Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SzlachetnaPaczkA

Polecane posty

Gość gość
"do czego wy się tu chcecie przekonać ...." Moze nie tyle przekonac ile nauczyc dobrze odrozniac biede od nierobow :D Rozumiem, ze w kategorii tychze nierobow siedzisz, ze tak ich bronisz. Biednym zawsze pomoge, cwaniakom kijem po grzebiecie moge jedynie przejechac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no akurat leżę bo jestem chora i nie bronie ale też nie oceniam bo nie znam ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no ogólnie w tej chwili jestem bez pracy...może zrobie sobie trójkę dzieci to by mi może ktoś węgiel kupił :D a co! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to rób powodzenia mnie to ani ziębi ani grzeje najlepiej swojej d**y pilnować a nie szczurzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ja się wypowiem- wcale nie złośliwie - zastanawia mnie tylko dlaczego ludzie którzy nie mają pracy pieniędzy warunków mają tyle dzieci? ja rozmiem że może się przydarzyć nieplanowane bo każdemu może się przytrafić ale rodziny które mają po 3 dzieci i więcej? co nimi kieruje? bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojaprdl
kieruje nimi to,ze z braku zajecia sie bzykaja to prosci ludzie zwykle, ktorzy nawet nie wiedza kiedy sa dni plodne, proste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno takim ludziom jest ciężko kiedy są bez pracy i trafi im się jedno dziecko przecież to ogromny wydatek a tu za rok kolejne dziecko za chwile nastepne i nastepne..... to mnie dziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze każdy się lubi pobzykać ale czy to oznacza że każdy ma tyle dzieci? przecież np prezerwatywy nie są aż takim kosztem albo tabletki też są tańsze... dlaczego o tym nie pomyślą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie rozumiem czemu tak strasznie ściskacie pośladki o wielodzietność tak że to aż kuje w oczy plujecie na te rodziny nakazujecie skrobanie i sterylizację bo kim wy jesteście hmmm nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tu nikomu nie powiedziałam o skrobaniu ani sterylizacji bo dla mnie to okropność ale zastanawia mnie tylko dlaczego dopuszczają do tego że rodzi się tyle dzieci skoro wiedzą że nie będą w stanie ich utrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem mam 4 jestem w stanie je utrzymać i chociaż wiem że wy wiecie lepiej że pewnie r******m się jak królica itd. itp. i nic im nie dam i tylko bieda to nie wiem w jakich realiach wy żyjecie a dzieci nie wiem mam bo nie mam mamy taty rodzeństwa nikogo tylko moje dzieciaki i nic nikomu do tego a i szlachetnej paczki też nie mam a szkoda bo też bym pogrymasiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10:27] ZNOWU ten twój BEŁKOT . Kobieto tego się czytać nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa wyżej bardzo fajnie że masz tyle dzieci i ja wcale nie uważam że r***asz się jak królica bo tak jak piszesz jesteś w stanie je utrzymać i widać że to Twoja świadoma decyzja. Swoją drogą podziwiam że dajesz rade z taka gromadką :) tu mowa jest o tych co wcześniej ktoś pisał że od iluś lat bez pracy i w tym czasie sobie 3 dzieci zrobili i jeszcze w ciąży... no ludzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boli cię ten mój bełgot a ubliżasz jak patolog hmm może nim jesteś i dziękuje od drugiego gościa jest nadzieja że nie tylko parapety tu siedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Aneta (31 l.) i pan Grzegorz (36 l.) wychowują dwóch synów: Dominika (8 l.) i Kacpra (5 l.) Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest choroba pani Anety, która ma poważne problemy z kręgosłupem oraz młodszego synka Kacpra, który choruje na astmę i alergię. Koszty ich leczenia pochłaniają dużą część dochodu. Sytuację pogarsza fakt, że rodzina ma ogromny kredyt do spłacenia. Czteroosobowa rodzina mieszka w jednym pokoju i malutkiej kuchni, gdzie brak jest łazienki. Na ścianach widoczna jest pleśń. Na przychody rodziny składa się pensja pana Grzegorza (1600 zł) i zasiłek rodzinny na Dominika (106 zł). Łączny dochód rodziny (238 zł na osobę) pozwala na zaspokojenie podstawowych potrzeb rodziny. Duża część dochodów jest przeznaczana na leczenie zarówno syna Kacpra jak i pani Anety. Na życie pozostaje niewiele. Pani Aneta wśród największych potrzeb wymienia łóżko, bo stare się popsuło miesiąc temu, odzież oraz obuwie. x x x x ciekawe podczas czego popsuło się to łóżko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta rodzina np widać że jest w potrzebie Kod rodziny: WLP-1471-045973 Pani Barbara (66 l.) samotnie opiekuje się swoją matką Gertrudą (90 l.). Trudna sytuacja Rodziny wynika z ich stanu zdrowia. Pani Gertruda choruje na zaćmę i jest całkowicie niewidoma. Ma również zaniki pamięci, spowodowane chorobą alzheimera, jak również choruje na cukrzycę i zapalenie nerek. Sytuację Rodziny pogarsza również stan zdrowia Pani Barbary, która choruje na zwyrodnienie plamki żółtej (choroba AMD). W chwili obecnej jedno oko ma całkowicie niewidome, a w drugim oku ma 5% widzenia. Z powodu swego stanu zdrowia i wieku Pani Gertruda wymaga ciągłej opieki przez Panią Barbarę i nie opuszcza łóżka. Obecnie Rodzina utrzymuje się z emerytury Pani Gertrudy i Pani Barbary oraz zasiłku pielęgnacyjnego przyznanego na Panią Barbarę (w sumie 2453 zł). Po odliczeniu kosztów mieszkania i leków (1560 zł) pozostaje 446 zł na jedną osobę. Rodzina potrzebuje przede wszystkim pieluch, które są cały czas niezbędne. Rodzina będzie również wdzięczna za środki czystości i żywność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedni faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wie ktoś jakie warunki trzeba spełnić aby się dostać do szlachetnej paczki? Czy trzeba być patologią? Bo mi zostaje mniej niż większości tych rodzin po odliczeniu mieszkania, to się powinnam kwalifikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to te 2 kobiety chore to patologia ? że do szlachetnej paczki trzeba być patologią ? o to ty na pewno się dostaniesz hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Anna (35 l.) i Pan Michał (35 l.) wychowują wspólnie ośmioro dzieci: Magdę (16 l.), Kasię (15 l.), Iwonę (13 l.), Dawida (12 l.), Wiktorię (10 l.), Mirka (8 l.), Zosię (5 l.) i Stasia (4 l.). Przyczyną trudnej sytuacji Rodziny jest małe mieszkanie oraz niewystarczające dochody z pracy Pana Michała. Dodatkowo Rodzina zmaga się z chorobą Mirka, który cierpi na epilepsję i zapalenie stawów kolanowych. Rodzina mieszka w dwupokojowym mieszkaniu, w starej kamienicy. Pan Michał pracuje jako robotnik budowlany. Pani Anna opiekuje się dziećmi. Rodzina utrzymuje się z pracy Pana Michała (2000 zł) i zasiłków (1800 zł). Po opłaceniu mieszkania (810 zł.) i leków dla Mirka (30 zł) na życie pozostaje 296 zł na osobę. Dodatkowo Rodzina spłaca kredyt wzięty na remont mieszkania, który też wpływa na obniżenie domowego budżetu. Rodzina najbardziej potrzebuje ubrań i butów dla dzieci oraz kołder.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabym żeby mi zostawało 296 zl na osobe po opłaceniu rachunków ... więcej dzieci niemogli mieć? zostaje im 3000zl na samo życie i co mało jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale potrzeby wcale nie wygórowane buty, jedzenie, kołdry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wytłumaczcie mi, czemu mam pomagać komuś kto natłucze dzieci? Tez bym chciała i trzecie i czwarte nawet ale myśle i wiem że utrzymanie dziecka kosztuje;/ a tu przykład: Pani Wiesława (44 l.) wraz z panem Janem (52 l.) wychowują dziesiątkę wspaniałych dzieci: Pawła (20 l.), Edytę (18 l.), Kamila (17 l.), Hanię (16 l.), Konrada (15 l.), Piotrka (13 l.), Asię (11 l.), Wiesia (9 l.), Mikołaja (5 l.) i Emilkę (1 rok). Pan Jan prowadzi gospodarstwo rolne oraz pracuje dorywczo jako budowlaniec. Najstarszy syn Paweł w tym roku ukończył szkołę średnią i obecnie intensywnie poszukuje pracy, ale ze względu na brak doświadczenia zawodowego nie udało mu się jeszcze uzyskać zatrudnienia. Pani Wiesława nie może na razie podjąć pracy, gdyż opiekuje się najmłodszą córeczką Emilką. Dwunastoosobowa rodzina mieszka w trzypokojowym domu. Dom jest nowy, ale wszystkie sprzęty i wyposażenie są stare i zniszczone. Rodzina żyje skromnie, ponieważ większość dochodów przeznaczana była na budowę nowego domu, gdyż stary był w bardzo złym stanie i nie nadawała się do zamieszkania. Na dochód rodziny składa się pensja pana Jana (ok. 1800 zł) oraz zasiłek rodzinny na dzieci (1600 zł). Po opłaceniu rachunków na życie pozostaje im ok. 256 zł na osobę. Poza tym pani Wiesława i pan Jan mają jeszcze do spłacenia pożyczkę, którą zaciągnęli na wyprawkę szkolną dla dzieci i bieżące wydatki. Obecnie do spłacenia pozostało jeszcze 1100 zł. Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, ubrań dla najmłodszych dzieci oraz pralki, gdyż stara często się psuje, a przy takiej ilości osób nie sposób byłoby prać ręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Agnieszka (27 l.) mieszka ze swoim partnerem Panem Norbertem (34 l.) oraz piątką dzieci: Klaudią (9 l.), Wiktorią (7 l.), Amelią, (4,5r.), Igorem (2,5r.) i Wiktorem (6 m.). Rodzice nie mają możliwości podjęcia pracy. Pani Agnieszka zajmuje się dziećmi. Rodzina utrzymuje się z zasiłków płaconych przez miejscowy MOPS-u (2500 zł) oraz alimentów na dzieci Pani Agnieszki z poprzedniego związku (750 zł). Po opłaceniu bieżących rachunków oraz kosztów leczenia (łącznie 825 zł) Rodzinie pozostaje zaledwie 346 zł na osobę. Ta siedmioosobowa Rodzina mieszka w bardzo skromnie urządzonym dwupokojowym mieszkaniu. Dzieci śpią po dwie osoby na jednym łóżku. Mimo braku pieniędzy oraz zmaganiu się z chorobami, tworzą bardzo zżytą, kochającą się gromadkę. Rodzina najbardziej potrzebuje żywności trwałej oraz środków czystości. Pani Agnieszka ucieszyłaby się również z piętrowego łóżka dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdf
Pani Anna (39 l.) samotnie wychowuje syna Marcina (7 l.) Przyczyną problemów rodziny jest trudna sytuacja finansowa, ponadto rok temu mąż Pani Anny zostawił ją z siedmioletnim synem. Rodzina mieszka w skromnych warunkach, umeblowanie pomieszczeń jest bardzo ubogie. Rodzina utrzymuje się z zasiłku rodzinnego (106 zł), z zasiłku stałego (200zł), zasiłku pielęgnacyjnego (153 zł) oraz z alimentów w wysokości 450zł. Dochody na jednego członka rodziny wynoszą 159zł. Pani Anna chciałaby podjąć stałą pracę, lecz z podstawowym wykształceniem nie jest to łatwe. Rodzina najbardziej potrzebuje żywności i środków czystości. Marcin marzy o plecaku oraz przyborach szkolnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany ja myślałam że 4 to wielodzietność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po opłaceniu bieżących rachunków oraz kosztów leczenia (łącznie 825 zł) Rodzinie pozostaje zaledwie 346 zł na osobę. /////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////// zaledwie 364 zl na osobe????? pooplaceniu rachunkow i innych rzeczy???????? czyli aby 2500zl na życie na co oni do cholery taka kase wydawaja ze im brakuje?????? no chyba ze codziennie naobiad dewolaje robi a do chleba najdrozsza szynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Katarzyna (33 l.) mieszka wraz ze swoim mężem Panem Pawłem (42 l.) i piątką dzieci: Emilią (15 l.), Małgorzatą (13 l.), Krystianem (12 l.), Anną (10 l.) i Jakubem (2 m.). Małe dwupokojowe mieszkanie, które zajmuje Rodzina, wymaga gruntownego remontu i jest zdecydowanie za ciasne dla siedmiu osób. Pani Katarzyna nie może podjąć pracy, ponieważ zajmuje się dwumiesięcznym synkiem. Córka Emilia choruje na astmę, dlatego Rodzina dużą część środków wydaje na Jej leczenie. W chwili obecnej Rodzina utrzymuje się z pensji Pana Pawła, który pracuje na pół etatu jako robotnik drogowy (Jego wynagrodzenie nie przekracza 580 zł) oraz z zasiłków i alimentów płaconych na dzieci (łącznie 1654 zł). Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania (754 zł) oraz leczenie córki (300 zł) do dyspozycji pozostaje zaledwie 169 zł na osobę. Rodzina żyje bardzo skromnie i rodzice często nie są w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb swoich pociech. Jako najważniejsze potrzeby Rodzina wymieniła: ubrania dla dzieci, pościel i pralkę, której nie posiadają, ponieważ zakup tak drogiego sprzętu jest dla Nich za dużym wydatkiem. //////////////////////////////////////////////////// Małe dwupokojowe mieszkanie, które zajmuje Rodzina, wymaga gruntownego remontu i jest zdecydowanie za ciasne dla siedmiu osób ////////////////////////////////////////////////////// ciekawe że dopiero teraz spostrzegli zemaja za ciasne mieszkanie na tyle dzieci a nie zanim je zrobili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znowu pralka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następni mądrzy Pani Agnieszka (36l.) wraz z mężem Panem Sylwestrem (44 l.) wychowują siódemkę wspaniałych dzieci - Sebastiana (15 l.), Jakuba (12 l.), Sarę (11 l.), Karolinę (10 l.), Kacpra (8 l.), Alicję (7 l.) i małą Maję (5 l.). Ze względu na ilość pociech żyje im się bardzo ciężko a te pociechy to im z nieba spadły czy ktoś podrzucił? nie myśleli o tym wcześniej? ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×