Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmmmmmm123

SIERPIEŃ 2014

Polecane posty

My mielismy wczoraj nasz pierwszy raz i nie wiem dlaczego bolalo jak to by byl pierwszy raz:/myslalam,ze sie rozplacze,nawet zel nie pomogl... Wojtek na szczescie kolek jeszcze nie ma ale te jego pierdy mnie wykoncza,zaczynam sobie wmawiac ze cos z moim mlekiem jest nie tak...noce sa koszmarne,z tego stekania chyba mi ochrypl. Ehh ale przynajmniej jego usmiech mi wszystko wynagradza:-) 2xmama jezeli koperek nie pomoze wyprobuje Twojego sposobu. Wlasnie,macie jakis skuteczny sposob na odbijanie?widze ze nie tylko ja mam z tym problem...wywijam nim na wszystkie netowskie polecane sposoby i nic:/ Pozdrawiam w ten ponury dzien:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie czytam wasze forum i postanowilam napisac. A wiec ja urodzilam synka w czerwcu w tym roku. Mial bardzo duzy problem z brzuszkiem. Mial okropne wzdecia i kazde puszczenie baczka konczylo sie okropnym placzem. Probowalam mnostwo rzeczy zeby pomoglo. Najlepszy zestaw na gazy u malego dzieciatka to Bobotic Forte 3 krople przed kazdym posulkiem, masowanie brzuszka conajmniej 2 razy dziennie po 15 minut, kladzenie na brzuszku 30 minut po kazdym posilku na conajmniej 10 minut. U mojego syna dopiero taki sposob pomogl. Espumisan nawet 100 nie dawaly efektu a wrecz przeciwnie nasilily objawy, koper to tragedia dziala tak samo odwrotnie do zamierzonych efektow. Wogole to jest wycofywany pomalu z uzycia. Jest tez herbatka z hippa na trawienie z mala iloscia kopru, anyzem i rumiankiem tez troche pomaga. A najlepszym lekarstwem na problemy brzuszne jest czas niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shha a ile jesteś po porodzie? bo jeśli nie minęlo jeszcze 6 tyg to znaczy że jesteś w połogu i to mogł być problem... co do kolek to u nas sie zaczeło, nie tragicznie ale nie były już to same wzdęcia. Nie do końca pomagał esputicon a w aptece pani poleciła dicoflor to jest probiotyk, podajemy od wczoraj i już jest poprawa, nie ma już takiego wiercenia i stękania a wczoraj wieczór był bez płaczu :) Shha nie wiem czy próbowalaś bujać na kolanach na brzuszku czasem pomaga w odbijaniu. Ja robię też tak, że jak słyszę że połyka powietrze to przerywam i odbijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i u nas też się zaczęło z tym brzuchem, ja piję rumianek i na razie pomaga. Na początku myślałam że ze schabowym przegięłam, ale to się po prostu teraz u nas pojawia wieczorem i koniec. M był spanikowany w aptece za pierwszym razem, dali mu ten bobotic forte, ale to od 28 dnia życia. Nie trzeba było podawać, bo rumianek i masowanie załatwiło sprawę, ale jest od wypadku w apteczce, dobrze wiedzieć że działa :) Ktoś pisał o seksie? Ja jak popatrzę na ten obrzydliwy brzuch to mi się odechciewa wszystkiego! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałam od wielu mam, że rumianek uczula maluchy. Sama nie wiem czy przemywać mu oczko rumiankiem i podawac herbatkę z rumiankiem czy nie... Koleżanka podpowiedziała mi, że na bolący brzuszek dobrze jest położyć malucha na sobie (można wtedy siedzieć albo leżeć) i trzymając za pupę kręcić nim kółeczka, wtedy jego brzuszek się masuje oo nasz brzuchol oraz można położyć go na naszych kolanach i to samo robić tylko główkę trzeba podtrzymywać. Mojemu synkowi spodobały się kolana. Uspokaja się również kiedy trzymając go na przedramieniu chodzę po pokoju. Jak siedzę to nie pomaga ;; Co do seksu to już sama myśl o nim mnie przeraża. Dobrze, że mam jeszcze 3 tygodnie ;) Jak kładę maluszka do jego łóżeczka to ono chyba go gryzie w plecy bo nie chce tam zasnąć. W naszym łóżku też nie ale za to na mamie, chwila moment i już śpi :] wychowałam potwora. Co do brzucha to mi lekko wisi skóra ale myślę, że jak wezmę się po połogu za ćwiczenia to się poprawi jego wygląd. Najpierw się go wstydziłam strasznie ale jak mojemu mężowi to nie przeszkadza to ja też nie mam zamiaru zachowywać się jak idiotka i go zasłaniać ciągle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w piatek minie 6 tyg. ,a jestem po cc wiec w sumie juz moge...chyba:-) nie sadzilam ze to az tak moze bolec,masakra jakas:/ Kurcze wiec moze odstawie ta herbatke...w piatek jak bede na szczepieniu to poprosze aby przepisal mi cos innego. Mnie nie tyle brzuch odrzuca,bo jest maly co tylek boczki i uda...chodze w ciazowych spodniach,bo na stare mam nogi za grube:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shha właśnie połóg trwa tyle samo po naturalnym i cc... bezpiecznie jest odczekać ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Hej dziewczyny My po pobycie w Centrum Zdrowia dziecka wkoncu jestesmy w domu i jest nareszcie normalnie,co do kolek to odpukac u nas narazie brak i mam nadzieje ze tak zostanie,wczoraj zaliczylismy wizyte poloznej i bardzosie zdziwila ze maly po prawie 3 tyg nie wrocil jeszcze do wagi urodzeniowej nie mowiac juz o przekroczeniu,wlasnie jak to jest z ta waga????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iblea, ja sama piję ten rumianek, dziecku nie podaję. A to samo co ty o rumianku, ja słyszałam o koperku. Iblea ten twój mąż to anioł:) Magdalenka, mieliśmy niewielki problem z wagą i pediatra mówiła, że dziecko ma 14 dni na odzyskanie wagi urodzeniowej. Byliśmy właśnie na ważeniu, u nas jest już bardzo ładnie, dzieć ma 3905 (waga urodzeniowa 3550).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Magdalenka, ja mam ten sam problem, zaraz 3 tydz mija a mała jeszcze nie wazy tyle co przy porodzie, co prawda w szpitalu sporo schudła, ale teraz na mm i cycku i nie za bardzo chce tyć, juz prawie miała 3650 i schudła do 3560 a jadła jak zwykle. Zwiększyłam jej dziś o 10ml dawkę mleka, karmię co 3h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny to duża przerwa. Nie wiem jak z mm, mnie kazali przystawiać co najmniej co 2,5 godziny. Teraz mam pozwolenie na wydłużanie przerwy nocnej, ale to i tak nie wychodzi bo młody drze ryja. Teraz w ogóle młody ma fazę wiszenia na cycku non stop. Sutki poodpadają:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Moj maly tez duzo schudl w szpitalu ale to pewnie przez to ze byl na antybiotyku i jeszcze zoltaczka,ale w tej chwili wedlug mnie duzo je,w piatek mam pierwsza wizyte pediatryczna to zobaczymy ile pokaze waga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Męża mam bardzo wyrozumiałego i kochanego :) kiedy w nocy widzi, ze ja mam już dość to sam proponuje, że zajmie się małym pomimo, że rano wstaje do pracy. Co do ubrań to koszulki sprzed ciąży są dobre w większości ale w spodnie się nie wcisnę, nawet w te, które były na mnie za duże... Ale mężowi podoba się teraz mój tyłek hihi :P Co do wagi to synuś ważył 3690 a teraz po prawie 3 tygodniach ok 4300. Je co 3 godziny po 100ml. Zdarza się, że już godzinę po jedzeniu krzyczy, że jest głodny ale wtedy daję mu wodę do picia albo słabą herbatkę 60ml. Za to od kilku dni przy karmieniu ok 21/22 mały nie najada się setką. Po pół godzinie muszę mu jeszcze trochę mleka dorobić więc dzisiaj spróbuję dać mu od razu 120ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
probujecie kropelek delicol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to u mnie głodomorek rośnie. Waga urodzeniowa 2940, przy wypisie 2820. Dzień potem 2900. Tydzien później 3370, kolejny tydzień 3760, a dziś 4000 :) moja połozna mówi, że dziecko powinno przybrać na wadze ok 200g tygodniowo a ok 700-800 na miesiąc. Co do delicolu to przy starszej córce to było jesdyne co działalo, tym razem jednak nie... To jest enzym, który pomaga trawić laktozę wiec pomaga tylko jesli dziecko ma nietoleancje laktozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labella123
moj maly urodzil sie z waga 3580 spadl na 3200. jak skonczyl 2 tyg bylismy u pediatry - 3850. tez zaczely nam sie problemy z brzuszkiem - tylko rano. maly budzi sie kolo 5 i zaczyna sie prezyc, jeczec, plakac i caly czas puszcza baczki i dopoki nie odejda mu wszystkie gazy to sie meczy bidulek. dzisiaj poprosila m o zakup jakiegos specyfiku w aptece. ja sie zmiescilam w spodnie sprzed ciazy juz tydzien po porodzie - waga mi poszla w brzuch i cycki - matko! one sa olbrzymie - mam teraz rozmiar 75G. teraz mi zostalo do zrzucenia 3 kg. my tez mamy pierwszy seks juz za soba :) spodziewalam sie ze bedzie duzo gorzej ale bylo ok - nic mnie nie bolalo, nie krwawilam a nawet bylo przyjemnie - hmmm... bylo to 3 tyg po porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
labella az zazdroszczę:)) ja na samą myśl o powtórce mam gęsią skórkę, ale podejrzewam że wina może leżeć po stronie hormonów, bo jestem tak jakby strasznie tam sucha:/ Co do bączków jestem teraz na etapie próbowania Infacolu, i niby wszystko było dobrze do dzisiejszego ranka kiedy to nie mógł zrobić kupy, ręce mi już opadają a jest mi go tak strasznie żal...biedak aż nieraz płacze a ja nie wiem już co mam zrobić. Odrzuciłam herbatkę koperkową, raz dziennie będę mu dawać przegotowaną wodę...Pediatra przepisał mi jeszcze kropeli BioGaja, stosowała je któraś? Mój w dwa tyg. prztył kilo:)) podejrzewam że w piątek na kontroli będzie ważył już 5:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Mamusie , wy już na etapie kolek, itd czytam że nie raz wam łzy plyną !!MI plyną dosc czesto A ja jestem na etapie mdłości strasznych mdłości!! W zdeformowanym pęcherzyku zaczęło bić serduszko , i pęcherz robi się już Ładny ;) Wszystkie się już rozpakowałyście co z ewelinaer?Urodziła ?Bo już zaczęłam się martwić o nią !! pozdro KM1988

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Shha o tych kropelkach wczoraj mi koleżanka mówiła - podobno są bardzo dobre i je polecana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labella123
To byłam ja labella :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak młody zaczął zamiast kupy wydalać brunatną śmierdzącą wodę to pediatra kazała podawać BioGaja. Wszystko ładnie się unormowało, lekarka bardzo chwaliła ten specyfik. Co do spodni, to ja mam dalej 10 kg na plusie, siostra mi podrzuciła swoje spodnie bo w moje się nie zmieszczę. Spodnie dwa rozmiary większe :/ Ale jakoś mi to wybitnie nie przeszkadza, nareszcie mam tyłek. Wyobrażałam sobie, że po ciąży będzie to brzydki i płaski tyłek, a jest całkiem kształtny, więc nie ma tego złego ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaer
KM1988 urodziłam przez cc 10 dni po terminie. Wywoływanie mnie ominęło, bo już wcześniej miałam cc. Miło że o mnie pamiętasz:) Córcia na razie problemów z brzuszkiem nie ma, a wczoraj jak zmieniałam pieluchę to jeszcze dokończyła swoje na mojej ręce :/ KM1988 trzymam mocno kciuki, żebyś tym razem mogła się cieszyć tym bijącym serduszkiem przez całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
KM gratki, oby już wszystko sie ułożyło i zebyś też miała taką małą terrorystkę/tę. Odpukać Ola nie ma problemów z brzuszkiem, kupka ok, bączki są, czasem się napina i marudzi przy tym, ale nie trwa to długo. O seksie jeszcze nie myślę, bo jeszcze plamię. W moim przypadku większość ubrania mam za duże, głównie spodnie. Ważę już 4 kg mniej niż przed ciążą :) W samym szpitalu zeszło mi 12 kg, dieta szpitalna i stres zrobiły swoje, teraz już jem normalnie, zobaczymy czy przytyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Ja chciałabym spróbować z m ale ja nadal krwawie, sporadycznie ale jednak a poród był 3.08. po cc. Dziewczyny po jakim czasie można dźwigać po cc? Jezu dziewczyny ja z tymi bąkami jestem przerażona maleńka ma ataki płaczu jak robi kupę lub bąki pomaga espumisan w kropelkach dzis dostała bobotic będę koniecznie próbować, bo nie da się patrzec na jej ból:( Jeszcze jedno pytanie ropieją Waszym maleństwom oczka? Ja juz drugie krople dostałam... Czy jeszcze któraś nie rozpakowana? Wybaczcie za nawał pytań ale teraz nie mam czasu tyle zaglądać co wcześniej to mi się nawarstwiło... ale szczerze to uspokoiłam się, że nie tylko u nas takie problemy brzuszkowe... Mam tylko nadzieję, że tak jak napisała jedna z Was, że potrzeba czasu na uspokojenie się brzuszków... Km powodzenia i trzymam kciuki! Wybaczcie za chaotyczne pisanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamcia23 ja mam jeden sprawdzony sposób na ropiejące oczka :) od mojej pediatry, to Twoje mleko :) wyciskasz troche na płatek kosmetyczny i przecierasz oczko od zewnątrz do noska kilka razy dziennie, ja robiłam tak przy każdej zmianie pieluszki. Jak mojej starszej corce ropiało tak że nie mogła otworzyć oczka, po takim zabiegu na drugi dzień była już tylko taka stojąca łezka a po dwóch dniach cisza. Potem za kazdym razem jak się coś działo znowu smarowałam. można jeszcze delikatnie masować ale to najlepiej jak Ci lekarz pokaże jak bo nie dam rady wytłumaczyć. Jeśli to nie pomoże to raczej czekają was mocniejsze kropelki... ale mam nadzieje ze zadziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o tak wczesnej porze:-) maly nakarmiony a teraz sie biedak meczy zeby zrobic kupke:/ja dzis wyprubuje jeszcze jeden sposob,sa podobno jakies rurki odpierdywujace,kolezanka ma mi je podrzucic po poludniu,oby pomogly!waszym Malenstwom tez tak przelewa sie w brzuszku po karmieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamcia23 - mojemu malemu ropieja, raz bardziej raz mniej. tez dostalam kropelki, dodatkowo przemywam sola fizjologiczna. pediatra kazala tez masowac w czasie karmienia wewnetrzny kacik oka - niedojrzale kanaliki lzowe i dlatego moga ropiec oczka. slyszalam tez o tym mleku, niektore mamy wpuszczaja po kropelce do oka. mysle ze jednak lepiej tak jak napisala 2xmama - przemywac. wczoraj wieczorem podalam malemu 3 kropelki boboticu i dzisiaj rano juz nie plakal tak bardzo jak ostatnimi czasy. puscil kilka bakow, postekal i po sprawie :) stwierdzilam ze bede mu podawac na noc te kropelki, bo w ciagu dnia jest ok, tylko nad ranem sa problemy. ale piekna pogoda :) zapowiadaja powrot lata - takze kochane spacery, spacery, spacery :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
apropos sexu , połogu itd , to ja krwawiłam równe 5 tyg , a równe 6 tyg po był 1 stosunek (był przyjemny , i wtedy byłam przerazona że mogło dojść do wpadki )Opisywałam wam tu chyba nawet ;)) Co do wagi jak tu z wami pisałam początkami ciąży z Jasiem ważyłam 90 kilo i myślałam że wyglądam strasznie -myliłam się teraz waże 100 -boje się co bedzie po ciąży!! A mam straszne rozstępy jeszcze po Jaśku , nogi grube -chodze w spodniach ciążowych ,także teraz nie prędko ktoś pomyśli że ja w ciąży jestem ;)))) Nie raz patrze na siebie s pogardą tymbardziej że mam szafe z lustrem blisko łóżka w sypialni i się widzę !!Ale mąż mi poprawia humor i pokazuje swój brzuch , powiedział że po porodzie oboje przejdziemy na diete a młode doprowadzi nas do tego ze oboje będziemy chudnąć w oczach ;)) Dzięki mężowi świat jest piękniejszy nawet wzrok ludzi w sklepie czy na ulicy mi nie przeszkadza ;)pozdrawiam KM 1988

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×