Konfucjusza rozważania przy kakale

Nieznawszy. Ale skoro mówisz, źe klasyka. Ciekawe czy autor to tam sam osoba ktora sformułowała słynne "c***a się zarabia, żyje się jak hrabia" ...

Tutejsza klasyka to "spr&potw."

Wiele można o mnie powiedzieć ale na pewnonie to, że jestem tutejszy więc rozwiń proszę.

Ani o mnie zresztą. Niemniej jednak zauważyłam, że niejako gwarantem prawdziwości każdej pomarańczowej plotki jest zamieszczenie na końcu niusa załącznika w postaci "spr&potw, co oznacza ni mniej, nie więcej - sprawdzone und potwierdzone.

No rozumiem, rozumiem. Organ uwierzytelniający musi być wszędzie. Zanot.&Zap.

:D Dobre. Szybko się uczysz ;) Pozwolisz, że podkradnę co jakiś czas to powiedzonko?

Śmiało, jestem za wolnym obiegiem własności intelektualnej.

Wolność wolnością. Ja tam wolę kulturalnie zapytać ;)

Doceniam, doceniam. Także bierz, uznaj za swoje i bez krępacji rozprzestrzeniaj. W ramach niewymuszonej wdzięczności możesz zrobić herbatę ; )

Oj... w kontekście wcześniejszych rozważań brzmi to dość sugestywnie :D

Masło jako myśl przewodnia? Słusznie się mówi, że głupie to kafe. Jeżeli masło to tylko w Paryżuhttp://www.sadistic.pl/ostatnie-tango-w-paryzu-scena-z-maslem-vt63176.htm

To zapraszam do mnie. Na zielona herbatę. I klasykę. Brakuje mi obcowania z kulturalnymi ludźmi.

Bajka tyle, że zamiast zielonej czerwona, zamiast klasycyzmu romantyzm i zamiast kulturalnych ludzi ja.

Dobrze Ci idzie :) Tak trzymaj ;)

Za romantyzmem nie przepadam, herbatę lubię każda a z trochę nieokrzesanym człowiekiem lepiej się dogadać.

Mija Co mi dobrze idzie ? ; ) Numer jeden - wiec co zamiast romantyzmu ?

Wszystko ;) Dlatego nie przeszkadzam i już mnie nie ma ;)

Wszystko byle nie romantyzm, Młoda Polska i pozytywizm. I ani słowa o bogu.

Szkoda, ale Ty stawiasz herbatę więc bez kruszenia kopii z mojej strony. Może miedzywoje?

Stawiam, przywyczajona jestem do tego. Międzywoje może być. Dokształcę się.

To może przerobimy cały Skamander? Jeśli ze stawianiem kłopot, mogę to wziąć na siebie ...

Kłopot? Ależ skąd. W pewnych sytuacjach nawet sprawia mi to nawet przyjemność. Skamander możemy.

Więc może zaczniemy od Julka gdy był formie czempiona ? Ja o stawianiu niestety nie mogę powiedzieć tego samego, choć gdyby zaszła potrzeba postawiłbym się swoim uprzedzeniom.

Jeśli mam być szczera to właśnie tylko Julka skojarzyłam na pierwszy rzut ucha. Mnie nie musisz stawiać, jeśli ja nie będę akurat w stanie postawić Tobie, będziesz miał okazję pokonać swoje uprzedzenia.

Pozycję żołnierską mamy obgadaną, kto komu co już wiadomo. Jako, że hołduje empiryzmowi najlepszym dziełem wydał mi się wiersz, w którym autor grzecznie, ale stanowczo uprasza liczne zastępy bliźnich, aby go w d**ę pocałowali ale to chyba zbyt mainstremowe. Zatem może do prostego człowieka? Nieźle mu się dostało po uszach za ten tekst.

Jestem na etapie fascynacji Burzą.

Zamknij życie, otwórz śmierć. Fajne, ale bez pręgierza się przyznaje, że nie pamiętałem tego wiersza. Trudy majowe. Kwintesencjia ... wszystkiego.

Może i wszystkiego, tylko nie miłości. Taka nie istnieje, bynajmniej nie między kobietą i mężczyzną.

Miało nie być o Bogu.

No i nie jest. Jest o pożądaniu i przyzwyczajeniu.