Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość episkey

Moje powodzenie u mężczyzn jest równe 0

Polecane posty

episkey ale ja nie mam nic, w tym problem x Nie dostrzegasz tego co masz,widzisz tylko wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość episkey
nie mam ładnej cery, włosy takie sobie, a mój wzrost to wada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość episkey
Spytałam mamy co jest we mnie ładnego (mamy, żeby wykluczyć zazdrość :D) i po chwili konsternacji odpowiedziała że to nie wygląd jest najważniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
wybierz jedną główną wadę i rób wszystko żeby się jej pozbyć. Potem następna i następna, małymi kroczkami do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,wybierz jedną główną wadę i rób wszystko żeby się jej pozbyć. Potem następna i następna, małymi kroczkami do celu." - nie rozumiesz, że ona ma wady, których bez ostrej interwencji chirurgicznej się nie pozbędzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
o tym mówię. Dlaczego ludzie traktuję chirurgię plastyczną jako coś złego? niektóre zabiegi nie są takie drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość episkey
No dokładnie. Bo jak mogę sobie zmniejszyć czoło? Albo wzrost? Na to chyba nawet operacja nie pomoże :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kim człowiek jest i jak się czuje w dużej mierze zależy od własnego poczucia wartości.Nie pytaj innych jak Ciebie postrzegają,pokochaj siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
boże... czy wielkie czoło to wada, która wyklucza Cię z życia? Wzrost to zaleta, przynajmniej dla większości społeczeństwa. Mówię o rzęsach, nosie, ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość episkey
Ja tylko prosiłam o zalety mojego wyglądu. Skoro nie ma żadnych, to jak mam niby siebie pokochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
Widzę, że moje starania są odbierane negatywnie. Zyczę szczęscia autorko, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość episkey
Wysokie czoło to wada, przez którą wyglądam jak osoba z zespołem downa :o Taki wzrost to u kobiety wada i koniec kropka. A na żadne zabiegi mnie nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apflegu
Gdybym ja była facetem i z Tobą rozmawiała, to zniechęciłabym się przez Twój pesymistyczny stosunek do życia, a nie przez wygląd. I mów mi co chcesz, ale nie uwierzę, że jeżeli zadbasz o siebie, ukryjesz swoje wady i (przede wszystkim!) będziesz bardziej pozytywna, to i tak nikt Cię nie zechce. Nie ma takiej opcji. Wiele kobiet pociągają brzydcy mężczyźni, więc dlaczego nie miałby się znaleźć ktoś, kto również Ciebie uzna za interesującą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość episkey
Bo kobiety łatwiej wybaczają wady wyglądu. I nie wiem skąd pomysł że nie dbam o siebie... Właśnie dbam i dalej wyglądam jak g***o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
episkey Ja tylko prosiłam o zalety mojego wyglądu. Skoro nie ma żadnych, to jak mam niby siebie pokochać? x Normalnie,dopóki sama siebie nie zaakceptujesz,trudno będzie Ci kogoś spotkać.Chcesz być lubiana przez innych,a sama siebie nie lubisz.Atrakcyjność to coś więcej niż wygląd.Szacunek i pewność siebie,same w sobie są atrakcyjne dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość episkey
No to nikt mnie nigdy nie polubi bo ja siebie zaakceptować nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale lubienie kogoś, lgnięcie ze względu na wygląd to proces, którego większość z nas sobie nie uświadamia. Tak jesteśmy zaprogramowani przez naturę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] episkey No to nikt mnie nigdy nie polubi bo ja siebie zaakceptować nie potrafię X I w tym tkwi Twój problem,nie w wyglądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apflegu
Wiem, że o siebie dbasz, chodzi mi o to, że nie do końca umiesz zamaskować swoich wad. Bo po prostu nie ma takiej opcji, żeby po zastosowaniu tych wszystkich trików nadal wyglądać jak g***o. A co do wybaczania wad przez kobiety, to masz rację. Ale tak samo, jak są kobiety, które polecą tylko na umięśnionych przystojniaków, są też takie, które polecą na brzydali. Są mężczyźni, którzy na kobietę patrzą przez pryzmat seksu, więc na pewno znaleźliby się tacy, których coś by w Tobie pociągało. Przecież nie wszyscy są tacy sami, nie wszyscy patrzą na wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość episkey
Nieprawda, bo gdyby nie ten wygląd to nie miałabym z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość episkey
No bo trudno jest zamaskować takie wady. Nawet z push-upem widać że biustu nie mam, i mogłabym tak wymieniać w nieskończoność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Ale lubienie kogoś, lgnięcie ze względu na wygląd to proces, którego większość z nas sobie nie uświadamia. Tak jesteśmy zaprogramowani przez naturę... x Pierwsza fascynacja wyglądem zgodzę się,jednak jeśli za tym nie ma niczego więcej,to warto zastanowić się,czy wygląd powinno stawiać się na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Przecież nie wszyscy są tacy sami, nie wszyscy patrzą na wygląd." - jak kobieta się facetowi nie podoba, to mówiąc brutalnie, mu nie stanie. Niby jak facet miałby być w związku z kobietą, która go nie podnieca? Pleciecie takie bzdury, frazesy, głodne oklepane kawałki, że słabo się robi. Tak jakbyście podstaw funkcjonowania psychiki, fizjologii nie znali. Żal mi was. Waszych luk w wiedzy, waszej naiwności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Przecież nie wszyscy są tacy sami, nie wszyscy patrzą na wygląd." - jak kobieta się facetowi nie podoba, to mówiąc brutalnie, mu nie stanie. Niby jak facet miałby być w związku z kobietą, która go nie podnieca? Pleciecie takie bzdury, frazesy, głodne oklepane kawałki, że słabo się robi. Tak jakbyście podstaw funkcjonowania psychiki, fizjologii nie znali. Żal mi was. Waszych luk w wiedzy, waszej naiwności. x Kobieta ma się podobać sama sobie,reszta sama przyjdzie.Bo każdy facet to model;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie są sami atrakcyjni, więc nie potrafią wczuć się w sytuację osoby prawdziwie nieatrakcyjnej. Stąd te płytkie banały z ich strony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apflegu
"Niby jak facet miałby być w związku z kobietą, która go nie podnieca? Pleciecie takie bzdury, frazesy, głodne oklepane kawałki, że słabo się robi. Tak jakbyście podstaw funkcjonowania psychiki, fizjologii nie znali. Żal mi was. Waszych luk w wiedzy, waszej naiwności." To jest twoje zdanie. Są przecież faceci, którzy napaleni nie są prawie wcale, więc i na wygląd aż tak bardzo nie patrzą. Może i jest ich wybitnie mało, ale jacyś są na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Pewnie są sami atrakcyjni, więc nie potrafią wczuć się w sytuację osoby prawdziwie nieatrakcyjnej. Stąd te płytkie banały z ich strony" - ale tego nie da się czytać, aż razi w oczy taka naiwność, oklepanie tych formułek. Bleee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apflegu
W Twoje może razi, w niektórych być może niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest mnóstwo okropnie brzydkich ludzi, do tego bez gustu i mają partnerów, partnerki to raczej nie o wygląd chodzi, ale o samoakceptację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest twoje zdanie. Są przecież faceci, którzy napaleni nie są prawie wcale, więc i na wygląd aż tak bardzo nie patrzą. Może i jest ich wybitnie mało, ale jacyś są na pewno. ­ Teraz piszesz o facetach z zaburzeniami, więc też mi pocieszenie- sam/a przyznajesz, że brzydkiej kobiecie pozostaje tylko oczekiwanie impotenta i naprawdę nie widzisz, że to, co mówisz, tylko potwierdza zdanie osób o przeciwnych poglądach do twoich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×