Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość d666a

chętnie porozmawiam z jakąś dziewczyną

Polecane posty

Gość pytanie nr 1
W tamtym wypadku oberwało mi się " za darmo". Pewnie dlatego tak zabolało, bo przynajmniej jak coś nabroisz to wiesz za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
No,jak ktoś Cię op******i za darmo to w****ienie jest większe,potwierdzam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Wiesz, dla mnie jest różnicą "wk.u.r.w" a "zabolalo." Przy w****ie masz ochotę kogoś zadzgac a przy " bolesci" zamknąć się w ciemnym pokoju i ryczec tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
Owszem,zdenerwować kogoś,a sprawić mu przykrość,to dwie inne sprawy. Ale pod słowa o płaczu,to ja się nie podpiszę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Ponoć chłopaki nie płaczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
zależy. Znam takich,którzy płaczą regularnie,z byle głupoty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Serio? Ale ci "chlopacy" mają więcej niż 12lat? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
mają po 20 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
A dlaczego ryczą? Nie znam ani jednego takiego stwora....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
kolega raz dostał w pysk od swojego brata i ryczał. Inny kolega rycyał gdy matka go w rozmowie zapytała czy ma jakieś problemy. A mój brat często ryczy jak przegra kupon w bukmacherkę :D hahaha. A Ty znasz wielu takic,ale się kamuflują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
W pysk-bo bolalo Pytanie mamy- bo rzeczywiście miał problemy Zaklady- z wściekłości? ( to najmniej rozumiem) . Ps.zaklady to chyba u was rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
1. Hahaha bo bolało? To co on jest k***a dziecko? :D 2. Nie miał problemów,matka z nim siadła i go "dociskała" pytaniami i dlatego ryczał. 3. Ryczy bo jest pech :D haha. Ale to też nie powód do płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Nr 2- niezle! Nr3-pech...no rzeczywiście żaden powód... Nr1- tu rozumiem, mi się czasami z bólu zdarza ryczec (rzadko). Czyli wg ciebie nie istnieje żaden powód do płaczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
istnieją. Ból duszy,śmierć kogoś bliskiego,zawód milosny, czy choćby wzruszenie. Ale niech sobie każdy ryczy kiedy chce. Ich sprawa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Niby taka tolerancja ale pewnie Ci się nie podoba jak ktoś płacze przy Tobie np. Jak dostanie albo przegra zakład :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
haha,no jest to takie c***owate jak chłop ryczy jak c***a :D nie ukrywam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Podsumowując : płakać można, ale najlepiej w ukryciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
dokładnie. Co nie zmienia faktu,że z bólu fizycznego to płaczą głównie kobiety i dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Taki lajf, co zrobić... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
Jak to co zrobić? Najlepiej się popłakać :D hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Ha ha ha :D Może jednak lepiej nie płakać tylko wziąć się w garść i zapanować nad lajfowym chaosem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
i jak tam bieżnia? Fajnie? Ile minut dziennie biegasz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Fajnie.chyba sobie swoją kupię na następny sezon zimowy :) w sumie to nie patrzę ile minut biegam, ile mi się chce, póki nie jestem zmęczona tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
a jaki to koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Taka najprostsza kolo tysiąca, a później to już cenowa jazda dowolna w zależności od firmy, bajerów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
To będziesz chociaż miała zajęcie i zadbasz troszkę o sylwetkę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Biegam, bo lubię a nie ze nie mam co robić :p sylwetka to tylko dodatkowa korzyść, z reszta chodzi bardziej o kondycję, bo genetycznie checherkiem jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
A Ty już wrociłeś na siłownię? Wolno Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
jesteś bardzo chuda? Tak,ja zacząłem od 3 stycznia powoli ćwiczyć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Nie, anoreksja mnie nie dotknęła ;) To jak będzie z tym robieniem 6paka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×