Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmmmmmm123

SIERPIEŃ 2014

Polecane posty

hej czy któraś z was walczy z ciemieniuchą? u nas nie jest to wielkim problemem jednak się zaczyna i nie chcę doprowadzić do pogorszenia. Macie jakiś działający sposób? Położna mi poradziła, żeby myć jej głowę szamponem przeciwłupieżowym, ale chyba się nie odważe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2×mama ja smaruje smalcem takim zwykłym w kostce zakładami czapeczke na chwile później biorę szczoteczke i to schodzi bardzo ładnie później kąpie mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, w domu miałam tylko emolium do kąpieli i na razie działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Ja na ciemieniuche robię tak: godzinę przed kąpielą natłuszczam główkę oliwką tak z trzy razy dokładam oliwki, myję wodą z mydłem przy kąpieli dlatego, że moja mała dostała uczulenia na szampon i po kąpieli nie zakładam czapeczki tylko pieluchę tetrową i nią pocieram miejsce ciemieniuchy, potem jak maleńka jest już nakarmiona nosząc ją do odbicia przeczesuje szczoteczką i następnego dnia też i ładnie schodzi ale jest z tym zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Dziewczyny, a u mnie batalia z kolką trwa ja już znowu jem bardzo ścisłe produkty, bo jak tylko wybija godzina 18 to moja mała dostaje stopniowo ataku płaczu, aż dochodzi do kuluminacji i drze się przeraźliwie z pół godziny i pada ze zmęczenia tak koło 21 :( Stosowałam Esp...... ale ostatnio zdobyłam niemiecki produkt z ta sama substancją czynną w tamtym leku czyli symetykon to jest dopiero dawka. Ja jednak bałam się stosować takich dawek jak tam piszą i dołożyłam tamtych kropelek tylko jedną dawkę na wieczór, bo u nas pozwalają na 80 mg ja dawałam na dzień 40-60 teraz od wczoraj dobowo daje 80 mg mam nadzieję, że pomoże. Do tego mówią, że w tamtych niemieckich jest aspartam no ale co ja mam zrobić? Czy Wy uważacie, że ja dziecko truje takimi kroplami? Doradźcie, bo ja wiem, że to chemia ale ja nie umiem słuchać tego strasznego krzyku małej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są jakieś niemieckie krople Sab Simplex (czy jakoś tak) i podobno są genialne. Moje dwie kuzynki miały problemy z kolkami u dzieci i stosowały. To to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Ja podaje Bobotic Forte, przed każdą butelką. On tez ma w składzie symetykon. W ulotce jest napisane, by nie przekraczać dawki 120mg u dzieci poniżej 2 lat tj. ok. 18 kropelek. W sumie nie wiem, czy pomaga, bo napady nie zdarzają się codziennie, raczej są to przejściowe problemy. Popłacze , powygina sie 5min i jak puśc***arę baczków to jej przechodzi. 2-3 razy w tyg drze się po 2h i nic wtedy nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lamia_81
Hej kobietki ja zaginelam bo i mały kolkowy i ja jakaś z depresja. Ja na kółko daje Sab Simplex niemiecki. Przy pierwszym działało i teraz tez postanowiłam skorzystać . Mały i tak napady kolki ma tyle ze jak nie podam to wogole masakra. Daje 3 x dziennie 8 kropel. A ja mam pytanie powychodzily waszym Maluchom krostki na twarzy. Mój ma mnóstwo odstawilam produkty mleczne i jajko ale krostki nie schodzą. Macie taki problem? A i jeszcze jedno pytanie do mam kolkowych maluchów tez potem cały dzień chcą na rączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój chce na rączki cały czas, chociaż nie kolkowy ;P Trądzik niemowlęcy u nas jest, ale niewielki. To od hormonów jakie dostaje razem z maminym mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
Hej:-) wy przerabiacie kolki ja kupy:/od tygodnia ma z tym problem,steka steka i dopiero po paru godzinach wychodzi wodnista z duza iloscia sluzu,jestem zalamana. Lekarz mowil zeby sie nie przejmowac,ale jak mam sie tym nie martwic?Gdyby nie one ...ehh zastanawiam sie czy przez kilka dni nie podawac mu mm i sprawdzic jak bedzie po nim. Na kolki polecam delicol,niby jest on przy nietolerancji laktozy ale moze pomoze:-) Moj nie ma krostek,za to jeden policzek tak strasznie szorstki://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shha, jeśli możesz to kup w aptece bez recepty tkai probiotyk nazywa sie dicoflor albo bio gaja bo to bardzo podobne. Poprawia trawienie i florę bakteryjna w jelitach. pomoze na sluz, kórego jak mówi moja pediatra nie mozna lekceazyc szczegolnie jak go duzo. moja mala tez ma szorstki policzek, pewnie ja cos uczulilo, ale pojecia nie mam co bo jem wszystko:) w kazdym razie problemow z brzuszkiem nie ma, czasem tylko wzdęcia ale wtedy kropelki i wszysto dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Tak dziewczyny to sab simplex niemiecki podaje go od wczoraj południa w ciągu całego dnia nie będę przekraczać 100 mg , mam nadzieje, że nie zrobię jej tym krzywdy. W ciągu dnia na pewno jej pomaga, bo puszcza takie pierdy, że dorosły by takiego nie puścił. Ale te płacze zrobiły się z dnia na dzień i tak silne, że szok! Jeśli chodzi o krostki na twarzy lub ciele to mogą być jeszcze potówki jak np zaczęłaś dogrzewać mieszkanie a malca ubierać i przykrywać tak samo może to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
A depresja u mnie do niej było by szybko gdyby mąż zostawił nas z tym problemem wieczorami :( wczoraj jak mała w końcu padła po tym płaczu to ja sama tak się zryczałam z bezradności... Ehh... Szkoda gadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Mamcia23 wiem o czym mówisz, mnie te ataki płaczu tak dobijają, czasem mam ochotę ją zostawić i wyjść z pokoju, niech płacze, dlatego staram się żeby zawsze ktoś był ze mną po 17, mąż albo babcia, w razie ataku kolki, zawsze we dwoje łatwiej nosić dzieciucha :) Pocieszam się, ze za 2miechy to minie. Zakupiłam dziś biogaję, zobaczymy, bobotic nie daje zadowalających efektów. Wczoraj mała ryczała 3h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2014alana
Czesc dziewczyny.Widze ze przerabiacie kolki u nas z tym problemu nie ma a karmie piersia czasem sie zdazy ze mala poplacze pod wieczor ale w miare szybko sie uspakaja jak zjem cos nie tak to wtedy sie zaczyna tak jak ostatnio zjadlam zupe pomidorowa i potem ciastka z cukrem to nocke mialam z glowy bo mala do 4 nad ranem plakala ale jest dobrze bo moj synek to mial straszne kolki.Co do chrostek moja mala tez je ma na buzi ale to taki tradzik niemowlecy bo moj maly tez to mial niczym jej buzi nie smaruje by nie natluszczac.Tera walczymy z ciemieniucha i oliwka w ruch.Mala ogolnie jest znosna nie domaga sie noszenia a jak juz to tylko czasem na kolankach u mamy chce byc a tak to w bujaczku siedzi/lezy bo lozeczko jest be be w lozeczku spi tylko ale na brzuszku w dzien inaczej nie ma opcji.Dziewczyny po porodzie sn czy wy juz sie kochaliscie ze swoimi partnerami ja jestem rowne 6 tyg po porodzie i jakos sie boje tego bulu o ktorym slyszalam jak to bylo u was?Bo ja syna przez cesarke rodzilam dwa lata temu i seks pojawil sie szybko i nic nie bolalo a tera sn rodzilam i bylam nacinana..... Co do Dicoflor ja malej tez to podaje po 5 kropli dziennie i baki sa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marudne dziecko w godzinach wieczornych to norma u mnie. Codziennie od 18 do 20 nie jest to kolka. Mały drze sie i pomaga tylko mocne chustanie. Na brzuszek sam simplex przy prawie kazdym karmieniu po 15 kropelek. Prawie bo w ciagu dnia nie zjada calych butelek wiec kropelki laduja na smoczek, np o 18 by dzieć sie uspokoił. Pomaga. Na główkę po kąpieli oliwka ziajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Jestem po pierwszym szczepieniu w przychodni, wzięłam ta bezpłatną, trzy zastrzyki. Nie było tak źle 5 min popłakała, potem uspokoiła się przy piersi. Ale mimo wszystko serce mi się kroiło jak patrzyłam na jej ból. Pani mówiła o możliwym obrzęku lub gorączce. Zobaczymy, na razie śpi, umęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Agacia może jeszcze przespać wcale nie musi być tak źle moja właśnie pierwszy dzień przespała a drugiego wyszła gorączka ale trzeciego już wszystko w porządku. Organizujemy małej chrzest na 9 listopada i aż się boje, że źle zrobiliśmy jak te kolki nie miną to się goście nasłuchają... Narazie dziecina zasnęła nakarmiłam i przed dałam 10 kropel sab simplex zobaczymy... aż mnie nosi z nerw co dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
mamcia w nocy spała ładnie, dziś zobaczymy. my chrzest planujemy na wiosnę, jak będzie cieplej i mała będzie większa, mniej problemowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Myśmy już chrzcili, ale żadnej imprezy nie było, tylko my i chrześni. Agaacia, myśmy też szczepili bezpłatną, na rączkę kazali przykładać okład łyżeczka sodki na pół szklanki wody. Nie było żadnego obrzęku, ani gorączki. Co do darcia się wieczorem, to młody mimo żadnych oznak że coś mu jest, też odrykuje każde popołudnie. A ja się tylko modlę żeby zaczął wcześniej (tak 17), bo jak zacznie po 20 to idziemy spać dopiero po północy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
Hej dziewczyny. Dzis zanioslam kupe malego do badania,sluz nadal sie pojawia wiec nie mam zamiaru czekac i probowac wszystkiego. Balam sie ze to biegunka,bo nie wiem jak u takiego malucha wyglada ale kup byloby chyba wiecej niz max.cztery dziennie?mam nadzieje ze to nic powaznego bo strasznie sie boje:( Biogaje mam i podaje od samego poczatku...nawet tak sie zastanawiam czy to nie przez Delicol,moze on podraznil jelita... Moj Wojtus wieczorami tak mocno zasypia jakby wyczuwal kapiel:-) ze nie mozna go do niej dobudzic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2xmama
Shha, dobrze zrobiłaś, przynajmniej bedziesz spokojniejsza:) My dziś byliśmy na szczepieniu, wzieliśmy skojarzoną (jedno wkłócie) + drugie żółtaczka. nie było źle mała uspokoiła się po pół min. Ma 7,5 tyg i waży 5015... Chrzciny tez mamy już za sobą, krótki obiad i deser i po "przyjęciu" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, mi pielęgniarka mówiła, że podczas każdej zmiany pieluchy smarować miejsce po szczepionce altacetem. (jakby się komuś nie chciało robić roztworu z sody )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Shh jestem mama 4 miesiecznego chlopczyka tez mial sluz w kupie i okazalo sie, ze mial zle mleko i uczulenie na bialka mleka kroweigo. Teraz jest na Nutramigenie LGG. Nie zawsze sluz oznacza cos powaznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Dziewczyny mam rozwiązanie naszych kolek... Moja kochana dziecinka ma nietolerancje laktozy doszłam do tego sama, a dziś potwierdziła to moja lekarka. Przez 3 dni odstawiłam mleko ale jadłam tylko przetwory mleczne w małych ilościach no i wczoraj nie było tego najgorszego ataku płaczu dziś na razie też jest ok. A u niej objawiało się to tak, Shha przyjrzyj się może też u Ciebie jest coś z tego: silna kolka pomimo podawania symetykonu, bóle brzucha, wzdecia, kupy ze śluzem i przelewanie sie w brzuszku. U nas to wszystko było i ja tak długo szukałam czegoś w sieci aż znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Pani doktor zaleciła całkowitą eliminacje mleka i przetworów przez dwa miesiące. Do tego mam podawać probiotyk przez dwa tygodnie i do tego ja mam brać witaminy dla kobiet karmiących. Symetykon mogę stosować jak coś dalej. Shha jeśli Twoje dzieciątko nie ma alergii na mleko to może na jakiś inny składnik który jesz non stop a dopiero teraz ogranizm maleństwa nie toleruje i nie daje rady trawić tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
Kurcze mamcia mój ma dokładnie tak jak piszesz,tyle że bez kolek. Lekarz ptzepisal mi nutramingen i mam mu podawać przy karmieniu ok 50ml. Powiedz mi co w takim razie odstawiłaś całkowicie?a co jesz?bo ja uwazam z tym ale moze coś jeszcze na niego działa. Ten śluz to jakaś masakra,a pierdzi jak dorosły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Shha na pewno takie wątpliwości musisz skonsultować ze swoim lekarzem. Mi lekarka kazała karmić dalej tylko piersią ale na najbliższe dwa miesiące odstawić kompletnie wszystko co zawiera mleko, nawet masło choć go używa się mało. Ja mam zamiar jeść jak najwięcej zup warzywnych na kawałeczku mięska drobiowego albo chudej wieprzowiny. Dziś już wiem, że to to, bo mała już nie płacze, będę jeść wafle ryżowe, wafle, mało pieczywa, bo tam też jest odrobina mleka no ale choć kromkę zjem na dzień, wędliny chude, warzywa z mięskiem, kasze jęczmienna, ryż, płatki owsiane i ryżowe, owoce wprowadzę powoli, na pewno banany, bo już jadłam, potem spróbuje dżem malinowy, chyba że jeszcze dostane maliny świeże, borówki i ananasa będę próbowała. Ostrożnie spróbuje później, później jabłka, bo mała kiedyś strasznie płakała po tym ale nie pamiętam, czy wtedy nie jadłam mleka... Na pewno odstawiam: mleko, jogurty, twarożki, serki homogenizowane, masło i co tam tylko może być z mlekiem, ciasta typu sernik. Na pewno muszę pilnować witamin dla matek karmiących, bo pewnie ze mnie będzie brane wapno dla małej ale widzę, że skutkuje, a jak będzie dalej to będę Wam pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×