Zwolnienie lekarskie a wezwanie na badanie

najpierw wymyślona choroba teraz jakies zmiany skorne, a to ze np. moja kolezanka gdzie pracuje w banku i ma kontakt z ludzmi i łuszczyce na twarzy widoczna pod tapeta ,ale ma zrobila sie jej po roku czasu kiedy pracowała i jakos pracuje 4 rok dalej i radzi sobie z tym

Zmian skórnych?A jakich?Jak lekarz wystawil ci zwolnienie jeśli ich nie mialas?

przeciez autorka pisze od samego poczatku,ze choroba byla zmyslona

Ja pracowałam przy żywności. A chciałabyś jeść wędlinę, którą dotykała wczesniej osoba np z egzemą?

to takich ludzi nikt by nie zatrudnil jeszcze przy wedlinach idiotko

Ale jak wymyslilas zmiany skórne?one są albo ich nie ma.

nie przejmuj się tymi idiotkami :o Na komisji broń boże nie przyznawaj się, że zwolnienie było symulowane. Nie napisałaś jaką masz chorobę ale musisz udawać i być wiarygodna, najwyżej cofną ci zwolnienie i każą wracać do pracy, nie będziesz musiała nic zwracać.

uwazaj,ze pracodawca by chciał taka osobe ktora siedziala sobie na dupsku w domku na 2,5 miesiaca za darmo miala kaske i zdrowa jak ryba, wywala ja na zbity pysk

nie doczytała, zwolnienie z powodu zmian skórnych :o głupi powód, wykupywałaś jakieś leki, maści? Jeśli tak to przedstaw rachunki a jeśli nie masz nic na podkładkę to przynajmniej dowiedz się co lekarz ci w kartę wpisał.

nic się nie przejmuj. ja ciągnęłam 6 miesięcy na zapalenie żył i na komisji zapomniałam która noga. Nic ci nie każą zwracać, najwyżej nie dostaniesz więcej zwolnienia.

Nie przejmuj się tymi idiotami tutaj! Nawet nie potrafią doczytać, że "zwolnienie na zmiany skórne", to był sarkazm. Głowa do góry i nie daj się :) ZUS ma nas w d.u.p.i.e to my go tam miejmy.

Dzięki za miłe słowa wsparcia!:-)

Znajoma zadzwonila do mnie i powiedziała o tym temacie postanowiłem wejsc i wam na wszystkie pytania odpowiedzuiec, siedze w takiej komisji od łądnych paru lat,każde rozpoznanie choroby jest dokladnie rozpoznawane przez komisje od 4-10 osobowa, badamy historie choroby, oczywiscie badamy przez rozne specjalistyczne testy i sprawdzamy czy owa choroba jest faktycznie prawdziwa, i to do osob ,ktore przewineły sie i do pani wyzej ktora pomylila noge z żylakami, takiej sytuacji na pewno nie było, te 6-10 osob sprawdza dokladnie, karze sie rozebrac pokazac to co nam dolega, a jesli sa to choroby wewnetrzne robione sa badania i oczywiscie za oszustwo ponoszone zostaja konsekwencje, w razie pytan słuze pomoca. jarek32@wp.pl

" karze sie rozebrac pokazac to co nam dolega, " tobie już podziękujemy do słownika orto... sio!

...oczywiscie badamy przez rozne specjalistyczne testy... ha ha, toś mnie gościu rozbawił LOL :D

???Jakie 6-10 osób??? Co Ty bredzisz? Zastraszasz tylko dziewczynę. Miałam 6 komisji i na każdej była tylko jedna pani doktor. (duże miasto, zaznaczam) Żadnych testów robionych nie miałam. Osłuchanie, ciśnienie i to wszystko. Autorko głowa do góry, nie poddawaj się.

hę? komisyjny nie zapędziłeś się w fantazjowaniu? Nie masz pojęcia o ZUS i jego komisjach.

jarek32, poniosło cię widzę :D

hahahaha to mnie ubawił tą "odpowiedzią na wszystkie pytania" hahahah...bardzo widowiskowe odpowiedzi :D

jestescie takie tepe ,ze wszystko łykacie i temat to tez PROWOKACJA.