Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmmmmmm123

SIERPIEŃ 2014

Polecane posty

A to trzeba coś z tą skórką schodzącą robić? Wczoraj znajoma robiła nam kurs wiązania chusty. Nawet chustę pożyczyła - jesteśmy zachwyceni (najbardziej dzieć). Jeszcze go nie nosiłam bez instruktora, bo czekam na wizytę w poradni preluksacyjnej, najpierw się dowiemy czy z tymi bioderkami wszystko w porządku. Od wczoraj Ryś się przepoczwarzył w diabła w skórze niemowlaka. Znowu wiszenie na cycku, wycie i fochy. Przechwaliłam gościa. To ma jakiś związek z tym pierwszym skokiem rozwojowym? A tak w ogóle to się widziałam wczoraj z dziewczyną która karmi piersią pół roku. I jeśli chodzi o dietę: je wszystko - i truskawki, i cytrusy, i czekoladę i wszystkie zakazane rzeczy. Nawet jeśli dzieć na początku po nich chorował, to potem już nie. Tak więc nie ma co się przejmować tak bardzo :D Jak u was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2xmama
hej jeśli chodzi o dietę to nie mam żadnej. jem właściwie wszystko, oprócz wzdymających i smażonych rzeczy. Właściwie wszystkie owoce, które lubię a truskawki to od samego poczatku. Pomidory dostałam już w szpitalu. Moja położna mówi, że 3 lata temu była moda na dietę kobiet karmiących, a teraz jest "moda na jedz wszystko ":) co do łuszczącej się skórki i schodzącej to ważne jest tylko to żeby natłuszczać na zgięciach (nadgarstki, stopy, szyja, pachy) bo może się zainfekować (to słowa położnej )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Przesuszone miejsca smaruje parafiną ciekłą, mam również balsam nivea, ale wolę jak najmniej chemii stosować. Mam pytanie dziewczyny. Wychodzicie z dziećmi (na zakupy, na wycieczki) na dłużej niż 2 h, tak żeby w trakcie było karmienie i przewijanie. Jeśli tak, to jak to ogarniacie? Karmię butelką oraz dokarmiam i uspokajam małą cyckiem. Mam o tyle problem, że dopóki będzie zasypiać przy piersi, nie mam szans gdzieś z nią wyjść a tym bardziej bez niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agaacia, ja się nie odważyłam jeszcze wyjść na dłużej i sama jestem na siebie wściekła że jak dziecko się zrobi na spacerze głodne to zapycham smoczkiem i biegnę do domu. Zamiast po prostu się trochę schować i nakarmić. Ale to jest zdaje się bardzo kontrowersyjny temat, bo z karmiącym cyckiem się nigdzie w plenerze ujawniać nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
Ja nie wychodze na dłużej, najdłużej 1,5 godziny, póki co nie wyobrazam sobie karmienia w plenerze, mała często zasypia mi po karmieniu lub w drugą stronę jest aktywna i jak jest to drugie to schodzi mi sie godzina zanim sie zmęczy swoją aktywnością więc póki co nie wyobrazam sobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iblea
Ja wsypuję mm do specjalnego pojemnika (przegródki na 4 porcje), butelka z gorąca wodą do opakowania termoaktywnego i heja na zakupy. Zazwyczaj karmie dzidzia w sklepach. Wszyscy tylko się uśmiechają albo patrzą z zaciekawieniem. Każdy kto ma dziecko to to rozumie, ciężarne widzą co je czeka a Ci co nie mają dzieci i im to przeszkadza to mają pecha: dziecko i jego potrzeby są dla mnie ważniejsze niż opinie marud. Jako, że opakowanie trzyma ciepło ok 3 godzin to jak przychodzi pora na 2 karmienie to idę do restauracji. Nigdy nie odmówili mi ciepłej wody :) Znajoma kiedy została słownie zaatakowana przez jakieś babsko bo karmiła piersią na ławce w parku to wyciagnęła cyca i pomachała nim tej kobiecie hahaha możecie wyobrazić sobie jej oburzenie? :P Ja jestem całkowicie za karmieniem w miejscach publicznych. Teraz robią takie bluzki i staniki, że ładnie można odgrodzić dziecko i pierś od gapiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wychodzę z małą, ale staram się o karmieniu. Karmilam już w parku, na placu zabaw, w centrum handlowym, a karmię tylko piersią:) zawsze mam ze sobą jakąś dużą chustę żeby się okryć i nikogo nie razić, ale jestem jak najbardziej za karmieniem w miejscach publicznych. jeszcze nie zdarzyło mi się zeby ktoś mi zwrócił uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Rozalka ja mam ten sam problem. Mała w dzień nie za bardzo chce spac ,wyjątek to spacer, kiedy ładnie śpi. W domu zanim zasnie,minie czasem nawet 1,5h, zasypia tylko przy piersi. Nie wyobrażam sobie, najpierw szykować butelkę w sklepie a potem 2h trzymac ją przy cycku, bo nie wiem, czy od razu zasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa37
Ja też karmię w sklepach na ławce w parku i tylko cycem zasłaniam się pieluszką i praktycznie nie widać, a jak się komuś to nie podoba to trudno, starszą karmiłam ponad półtora roku i to dosłownie wszędzie nigdy mi się nie zdażyło żeby ktoś mi zwrócił uwagę a jak jest ładna pogoda to jesteśmy i ponad trzy godziny na spacerze albo i dłużej Dziewczyny ile Wasze maluszki śpią w dzień ? mój skończył 6 tygodni i wydaje mi się że bardzo dużo śpi przynajmniej w dzień w nocy chce spać przy cycu ja go odkładam on protestuje znowu do cyca i znowu odkładam i tak do 5 jak m wstaje do pracy ja już nie mam siły i biorę do łóżka i wtedy mały pięknie śpi i już nie koniecznie z cycem wystarczy że leży obok a zależy mi żeby spał w łóżeczku a wiem że jak go będę brała to nie ma szans ale już nie mam siły a tak chociaż trochę pośpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała śpi sporo chyba, ale zmienia jej sie cały czas i robi coraz dłuższe przerwy. w sumie to wygląda tak, że zasypia na noc o 23 dopiero, budzi się ok 4 rano, potem ok 7 i spi do ok 10. potem zazwyczaj ma przerwę róznie czasem 3 godziny albo tak jak wczoraj 5! z króciutkimi drzemkami. całe szczęście wtedy leży i nie wymaga noszenia zbyt często. Zasypia ok 13/14 do 18/19 potem przerwa do 23 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
2x mama, ale masz dobrze, moja mala w dzień w ogóle nie chce spać, robi sobie 10 minutowe drzemki, ale muszę cały czas przy niej leżeć z cyckiem na wierzchu, bo jak się przebudzi i go nie widzi to jest płacz. Jestem mega uwiązana. Sama potrafi poleżeć tylko z 10minut po karmieniu. Je co 3h butelkę. Spi ładnie tylko w nocy i na spacerze. A dziś to już przechodzi samą siebie. Od 6 do 13 spała łącznie ze 2h i najchętniej by jadła co godzinę :( Nie widzę postępów w jej zachowaniu, zamiast wydłużać przerwy miedzy karmieniami, ta je skróca, brak mi słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryś śpi sporo. Po jedzeniu pół godziny sobie mamrze, albo się uwagi domaga, a potem zapada w 3 godzinny sen. Z zegarkiem w ręku. Oczywiście o ile nie ma fazy na wiszenie na cycku, ale nareszcie nauczyłam się go przystawiać na leżąco - tak to się możemy karmić ;P. Więc czas od jednego posiłku do drugiego się wydłużył, ale tak samo w nocy jak i w dzień. I co mnie zastanawia - w nocy je więcej. Różnica między tym co było 2 tygodnie temu a teraz jest taka, że przy karmieniu opróżnia obie piersi do sucha, czasem jeszcze dziamie, ale na szczęście się nie denerwuje, że tak po kropelce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W poniedziałek byłam na bilansie: 55cm a waga 4540gram (ma 4 tygodnie). Masakra, moje bobo co 3 godziny je. Zamiast wydłużać przerwy miedzy jedzeniem to wydłuża się butelka: zamiast 120ml to dzisiaj wciągał 150ml. W dzień czasami śpi dosłownie cały dzień z przerwami na butelke a w nocy marudzi, drze się i nie chce zasnąć. Dzisiaj mało spał w dzień to może nocka będzie udana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, co tu tak cicho? Mam zgryz, z dnia na dzień mi dzieć zaczął źle chwytać - wciągnięta dolna warga. Ma któraś na to jakąś receptę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
dziewczyny, które karmicie tylko piersią, czy pijecie kawę, a jesli tak to czarna, z mleczkiem? czy to ma wpływ na maluchy?A jakie polecacie herbatki dla mam karmiących?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati02067
Rozalka31 ja praktycznie nie piję kawy, ale dla maluszka najbezpieczniejsza jest zbożowa, która dodatkowo wspomaga laktację..:)) co do herbatek to ja piję Laktosan ale tylko sporadycznie bo mam nadmiar pokarmu jak mała śpi 3 godz. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piję kawę, ale czarną nie próbowałam bo nie lubię. Colę też, i czarną herbatę. Żadnego wpływu nie odnotowałam. Herbatkę to też lactosan, ale to chyba pic na wodę, piję bo mi smakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa37
Też piję kawę, ale z mlekiem bo taka mi smakuje i nie widzę żeby to miało wpływ na małego, a herbatek żadnych na laktację bo nie potrzebuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa37
Hej dziewczyny, ale tu ciszaaa dziewczyny gdzie jesteście ? :) My dziś po pierwszym szczepieniu, pierwszy raz malutki tak płakał mocno, mam nadzieję że nie odchoruje szczepienia, przez 7 tygodni przybrał 1300 dokt mówiła że dużo jak na samym cycu, a mi się wydaje że to mało. U mnie dziś paskudna pogoda wieje strasznie i deszczowo ziąb wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Ja też pije herbatkę na laktacje lactosan i herbapolu dla kobiety karmiącej. Ja wychodzę dziewczyny z małą na dłużej i karmie albo w samochodzie albo w centrum handlowym- akurat teraz robiliśmy wykończenie domu i musiałam wybierać produkty :) zakrywam się pieluszką nosze koszule lub swetry z guzikami i biustonsze do karmienia. Ale jak się da to się troszkę chowam... Jestem za karmieniem nawet w miejscach publicznych ale trzeba nauczyć się robić to dyskretnie, znam kobiete która je obiad z cycem na wierzchu i karmi. Straciłam wtedy apetyt siedząc na przeciw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Moja mała ma non stop problemy z brzuszkiem gdyby nie espumisan to wieczory były by koszmarem :( a szczepienie robiłam podstawowe to trzy kłucia o rany aż żałuje że tak wybrałam:( ale w sumie każdy z nas tak kiedyś miał i przecież ich nikt nie pamięta :) więc żyję tą nadzieją... Agacia u Ciebie chyba dziecinka ssie ok 2 godz to coś za długo porozmawiaj o tym z lekarzem pediatrą albo skorzystaj z poradni laktacyjnej. Dziecinka powinna jeść tak do pół godzinki chyba... Moja mała je ok 15 min ale je jak w zegarku co 3 godz czy to w dzień czy w nocy... No dobra czasem 4 a jak w nocy po karmieniu przewijam to usypiam ponad godzinę czyli pomiędzy śpię może godzinę no ale mówią, że nocny pokarm najwartościowszy... Ale jak chce by była w łóżeczku to się schodzi jednak tak koło 5 jak się obudzi to biorę ją do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
A jak u Was z tą kawą? Och jak ja bym się napiła choć takiej z mleczkiem :) ale aż się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Mamcia23 moja Ola, wypija butlę, poleży z pełnym brzuchem z 15 min... i płacze chce do piersi, ale już z niej dużo nie je, raczej cmokta, traktuje ją jak smoczek, usypia na 5 min, potem 30min ssie i tak do następnej butli. Jestem, mega uwiązana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika9191
agacia ja miałam tak samo, z tym, że moja je tylko pierś, ale chciała być przy niej non stop. Smoczek wypluwała nie wiedziałam jak ją nauczyć żeby ssała smoczek zamiast mnie i rzeczywiście moczylam smoczek w moim mleko i jej dawałam i powolutku załapała i wczoraj gdy tylko chciała possać pierś dostawała smoczek, zobaczymy czy dziś nie zapomniała jak ten smoczek ssać. Dodatkowo włączyłam jej szum suszarki na youtubie bo przeczytałam że to uspokaja dziecko i przy tym dźwięku uczyłam ją łapać tego smoczka, była bardzo spokojna i w końcu zasnęła z nim. Zawsze byłam przeciwniczką smoczków- aż sama urodziłam i się przekonałam jakie to zbawienie. A i zamówiłam smoczek z aventu- innego nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2xmama
hej ja wróciłam do kawy:) jedna dziennie, mała z mlekiem. dziecku nic nie jest, wczesniej piłam zbozową ale ją uczulała. Karmię też tylko piersią, ale mała zasypia sama w dzien w łozeczku w nocy w wózku obok łóżka (bo mam do niej bliżej). Nie uczyłam jej specjalnie tego, po prostu jak zauważyłam, ze przestała jeść to odbijałam ją i odkładałam do łózeczka. Ze starszą córką się udało to pomyślałam, że teraz tez :) w ogóle taki typ że większość dnia leży dopiero wieczorem domaga się brania na ręce :) Co do smoczka to ciezko jej bylo zalapac ale dala rade i czasem uzywamy. agacia spróbuj moze odkladac ja do łozeczka albo wózka, ja daje jej dodatkowo pieluszkę do przytulania obok buzi, zostan z nia, glaskaj i jak sie uspokoi to odchodz, i powtarzaj tak. bedzie pewnie meczaco na poczatku i moze potrwac ale mala sie przyzwyczai. Poza tym u nas dziala karuzela nad lozeczkiem, mala zaczela ja swiadomie obserwowac i zaczyna sie denerwowac jak przestaje grac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
łóżeczko, ciężka sprawa, zasypia w nim sama tylko w nocy. w dzień jak ją odłożę to przez chwilę jest cicho, dopiero jak znudzi jej się obserwowanie to zaczyna się płacz, który jest w stanie uspokoić wzięcie na ręce, ale to tylko na chwilę, albo moja pierś. próbowałam ją zostawiać na dłużej, ale serce mi się kraja, jak ona płacze i myśli sobie, że mama jej nie chce :( smoczek samo zło - dla niej, próbowałam już 3 rodzaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, już myślałam że wszystkie się w pieluchach zakopałyśmy :D Wiecie, ja już bez wyrzutów sumienia śpię z Rysiem i jest fajnie. Mamy spore łóżko, układamy go między naszymi poduszkami. Jeśli akurat ma faze wiszenia na cycu, co mu się ostatnio zdarza często, to jak się dobrze ułoży sam potrafi sobie znaleźć i zassać. Ja się wysypiam, on jest spokojny. Bo w tym łóżeczku, on mnie budził dopiero płaczem, zanim do niego dotarłam był już taki biedny - a teraz nawet jak nie może znaleźć albo trzeba zmienić stronę, to lekkim cmokaniem mnie wybudza. W dzień jak muszę coś zrobić, jeden z moich kotów przytula się do niego tyłkiem i też jest ok :) Co do pieluszki przy buzi, to trzebaby przyobserwwać, ja muszę bardzo pilnować żeby nic przy buzi nie miał bo sobie to na twarz kładzie, oplątuje się, jest to trochę niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja lipcowa ale przeczytalam was co do pieluszki przy budzi moja mała tak zasypia jak juz ma głęboki sen przesuwam ja. Co do smoczka mamy rożne i awent najbardziej spasowal. A co do karmienia piesia niestety my juz mm na dodatek musimy go zageszczac olejkiem zbozowym wtedy mała dłużej spi i nie prosi o mleko co godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka36
Witam drogie mamusie troche mnie tu nie było zaległam w szpitalu na trzy tygodnie ale już od dwóch tygodni jesteśmy z córunią w domu i wszystko jest ok .Mała jak na razie tylko je i śpi dostaje tylko pierś i jak na razie nie mamy problemów z bólem brzuszka czy robieniem kupek żeby nie zapeszać mała jest z nami od trzech tygodni i gdyby nie fakt że co 2,5-3 godzin chce cyca to nie wiedziałabym że mam dziecko w domu :-) jak się bardziej ogarne to napisze coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×