Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość super ktoś

niewidzialna dla męża

Polecane posty

Gość gość super ktoś
Tak to czytam teraz wszystko i widzę że wyszłam na kobietę uczepioną na szyi męża, nie dającą mu spokoju, męczącą go, nie mającą swojego życia. A tak nie jest:) Dbam o siebie, chodzę do fryzjera, do kosmetyczki, tak jak pisałam wyżej. Mam swój świat, swoje hobby, chodzę na spacery z dzieckiem, na rolki raczej warunków nie mam, ale to nie szkodzi. Zostawiam mężowi dziecko, wychodzę na zakupy, spotykam się ze znajomymi. Tylko po prostu po ludzku, kiedy dziecko śpi, wieczorem fajnie byłoby pogadać i się przytulić. Brakuje mi tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielolitajuz
25 lat jestem z moim mężem. To co opisujecie jest chore. Mój mąż na okrągło mi mówi,że jestem zgrabna,atrakcyjna,pociągają. Sex moglby byc nawet codziennie gdybym tylko chciała. Obowiązki podzielone,bo oboje pracujemy.,ja robię karierę,mąż mnie wspiera . Przytula mnie codziennie,ja co jakiś czas podchodzę do niego ,Np gdy siedzi na krześle,ppcaluje go,nawet w czubek glowy,on lubi takie czułości,to daje poczucie bliskości. Nie wyobrażam sobie inaczej.Współczuję Wam bardzo,bo wiem,ze w takim układzie jak Wasz bym 5 min nie wytrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielolitajuz
Bardzo kocha dzieci,zawsze moga na niego liczyć .Milość do meza jest zupełnie inna niż do dzieci. Kocham go jeszcze bardziej niż przed ślubem,jest bardzo dobrym mężem i tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejNAmnie
Witajcie. Przykre to co czytam.... Pluje sobie w twarz zaczynam żałować tego ze dwa miesiące temu wyszłam za maz, nie wierzyłam ze tak wszystko moze się zmienić. Juz nie jestem gowniara, myślałam ze to najmadrzejsza decyzja, ten jedyny... A teraz serce mi pęka z jego oziębłości (mojej juz tez), tylko ja tak długo nie wytrzymam.... Przecież tyle co przysiegalam a teraz myślę odejść? Autorce bardzo wspolczuje, bo dla dziecka można zrobić wiele i wiele można znieść, ale dlaczego aż tak wielkim kosztem? Autorko myślisz o odejściu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaTasiorek
Kochana weź Ty się ogarnij. Ok facet nie zachowuje się w stosunku do Ciebie doskonale, ale jak ma się zachowywać skoro w jego oczach nie masz godności i skomlisz mu??? Wybacz, że tak brutalnie Ci to mówię, ale zamiast wyczekiwać aż łaskawy Pan coś zrobi to : 1. Najpierw się OGARNIJ, przestań prosić i rozmawiać - co Ty nie znasz facetów??? Oni nie lubią rozmów. Nie proś się, nie błagaj, nie narzucaj. 2. Spójrz w lustro - może warto zadbać bardziej o siebie i coś zmienić, fryzurę, nowy ciuszek a może kilka kilo zrzucić??? 3. Zrób coś dla siebie i wyjdź z domu - polecam kurs tańca brzucha i zumbe - poznasz fajne kobietki i od razu Ci się poprawi. 4. Uśmiechaj się do jasnej cholery, bo pewnie tego nie robisz, bo wyczekujesz na jego przytulenie - do jasne anielki, weź odpowiedzialność za swoje szczęście i uzależnij je od siebie, a nie od jakiegoś tam gościa, który zwie się mąż. 5. I po piąte najważniejsze - miej swoją godność, naucz faceta, że nie będziesz się powtarzać, pokarz przeciwnikowi, że jak nie da Ci tego co chcesz to zastosujesz wcześniej wyznaczone sankcje. 6. Zrób coś, aby był zazdrosny. Jeśli nie zareaguje od razu, sukcesywnie stosuj swoją strategię, jeśli kocha to się ogarnie, a jak nie to kopnij go w tyłek. 7. Celibat - jak troszkę "jaszczura" przepości to nic mu nie będzie. Drogie Panie, od 5 lat mieszkam ze swoim facetem, więc wiem co mówię. Mam 27 lat - mój facet 37. Je mi z ręki - zmywa, myje okna, a kiedy w weekendy ja jestem na kursie to on sprząta i robi zakupy, aby jego kobieta nie musiała tego robić, bo przecież jest zmęczona. Co drugi dzień masaż stópek - i powiem Wam jedno, WY TEŻ MOŻECIE TAK MIEĆ, ALE MIEJCIE SWOJĄ GODNOŚĆ. Tyle w temacie, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj Agnieszko...to cała twoja filozofia ale facet to facet mąż kolezanki tez tak był przez nia wychowywany-przystosowywany do życia w małżeństwie bo nic nie umiał,ale nauczył się ona pracowała za dwoch,a po pracy dom,dziecko i mąż fantastycznie gotuje,piecze,prowadzili otwarty dom, przyjaciele uwielbiaja ją niestety od niedawna dowiadujemy sie ,ze ten jej mąż to łotr jakich mało,zdradzał ją,nie dawał pieniędzy na opłaty chamski dla rodziny,ciągle zamroczony po %,,okradł rodzinę i wyprowadził się żona szybko odkryla/detektyw/ ,ze d****ą od lat jest mężatka i teraz pełno smrodu wokół tych szmaciarzy,na ich widok chce się plunąć-zrobię to kiedyś w imieniu naszego grona,jestesmy zszokowani do potęgi n-tej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaankaiiianka
on jest gejem a ten ślub to przykrywka dla niego bo tak trzeba przed ludzmi i rodziną .mówie ci gej na bank .u mnie w rodzinie tez był taki przypadek.sprawdz go pod tym kątem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię gejów bo są tacy grzeczni,kulturalni i nie sądzę,ze gej może być taki przykry i podły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaTasiorek
Ja zwyczajnie uważam, że prawdziwa kobieta nie powinna być zdołowaną histeryczką, tylko silną kobietą. Być może i mój związek się kiedyś rozwali, tego oczywiście nie wie nikt, jednak najgorszą rzeczą, której nie chce wtedy czuć to fakt, że się o coś prosiłam. Moje rady i bycie silną, niezależną kobietą sprawdzają się w przypadku wielu moich koleżanek, które pracują ponad swoje siły, aby ogarnąć dom, prace i dzieci. Ja uważam, że każdego faceta można zmienić, ale trzeba mieć do niego odpowiednie podejście. Około miesiąca temu na imprezie mój facet powiedział, że pomimo tego, że jestem z nim kilka lat on wie, że mogę go w każdej chwili zostawić. Facet nie jest do końca mnie pewien i generalnie o to chodzi, to sprawią, że facet nie poczuje nudy. Skoro ja nie wiem co mówię, to dlaczego ja mam to wszystko co na początku związku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
ktoś tam u góry pytał jaki jest do dziecka, nie wiem czy to pytanie do mnie. Do dziecka jest taki sam jak dla mnie. Mówi że go kocha, że jest dla niego ważne, ale rzadko całuje, rzadko przytula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
I raczej na pewno nie jest gejem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
7. Celibat - jak troszkę "jaszczura" przepości to nic mu nie będzie. x O seks też zawsze prosiłam go ja. Już nie proszę i nie ma seksu od miesiąca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie na to pozwoliłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mieszkałam z mężem przed ślubem, mamy troje dzieci, , jesteśmy 14 lat po ślubie i mimo zmęczenia, stres, praca, dom codziennie się przytulamy, pocałunki itp czułości jest spooro :) trudno mi cokolwiek poradzić ale z jednym się zgodzę kobieta powinna mieć poczucie własnej wartości, być silna, niezależna i atrakcyjna, choćby dla samej siebie....gdyby mój mąż przestałby być czuły być może próbowałabym wzbudzić jego zazdrość, tak czy inaczej próbowałabym coś z tym zrobić....zawsze są dwa wyjścia albo dać sobie spokój albo walczyć... pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
Mogę udawać przed nim (tak robię), że mi na tym nie zależy, olewam go. Mogę się pozapisywać na tańce, kursy itp. Mogę jeździć na rowerze, rolkach czy czy biegać. Ale pustka pozostanie. Taki smutek, że nie jestem potrzebna mojemu mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
Pisały tu osoby, że nie wyobrażają sobie takiego życia. Ja też sobie nie wyobrażałam życia bez dotyku. I bardzo zazdroszczę takim osobą, bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlugo byliscie razem przed slubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
2 lata, dla jednych długo, dla drugich krótko. Ale mi się naprawdę wydawało, że go znam. Zresztą wtedy nawet jak spał to mnie przytulał...jak dawno temu to było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za krótko, nie da się kogoś poznać w 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama111
Nie wierzę, że zmienił się z dnia na dzień, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rola12
Temat w sam raz jak dla mnie. Jestem ze swoim partnerem ponad 3 lata... od 2 lat mieszkamy razem i też jest takim " Panem nietykalskim" . Zawsze jak chcę się do Niego przytulić to słyszę.. "gorąco mi , zmęczony jestem " . Ehhh , nie wiem ile jeszcze wytrzymam... Na co dzień zwraca na mnie uwagę, jak wychodzi do pracy zawsze mówi, że mnie kocha i daje buziaka, to samo jak wraca z pracy... seks uprawiamy 3 razy w tygodniu.. ale brakuje mi takiej bliskośc***przytulenia.. za mało jak dla mnie jeden buziak na przywitanie i pożegnanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
ja tego, że mnie kocha nie słyszałam ponad ROK. koleżanko Ciebie mąż przynajmniej zauważa. A mnie nie dotyka. W ogóle nie ma różnicy czy jest w Ameryce, czy leży obok mnie. I w jednej i drugiej sytuacji jest nieobecny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może czas znaleźć kochanka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
Tak szczerze to czasami już jestem tak sfrustrowana, że o tym myślę. Ale niestety nie mam takiego charakteru i wiem, że miałabym później olbrzymie wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka bardzo podobna
Nie wiem czy pisalam to juz w tym watku czy w innym podobnym. Tez bylam przez lata niewidoczna dla meza...staralam sie, zachodzilam w glowe co, jak i dlaczego. Czemu mnie to spotyka, co ze mna nie tak ze inne kobiety maja wpatrzonych w nie mezow. Porownywalam sie do nich. I w koncu przestalo mi zalezec. Totalnie. Powiedzialam ze chce separacji. Teraz to moj maz o mnie zabiega a ja juz nie chce. Potrzebowalam tego przez lata, teraz nie potrzebuje. Zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka bardzo podobna
Poczytalam dokladniej... Autorko robilam dokladnie to co Ty...przez lata. Najpierw sama inicjowalam, pozniej sie domagalam, pozniej udawalam ze mi nie zalezy... A co do zaniedbania, powrotu do wagi sprzed ciazy i atrakcyjnosci dla innych. Jestem bardzo atrakcyjna kobieta i jakos bylam dla wszystkich nie dla meza. Wokol siebie widze tyle kobiet po 100 kg i wiecej i zapatrzonych w nie facetow ze szkoda gadac. Ale nie mieszkam w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ślubem przytulał we śnie, a teraz nie chce, nawet kiedy o to prosisz. To dziwne, że tak bardzo się zmienił po ślubie i że tak młody facet nie ma potrzeb seksualnych. Może to jakaś choroba, depresja, jakieś zaburzenia psychiczne albo somatyczne. Często słyszy się o depresji poporodowej u kobiet, może i mężczyźni mogą cierpieć na podobne przypadlości, kiedy w rodzinie pojawi się dziecko. Z Twojego opisu wynika, że mąż zapadł w emocjonalny letarg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daj sobie Autorko wymawiać, ze jesteś bluszczem. Rozumiem, ze trzeba mieć swoje zycie, ale nie popadajmy w skrajności. Mlodzi ludzie, malzenstwo a nie rozmawiają ze sobą, nie przytulaja się, nie ma nawet seksu!? Cos tu jest nie tak. Jedyna rada jaka przychodzi mi do glowy jest drastyczna, ale w tej sytuacji to juz chyba tylko wóz albo przewóz. Ja bym pewnego pięknego dnia zabrala dziecko i wyprowadzila się zostawiając list. Może zrozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×