Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewka 1975

ILU MIAŁYŚCIE PARTNERÓW SEKSUALNYCH

Polecane posty

Gość gość
w tym miesiacu dopiero dwuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzcie, gdy się ma tylu partnerow, to jak się da budować bliskość? Takie dwie na rok... ja to poznaję człowieka dopiero po dwóch trzech latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o to chodzi zeby nie budowac bliskosci. bo jak zbudujesz to juz koniec. domu z fundamentami tez nie przeniesiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja wole byc
prawiczkiem, niz sie wiazac, bo jak czytam o tym, ilu kazda z was miala partnerow to az mnie to przeraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zasmakujesz tez ci sie spodoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam w sumie 5 ale tak: nr 1. tylko pieszczoty i palcóweczki, do "prawdziwego" seksu z penetracja nie doszło nigdy nr 2. zrobił ze mnie pocieszycielkę, także skonczyło się na jednym razie nr 3. mój były, byliśmy krótko ze sobą, około pół roku, sypialiśmy właściwie codziennie, seksu z nim nie pamietam prawie...bardziej dbał o swoje potrzeby, ja byłam na drugim miejscu, zawsze w jednej pozycji, no czasem na pieska i domagał sie oralu, a penis był tak mały,że ledwo go było widać , a co mówiąć czuc w ustach...ale jako kumpel facet sprawdziłby sie na prawdę zaje...iście, nr 4, tyllko raz...wiem,że facetowi bardzo zalezalo na tym by mnie poznac, długo się starał, ale jak przyszlo co do czego to do całej znajomosci zabierał sie jak pies do jeża, ja zdażyłam się zaangazować a on nie bya nawet na etapie chodzenia za rączkę, nr 5, mąż:D Kochanie moje, seks najlepszy i chyba taki jaki zawsze chciałam mieć:D Pewnie to tez zdecydowało,że jest nam ze soba dobrze pod innymi względami i jesteśmy małżenstwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odniechciwa mi się małżeństwa...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego?? ludzie mają rózne historie jesli chodzi o seks i ilosć partnerów, bo to nie zawsze ejt tak,że spotyka się kogos i to jest na całe zycie. A jednoczesnie jak się mialo kilku partnerów to nie oznacza puszczalstwa. Mój mąz wie ilu facetów miałam przed nim, a ja wiem ile on miał kobiet i jakbym była taka zasadnicza to bym nigdy z aniego nie wyszła, bo uznałabym ze to d****arz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz mi tez sie odechciewa, ale wierze ze spotkam dziewice, mam nadzieje ze sa kobiety ktore mysla tak jak ja chciaz zycie chce minie zlamac, ale wytrwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio mialam dwuch na raz i cudownie bylo ale sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąz wie ilu facetów miałam przed nim, a ja wiem ile on miał kobiet i jakbym była taka zasadnicza to bym nigdy z aniego nie wyszła, bo uznałabym ze to d****arz. z Tylko, że facet d****arz jest widziany pozytywnie przez kobiety niż kobieta puszczalska przez mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tylko ja nie mówie o tym jak to jest ogólnie postrzegane, tylko jak ja postrzegam mojego męża i cała sytuację z jego ilościa partnerek. I w zwiazku z wiedza jaka na ten temat posiadam nie uznaję ze był d****arzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego moral taki ze:::jak suka nie da to i pies nie weznie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz mi tez sie odechciewa, ale wierze ze spotkam dziewice, mam nadzieje ze sa kobiety ktore mysla tak jak ja chciaz zycie chce minie zlamac, ale wytrwam --------------------------------------------------- w czym... wytrwasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie widze roznicy, jedna, sto czy tysiac. Seks jest tak samo potrzeba fizjologiczna jak oddawanie moczu czy kalu czy zaspokajanie glodu czy pragnienia. Kto chodzi dniami czy tygodniami z pekajacym pecherzem czy jelitami ? I co nie wydala ze wzgledu na czystosc ? To jakies uwarunkuwane religijnie dewiacje. Czlowiek dziala wbrew swojej naturze. A przeciez wszystko co ludzkie nie powinno nam byc obce. Nie wyobrazam sobie chodzic takim "naladowanym" i czekac az do slubu. Chore. Czyz swiat nie staje sie od razu piekniejszy jak sie czlowiek "rozladuje" ? Rozumie jeszcze starsze pokolenia, zwlaszcza z okresu komuny, kiedy o antykompcecje bylo trudno ale obecnie ? Dlaczego mamy odmawiac sobie rozkoszy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjemność przyjemnością ale na boga z miłości a nie dla samego spustu. Takim tokiem rozumowania jak wyżej wypowiedź to powinniśmy dopuścić g***** czy pedofilię bo niech oni mają też trochę przyjemności z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym jest milosc ? Potrzebny nam seks do milosci ? Przyznajcie sami, jak sie w kims zakochujecie to myslicie o tym jaki on/ona jest w lozku ? To przychodzi dopiero pozniej, gdy potrzeby fizjologiczne daja o sobie znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety potrafią bez miłości uprawiać seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a anal z iloma facetami
uprawialyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dramat!!!!!!!!!!!!!!! ......czytam i tak sobie myślę że z tych 2 moich partnerów , których miałam w swoim życiu to i tak o jednego za dużo......Z takim podejściem do tematu jaki prezentują niektórzy z was nie jest możliwe stworzenie normalnie funkcjonującej rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak myślę
Miłość wymaga wierności a tą z kolei trzeba wypracować przez całe życie... Osobiście jestem mężatką od 17 lat i mąż jest dla mnie jedynym. Układa nam się naprawdę znakomicie- także w łóżku- tylko dlatego że jesteśmy sobie wierni. Sex to nie przygoda...to coś poważniejszego.... Ale do zrozumienia tego potrzeba wspiąć się na wyższy poziom! W przeciwnym wypadku różnica pomiędzy człowiekiem a zwierzątkiem jest niewielka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram 24 lata, 1 partner ,sex co drugi dzień..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 lat 1 partner....na pewno nie ostatni bo wzięliśmy rozwód ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-(:-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5-30 lat;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze nie mam żadnych doświadczeń a bardzo bym chciała... Mam już 26 lat....Zegar tyka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem facetem prawiczkiem
i wole byc sam, niz brac sie za taka ktora miala wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialem tylko z jedna kobieta sex. :-D Inne tylko przebadalem ginekologicznie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARTEK34
34 lata, 0 partnerek i nie boleje z tego powodu.... Seks jest mocno przereklamowany!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mialam ochote to mialam a ochote to ja mam duza i nikomu sie nie bede spowiadac ,po to mi Bozia dala sexualnosc zebym sie nia bawila a nie ukrywala,to co facetom mozna to nam tez nie dajmy sie zapedzic tam gdzie im wygodnie.Tylko sie nie przyznawajcie bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×