przeklęte w każdej strefie życia!! miejcie za to wszystko piekło na ziemi !!!

wiec po co uprawiala seks skoro nie moze sie pogodzic z ewentualnymi konsekwencjami.

"a ja proponowałabym takim fankom skrobanek obejrzeć aborcje jak wygląda i poczytać artykuł jaki napisał lekarz,ktory zzabił miliony dzieci..może pojdziecie po rozum do głowy.przed kazda aborcja powinien być przymus obejrzenia słynnego filmu o aborcji" . ja widzialam film o tym, jak wyglada aborcja i widzialam przebieg swojej aborcji i nie bylo to w zaden sposob podobne do tych propagandowych krwawego usuwania 7-8 miesiecznych plodow, czego sie chyba nigdzie nie praktykuje. te filmy pokazuja albo usuwanie plodow obumarlych (z oczywistych wzgledow), albo aborcje ze wzgledu na koniecznosc medyczna. a artykul to moze sobie napisac kazdy o wszystkim. niedawno widzialam gdzies artykol, ze urodzil sie chlopiec, ktory byl do polowy psem ;) byl to aiste artykul wydrukowany w gazecie.

Ale smiesza mnie te katole, do kosciola won spowiadac sie dla tych zboczonych pedofilow ;D Aborcja powinna byc legalna i tyle

Urodzone...hmmm, czy wiesz od którego miesiąca płód ludzki może żyć poza organizmem matki? Ta granica przesuwa się niżej i niżej. Widziałam dzieciaczki na NICU, wprost wierzyć się nie chce, ze coś tak maleńkiego żyje :-)

"wiec po co uprawiala seks skoro nie moze sie pogodzic z ewentualnymi konsekwencjami." . uprawia seks po to, ze nie jest zwierzeciem, ktore uprawia seks wylacznie w celach prokreacji. a z ew. konsekwencjami godzic sie nie musi z wiadomych wzgledow. aborcja istniala od pradawnych czasow, byly od tego zielarki, teraz sa tabletki. niestety na tym polega niedoskonalosc naszych organizmow, ze czasem zdarzaja sie nieplanowane usterki medyczne, ktorym mozna zaradzic (lub nie, kwestia indywidualnego wyboru).

haha ale tu raczej nikt nie mowil czy jest katolikiem czy nie, przeciez to ze ktos jest przeciw aborcji nie znaczy ze tak jest z powodu kosciola. Tak samo jak ktos jest przeciw morderstwu na doroslych juz ludziach, chyba nie tylko katolicy uwazaja i wiedza ze to jest zle tylko spora wiekszosc, ateisci tez, to chyba logicznie :)