jak dla mnie pytanie idiotyczne ale czy zmywacie wieczorem makijaz

?? Bo a mnie to podstawa,wieczorna toaleta, zmycie makijazu, posmarowanie buzi kremem. Ale jak lezalam na patologii ciazy, to jedna dziewczyna, ktora zawsze miala oczy podkreslone czarnym eylinerem, takie mocne kreski, tego nie robila. A na moje pytanie,czy nie zmywa to powiedziala- a po co, rano jak nie rozmazany to moze byc,a w razie czego tylko poprawi i jest ok. To nie prowokacja, gdyby mi ktos to opowiedzial to bym nie uwierzyla,ale widzialam taka dziewczyne na wlasne oczy.

Pewnie, że zmywam- przecież przy zwykłym umyciu twarzy wodą to wszystko by się popaprało. Poza tym dla mnie iść spać z makijażem na twarzy to tak, jakby położyć się w brudnych skarpetkach :D

Co ty nigdy nie zmywam, na 2 dzień zakładam tylko czarne spodnie, biały podkoszulek i jestem kung fu panda :D:D

malo widzialas widac w zyciu. ja tez czesto nie zmywam

A ileż to roboty zmyć ten makijaż? Pomijając kwestie higieniczne- dla zdrowia skóry warto to robić. Już bym wolała chodzić w ogóle bez makijażu niż latać z takim poprawkowym :D Później chodzą takie tamy z kilkudniowym makijażem i wypsikane dezodorantami na nieumyte cielsko :O Bleeeeeee

zdarza się ze nie zmywam :P ale ja uzywam tylko tusz do rzęs. bez cieni, kresek, podkładów czy pudrów

Nie wyobrażam sobie nie myć się wieczorem, w tym nie myć twarzy... ale sama zam chłopaka, zadbany, elegancki, na porządnym stanowisku który prysznic bierze rano przed pracą, za to do łóżka tylko się rozbiera, żona musi mieć uciechę z takim pachnącym mężem... Kilka razy zdarzyło mi się po imprezie nie zmyć makijażu, zawsze skutkowało wypryskami.

Jak chodzilam do Liceum moja kolezanka z klasy ktora nigdy sie w sumie nie malowala kiedys w poniedzialek przyszla do szkoly w pelnym makijazu na ktory kazdy oczywiscie zwrocil uwage. Po czym dowiedzielismy sie, ze to makijaz od soboty po byla na weselu!!!

nie maluję się codziennie ale bez zmycia makijażu, umycia zębów, podmycia się nie położę się do łóżka.

bez przesady- mój facet jak wraca wieczorem z pracy, to nie capi. ja go wolę brać takiego niż zaraz po myciu, gdy czuć tylko mydło, a nie jego zapach, więc nie płacz nad tą żoną jakby jej chłop się tydzień nie kąpał.

Ja też zawsze zmywam w życiu bym sie nie położyła z makijażem ale znam dziewczynę co np.jak pomaluje rzęsy w poniedziałek to tak łazi z 5 dni i tylko co rano podmaluje je (w sensie poprawi) .Dla mnie to obrzydliwe bo to się wiąże z tym że nawet twarzy nie myje bo jak nie ruszając rzęs.A najlepsze jest to że ona sama o tym mówi i nie widzi w tym nic niestosownego.

ja zawsze zmywam, do tego krem i spac :) no i zabki. :P

Jak jestem padnieta to ide spać i zdarza mi się nie zmyć makijażu,ale też nie robię tapety ( tusz i fluid) i nie uważam to za zbrodnię :p

No wlasnie tamta tez nie widziala w tym nic zlego. Ja bym nawet tak nie zasnela.

widocznie nie byłas jeszcze mocno padnięta :p

Same wzory do nasladowania normalnie na tym kafe siedzą :D

Ja zostawiam na cały tydzień.Wiecie jaka oszczędność na tuszu do rzęs;)

Zdarzyło mi się nie zmywać makijażu, bo byłam padnięta po jakiejś imprezie, ale oczywiście rano go zmywałam, a nie poprawiałam!

to matki piszą? Nie chce mi się wierzyć. Sama myję się przed snem i tak uczę dziecko, bez umycia nie położę go.

to chyba jasne, że jak wieczorem padnę, to rano się myję.

dzieci myję to i owszem, ale czasem po prostu padam i myję się rano i nie widze w tym żadnej tragedii.Bez przesady/

chocbym padala na przyslowiowy ryj, chocbym upita byla, ztyrana to makijaz zmyje! z brudna twarza nie da sie wyspac, odpoczac! w raaaazie wypadku trzymam chusteczki zmywajace makijaz ale ich nie lubie, sa w razie czegos, w podrozy sie zawsze przydaja. przeciez to oczy bola gdy sie makijazu nie zmyje, trzeba byc zachartowanym

zdarza mi sie nie zmyc, w sumie kazdego tygodnia przynajmniej raz. u mnie makijaz to: krem na twarz, makijaz oczu (cienie+kredka) i puder w kamieniu (dla zmatowania i troche dla kolorku). fluid bardzo rzadko. po myciu twarzy na noc prawie nigdy nie nakladam kremu - te kilka godzin skora oddycha bez niczego. :)

ja nie nakładam kilo tuszu i tapety na twarz, pod koniec dnia nawet fluidu nie widac :D i trudno zdarza mi się nie zmyc makijażu

ja dlatego sie nie maluje, bo potem trzeba zmywac to dziadostwo. Czasami zrobie sobie drzemke w czasie dnia i co? Tez mam to zmywac? Wole sie nie malowac... Nie mam zmarszczek i normalna, zdrowa twarz, a mam 38 lat. Nie mam czasu na babranie sie z makijazami...

makijaz moge poprawic jesli nie spie w domu z jakichs powodow, wczesnie wychodze od osoby, u ktorej spie i mykam do domu, zmywam mejkap i ide pod prysznic :D ewentualnie gdybym zaspala do pracy na przyklad :P ale nie na zasadzie nie zmylam wczoraj to dzis tylko poprawie :o nie wyobrazam sobie, z fryzura da rade, twarzy szkoda ;)

07.11.13 [zgłoś do usunięcia] joolaaaa chocbym padala na przyslowiowy ryj, chocbym upita byla, ztyrana to makijaz zmyje! z brudna twarza nie da sie wyspac, odpoczac! w raaaazie wypadku trzymam chusteczki zmywajace makijaz ale ich nie lubie, sa w razie czegos, w podrozy sie zawsze przydaja. przeciez to oczy bola gdy sie makijazu nie zmyje, trzeba byc zahartowanym xxxx AMEN. Mam tak samo, choćby nie wiem co. Zawsze myję się przed snem. Paść to może dziecko i wtedy jest "dzień Dziecka" a sobie nie odpuszczam, w zeszłym roku urodziłam drugie dziecko i ani razu nie poszłam spać nieumyta w tym roku raz nie umyłam zębów, wszystko inne tak.

Tak i zawsze myje zeby ....

W internacie była taka dziewczyna co tylko raz na jakiś czas zmywala tusz wykruszala sobie go normalnie oblesne to było a ja pamiętam to do dziś jak rano wycirralas wybierała się i zakładała kolejną warstwe

"zawsze zmywam, skóra w makijażu ie oddycha, zatykają się pory." ______________________ gdzie się te pory zatykają? na powiekach? nie każdy utożsamia makijaż z nakładaniem podkładu, a autorka pisze akurat o linerze. no sorry, ale to ty zapychając skórę podkładem przez cały dzień bardziej męczysz skórę niż osoba, która chodzi w dzień z "łysą" skórą i położy się spać z tuszem i kredką.. ______________________ jak najbardziej da się umyć twarz nie ruszając oczu- czasami tak robię przed wieczornym wyjściem.