Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Gość gość DeBe
Do wieczora jeszcze daleko, dopiero z pracy wrociłam...pranie mnie straszy, o prasowaniu i podłogach już nawet nie wspomnę:(. Już zapomniałam że podobno odpoczywałam w sanatorium, chciałoby się z powrotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile można siedzieć bezczynnie? Dzień, dwa ale nie tydzień ;) Z nogą coraz lepiej. Pojechaliśmy do miasta. Kupiłam prezent - wisiorek srebrny z łańcuszkiem. Podobno teraz moda na nie. Powolutku zaczynam po swojemu dom ogarniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Kaniu- coś przegapiłam:( co z nogą ? ten szpital to z jej powodu? Nie przeciążaj za szybko , bo potem trudno wrócić do równowagi. U nas słońce i ciepło , ale nadal jestem kaszląca. już nie wiem czy nie zacznę mówić jak moja T. - skąd mi się to wzięło?? przecież nigdy tego nie miałam !!:O Zdarłam kilka taśm z pleców , bo zaraz dostanę uczulenia. Teraz boli już tylko z jednej strony:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania, a co Ty z tą nogą masz? Bezczynność jest fajna co jakiś czas, jednak za długo trwająca bywa męcząca:P Trzymaj się:) U mnie napięcie rośnie, kolejne punkty programu zrealizowane, ale ich część jeszcze przede mną. Wiecie, na końcu zawsze narzekam zawodowo:PTo się już chyba nie zmieni, a może być jeszcze rozwojowe, bo cierpliwości coraz mniej:PNa szczęście niedługo chwila odpoczynku, długi weekend:)Będę miała trochę gości, ale cieszę się:) Algira, w Twoim przypadku powiedzenie, że jak się ktoś śpieszy, to wiadomo kto się cieszy;)Telefon w toalecie na pewno jest wielką atrakcją:PA jaki człowiek potrafi być szybki w podbramkowych sytuacjach, sam nawet tego nie wie:DNa szczęście ogarnęłaś wszystko:) Było gorąco, potem zimno, teraz komfortowo. Taki dziwny kalejdoskop. Człowiek przypomina sobie cały czas pogodę sprzed wielu, wielu lat, bo wtedy było jakoś przewidywalniej. Słoneczko przebiło się przez chmury:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaniu - sorry . Znalazłam ! Żylaczki na nodze. oszczędzaj , oszczędzaj , oszczędzaj. a jak nie będziesz już musiała to oszczędzaj , bo miło jak MM dogadza:D:D nosisz podkolanówki czy rajstopy pooperacyjne? ja nosiłam miesiąc. to ważne. bo inaczej babrze się dziadostwo lub wraca za szybko. u mnie będzie już z 8lat i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Znowu nie mogę spać z rana ;) Zeszłam na dół, kot za drzwiami miauczy. O kurcze kto na noc nie wpuścił do domu mojej pieszczoszki? ;) Wpadła jak torpeda i prosto do miski. :D Zwykle zwołuje towarzystwo do domu na spanie zawsze wieczorem. Dałabym głowę, że była w domu kiedy szlam na górę. ;) No i teraz łazi po domu i kicha jak alergik. Naszatko tak, żylaki. 12go miałam operację. Póki co bandażuję do 1/3 uda jak lekarz zalecił, do chwili zdjęcia szwów w środę. Żadnych rajstop uciskowych na razie. Dopóki te sińce mi nie znikną. Więcej miodu z cytryną pij, może się uodpornisz na te pogodę. A ja myślałam, że morska bryza dobrze robi na te sprawy z przeziębieniem. 🌼 Przez to zwolnienie wyszyłam już jeden obrazek, teraz wykańczam drugi. Wczoraj nie mogłam wytrzymać i złapałam się za sprzątanie. MM był w niemocy ;) Z rozpędu i obiad zrobiłam. Młodzi skłóceni między sobą. Poszło o ryby i wędkowanie. Nie trzymam za żadną stroną. Nie odzywam się. Niech między sobą to ustalą. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagrałam wczoraj w Lotto i Lotto Plus. Niestety przerżnęłam dychę. :( Nie dla mnie uśmiech fortuny. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Kania, coś musiałam przeoczyć:)Twoja forma widać całkiem dobra, skoro już tyle działasz. Jaką metodą miałaś robiony zabieg? Ja nie mam w tym temacie doświadczenia, ale moja siostra też przeszła zabieg. Bardzo przed nim narzekała na ból, teraz jest ok. Narwałam konwalii, uwielbiam ich zapach w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaniu- prawdę mówiąc dziwię się . U nas wszyscy , których znam mieli takowe pończochy. W zależności od rozległości zabiegu. Ja miałam tylko na łydce więc miałam takie za kolana. koleżanka całą nogę to miała rajstopy. Takie bez palców , wciągane za pomocą sztucznej onucy i rękawic kuchennych bo inaczej nie dało rady. Dawało to równy ucisk w każdym miejscu . Ja za swoje zapłaciłam 300, zł . Dopasowane na wymiar - 2 godziny zajęło im mierzenie moich nóżek . Nogi prawie ciągle powinny być tak jakbyś leżała. Nie przeciążaj ich . Kumpel za wcześnie wrócił do pracy to mu się gula zrobiła wielkości męskiej pięści i ból cierpiał niesamowity. Nawet nie pytam jaki był dalszy ciąg. Pół roku a on nadal cierpiał. Więc uważaj na siebie i porozmawiaj z kimś o tych pończochach. Szkoda by było zniweczyć tak istotny zabieg. Mam nadzieję że narobili ci dużych cięć . Właśnie skończyła się dzieckowa impreza. jakieś 20 dzieciaków bawiło się do północy. jutro wstają do pracy - ciekawe czy zdążą na czas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W środę idę na zdjęcie szwów to może się dowiem czegoś w temacie tych pończoch. W sumie Naszatko masz trochę racji. Ten głupi bandaż wciąż mi się zsuwa na pod kolano i mnie ciśnie nie tam gdzie powinien. Miałam zrobione 3 cięcia. W okolicy kostki, na łydce i w pachwinie. Kiedy siedzę, to staram się nogę trzymać wyżej. Operacje miałam robioną metodą tradycyjną niestety. Innych metod nie refunduje NFZ. U nas też konwalie zakwitły. Wczorajsza impreza urodzinowa udana. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam tradycyjnie robione , ale po zabiegu miałam takie podkolanówki. : https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.gloriamed.com/en/medical-compression-stockings&prev=search Skoro miałaś w pachwinie ciecie to powinnaś mieć rajstopy . Niekoniecznie tej marki ale o tych samych parametrach. bo bandażujesz się przecież powyżej ostatniego cięcia , a w samej pachwinie trudno to zrobić . Dopytaj się dobrze i troszkę poczytaj. Pamiętaj by być mądrzejsza od doktora i pytać też o rzeczy na które służby zdrowia nie stać . http://www.silesia-med.pl/_upload/dokumenty/335329140.pdf tu też dużo jest wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszatko w zaleceniach mam bandażować nogę do wysokości 1/3 uda a po zdjęciu szwów do kolana. Dziś będę u lekarza to się dopytam o resztę. Sińce ładnie mi schodzą. Jeszcze są ale widzę poprawę z dnia na dzień. Zaczęłam sobie nogę smarować balsamem od Nony Solaris żeby nieco ja nawilżyć. Możesz mi jeszcze raz wrzucić ten link pierwszy. Wyskakuje translator a w tym za nim błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. To co ja podałam to miało być już tłumaczenie strony. strona nazywa się gloriamed.com kupiłam w gdańsku. Fakt że były Q!! sko drogie ale efekty były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gloria medical stockings tak sie moje nazywały . nie chciało przepuścić że niby spam , ciekawe czy teraz przepuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upał niemożliwy. A T twierdzi że w niedzielę ma być cieplej. Rwa dorwała mnie na całego . Chodzę i ryczę . Jak pokraka . Biodro , noga , kręgosłup . Jakby stały obok mnie:O De Be - wiedzieliście że rozrabiacie- teraz musicie z uśmiechem na twarzy przeczekać :D:D Storczyku-goście będą od jutra ? to będzie naprawdę długi weekend. Mam nadzieję ze będziesz się dobrze bawić . :) Algira - zakopali cię czy cuś? Myślę że skoro zrobiła się ładna pogoda to Ty sama zostałaś z tym majdanem . Dajesz jeszcze radę ?? Gdzie się nam zapodział Mężczyzna?? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za oknem słonko jak to w Boże Ciało przystało ;) Na procesje nie pójdę, jeszcze oszczędzam nogę 🌼 Rzeczywiście Algiry nawet na fb nie widać :( Potem jej wyślę smsa czy "żyje" jakoś? Może coś z babcią się dzieje i nie ma czasu? U mnie też dziś goście na obiedzie. Mają przyjść Młodej Teściowie z siostrą jej męża. Miało być ciasto. Tort kokosowy. Córcia się wzięła i masa się zważyła. Biszkopt został. ;) Chyba szybko ugotuję budyń i zrobię masę z budyniu. A Oliwier.... chyba rzeczywiście nas porzucił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Jestem, żyję i czytam Was :) Pisać nie chcę, bo u mnie coraz gorzej :o z T. standardowo, chodzi coraz słabiej i coraz częściej nas nie poznaje :o Naszatko, masz niestety rację :) pogoda wymiotła wszystkich na działki, nawet dzień matki odfajkowali wcześniej, bo szkoda przecież pogody :o A my? chodzimy wszędzie na zmianę, chyba, że młody nie ma planów i zostaje z babcią :o jeszcze trochę i poczuję się jak panna z odzysku :p Jutro jedziemy po kieckę dla młodej na bal kończący gimnazjum, ona wytrwale uczy się chodzić na szpilkach, bo oczywiście rozpoczynają polonezem, jak wrócimy panowie jadą uzupełnić braki w garderobie ... i tak ze wszystkim :O Do tego perspektywa braku urlopu ( mam na myśli wyjazd) i już wiecie jakie mam chęci do wszystkiego ..... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Nawet myśleć mi się czasami nie chce :o Wspominałam, że po zmianie władzy i u mnie zmieniła się cała góra :o niby normalka, zawsze tak było. Jednak nie do końca tak zawsze :p Wcześniej wymieniali część bardziej intratnych stanowisk, potem wszystko toczyło się normalnym trybem. Niestety teraz wygląda to zupełnie inaczej :O najpierw wzięli się za dyrektorów, potem przyszła kolej na kierowników, niektóre działy zaczęli likwidować w całości np. promocji. Nikt nie może być pewien dnia ani godziny, lecą nawet ludzie tuż przed emerytalnym okresem ochronnym :O przyszła też kolej na szarą masę pracowniczą, przed weekendem kolejne kilkanaście osób dostało wymówienia :o premie okroili, o podwyżkach kazali zapomnieć, za to pod koniec każdego miesiąca zapraszają na mszę do pobliskiego kościoła w intencji zarządu i całej załogi. Boję się myśleć, co będzie dalej ...... 😭 Chciałam iść z młodą do kina, to rozpadało się i grzmoci równo :O nawet to pod górkę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byle jak , dziś leje z grzmotami. Wypadków multum, karetki jeżdżą jak wściekłe. Nawet alarm bombowy był w niedalekim markecie. :( Dywanik łazienkowy zmoczony przez syna próbował wyschnąć od 2 dni. Skończyło się na wypraniu i schnięciu w domu. Inaczej pewnie sechł by z tydzień . Widzisz Algiro - mamy za miękkie serca . ;) i dlatego tak nam pod górkę . Jak za komuny - jedyna słuszna droga jest ich drogą :O:O Dziadek zawsze przestrzegał przed zakompleksionymi ludźmi:( Kaniu - też będzie dobry . A gości niech obsługuje reszta rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pies się wykańcza . Rzęzi strasznie .lekarz stwierdził niewydolność serca i żył . NIe ma wychodzić z domu jak jest gorąco . Faktycznie - im zimniej tym mu lepiej , ale obawiam się że długo nie pociągnie biedaczysko. Ze tez psy zawsze muszą odchodzić przed nami😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Dlaczego, po tylu doświadczeniach, serce nie twardnieje?? Szkoda psiny :( ale na koniec nie ma rady :( boli .... to przecież członek rodziny. Grzmocilo i lalo równo :o w skrzynkach z pelargoniami rano stała woda :o dzisiaj może być powtórka :o Upichciłam wczoraj faszerowaną z młodej kapusty w mikroskopijnym wydaniu, ale na 2 dni obiad z głowy ;) wyszło 22 sztuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Czasem twardnieje:( ale najpierw trzeba to wytłumaczyć głowie. Potem to już z górki. Staram się , choć bywają przecieki i wtedy d..:P Znów mnie zawiało. I wreszcie wiem kiedy:( jak stoję i pichcę , a kuchenkę mam przy drzwiach. Jak jest gorąco to otwarte okna powodują przeciąg po moich nerach :O Jest chłodniej .Leki i niższa temp. podziałały dobroczynnie na psa. Za to z nami gorzej. W kurteczce się pocę , bez marznę . Życie. jutro mam obiad rodzinny. Mama wraca z sanatorium. Ciekawe jak się odnajdzie we własnym domu? Kaniu - lepiej? bo dla ciebie tez niewskazane upały. De Be- mama już lepiej podchodzi do innowacji? Storczyku- Oby goście dali radość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszatko, Twoje miejsce na Ziemi jest fajne :) My po zakupach, kiecka balowa za jedyne 250 zeta wisi na wieszaku, kupiona w pierwszym butiku do którego weszłysmy ;) całość w kolorze pudrowego różu, na wierzchu gorset z szaro srebrzystej koronki, całkiem, całkiem :) młoda szczęśliwa :) musimy tylko dokupić biustonosz bez ramiączek, bo na plecach wycięcie większe jak z przodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
Melduję, że wróciłam:) Rodzinna impreza udana, mama jakoś egzystuje i nawet obiad upichciła na nowych sprzętach, zmywarkę i kuchenkę opanowała, teraz jeszcze tylko mikrofala i piekarnik.... ledwo żyję, za dużo tego było ostatnio......:( Algira, gratuluję udanych zakupów, dobrze że nie musiałaś zwiedzić całego miasta przy okazji:) Kania, pilnuj się, żeby nogi nie przeciążyć, a pończochy zdecydowanie lepsze od bandażowania, chociaż przy tej pogodzie we wszystkim gorąco niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla odmiany mnie zawiało. Gardło, nos, uszy.... wszystko zajęte. Temperatura do 39ciu. Na dworze gorąc a mnie w sobotę zimno trzęsło. Nie dość że noga to jeszcze w głowie się choroba zebrała. Wszystko zaczęło się od Malutkiego. Najpierw on zaczął się smarkać, potem Młoda teraz ja i trochę zięcia bierze. Dobrze że na razie MM jakoś się trzyma. Było komu obiad wczoraj zrobić. Dziś idziemy z córcia do lekarza bo najbardziej "zajęte" jesteśmy. Z Niuniem byli wczoraj na oddziale w szpitalu. dostał już leki. Na mnie domowe kuracje nie dały skutku. Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×