Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czasami tak bardzo nienawidze

Bezsilna złosc i nienawisc

Polecane posty

Gość czasami tak bardzo nienawidze

Nienawidzę mojej matki. Nie, nie jestem suką, która nie umie docenić tego co dostała, bo jednocześnie ją kocham. Nienawidzę tego, kim potrafi się stać, nienawidzę presji psychicznej którą stosuje. Nienawidzę tego, że za wszelkie swoje problemy obarcza wszystkich wokół. Nienawidzę tego, że zawsze wokół niej wszyscy są lepsi, niż ja. Nienawidzę tego, jak bardzo potrafi obrócić kota ogonem w wielu sytuacjach, aby wyszło, że ona jest krystaliczna a wszyscy inni podli. Nienawidzę jej manii sprzątania. Nienawidzę jej hipochondrii, ciąłych "raków", codzienniego "umierania". Czuję bezsilność. Nienawidzę tego, że nie mam w najbliższym czasie perspektyw wyniesienia się z domu. Bezsilność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skądś to znam :-) To zabrzmi bardzo banalnie ale, jedyna rada, nie skupiaj się na tym co Ciebie u niej denerwuje. Musisz się nauczyć odpuszczać. Musisz się nauczyć wziąść więcej dystansu do sytuacji które działają na Ciebie jak płachta na byka. Jeżeli się niepostarasz, to pomyśl sobie w takich momentach, że ona ("wróg") zawsze "wygrywa". Nie daj jej satysfakcji i tyle. To jest dość długa droga; nauczyć się olewać, nieprzejmować się, a zarazem starać się kochać taka osobę. Musisz spróbować być "głuchą, niemą i niewidomą" jeżeli niechcesz znienawidzieć całego świata i nabawić się nerwicy. W mometach gdy czujesz że nadchodzi "lawina", i będzie Cię "nosić", zacznij myśleć o czymś przyjemniejszym. Obojętnie co to będzie. Cokolwiek! Byle by nie skupiać się na tych złych emocjach. Z czasem przestaniesz zauważać to, co obecnie tak bardzo Ciebie w k u r w i a Powodzenia. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×