Czy singielki uprawiające seks bez zobowiązań chodzą na randki z innymi

A gdzie jest napisane że mam byc altruistką? Poza tym to Faceci ciągle powtarzają ,ze żona to najdroższa prostytutka.

No jak wolisz żyć w świecie prostytucji całe życie, to powodzenia

każdy ma inne potrzeby ,po co to pouczanie , moralizowanie , dajcie spokój ,jestem kobietą ,ale jak to czytam to aż mi wstyd za was, takie jesteście żmijowate. .. żony są zazdrosne o kochanki a jeżeli mówią ,ze nie są to kłamią.. i nie ma co opowiadać bajeczek o dziecku i choince bo KAŻDA zdrada BOLI.. a z czasem te co wybaczają zdrady stają się po prostu cwańsze.. i bardziej wyrachowane .. Co mi po dziecku i choince,jak mnie mąż zdradza ..?

Głodnemu chleb na myśli, to nie temat o zdradach :P

Gość- zdrada nierowna zdradzie. Jak idzie do prostytutki to idze spuścić z krzyża. Posiadanie kochanki jest niebezpieczne, bo kochanka po jakimś czasie bedzie chciała wyjść, pojechać gdzieś .. itp. Prostytutka bierze pieniądze i zapomina . Nie byłabym na Twoim miejscu zazdrosna o prostytutki - nie ma o co? Slavery- nie zyję już tym zyciem od ładnych paru lat, ale to nie znaczy że zresetował mi się nagle mózg i przestałam mysleć logicznie. Wbrew pozorom jestem bardzo wyrozumiałą i wierną żoną. Ale to co wiem o facetach to moje, to jak traktują swoje żony. Mogłabym książkę napisać o męskiej psychice . A takie pieprzenie o wspolnej przyjemności w związkach bez zobowiązań- to sobie możecie w buty włożyć. Są silne kobiety, samodzielne, niezależne- ale gdzieś tam w kąciku serduszka zawsze będą marzyły o byciu " TĄ PIERWSZĄ" a nie TĄ DUGĄ. I jesli dziś myslą inaczej- to oszukują same siebie. Każda z nas potrzebuje ciepla, ogniska domowgo.. a sex? jak jest to fajnie , ale nie jest to priorytet.

"Są silne kobiety, samodzielne, niezależne- ale gdzieś tam w kąciku serduszka zawsze będą marzyły o byciu " TĄ PIERWSZĄ" a nie TĄ DUGĄ. I jesli dziś myslą inaczej- to oszukują same siebie. Każda z nas potrzebuje ciepla, ogniska domowgo.. a sex? jak jest to fajnie , ale nie jest to priorytet." och och, bo ty tak powiedziałaś? Mów za siebie. Nie jesteś inna kobietą, nie wiesz co ona myśli, o czym marzy i czego chce. Wkurzają mnie osoby, które tak kategorycznie wypowiadają się o tym czego chce ktoś inny. A jak mówi, że nie chce tego, co ty mówisz, że chce, to znaczy że sama siebie oszukuje. Nie wiesz, więc nie pisz takich dyrdymałów, nie masz bladego pojęcia czego chce inna kobieta. Możesz jedynie mówić za siebie.

Tak, mogłabyś napisać książkę o męskiej psychice k****arzy, bo wątpię, że o psychice zdrowego kochającego mężczyzny.

oczywiście- tylko ,ze autorka tego tematu gdzieś tam napisala ,ze ' nie spotkała odpowiedniego partnera , jest w fazie poszukiwań.." Poszukuje , poszukuje i tak poszukuje ze wchodzi w związki NIEZWIAZKI.. Bo takie są dostępne "NA RYNKU". Myslę, ze gdyby ten z kim przezyla taki fantastyczny sex i orgazm chciał stworzyc dom, rodzinę , chcial by dac jej to co ja mam- wzięłaby garściami. Nie wypowiadam sie autorytarnie. Nie przesadzaj.

Slavery kółko się wobec tego zamknęło. Zdrowy, jak to napisałeś kochający facet nie szuka kochanek i związków NIEZWIĄZKOW. Kocha i szanuje żonę, czy partnerkę.

Jasne, zgadzam się z tym . Tylko ważne w tym wszystkim są szczególy. Rżną się , ale gdzie? Zazwyczaj to jest- "chodz do Ciebie" czyli do dziewczyny. Masz gumki? Gumki przecież też kosztują. Prąd , gaz, zużycie wody, podsłuch*jące uszy sąsiadów. To są koszty jakie ponosi laska. Jak jeszcze byłma prostytutką czasmi tak sobie wchodziłam na czat w ramach odskoczni. Chciałam wyrwać faceta, z ktorym bym sobie wyszła do kina, na spacer , do hotelu na sex - nie za pieniądze, ale tak dla przyjemności. I co słyszałam? Masz lokal? Na hotel się zżucamy ? a zrobisz laskę bez gumy do koca z połykiem? No!! to już wolałam być prostytutką, przynajmniej jak nadstawiałam piczki to mi sie koszty lokalu zwracaly i niezłą sumkę odłożyłam. Nie wszyscy wykorzystują, nie wszyscy to świnie ale większosć bazuje na swojej przyjemności w sexie nie mysląc o dziewczynie. Pompują i pompują , myslą że im moccniej tym lepiej. Skoro piszesz , ze oboje mają przyjemność to powiedz , ktory pyta dziewczynę jaki sex lubi, co jej sprawia przyjemnośc nie zwracając uwagi na siebie? Sex za pieniądze to dawanie przyjemności facetowi, bo za to płaci, ale sex dla przyjemności to dla przyjemności OBOJGA!! HOWK!!! xxxxx hehehehe na poczatku wybacz ale usmialem sie po pachy:-D teorie to Ty masz nie ma co:-D Nie znam takich facetow jakich opisujesz, to mniejszosc, tylko w swiecie netu i tylko w swiecie netu powstaja takie mity, zreszta Purpuro czego sie mozna po czacie spodziewac? Kto siedzi na czatach? Na pewno nie material na partnera stalego bo jakby takim materialem byl to by tam nie szukal. A teraz wracajac, nie sadze,ze zwykly facet bedzie kombinowal wbic sie na roochanko do niej,sadze,ze bedzie tak kombinowal zeby jej doopy takimi rzeczami nie zawracac. A co z tymi gumkami to laska wg Ciebie ma je miec? dobre:-D z sasiadami to juz mistrzostwo swiata, powiedz mi czemu nawet jak juz jestesmy u niej ma sie nimi przejmowac? Napisze brzydko, chooj z sasiadami bo oplaty za wode i gaz juz pomine:-D

choooj z sasiadami...- tak to moze napisać gośc co sie właśnie wbija do dziewczyn. Jesli dziewczyna mieszka tam to chyba logiczne ze dba by jej nie przyklejono łatki puszczalskiej na osiedlu. Sama słyszałam teksty sąsiadów " o już się p******ą" o innych . Nie znasz takich facetów? Proszę cie? Mowa o związkach bez zobowiązan a nie o stałych związkach. Chciałabym aby wypowiedziały sie właśnie dziewczyny ktore są w takich związkach NIEZWIAZKACH , jak to wygląda w szczególach, gdzie sie spotykają, na ile, co ile? Czy dbają o dyskrecję, nie tylko swoja ale i partnera. ? zwiazek bez zobowiązan- brzmi szumnie, ale jak to rzeczywiście wygląda. Usmiałabym się, jesli jest tak jak to ja opisałam.

no nie wiem czy logiczne czy lopatologiczne:-D co logicznego w tym? co ja obchodzi co jacys sasiedzi sobie mysla, niech nawet maja ja za k****e papieza, normalnie nikt o to nie dba co mysla inni

Ty tez tak dzialasz pod publike czy tak aby Tobie bylo dobrze? Wiesz wazne jak co my uwazamy za sluszne nie sasiedzi;-)

staruchy sasiady zawsze beda p******ic glupoty ale to nie powod aby uwazac,ze wazne jest co p*****la mam taka sasiadke ktora drze sie jak cholera i wiesz co mysle? Ze ma naprawde dobry seks i jedynie pogratulowac moge;-)

Oczywiście że dbam o swoją opinię, ocenę sąsiadów - mam przecież męża i dziecko przede wszystkim. Jestem odpowiedzialna za samą siebie ale również za rodzinę. Jak Cie widzą tak Cie piszą - przecież. Moim sąsiadom z piętra niżej przez złą opinie społeczną panstwo zabrało dziecko. Skoro Ty nie dbasz o opinię w swoim miejscu zamieszkania domniemam, ze nie masz rodziny, nikt się za ciebie nie wstydzi, chodzisz zaniedbany, pijany i brudny. No bo przcież srasz na sąsiadów.

Purpurowa,,,, jesteś the best

sie wie.. do tego Ładna, zgrabna, mundra ,z***biście inteligentna i co najważniejsze bogata. HOWK

purpurowa wypjerdalaj

oooo.. niekulturalnie