narzeczony chce zebym sprzedala kawalerke

i wtedy kupi sie wieksze mieszkanie.on ma troche odlozonych pieniedzy.ja sie nie zgodzilam to sie pogniewal.ta kawalerka to moje zabezpieczenie.co myslicie?

nie i nie.nie zgadzaj sie.

A gdzie masz zamiar z nim mieszkac?

Nie rob tego...za chwile kopnie cie w d**e i zostaniesz na lodzie!Wolnosc Tomku w swoim domku...i nigdy nie rostawaj sie z tym ,co twoje!!!

nie bądź naiwna nie sprzedawaj!!!!!!!!!!!!! to tylko twój nazeczony i to chyba zwykły prostak jak się gniewa o takie coś???

wlasnie bo niewiadomo co bedzie za 10 lat.nie sprzedam

facet zawsze moze odejść a ty zostaniesz ze wszystkim sama przezorny zawsze ubezpieczony ,nie każdy ma swoje mieszkanie teraz,nie sprzedawaj bedziesz zalowac

wynajmujesz kawalerkę i z dokładasz się narzeczonemu do czynszu.

możesz sprzedać i niech on się dołoży, kupcie większe, ale niech będzie na ciebie :) /

Bardzo dobry pomysl powyzej!!!!

No ja tez radze nie sprzedawac. Ppwinniscie w niej zamieszkac poki nie ma dzieci-poco Wam wieksze mieszkanie.

niby tylko kawalerka ale wlasne-jest ladna i duza,ma 44,10qm.

nie wiem o co tyle hałasu Chcecie kuić większe wspólne? jaką kasa dysponujecie, możliwością wzięcia krdeytu itd.? mieskanie i tak by było wspólne, wiec kazdy musi się dołozyc, a jesli ty bys spzredała np. kawalerkę za 200 tys. to zostałoby ci mniej do dołozenia sie, czytak? a i tak to duże nowe byłoby na ciebie równiez.

a miałabys wyłożyc teraz na połowe wiekszego? jesli tak - zostaw kawalerke, jelsi nie, lepiej ją spzredac i miec na wieksze (na spóle).

44 m2 to dobry lokal na 2 osoby po co placic wiecej za czynsz..ty uwazaj ten twoj nazeczony chce ciebie wykorzystac i kopnac w d**e nie daj sie :D

spzredajcie to, a kupcie porządne mieszkanie, jakies 85-100m, bedziesz juz miała trochę kasy ze spzredazy więc bedziesz w dobrej sytuacji

A na ile metrów ma odłożone?

nie badz glupia jak ja nie sprzedawaj,ja zaufalam i teraz nie mam nic.nie sprzedalam mieszkania,ale mialam pieniadze ktore zainwestowalam dla niego i nie mam teraz nic,faceci to klamliwe h**e

ile m 2 chcecie kupic wspólnie?

ok 80qm chce on niby kupic.sytuacja trudna a w mojej kawalerce tez sie gniezdzic nie chcemy.tymbardziej ze on ranny ptaszek a ja nocny marek.ciezko tak w jednym pokoju.

Nie wierze ,ze 44 m2 to jeden pokoj..alez wymysliles!!!!! 44 m@ to ma ja mam 2 pokoje,kuchnie ,przedpokoj i lazienke i wcale to nie takie male pokoje!!!Wkrecasz i piszesz glupoty!

kochanie sprzedaj, zobaczysz będzie pięknie.

tak 44,10qm bo to stare budownictwo.ja mieszkalam na 2 pokojach wynajetych w 38qm,ale stare kawalerki sa duze.moze wez sie zorientuj najpierw a dopiero potem zarzucaj klamstwo.zobacz nawet 4 pokojowe mieszkania w starym budownictwie a 4 pokoje w nowym.bez porownania,prawda?

to niech kupuje 80 m, ale nie rozumiem ty masz sie dołozyc czy jak? bo piszesz tak bez łądu bez skłądu, jelsi on ma na te 80 m sam, to niech kuuje, w czym problem

tak,mam dolozyc bo mu nie starczy na mieszkanie ale jak sie sprzeda moja kawalerke i dolozy to mozna kupic wieksze.tylko ja cos srednio wierze w takie wspolnoty.

no to o co ci chodzi? chcesz si edołozyc i zey było wspólne nei hccesz sie dołozyc i mieszkacie osobno chcesz miec i duze i małe? :D a masz tyle kasy zeby wyłozyc na całosc NIE rozumiem o co ci chodzi, czego chcesz w końcu????

Ile on ma pieniedzy, a ile ty bys dostala za kawalerke? Czy bedziecie w stanie za to kupic to nowe mieszkanie, czy jeszcze musielibyscie brac kredyt? Kupno teraz czy po slubie? To wszystko jest wazne. Powiedzmy ze ty dajesz 200 tys, on tyle samo, kupujecie nowe mieszkanie np. jako malzenstwo juz, nawet jak sie kiedys rozwiedziecie i to wieksze mieszkanie sprzedacie to wlozone pieniadze bys pewnie odzyskala, wiec sprzedanie kawalerki moze nie byloby zle.

no glupia sytuacja ale mojego nie sprzedam.nie mam juz 20 lat i na szczescie rozum juz na swoim miejscu:P

średnio wierzysz w takie wspólnoty :) ile masz lat? :D Wiesz ze istnieje ktos taki jak notariusz, i akt notarialny, nieruchomosc, której włascicielami sa dwie osoby i kazda ma takie same prawa itd itp. Ale to dla dorosłych, cos czuje ze do liceum chodzisz jesczze albo jestes nieogarniętą studentką 1 roku ;)

tylko ja cos srednio wierze w takie wspolnoty...'' :D:D:D dobreeeee to mieszkaj w tym mieszkaniu, on w dużym i tak bedziecie sobie mieszkac osobno, jesli nie wierzysz we wspólnosc :D