Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

GOLEC UORKIESTRA - Młody maj ... http://www.youtube.com/watch?v=XDx5BhR8BiE ... *

U mnie pada od rana, obudził mnie grad, przez cały dzień deszcz w większym lub mniejszym natężeniu:(, teraz tylko 3 stopnie, mam nadzieję że jutro trochę słonka się pokaże, bo dziś zrezygnowałam z rozrywek w terenie:(

Za oknem deszcz... deszcz... deszcz....

Jestem u siostry w Łodzi, nie odzywam się, bo tu drugi dzień leje

Algiro, rozumiem, że nabrałaś...wody w usta... ;) :D :D

...u mnie dopiero dziś pod wieczór zaczął deszcz leniwie, od niechcenia padać... ;) wg prognoz ma do jutra przestać, zobaczmy, oby, oby... ;) tylko ten chłód o którym DeBe wspominała i do mnie dociera... :)

Słońce widzę :D

Ja tez widzę słońce i bezchmurne niebo !!! :D Super, zapowiada się piękny słoneczny, wiosenny dzień ... :) :) :) Mam nadzieje, że i u Algiry i DeBe się rownież wypogodziło :) bo u Kani widzę, ze tak ;) Miłego uśmiechniętego dnia ...

Wyjechaliśmy na działkę . No ... takie pobyty w zimowe dni to nie dla moich kości :P Kominek hulał przez 3 doby ..a i tak wyjście do klopika -dupa cierpła:( Nie padało- dobre i to . udało mi się panów wyciągnąć na spacer. Mimo zimowych kurtek i rękawiczek wskazana byłaby jeszcze czapka - niestety pominięta przy pakowaniu. Uszy mi omal nie odpadły. Wczoraj słońce grzało nieźle , ale od przodka. Za plecami nadal panoszyło się zimno. Wróciliśmy więc do ciepłego domku. 2 imprezy zaliczyliśmy.. Teraz pranie , sprzątanie. Udało mię przeczytać kilka rozdziałów gry o tron. powinnam jeszcze iść z mamą na spacer i nadrobić wiele zaległości w domu ale mi się po prostu nie chce. O tel pytałam bo znów kończy mi się umowa , a zawsze 1 muszę mieć w zapasie bo chętnych wielu . chyba jednak skuszę się na nokię jak i pozostałe w domu. A że system- nie jestem informatykiem , muszę żyć z tym co tam wsadzą . A często zmieniłabym na staroć .

Co z tego, że się wypogpdzilo, skoro p**dzilo jak kielecliem :o żeby dopełnić wszystkiego aktualnie stoję w korku na A2 :o

Dojechałaś już? u mnie 5 st . ale trzymam się cieplutkich miejsc. właśnie robię herbatkę . podać komuś??:D

Mnie też wczoraj tyłek zmarzł na podwórku. Biegiem się ewakuowałam na chatę. Dziś też ma być podobnie. :(

Dojechałam, dojechałam ... był wypadek, nie tak groźny jak na S8, puknęły się niegroźnie 3 samochody, ale to wystarczyło do zablokowania pasa i pewnie kilometrowego korka :-O U mnie też zimnica, chociaż słonko ładnie przyświeca ... Jak mówiłam, przydałby się wolny dzień po świętach ... Na rozgrzewkę Dla miłośników biegania ;-) Bogdan baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Bogdan postanowił dla niepoznaki dołączyć do zawodników. - Zawsze biegasz nagi? - zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy. - Tak - odparł Bogdan. - Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę. - To dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec. - Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił Bogdan. - A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? - zapytał zawodnik. - Nie, tylko kiedy pada...

I jeszcze jeden ;-) W basenie, przy szpitalu dla wariatów, topi się jeden z pacjentów. Na ratunek skoczył mu drugi i go uratował. Po tym całym wydarzeniu bohaterski pacjent jest wezwany do lekarza. - Pana postawa świadczy o tym, ze jest pan już całkowicie zdrowy i może pan wracać do domu. Mam jednak smutna wiadomość, ten człowiek któremu uratował pan życie powiesił się w łazience. Na to pacjent dumnie: - To ja go tam powiesiłem, żeby wysechł.

Młoda panienka po skończonym tete a tete rozgląda się po mieszkaniu: -Kiedy mówiłeś ,że masz małą nieruchomość to myślałam , że mówisz o mieszkaniu...... :D:D Czy wiecie , że przez 2 dni nie widziałam waszych postów:ONapisałam tak trochę w powietrze, a tu proszę - dzisiaj są ;) Algira -dobrze, że nie trafiliście w ten karambol. Biedni ludzie:O

Naszatko, ten karambol był dużo wcześniej i nie na A2 a na S8 ... Tragedia, ale to ewidentna wina kobiety, która prowadziła samochód, gdzie były śmiertelne ofiary .... nie wiadomo co było powodem tak bezmyślnego zatrzymania się .... może źle się poczuła .... tego się już raczej nie dowiemy :(

Wystraszyła się mgły:O i zamiast jechać wolno to się zatrzymała.co prawda na poboczu , ale pobocze za wąskie i na autostradzie nie wolno się zatrzymywać :O:O

Widzę, że tylko ja miałam okazję cieszyć się pogodą:DFakt, było chłodno, ale słonecznie i pięknie. Majówkę spędziłam bardzo aktywnie. No i skutkiem tego było to, że do pracy poszłam z wielkim leniem na plecach:PLedwo dałam radę, a wieczorem czekają mnie kolejne aktywności:)Teraz z niecierpliwością czekam na weekend, żeby wyspać się porządnie:D Mimo że byłam dzisiaj padnięta, to obleciałam wszystkie kąty w domu. Sama siebie podziwiam:P Olivier, ja też uwielbiam maj:)

Naszatko, przecież na autostradzie nie ma czegoś takiego jak lewe pobocze .... poza tym lewy pas to ten szybki, jeśli miała obiekcje powinna jechac prawym, wolniejszym ... Kochani, ja też kocham maj :)

Dzień dobry bardzo Kawa dla wszystkich (_)>(_)>(_)> Słonko świeci i jest nawet dosyć ciepło .... nie mogło tak być na majówce?? :-p:-p

Rozumiem, że dzień pracy, dziewczyny na etatach ;-) ale Ty Olivier, gdzie się zawieruszyłeś?? :-p

Nie dosłyszałam że był to lewy . To zdecydowanie zmienia postać rzeczy . I prosi o refleksję o stanie jej procesów myślowych . Pewnie miała otwarte pudełko- O NICZYM !! u mnie też słonecznie. niestety muszę na to patrzeć zza szyby:(

Algiro właśnie zaglądam i widzę Twoj język w moją stronę ;):D od razu zatrzymuję samochód i piszę ...;):D u mnie prawie lato dzisiaj bo bez jednej chmurki i w okolicach dwudziestki na termometrze :) ech ten kwitnący na około maj... zaraz ide na Planty pospacerować ... Naszatko, współczuję ...:(

Planty....nakarmiłeś gołębie? pozdrów Adasia :D

Najpierw ja muszę coś zjeść ;):D ale zrobię to o co prosisz ... ;) rzucę im trochę obwarzanka ... :)

aż mi ślinka leci na obwarzanka:D

Dzień dobry duszki płci obojga :-D Udało mi się wejść w telefonie na kafe i zaczęłam nawet pisać i wszystko było takie cudownie proste i w ogóle do czasu jak zupełnie niechcący wyszłam z całości .Zaznaczam że zapisałam w jakiś dokumentach do czytania i w ulbionych na telefonie niby,ale gdzie to jest fizycznie to ja kużwa nie mam pojęcia ni chu..chu...nie mogę znaleźć . To tyle od strony narzekania :-) Że się opier....m na kafe to nie ma tłumczeń,no może z wyjątkiem że M który wszystkie wolne swoje(a przy okazji i moje)chwile spędza u mnie i pisanie nie sprawiało by przyjemności,o intymności to już nie wspomnę :-D:-D:-D rzuciłam okiem tylko na tą stronę i widze temacik był powiązany z telefonami,muszę poczytać do tyłu bo za pół roku będzie to i mój temat, chociaż ja już mam wymarzony ale czy będzie mnie stać to nie wiem. Ok nie będę się rozpisywać ,kto ma namiary na fejsa to sobie dzisiaj już poczytał moje wypociny :-D kto nie ma to mogę pomóc namierzyć. Moja majówka minęła w kratke raz tak raz siak ale zakończenie sezonu morsów Kołobrzeskich 3 maja wypadł cało dniowym słoneczkiem a woda miodzio :-D Ok miłego popołudnia (_)>

Algiro czytałam o twoich wypiekach i ja chcę ich spróbować ....normalnie ślinotok mam, a telefon mam LG 4coś tam ful hd czy coś cały dotykowy co do zadowolenia to tak sobie ,telefon jak telefon A chcę Nokie note chyba 3 czy jakos tak ,na razie drogo drogo no ale mam jeszcze dobre pół roku :-D

Bożenka, jednak Ci się udało :-D Poszukaj, na pewno wszystko się znajdzie .... kiedyś ;-) Hmmm ... nieskromnie mówiąc wypieki były pyszne, a najlepszy krem z białej czekolady i mascarpone ;-) podkreślam to a propos Twojej wypowiedzi na fb, że ciągle uważamy się za niedoskonałe :-O ja doskonała na pewno nie jestem ale niedoskonała tym bardziej nie! ;-):-D:-D Ło matko! Chyba biomet jest niekorzystny, bo coś brędzę od rana :-O Olivier, cieszę się, że tak szybko reagujesz, ale w przyszłości uważaj troszkę z telefonem w samochodzie .... to niebezpieczne! Teraz zazdroszczę Ci takiego charakteru pracy :-) piękna pogoda, świeże powietrze i widoki :-) mnie zaczyna cosik ciągnąć w Bieszczady .... Kawa (_)>(_)>(_)> u mnie cieplutko

Mamy mały jubileusz 50 stronka ;-) :-D :-D