Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto z was nigdy nie pracowal

Polecane posty

Gość gość
ale o czym wy tu pier...rozwijanie sie ambicje heh to trzeba schowac do kieszeni jakbyscie nie mialy za co zyc a nie kazdy jest tak zdolny .ma predyspozycje do ambitnej pracy wiec zostaje praca typu produkcja,sklep bo z czegos zyc trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc8
Ja mam argumenty przeciw waszemu zachowaniu,a wy tylko obrazacie,ze my pracujace,pewnie brzydkiem albo siakie i owakie.nie potraficie zargumentowac swojego zachowania-tylko mortycjaaaa -bo chciala by pracy ciekawej i z pasja no ok,ale Ty polii jestes pusta jak beben.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
gość8---> ciesz sie ze ty jestes pełna :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc8
My pracujace brzydkie a wy niepracujace piekne i pachnace-bozzziuuu jakie pustaki.ja sie nie musze prostytuwac za pensje partnera.niech przeczyta ta madra co napisa,ze jestesmy zazdrosne bo jestesmy zle ze jestesmy brzydkie i musimy pracowac-nawet nie potrafie tego zacytowac bo to poziom nizszy niz myslenie dziewczat z gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc8
Po tych Twoich ripostach wiem czemu nie masz roboty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
ja nigdzie nie pisałam ze pracujące są brzydkie,zaniedbane...równie dobrze mozemy powiedziec ze ty sie prostytuujesz u twojego pracodawcy zeby dał ci pensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prostytuowac sie u męża,boże jaka ty jestes głupia..ty sie prostytuujesz u pracodawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka od zenka
Haslo ktorym sie kieruje do dzis to:kobieta szczesliwa to kobieta niezalezna,a kobieta niezalezna to ta ktora ma prace dzieki ktorej ma swoje pieniadze.... nie musze jak tu co niektore prosic sie narzeczonego o kase na tampony:/puste dzidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc8
Ja z szefem nie sypiam a wy chyba z mezami tak.i jak wyrywacie haslo z kontekstu to potem brednie piszesz poli i ta inna.na poprzeniej stronie jakas bezrobotna napisala,ze ona ma meza bo jestem ladna i ma z tego kase-w wielkim skrocie dla dziewczynek z gimnazjum nie rozumiejacych tekstu czytanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
nie sypiamy z mężami dla pieniędzy tylko z miłości tak trudno ci to pojąć?...a zresztą co cie tak boli ze ktos nie pracuje i jest z tym szczesliwy?...nienormalna jestes czy co?..zyjesz czyims zyciem zamiast swoim :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co wy pitolicie o AMBICJACH? waszymi ambicjami są ; obsługa klienta, sprzątanie barów, mycie talerzy, podawanie kawy szefowej? czujecie się fajnie i nowocześnie , bo robicie to w wielkich biurowcach na wysokich szpilkach? :D moją ambicją jest zwiedzanie świata, uwielbiam malarstwo, spełniam moją Ambicję z moim Mężczyzną, nie czuję się jak utrzymanka, dbam o jego finanse, czy jestem ładna czy nie to nie ma znaczenia, dla mnie wazne,że On traktuje mnie z szacunkiem. A nieraz się zdarza,że nawet w parach gdzie mężuś pracuje do 16 i żonka do 16 albo nawet 17 on czeka aż ona wróci zrobi mu obiadek, wezmie pena do papy itp. i to ma być szacunek i równouprawnienie? żeby kobieta od 8 do 16 była w pracy a potem od 16 do 24 służącą i dzivką? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo taka gosc8 ma takie nudne zycie ze lubi zyc zyciem kogos innego i temu sie tak wpierdziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość8--> ty naprawde żyjesz czyimś życiem,zbastuj trochę bo z tej zawiści ci żyłka pęknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypowiadał się tu jakiś facet? jeśli nie to będę pierwszy, w moim związku pracujemy oboje, głównie dlatego,że mało zarabiam, chciałbym aby moja narzeczona nie pracowała, ona ciągle mówi "jeszcze trochę, jeszcze trochę"... przez jej pracę jesteśmy nieszczęśliwi, ona jest ciągle zmęczona, potrafi świetnie gotować, ale nie ma siły w tygodniu, więc ja gotuję, a gotuję kiepsko, bliskości też nie mamy przez jej stresy w pracy, gdy tylko dostanę podwyżkę to ona obiecała się zwolnić, zapewniam Was panie,że każdy facet chciałby utrzymywać swoją panią, bo to jest kwestia honoru i wychowania pewnie też, to jeszcze z prehistorii, czy kobiety chodziły z mężczyznami na polowania? Nie. Siedziały w jaskinii i czekały na pożywienie, troszczyły się o potomstwo, tego pragnie każdy zdrowy facet...I nie wiem co mówicie o pracy w stresie, wykańczającej psychikę i zdrowie fizycznie może to mieć związek z ambicjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc8
Zyje swoim z******tym zyciem nie wpierdzielam sie w twoje leniwe.i jak piszesz pod dwoma nickami to pomysl dziewczyno.to jest FORUM i choc nie udzielam sie to kazdy moze wyrazic swoje zdanie a moje jest takie,ze kobieta ktore nie ma dzieci i nie pracuje to zwykle przegrane zero bez ambicji.i mam swoje zdanie i mam argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie tłumacz ze nie zyjesz czyimś zyciem...i dla twojej wiadomości pisze tylko pod tym nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yhy ja widze to inaczej.gosc8 nie widze aby zyl innych zyciem a argumentuje swoja postawe.a mnie tez zylka peka jak robie po12h ,o6 rano juz jestem na nogach a nierobole wstaja o12 aby isc do opieki po rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedys pracowalam po 12 h i nie myslalam o bezrobotnych wtedy, jednak zdrowie mi nie pozwalalo na taka prace, gdybym miala mozliwosc pracowac wtedy po 8 godzin albo miala konskie zdrowie to pracowalabym tam do dzis...i malo mnie obchodzi, że ktoś sie wysypia do południa, lubiłam swoją pracę, niestety zdrowia nie miałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAHA wszytkie bezrobotne tluste i rozleniwione baby rzucily sie na jedna co uczciwie pracuje i ma jaja powiedziec co mysli.GOSCIOWA8 brawo i znikaj stad bo cie rozdziobiom i rozszarpia bo odaazylas sie powiedziec kim sa tak naprawde.narka nieudacznice....wasz alwarooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez jej pracę jesteśmy nieszczęśliwi, ona jest ciągle zmęczona, potrafi świetnie gotować, ale nie ma siły w tygodniu, więc ja gotuję, a gotuję kiepsko, bliskości też nie mamy przez jej stresy w pracy, gdy tylko dostanę podwyżkę to ona obiecała się zwolnić, zapewniam Was panie,że każdy facet chciałby utrzymywać swoją panią, x x x Przeciez w tym wypadku to najlepiej szukac lepszej pracy, albo pół etatu a nie zakopowac sie w domu jak w jakims grobie... :( a ty sobie zakup ksiazke kucharska, to sie nauczysz gotowac, sam miej troche ambicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc prac jest dno- fatalne godziny pracy, pensja -grosze nędzne- wyzysk mobbing i zamiast normalnej umowy o prace smieciówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca daje kasę, a kasa to władza. W skali szarego człowieczka - władza nad własnym życiem i nie umniejsza tej wartości fakt, że nie zawsze i nie każdy może piastować nobilitujące stanowisko. Praca związana z ambicjami - wątpię, że ci którzy sprzątają bary i myją talerze mówią o ambicjach, a przecież to nie jedyne zajęcie. Te, które pracują i jednocześnie żyją w patriarchacie, no cóż, same sobie na to pozwoliły, ale intrygująca jest ta retoryka - znaczy ty jesteś tylko tą 'służącą i dzivką', od 8 do 24?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
był artykuł o robotnicach co haruja za 900 zł miesiecznie-chyb a zaden z tych obłudników którzy mówia z e praca to nie jest tylko smutn a koniecznośc dla kasy i przezycia nie chcialby sie z nimi zamienic na robote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to smutn a koniecznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za pare dni mam 23 lata... Nigdy nie pracowalam. Mieszkam za granica z partnerem. Po przyjezdzie tutaj spotkalo mnie cos okropnego, traumatyczne przezycia bardzo odbily sie na mojej psychice, praktycznie do dzis lecze depresje... A z drugiej strony czuje sie zerem. Probuje szukac pracy i nic... Czasami mam tego serdecznie dosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc8
I co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli cie ktos utrzymuje to sie nie martw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30lat i też nie pracowałam nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech kazdy zyje jak chce i jesli nie chc e pracowac to nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×