Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Gość gość DeBe
Kania, gratulacje!🌼🌼🌼🌼🌼 Storczyk, tak jak pisałam - 40 godz tyg wyrabiam regularnie, nadwyżki nikt nie liczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Kania, gratulacje! Teraz jesteś już 100% babcia :) Imię super! Jak młody przyjął siostrę? Tego mi było potrzeba!!! Właśnie wróciliśmy z imprezy ;) Wracam do normalnego życia ;) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa bo nie mogę się obudzić (_) Dzięki za gratki 🌼 Co do starszego braciszka.... na początku jak pies do jeża, trochę zazdrosny o mamę, nie chciał się do niej przytulić, bo w końcu kilka dni jej nie widział. Do wieczora chłopczyk się naprawił. Dzidzi się podoba, można pobujać w łóżeczku. Przygląda się kiedy córa coś kolo niego robi. I nie może zrozumieć czemu robi do pieluszki, przecież jest od tego nocniczek ;) A mnie coś bierze. Chyba ze stresu spadła mi odporność. Ucho mi zajęło, gardło i pół nosa po lewej stronie. Od dziś wyjadę z cięższą artylerią w tym kierunku. Same witaminy i tabletki od gardła nie pomagają. A za oknem zaczyna się znów dzień plażowy. No niestety nie dla mnie. @ w natarciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania- gratulacje!! :D Macie teraz wszystkich w komplecie!;) Drugie gratulacje finałów. to zdecydowanie podnosi zdanie o sobie. bo my o Tobie już dawno myślimy w superlatywach :D Od 2 dni pot spływa mi do rowka. Wczoraj poszłam na spacer i o mało nie padłam. Dziś trochę popieliłam ale musiałam się schować. rano mi się nie chce bo chłodno , w południe nie- bo za gorąco , wieczorem nie - bo jestem zmęczona! rany julek! chętnie bym ten ogród skurczyła do wielkości podjazdu do garażu. :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Storczyku- bardzo się cieszę że nie mam już do czynienia z naszym szkolnictwem. Z tego co słyszę- cofamy sie do komuny. Najgorsze, że wielu się to podoba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Wczoraj kąpałam się w morzu. Chłodno , orzeźwiająco ale bardzo przyjemnie:D Lepiej późno niż wcale zacząć sezon:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Naszatko, młody w Ustce też :D:D A mnie coś dopadło :o chyba za duże różnice temperatur między bladym świtem a popołudniem :p w gardle drapie, flikam nosem i kaszlę :o biorę na razie coś na pierwszą pomoc, jak nie pomoże, to w poniedziałek udam się do konowała :p U mnie nadal pięknie, chociaż nieco chłodniej, zwłaszcza rano :p Właśnie zadzwonił MM, że zakupił 5kg ogórków, będą z tabasco ;) dobrze, że większość roboty przy tych ogórkach odwala MM, ja tylko pasteryzuję ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogórki robię tyle co w kamionce do zjedzenia. powinnam jeszcze pomidory zrobić ale nie mam weny. mimo upału wzięłam się za porządki bo bam się że mnie przygniecie bałagan. :( i to ten drobny - wiecie o co chodzi . Z każdą małą pierdołą muszę lecieć w inny kąt bo nikt nie sprząta, a potem blatów nie widać :( 😠 czyli do piwnicy, z piwnicy , do łazienki , do pokoju , do piwnicy , do śmieci , śmieci do kubła, znów do pokoju , do 2-go , do piwnicy , do szafy , QQ!! wtedy myślę że jednak mam za duże mieszkanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, to bardziej sałatka ;) ogórki w cienkie plasterki z dużą ilością czosnku w zalewie z oleju, octu i tabasco. Palce lizać i niebo w gębie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Trochę za dużo u mnie ostatnio emocji i zbyt wiele wolnego czasu od pracy za owocowało i u mnie wyjazdem. Jesteśmy w spa pod Rzeszowem 🌼 Zresztą wczoraj MM miał urodziny. Zafundowałam mu energetyzujący masaż na łóżku wodnym. Niech się poczuje jak prawdziwy chłop, bo ostatnio to tylko kuchnia i dzieci. No i obca dziewczyna go masowała :D Podobało się :D Ja skromniutko, jedynie pedicure ;) W końcu nie jesteśmy krezusami. ;) Wracamy w poniedziałek 🌼 Ogólnie obiekt fajny. W cenie mamy śniadania i obiadokolacje. http://www.bluediamond-hotel.pl/pl Nie sugerujcie się cenami na tej stronie. My rezerwowaliśmy na Travelist i było dużo taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdeczne życzenia dla MM🌻 Fajne miał urodziny , ale jednak to chyba Ty powinnaś udawać masażystkę :D:D Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania jest na pewno lepszą masazystką ;) to pewnie było dla porównania, żeby jej MM docenił jaki ma skarb ;) :) Wszystkiego najlepszego dla Jubilata 🌻 Młody wrócił z Ustki spieczony na raka :o będziemy go chyba obdzierać ze skóry :p Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przekażę życzenia od wa dla MM. Dziękuje w jego imieniu. 🌼 Ja masażystkę udawałam wieczorem.;) Wczoraj zwiedziliśmy z przewodniczką zamek w Łańcucie. Było warto :) Kozłówka to przy nim mały pikuś, bo i mniejszy i młodszy. Naprawdę warto było go zobaczyć. Jutro zaplanowaliśmy drogę powrotną też przez Łańcut żeby zwiedzić park i to co jest za darmo. Wczoraj to było za późno i za szybko. Dziś po południu wybieramy się do Kolbuszowej. Coś tam się będzie działo. Ale najpierw śniadanie, potem basen.... ;) Popieram Naszatę. nie ma to jak zsiadłe mleko. Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Skorzystalłam z tego, co akurat miałam pod ręką czyli Panthenol w sprayu ;) wygladał jak bałwan :D :D Kania, fajna wycieczka :) Zazdraszczam :) Miałam powygrzewac kości pod kołdrą :o udało się tyle, co trwał jeden film, czyli jakieś półtorej godziny :o tyle trwał film :p ciekawe czy to wystarczy? :p Teraz pasteryzuję ogorki ..... Wczoraj koleżanka wrzucala na fb zdjęcia z Juraty w letniej kiecce, dzisiaj w bluzce z długim rękawem i ocieplaczu :p Lato odchodzi w siną dal :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W nocy zamknęłam okna - o mało się nie udusiłam, otworzyłam - zmarzłam😠 nad ranem zimno , w dzień upał po słonecznej stronie. W cieniu lub od d.. strony- lodownia. Wyszłam na spacer w klapeczkach. o 18 nózie mi zamarzły. Jak w kosmosie.. zmiana co 3 minuty. Moje wygrzewanie w czasie filmu przeradza się w zasypianie. SKS??? ;) ciepłych dni życze wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś mi się zdaje, że ciepło to już było :( Na noc w hotelu podkręcili ogrzewanie bo niestety pogoda się zrobiła jak w listopadzie. Przynajmniej ręczniki suche ;) Wczoraj cały dzień ciapał deszcz. Pojechaliśmy do Kolbuszowej zwiedzić skansen. Akurat było święto ichnie. Zwiedziliśmy chatę chłopską, potem widzieliśmy jak pszczelarz robi świece i figurki z wosku pszczelego. Później w szkole była nauka tańców. Przyznam że z początku mój MM był tak uparty, że nie chciał iść w tany, tak kiedy mnie porwali w obroty, był już mniej uparty i sztywny. Dał się ponieść chwili. Tym sposobem uczyliśmy się tańczyć oberka, krakowiaka, bo polkę to już umiałam. :) Potem degustacja potraw. Nakarmiłam mojego chłopa pierogami ruskimi i już mogłam z nim robić co chciałam. :D Akurat załapaliśmy się na mszę trydencką w tamtejszym kościele. Kurde, słuchałam jak świnia grzmotu, bo łacina to niestety nie przy mnie pisana. Jedynie kazanie było po polsku. A okadzali dymili.... M dostał takiego kaszlu, że całe szczęście że miałam w torebce tabletki na kaszel. ;) Nigdy w życiu nie widziałam czegoś takiego, no może na filmach. Miałam skojarzenie Chłopów albo Potopu. W sumie na ławkach leżały zeszyty z opisem i tym wszystkim jak ten obrządek leci ale bez okularów to i tak g...o widziałam. ;) No więc co ludzie robili to i ja za nimi. ;) Później po mszy śpiewał chór, młodzież z jakiegoś liceum. Ładnie śpiewali. Nawet M słuchał jak urzeczony. 🌼 No niestety nie dotrwaliśmy do końca bo 18ta się zbliżała i pora było wracać. Na potańcówce też nie zostaliśmy. Trochę szkoda, bo byłby niezły ubaw. Moglibyśmy zobaczyć co dała nam ta nauka tańca. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszatko, na starość to ludzie nie potrzebują snu, więc nie musisz się martwić :D Mnie udało się nie zasnąć, bo kości wygrzewałam w południowej porze ;) wieczorem zasypiam już w drodze do poduszki :D Kania, jak się ma młodego emeryta, to można hulać i hulać ;) z mojego MM robi się typowy kanapowiec :o Zimnooo :O ale słonko jeszcze jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i poległam :o Lodów nie jadłam, zimnego piwa nie pilam, a konował zdiagnozował anginę :o Wczoraj tak bolało mnie gardło, że ledwo mówiłam :o A że nieszczęścia chodzą parami, to do kompletu zostawilam gdzieś żakiet 😭 mój ulubiony 😭 Miał ogromną zaletę, można było wcisnąć go na dno z zakupami, a on po strzepnieciu i 10 minutach wyglądał jak nowy. Niech to cholera!!! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj klapki , dziś już kozaczki:( Sweterek... czyżby już jesień na dobre zagościła? Przydałaby mi się kurteczka , ale chyba opękam tymi co mam . Kto wie czy zaraz nie będę zimowych zakładać/ powinnam jeszcze skosić , ale mi za zimno😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszatko, nie kracz!!!!!! 😭 Mój stan, jak na razie, pozwala tylko na spanie i oglądanie :o obejrzalam wlasnie film "Wysoka fala"- polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozaczków ciąg dalszy , ino w dzień przyświeca mocno. Ale spróbuj wejść w cień . brrrrr poszliśmy na zakupy nożnie. rąsie do ziemi - ale nam się zachciało :( ! trawniki zryte przez rodziny dzicze:) Jeszcze tyle do zrobienia , a w piątek do córci fruuuu:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
Zimno......ciemno.....dobrze że w domu siedzę:):) Jakiś wirus lata,gardło mnie też boli. Wyciągnęłam skórzaną kurtkę, nie powiem, żebym się zgrzała. Jesień na dobre i to tak z dnia na dzień, okna pozamykałam, bo mi kolana zmarzły:(. Zadzwonił pan od kontroli pieca, czyli jednak lato się kończy. Kania, cieszę się, że udała się Wam wycieczka. teraz sprobuj M do szkoły tańca zapisać, karnawał w perspektywie;) Miłego wieczoru wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa na dzień dobry i może poranną rozgrzewkę (_) Chmurno, ponuro za oknem. Wczoraj byliśmy na imieninach. Poszłam spać o 2giej. Kurna, przed 6tą już nie spałam. Przewracałam się jeszcze do 7dmej i stwierdziłam, że pora wstać. Kurna, ja to się mam. O której nie pójdę spać, to i tak wstanę o stałej porze. Na dodatek głowa mnie trochę boli. Zazdroszczę M, że tak może sobie pospać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas od początku września wirus jakiś nas po kolei atakuje. Zalecam strepsils w areozolu. Naprawdę działa. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie już słoneczko. Na razie zapowiada się pogodny dzień. Na razie, bo ostatnie dni były bardzo w kratkę, słońce, deszcz i tak na zmianę. W domu ciepełko, wczorajszy wieczór spędziłam na lenistwie. Z pracy wracam padnięta, poza tym wrzesień mam zawsze trudny i jestem przeszczęśliwa na zakończenie tygodnie pracy i dni bez budzika:) Kania, czas wypoczynku miałaś super. Coś ostatnio zasmakowaliście w wizytach w spa:DNależy się:)A te tańce też niczego sobie:D Naokoło mnie też mnóstwo ludzi z wirusami. Na razie mnie nie chwyciło, ale pewnie wszystko przede mną. Ostatnio po sporcie myślałam, że coś się czai, bo byłam przeraźliwie spocona, a na dworze zimno wieczorem. Na szczęście po ciepłej kąpieli rozeszło się po kościach. Dzisiaj nadrabianie tygodniowych zaległości. Ale na razie kawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Witam . Weekend spedziłam u córci na wyspach . najważniejsze że razem :D a i wycieczka też udana. Trochę pozwiedzaliśmy. Łyknęłam innego świata i .. jestem zauroczona i zniesmaczona:) taki Matrix uczuciowy:D:D Fantastyczne życie pełną piersią . Knajpy pełne ludzi od rana do nocy. W sklepach tłumy.Sklepy wielkości warszawskiego lotniska- jest sie w czym zgubić . Dla nich to raczej niewielkie ceny , ale dla nas - ból głowy i portfela.:( Wszystko razy 2 , lub 3. Natomiast z tego co widziałam to pod względem mieszkaniowym żyjemy jak rodziny królewskie. Nawet moje prababcie miały lepsze warunki - bo chaty były zadbane! a tu !! jak z innej bajki . Brud i niechlujstwo , bo to samo się nie zrobiło . W oknach wszystko tylko nie firanka - wory, gary , pudła. Szyby nie myte , bo lufciki otwierają się na zewnątrz , a reszta na stałe. Powyżej parteru za nic nie da się umyć - nawet jeśli by wymyślili taką czynność ;) ogródek 2 m2 pamięta I królową Elżbietę i jako relikt przeszłości od tego czasu był nie ruszany. Czyli My mieszamy w pałacach i głowę należy nosić wysoko. pojechałyśmy do Walii- miło , cicho , czyściutko. Nie ten kraj! :Dtu mogłabym odpoczywać . trzymajcie się cieplutko - idę spać 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a! przypomniałam sobie - uroki życia w domku:D rura wentylacyjna z kuchni wychodzi przez ścianę koło okna i dymi. Woda nad zlewem - kazdy kran oddzielnie , czyli 1 na ciepłą wodę , 1 na zimną - cudo do użycia.;) Woda ze zlewu wyprowadzona jest na zewnątrz . Wystaje rurka , woda sie wylewa , a pod nią w ziemi jest studzienka do której wlewa się ta woda:D:D w głowie się nie mieści>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
jak widać człowiek się uczy całe życie................:) przestaję narzekać że mi ściana pęka, bo budynek osiada, jeszcze dziury na wylot nie ma i nie wieje, więc jest ok;) Tonę w papierach...........kto to wymyślił, a miało być lepiej i mniej roboty 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę , że tu tłoczno:(😭 czyżby wszystkie poszłyście na grzyby??? ;) Koniec września a mnie udało sie nie włączyć pieca. Czyżby szykował sie rekord? do tej pory zawsze 25 musiałam włączać bo była wilgoć . teraz raz włączyłam farelkę . mam nadzieję dziś jeszcze wysuszyć pranie na dworze , bo wieje niemiłosiernie- powinno przewiać . Wczoraj impreza skończyła sie o 2 . Było bardzo ciepło. A nad ranem znów ziąb. MM tak nas poumawiał że mamy jeszcze spotkania do poniedziałku. obawiam się o wątrobę , chyba będę jeździć autem . Kaniu- wirus już sobie poszedł?? Storczyku - uważaj na siebie , bo przy takiej ilości zarażających o mikroby nie trudno. De Be- duże to pęknięcie? żeby nie było jak w kabarecie- to parter? nie! 3 piętro , budynek osiada! Algira- co z T? masz nadal wolne czy już wszystko na twojej głowie? miłego weekendu wszystkim życzę . 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×