zaczynam przygodę z CLO

No chory robilam wczoraj a dziś jest 32 DC jutro potworze i pojutrze kupiec kilka rodzajów tych testow

Sakatynka przez pierwsze dwa cykle nie miałam a trzeci cykl co teraz był to nie wiem robilam badanie krwi wiec dowiem się na wizycie. Ale zwiększyła mi dawkę na 4 cykl wiec 3 cykl po prostu myślę ze się nie udał bo za mała dawka

Dorcia mi test wyszedl 35 dc ale z jasna druga kreska i to bylo poronienie samoistne wtedy dostalam@. A teraz w ciazy juz 28 dc mi pokazal druga ale slabsza od kontrolnej a w 34 dniu juz mi wyszly obie piekne grube krechy!

Satynka bardzo zwracam uwagę na to co jem :) nie lubię chemii, czytam wszystkie etykiety. Już szukam książki przez Ciebie polecanej na wcześniejszych wpisach, ale w mojej bibliotece nie ma tej książki :( ale podaj jak możesz autora, napewno ułatwi to poszukiwania. Tez staram się uprawiać regularnie sport :) Dooociaaazabka zrób jak najszybciej test :) pamietaj, że jak najmniej się czegoś spodziewamy to wtedy się spełnia :) Dominika mi to tak naprawdę jest szkoda mojego męża, stara się zawsze mnie pocieszać, zawsze mówi, że ten dzidzia będzie, musi czasami wysłuchiwać wykładów np. na temat owulacji itp a on wtedy patrzy na mnie jak bym wykładała fizykę jądrową :) ale słucha, no i w te "dni" musi byc pod ręką i mieć zawsze ochotę :) Dlatego postanowiłam oprócz czytania forum dołączyć się do dyskusji.

nie ma wynikow, zapomnieli o mnie :( nie lubia mnie :( Unis - ile masz lat? skad jestes ( mniej wiecej ) i czym sie zajmujesz? :D

hej dziewczynki ja juz po pracy eh razem z wiosna w przedszkolu tone pracy , ale chociaz czas szybciej leci, dzis moj 19 dc a raczej jego koncowka , od wczoraj popoblewa mnie dziwnie podbrzusze a raczej janiki dzis tez mnie kuly na zmiane , oczywiscie niechce sobie robic nadzieji bo do testowania to jeszcze daleko:P Zamowilam dla meza witaminy androwid troche go wzmocnie:)

Unis tak wiem wiem. Ale za bardzo się napalam chyba po tym pozytywnym owulacyjnym.

Ja mam 28 lat, mieszkam niedaleko Katowic, pracuję w księgowości. Do CLO podchodzę z dużą nadzieją, boję się że może być też duże rozczarowanie... Bo dawno już tak na nic nie liczyłam jak teraz na te tabletki :) Beatko Ty po pracy masz prawo powiedzieć że jesteś zmęczona ;) taka gromadka dzieci potrafi dać nieźle w kość :) Dooorciaaazabcia wiem o czym piszesz bo nie raz czulam sie jak Ty teraz :) a potem płacz, no ale moja Droga w twoim przypadku tak juz moze nie będzie.... Wiesz ze CLO jeszcze długo po odstawieniu działa a twój organizm już po tylu cyklach sie rozkręcił :) bądź dobrej myśli. Moze Marci rozpoczęła dobrą passe... Trzymam kciuki :)

Satynka w mojej diecie grzeszę bialym pieczywem, ale bardzo je lubię ;)

Uniś dobra passe zaczeła edka pozniej była Merci. Ja tez juz nie raz się rozczarowalam a potem płacz.

A ja grzesze ze nie potrafię odmówić sobie czekolady za nią mogę się dac pokroic

Masz rację pierwsza była edka, ale po niej długo, długo, długo cisza.... Dlatego napisałam, że Merci rozpoczęła dobrą passę, mam nadzieję że teraz to "posypią" się na tym forum same maluchy :) Ja raczej unikam słodyczy, ale przed @ jestem mniej zdyscyplinowana :) no w końcu jesteśmy tylko ludźmi :) ale za to po @ mam wyrzuty i wtedy na basen idę na dodatkową godzinkę :)

Wynik bety 1040 :)

merci świetnie :) to teraz o siebie dbaj i nie przemęczaj się w pracy :)

Merci cieszę się razem z Tobą :) teraz dbaj o siebie podwójnie :) za siebie i za fasoleczkę :)

Gratulacje Merci :) teraz zostało niecierpliwe czekanie do wtorku na bijące serduszko maluszka ( tak na marginesie zacznie bić 21 dnia po owulacji) :)

Cudownie merci ale jesli nadal plamisz to nie czekalabym do wtorku z wizyta u lekarza bo to ciaza napewno a takich rzeczy lepiej nie bagatelizowac. Jak pojdziesz do gjna na bank bedzie widac juz pecherzyk ciazowy z zarodkiem przy takiej becie:)

Jeju Merci, jak ja Ci zazdroszczę! Uważaj na siebie kochana, bierzesz nadal lutkę? Masz nadal te plamienia? Ja do kolejnego cyklu podchodzę jak zawsze z nadzieją... ten cykl bez clo, poobserwuję, jak mój organizm się zachowuje, i tak zrobię monitoring, żeby wiedzieć, czy zadziało się to, co ma się zadziać... Uniś, autorką tej książki jest Jillian Michaels, podejrzewam, że ciężko będzie ją dostać w bibliotece, ponieważ jest dość nowym wydawnictwem... Dorcia, co u Ciebie? zaopatrzyłaś się w testy? :) Ja dzisiaj dostałam smutną wiadomość... mojej koleżance urodził się w zeszłym tygodniu synuś, dużo za wcześnie, bo w 6 miesiącu... niestety dzisiaj w nocy odszedł :(

Satynka to jest chyba najgorsza rzecz dla kobiety jaka może się zdarzyć :( Bardzo mi przykro z powodu tego maleństwa :(

sykatynka szkoda , że ominęłaś moje pytanie :( ale i tak już za późno. Bardzo przykra sytuacja i smutna z Twoją koleżanką :( Najgorsze co może spotkać :( Z Jillian uwielbiam ćwiczyć. Właśnie zaczęłam znowu 30 Day Shred :)

O jejku straszna wiadomość bardzo przykre. Brzuch mnie boli masakrycznie ale @ nie mam. Robiłam o 4 rano test i jedna kreska tak ze to nie ciążą przykro mi :'( jutro jedziemy do szpitala w sprawie @

O jejku straszna wiadomość bardzo przykre. Brzuch mnie boli masakrycznie ale @ nie mam. Robiłam o 4 rano test i jedna kreska tak ze to nie ciążą przykro mi :'( jutro jedziemy do szpitala w sprawie @

Dorcia bidulko mi też przykro z Twojego powodu. Ale jutro może się dowiesz co jest grane i się troszkę uspokoisz :)

Dominika o ile mnie przyjmna bo to sa idioci jak moja koleżanka pojechała z krwawieniem W ciazy to kazali jej wrócić do domu i muzyki relaksacyjnej posłuchać. paranoja jakaś mówię ci.

Dorcia, ja nie mogę wyjść z zadziwienia, że tam nie można nic prywatnie zrobić... tu przynajmniej jak zapłacisz, to masz... chociaż też nie jest powiedziane, że nie ma się do czynienia z idiotami ;) Domi, przepraszam, coś mi świtało w głowie, że ktoś mnie o coś pytał, ale wiesz, szybko wczoraj przeleciałam posty i tak jakoś wyszło :( Ja sobie na razie postanowiłam zbadać androgeny, bo przeczytałam, że przy pcos dobrze je mieć pod kontrolą, wit. b12 (to akurat z powodu przyjmowanej metforminy) i tzw. przeciwciała przeciwplemnikowe. Bo ja się najbardziej martwię tym, że mogę mieć wrogi śluz. miałam kiedyś robione takie badanie po stosunku i wyszlo, że plemniki żyją ale się nie ruszają w śluzie. Trzy lekarki mówiły mi już, że mam się tym nie przejmować, że prawdopodobnie badanie było zrobione w złym momencie, bo już po owu, więc śluz mógł być niepłodny, ale mi to nie daje spokoju, dlatego pobadam się pod tym kątem... Zbadam też męża, bo mężczyźni też mogą mieć takie przeciwciała, które sprawiają, że plemniki nie docierają do celu... Plus oczywiście w tym cyklu duże ilości wiesiołka, wody i zielonej herbaty oraz na 5-6 dni przed owu robitussin :) To jeszcze nie koniec moich badań, w następnym cyklu zrobię następne a po staraniach w tym cyklu mąż na ponowne badanie nasienia... Nie dam się, będę miała dzidziusia i już!

A co do mojej koleżanki, to ja sobie nawet nie potrafię wyobrazić, co ona przeżywa... długo się starali o to dziecko, manu ma prawie 40 lat, są po ślubie już chyba z 10 lat.... a teraz takie nieszczęście... ja bym zamknęła się w domu i wyła z rozpaczy...

Niestety tak juz tu jest cały tydzień chodze smutna z tego powodu eh. Chce do polski. Albo chociaż do Anglii gdzie się ma prywatne gabinety a nie na tej glupiej wyspie nic nie ma

Dorcia, a tak z ciekawości, dlaczego zdecydowaliście się akurat na tę wyspę?

Ja przyjechalam tu dla Meza on juz tu 7 lat a on tez nie wybierał tylko złożyl papiery przez internet do firmy amerykańskiej ze chce pracować w Anglii a ze ta wyspa podlega pod Anglię to go wysłali tu na wyspę. Mógł korzystać albo nie...

A nie może poszukać innej pracy, gdzieś indziej? :) jak tam tak źle...