Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

u mnie cieplej . A co z tego?:( Udał mi się wieczór z koleżanką. Od poniedziałku siedzę u dentysty . Drenaż w ustach i kieszeni:( ale czego się nie robi dla pięknego uśmiechu? tylko z czego tu się potem śmiać? :P Bożenka jak ja ci zazdroszczę odwagi włażenia do zimnej wody!!!:D:D

pomysł na wypad nad polskie morze: http://www.redbullairrace.com/pl_US/event/gdynia

Naszatko, do odważnych świat należy ;-) wodę masz na podorędziu :-D:-D Żartuję oczywiście, bo ja raczej, nie, na pewno bym tego nie zrobiła z własnej, nieprzymuszonej woli :-p potrzebuję chwilę zastanowienia, jak mam wleźć do basenu, a co tu mówić o otwartych zbiornikach! Link nie chce się otworzyć, myśli, myśli, myśli i wywala :-p

Cześć Algiro :) uważam w samochodzie z telefonem ;) mam zestaw głośnomówiący a zernąłem tu do mas na świetle czerwonym ... ;) dlatego jak zjechałem do galerii to odpisałem ... ;) to aby Cię uspokoić :) hm, dzis u mnie z pogodą niepewnie bo zapowiadają po południu przelotnie opady ... Dlatego zaraz tu kończę pracę i dziś na Kazimierz się przejdę a może zacznę od lodow ma Starowiślnej .... bo niedaleko nam ... Oj tylko nie wiem czy znow Naszatce smaka nie narobię, jak wczoraj obwarzankiem ... ;)

Kazimierz ... ech, zazdroszczę i to bardziej uczty duchowej, aczkolwiek lodów też ;-) Cieszę się, że uważasz :-) tyle teraz rożnych tragedii :-( Pracuję w dość dużej firmie, co i raz słychać, że ktoś odszedł i to w bardzo różnym wieku :-( w ciągu ostatniego roku kilku trzydziestoparolatków :-( zawał, wylew to podstawa :-( masakra :-( Trochę czarnego humoru :-p Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy. Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną. - I co?! Co z nią, panie doktorze?!. - Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych. - Oczywiście, oczywiście - na to mąż. - Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie. - Tak, tak... - kiwa głową mąż. - Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje... Koszt sanatorium - 10 tysięcy... - Boże... - Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie leki.. - Ile? - blednie mąż. - Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych. - Jezuu... - Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę... Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu: - Żartowałem! Nie żyje! Mam jakiś smętny nastrój :-O czyżby zmiana pogody? :-O

q! Olivier!!Jęzor mam do pasa!!"P"P

no proszę nawet jęzora nie umiem namalować :P:P u mnie już chyba po słoneczku. Coś deszczowo się zrobiło :(

Algira- no czy ja wiem??? tak nie koniecznie podbudowałaś mnie tym żartem...:(:O

Naszatko wybacz :D ale to był naprawdę dobry pomysł ...;) nikogo w lodziarni ( niebywałe) a lody pychota !!! Te duże kawałki czekolady i bakalie w bakaliowym ... wziołem cztery gałki :P :D

Tak Algiro Właśnie chciałem też powiedzieć, że Kazimierz to też był dobry pomysł ...;) uczta duchowa jak najbardziej ...:) Mało ludzi na Szerokiej i Izaaka, a na Placu Żydowskim (Nowy) tez niewiele ... Sprzedaż staroci ... ale największą furorę robią tam teraz zapiekanki gigant ! To niezdrowe jedzenie ale skusilbym się gdybym nie zajadał się lodami :P :D

Na szczęście u mnie jest teraz słoneczko i ciepło, ze z krótkim rękawem chodzę ...;) Zauważam niestety mały problem ... Chciałem sobie usiąść by spokojnie odpocząć i ... nie ma gdzie :P :D owszem są piękne krzesełka i klimatyczne ławki, ale tylko w tych przecudnych kawiarenkach ... lub w okrąglaku zapiekankowym ... ale ja nie chciałem tak, bo pewnie musiałbym coś zamówić ...;) nic... klapnąłem na jakimś murku ...:P :D

Przecież zaznaczyłam, że to czarny humor :-p Może to będzie lepsze?;-) =================== Pożegnanie listonosza Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy ma swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł. W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky. Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa; pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie. - To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych? - Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż mi doradził: "P*****l go - daj mu dychę!"... a kawę sama wymyśliłam. Olivier, robisz się paskudny! :-p mnie też już jęzor lata ;-)

Koleżanka była w Wenecji, tam też nie ma ani jednej ławki .... widać teraz taka moda, jak chcesz usiąść, to nie za darmo, musisz zamówić!

Nic ... Poszwendam się jeszcze tu trochę i nacieszę oczy, bo dawno tu nie byłem i zmykam ...;) Dobrze, ze wziołem słuchawki bo jestem dodatkowo w naszym świecie muzycznym bo takiej muzy słucham z mojej komóry ...;) Ps. Bożena namieszała wczoraj z tymi fonami ...;) Samsung ma Note i powiem ze jeśli ktoś taki potrzebuje i wykorzysta jego niesamowite możliwości to będzie naprawdę zadowolony ...;)

Algiro :D Wiem, wiem to jest okropne co ja teraz rąbie z Wami ... mam tego świadomość ;):D ale ja tylko chciałem podzielić się tu z Wami swoim szczęściem i zachwytem który przeżywam właśnie ...;) :D

Olivier, oczywiście cieszymy się Twoim szczęściem ;-) ale mógłbyś darować sobie drażniące szczegóły :-p

Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie. Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się: - Przynieś mi, k****, tej kawy szybko! Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos: - Wybrałeś zły numer ! Wiesz z kim rozmawiasz ?! - Nie! - Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!! - A wiesz, z kim ty, k****, rozmawiasz?! - Nie! - I bardzo dobrze!!

Dostałam mailem :-D:-D:-D:-D:-D Wszystko stracone... nawet w łóżku... - Kiedyś trzymałeś mnie za rękę, kiedy byliśmy młodzi. Mąż bierze ją za rękę, a potem odwraca się i zasypia. Ledwie zasypia, słyszy żonę: - Miałeś również zwyczaj mnie pocałować. Trochę zirytowany, daje jej buziaka w policzek i odwraca się do snu.Kilka minut później słyszy: - Czasem nadgryzałeś mi szyję. Rozdrażniony mąż odrzuca nakrycie i g***townie wstaje, zdenerwowany.Zaskoczona żona go pyta: - Ale gdzie ty idziesz? Mąż odpowiada: - Po zęby !!!

Algiro :D:D:D

:D:D:D Pacjent przeżył- a przecież leczyło go dwóch najlepszych lekarzy w mieście!!! :D

Oj kiedy nasi M będą musieli chodzić do szklanki żeby nas poskubac w uszko np. Oliwier...lody tylko śmietankowe najlepiej totalnie nturlne,nie lubie tych wszystkich pseudo pudełkowych pianek za naprawdę duże pieniądze. A najlepsze są ....kremówkę ubijamy na sztywno,zmieniamy ubijaki na noże i wrzucamy zamrożone np. truskawki...cukier jak kto chce ale ja raczej robię bez i tez dobre ,konsumpcja od ręki ..pychotka jak dla mnie i natura totalna. Co do telefonu to nie wiem czy będę w stanie docenic wszystkie jego walory ale bym chciała go mieć już tak od 3 lat o nim mażę rano było 14 stopni a od południa deszcz siąpi i siąpi i jest nieciekawie ale ,jest ok. Popołudniowa kawa (_)> (_)>

Algiro jeden z żarcików pozwoliłam sobie wkleić na fejsie :-)

Zalajkuję go ;-)

znów niebyt???

Dzisiaj jestem gościówa ;-) Wkleiłam wczoraj na fejsa żarcik Algiry,nie spodziewałam się takiej reakcji pana M Przyszedł pod wieczór i po jakimś czasie pokazuje mi fejsa z tym żartem i pyta się co to ma znczyć i o kogo mi chodzi,w tym miejscu powiem tylko że nie czytał całego tekstu bo mu się nie chciało kliknąć !!!!!I musze tutaj wylłumaczyć jescze że jakiś czas temu miałam do niego pretensje ze kiedyś tp był seks a teraz wkłada wyciąga i rutyna. No wiec wracając do tematu pyta się co t.jest a ja że żart a on że z niego na feksie i w tym temacie pie....li a ja w śmiech bo no taka śmirszna troche sytuacja. No.i co szczelił focha profesjonalnego i co o seksie jakim kolwiek mogę narazie pomazyć.....Bożenka.... Miłego poppłudnia...

I z tego bolesna nauka że trzeba uważac co się pisze na forum...:P U mnie MM sie uśmiał - z komentarzem - ja zęby mam!!! czyli jakby nie miał to by się obraził :(

Lo matko i corko! Po raz kolejny wychodzi, że punkt widzenia zależy od punktu paczenia! :D :D No cóż ..... niektórzy biorą wszystko do siebie, inni zachowują zdrowy dystans ;;)

łopatę podrzućcie...Mam doła jak krater po meteorycie..:(:(

DeBe wysyłam ekspresem ] Uszy do góry :) nie pierwszy to dół i niestety nie ostatni ..... ale słonko za chwilę znów dla Ciebie zaswieci :) tak to życie daje nam w kość :o będzie lepiej nie ma innej możliwości ♡♡♡

No tak na koniec tematu mój M zęby może troszkę przerzedzone ale jeszcze nie musi latać po nie do szklanki, no ale to facet DEBE trzymaj się mocno topikowej liny ,będzie ok i fakt tyle dołów za nami Co przed nie wiadomo ale trwamy na posterunku przy ekspresie do kawy Miłego popołudnia dla niektórych weekendzik (_)> [kwiat} (_)>