Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama jasia i igora

dom z bardzo tradycyjnym podzialem rol maz nie pomaga wcale

Polecane posty

Gość mama jasia i igora

czy któraś z was żyje z mężem który swoją rolę w rodzinie sprowadza tylko do zarabiania? Mój w domu nie robi kompletnie nic, kiedys mi to nie przeszkadzało, taki był układ miedzy nami, ale odkąd urodzili się chłopcy nie potrafię sobie poradzić, myslałam że choć trochę się to zmieni ale dalej jestem ze wszystkim sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie jesli on pracuje to twoja praca jest dom jest to jest uklad fair. Choc przy dzieciach powinien pomagac. Ale obowiazki domowe juz niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maż zajmuje się dziećmi ? czy to tez olewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jasia i igora
w domu nie robi kompletnie nic, skarpetek po sobie nie posprząta, kubka po kawie nie odstawi do zmywarki, nic. Do chłopców nie wstaje w nocy, bawi sie z nimi z godzinę dziennie, ale to na razie maluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jasia i igora
to na prawdę kochany i cudowny człowiek i taki podział ról nam obojgu odpowiadał, ale po urodzeniu dzieci po prostu nie mogę się ogarnąć z wszystkim, chlopcy mają 3 tygodnie a ja nie wyrabiam się z niczym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do opieki zagonic. Niech przebiera i kapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbt
a ty chciałabyś ,zeby mąż po pracy obiady gortwał albo podłogi mył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie takie życie wybrałaś a teraz narzekasz! trzeba było iść do pracy, wtedy wszystkie obowiązki podzielilibyście po równo, a tak to co? Mąż zasuwa zeby ddoatkowe 3 gęby wykarmić więc ty prasuj, gotuj, pierz. moze sie powtorze ale: trzeba bylo isc do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 3 tygodniowe bliźniaki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za bardzo sie wczułaś w role
tak go nauczylas i niestety dla Ciebie, musisz teraz cierpiec I nie czytaj tych bredni, ze On po pracy nie musi nic w domu robic. Moj mąż po pracy, jesli trzeba to zmywa, gotuje, pierze i zajmuje sie dziecmi.Zazwyczaj nie trzeba, ale dbam o to zeby nie zapomnial,m ze w domu nie jest tylko gosciem. W weekendy obowiazkowo szoruje na blysk kuchnie albo łazienke. Porozmawiaj ze swoim mezem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jasia i igora
tak, mam 3 tygodniowe bliźniaki. myślałam nad tym żeby zatrudnić pomoc do sprzatania i gotowania ale boję się że zostanie to odebrane jako moja porażka jako pani domu:( i nie, nie pracuję i nie zamierzam przynajmniej póki dzieci są małe (a planujemy jeszcze dwójkę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteś bezczelna. facet do pracy musi wstac a ty bys jeszcze chciała zeby w nocy wstawał do dzieciaków. jak ci nie pasuje to osbie idz do pracy i wtedy obowiazki domowe podzielicie rowno. a tak to co ty bys chciała? najpierw ci pasowalo lezenie odłogiem w domu bo pewnie nic nie robiłas i na kafe siedziaałas, a jak sie dzieci pojawily to juz jest problem bo doszły obowiązki. sama tak chciałs siedziec w domu to teraz zasuwaj pasozycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za bardzo sie wczułaś w role
pisza tutajKRETYNKIIIIIIIIIII.Kobieta ma 3 tygodniowe blizniaki a Wy Jej radzicie, trzeba bylo isc do pracy.Żal czytac tych bredni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za bardzo sie wczułaś w role
Mamo- nie czytaj tego co tutaj wypisuja. Mój mąż pracuje po 8, 10 , 12 godzin i w nocy tez wstaje. ani mu korona z głowy nie spadla ani nie uwaza,ze coś nie haloooo u nas w małzenstwie. Macie wspolnie dzieci, Ty masz podwojny obowiazek przy blizniakach. Jelsi stac Cie na gosposie, to nawet sie nie zastanawiaj. Martw sie przede wszytskim o soebie, bo dopiero zaczynasz macierzynstwo i wierz mi, ze jeszcze da Ci popalic. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie, nie pracuję i nie zamierzam przynajmniej póki dzieci są małe (a planujemy jeszcze dwójkę). xxxx ahahahahha kon by się usmiał. to chyba jakies prowo? narzekasz ze sie nie wyrabiasz z dwojka maluchow a tu jeszcze planujesz dodatkowe dwa. nie zamierzasz pracowac zawodowo to niestety ale zajmuj sie domem. ty to bys pewnie nic nie chciala robic. moja rada: wyjdz z kafe i ogarnij chalupe to sie zaczniesz wyrabiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jasia i igora
mój mąż tego nie "czuje". W jego rodzinnym domu też robiła wszystko mama, on nie miał obowiązków. Nie chodzi mi o pomoc w myciu łazienki czy kuchni, ale o ogarnięcie wokół siebie, tyle. umawialismy się na taki podział ról i czuje się źle z tym ze nie wyrabiam się ze swoimi zadaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez ciezko pracuje i jakos zaganiam go jeszcze do mycie podlug. Korona mu z glowy nie spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz kochana i juz ce zjechały . Obowiązkiem twojego meza jest opiekowanie sie swoimi dziećmi . Ty zajmujesz sie nimi w ciągu u dnia to on moze zając sie nimi po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty co robisz ksiezniczko ze twoj facet ciezko pracuje aty go jeszcze do mopa zaciagasz? taka babe to tlko kopnac w doope!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mu to powiedzzzz ..kobieto teraz dziećmi sa male a później bedzie jeszcze gorzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci to swinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jasia i igora
do za bardzo wczulas sie w rolę wiesz, ja mam takie poczucie porażki, niby chłopcy są grzeczni, spią i jedzą ale cała opieka nad nimi jest czasochłonna, nie sądziłam ze az tak. Do tego nie czuję się jeszcze w pełni sił. Odpusciłam sprzątanie, mąż nic nie mówi, jakby tego nie widział. Ale boję się przyznać przed sobą i chyba przed znajomymi że nie daję rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta jasne, on ma jeden etat w pracy a po powrocie ma miec drugi w domu przy dzieciach? chyba jakies chore jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa mezatka
A Ty wcześniej pracowałaś? Czy od zawsze pani domu? Uważam, że mąż powinien zajmować się dziećmi- w końcu jest ich ojcem. A sprzątanie, gary itp. Cóż, tak się umówiliscie, tak to u was funkcjonowało- to jak chcesz to zmienić? Trzeb abyło od poczatku uczyć, ze skarpetki wrzucamy do kosza z brudami, że kubek moze wstawić do zmywarki- a nie teraz narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka ksiezniczka ? kobieta ma 3 tygodniowe bliźniaki .Przy jednym dziecku jest sporo pracy a co dopiero przy 2 . Autorko nie czytaj tych bredni bo to chyba piszą osoby ktore nigdy nie zajmowały sie dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i gdzie sie podzialy te kafeteryjne feministi co to nie daja sie zgnebic i dac sobie w kasze nadmuchac facetom???????? zmieniacie podejscie zaleznie od tematu, byle by czlowieka zjechac. glupie tępe pipy!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jasia i igora
ale ja go nie chcę zaciągać do nocnego wstawania, z dziecmi spędza czas, tylko do sprzatania PO SOBIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie nadajesz sie ani do pracy ani do bycia matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbt
no to skoro mąż ma tylko obowiązki w domu to moze drogie panie zamieńcie sie rolami z waszymi mężami ? niech ojciec dzieci zostanie w domu a wy idźcie do pracy . Pracujcie po 8- 10 godzin a po powrocie do domu zakasujcie rękawy bierzcie sie za sprzątanie . Zobaczymy ile z was przyleci na kafe z podkulonym ogonem że jesteście wykorzystywane ? A przecież to nadal będą wasze dizeci wieć jakie wykorzystywanie ? Co z was za kobiety ,ze nie potraficie sie zająć domem spędzajać w nim 24 godziny ? nie macie pralek , zmywarek , kuchenek ? A może wszystko robicie ręcznie ? Rozumiem zmęczenie kobiety ,która niedawno urodziła i to jeszcze bliźnięa . Ale 3 tygonie po porodzie to czas na zapoznanie sie ze zmienioną sytuacją , to czas , który trudno opanować i zaplanować . I nie warto przekładać tego na histerie zwiążane z podziałem ról w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mu powiedz zeby po wypiciu kawy odniosl kubek, proste. ja bym nie miala serca kazac chlopcu wstawac do dzieci wiedzac ze rano musi do pracy isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×